Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
JusWik heheh w porządku nikogo nie mordujesz
Kurde zostały ziemniaki z wczorajszego obiadu a ze ja len to blenderem xD z jajkiem i maka i tam trochę doprawiłam i posmazylam tam 9 małych kotletów wyszło i co tylko dwa trafiły do mego żołądka dwa sępy z otwartymi dziób kami stały w moment nad talerzem hahaha no uwielbiam ich tylko co jedli ale jak mam coś dobrego to muszą też zjeść
a jak zrobię więcej sobie i dla Nich to już nie chcą najsmaczniejsze od mamy z talerza :o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 12:15
Carolq, Eliana, luna91, Negra lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Ja znam wiele osób, które wykupują sobie CC... ich sprawa. Poród SN jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie chociaż nie rodziłam jeszcze i nie wiem jaki to ból, ale zachodząc w ciążę liczyłam się z tym, że jakoś to dziecko będe musiała urodzić.
Mój mi puszcza serce na każdej wizycie na 3 sekundy, aby mnie uspokoić.
Witaj Negra - trzymam kciuki za Twoją ciążę i zapraszamy do nas, będziemy Cię wspierać!
hiacynta - co jest?
Ja z chęcią bym się dołączyła do ćwiczeń, ale nie mogę, pewnie w 2 trym zacznę, ale trzymam kciuki za te, które wyzwanie podjęły!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 12:23
Carolq lubi tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jeeej ale zostawiłyście mi ciekawą lekturę w poprzednich postach
Poczytałam, uśmiałam się jesteście rewelacyjne
Mój mąż chciałby dla mnie CC, bo przeraża go, że będzie mnie bolało Ale ja osobiście uważam, że SN ma więcej zalet
Za godzinę idę na wizytę Trzymajcie kciuki, jestem trochę zestresowana. I zbieram się do lekarza z taką dziwną myślą, że idę sprawdzić, czy dziecko żyje... Pierwszy raz tak fiksuje w ciąży 
luna91, Carolq, Eliana, FeliceGatto, bereda11 lubią tę wiadomość
-
Marietta - polubiłam - trzymam kciuki. Ja z taką myślą idę niestety na każdą wizytę Chociaż po tej teraz jakoś spokojniej się czuję. Co najważniejsze ustały te niepokojące bóle w podbrzuszu (takie po środku jakby skurczowe) - lekarz powiedział, ze dlatego, że funkcję produkcji progesteronu przejmuje trofoblast i już największe zagrożenie mija z dnia na dzień. Więc mnie pocieszył po raz pierwszy kiedy do niego chodzę
Teraz bóle mam czasami przy kichaniu czy śmianiu no i typowe rozciągające w pachwinach i czasami w pośladkach.
Marietta lubi tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Hmm nietrzymanie moczu.? Haa mało powiedziane mi po pierwszym porodzie przez jakieś 1.5msc zawory wcale nie trzymały po prostu stałam i nagle po nogach się lało bałam się wychodzić z domu... a potem przeszło z dnia na dzień a teraz jak kicham tez posikuje ale to normalka Wam też może ale niekoniecznie się zacząć posikiwanie przy kichanie ale raczej później moje zawory po 2 ciazach są do dupy
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyMy po prenatalnych wszystko jest super wyniki krwi za 2tyg, płeć nieznana dziecko ułożone bokiem wstydnis całe 6 cm szczęścia
monaa, Marietta, bimba, Clio_99, Carolq, hiacynta99, Negra, Eliana, luna91, kkasya, xpatiiix3, FeliceGatto, Palinas89, JusWik, Madziaaaaa, bereda11, Madziuśka, Aniu_leczka, klaudia1534, monilia84 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Luna! Mnie najgorsze bóle brzucha już też przeszły, ale niepokoję się, bo tak jak pisałam w zeszłym tygogdniu w nocy obudziły mnie trzy bardzo silne skurcze/ szarpnięcia. Jeszcze godzina do badania...
Piję kawę zbożową i wchodzę w pozytywne myślenie... Szkoda że mój mąż gra na komórce zamiast się emocjonować ze mną
-
nick nieaktualny
-
Trzeba mężowi za wczasu pokazać, jak wygląda odział poporodowy w szpitalu: na korytarzu od razu wiadomo, która rodziła Sn, a która przez CC. Dziewczyny po CC wyglądają jak zombie: tak blade, że aż zielone, chodzą skulone popierając się ścian. Co innego te po SN-leżała ze mną dziewczyna, ktorej założyli 30(!!!)szwów. Później sobie żartowała, że szyli ja 45 min, bo mieli puzzle do złożenia. A i tak zapytana, czy przeżyje to jeszcze raz, bez zastanowienia odpowiadała, że jasne. Nie miała problemów ze wstawaniem z łóżka (po cesarce wydostanie się ze szpitalnych "kołysek" nie jest łatwe) śmigala przy córce tak, ze tylko pozazdrościć.Marietta wrote:Mój mąż chciałby dla mnie CC, bo przeraża go, że będzie mnie bolało Ale ja osobiście uważam, że SN ma więcej zalet
/
Ja teraz stanę na głowie i zrobię wszystko, co tylko w mojej mocy, żeby urodzić SN.
Na zakończenie dodam, że mój syn 1 m-c po CC miał zapalenie płuc-przez 2 tyg leżałam z nim w szpitalu. Oczywiście obwiniałam się, ze to moja wina. Okazało się, ze przez to, ze dziecko nie przeciska się przez kanał rodny, w jego płucach pozostają resztki wód plodowych i stąd srodmiazszowe zapalenie.
Może są na forum dziewczyny, które chwalą sobie cesarke- ja do nich nie należę.
Marietta, Palinas89, Monikkk lubią tę wiadomość
Laura
-
Witam mamusie, ja tez dzis po wizycie, maluszek ma sie dobrze, ma juz ponad 6cm i wywijal swoimi malymi nozkami i raczkami do mamusi podczas usg. Cudny widok. Pani doktor nie chciala potwierdzic plci wg niej za wsczesnie ale jak jej powiedzialam ze mam nadzieje na dziewczynke to potem prz wyjsciu powiedziala zebym za badzo na dziewczynke nie liczyla. Wiec wnioskuje ze bedzie chlopak, co sie potwierdzi dopiero w 20tyg. Jak ja wam zazdroszcze tych czestych wizyt, u mnie to byla dopiero druga a kolejna za 6 tyg chyba padne z niecierpliwosci.
Magdalena91, Marietta, Agnieszka0812, Negra, Efendis, hiacynta99, kamisia88, luna91, Eliana, kkasya, Carolq, Palinas89, JusWik, Madziaaaaa, Dariaaa88, bereda11, Madziuśka, klaudia1534, monilia84 lubią tę wiadomość
nasza dziewczynusia -
izizi- grtaulacje1 ja się wstydzę podpytywać o płeć, coby mnie za wariatkę nie wzięto...
Negra- 100 procent racji. Przy porodzie SN przejście dziecka przez kanał rodny pobudza też laktację Mam 4 takie bliższe koleżanki, każda rodziła przez CC, więc nie mam z kim podyskutować Kiedyś przerażał mnie fakt porodu, nie wiem czy nie spanikuję w maju, ale póki co ciekawy wątek jest "dobre porody" tu na forum, warto przeczytać relacje z porodów siłami natury. Żadna kobieta nie napisała, że żałuje, albo że nie urodzi nigdy więcej dziecka siłami natury. To budujące
Negra lubi tę wiadomość
