Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati, bo to jest troche tak że zięć to jest jak syn, ale synowa córką nigdy nie bedzie i myslę, że to dlatego my kobiety częściej mamy problem z teściami a szczególnie z teściowymi, ale to już chyba wynika z takiej naszej (czyt. kobiecej) ukrytej zazdrości. Matka sie przywiązuje do synusia, a później przychodzi jakis obcy babsztyl i sobie go "Zabiera" i jeszcze ustawia po swojemu. No nie wiem, ale próbuje sobie to jakoś tak tłumaczyćNasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Możliwe ale ona wcześniej na serio super babka była i razem obiady robilysmy itd a potem nagle pyk faza jakaś jej odpierdzielila po wiadomości o ciąży taka się zrobiła ona mi nawet już ustawiają ostatnio gdzie i kogo na ślub zaprosze. ..Livia
Nela
Marcel
-
Pati- w szpitalu, w którym rodziłam syna na oddział poporodowy mogli wejść tylko mężowie/partnerzy. I uważam to za bardzo dobre rozwiązanie-też nie miałam ochoty, żeby ktos mnie oglądał, a do tego każdą chwilę, kiedy mały spał też wykorzystywałam na drzemkę i regenerację. Odwiedziny tylko mogły popsuć plan dnia
Wiedziałam wcześniej, że tak w tym szpitaly jest, wszystkich uprzedzilam i nikt nie miał z tym problemu. Może spróbuj zasugerować teściowej, że raczej jej nie wpuszcza- zawsze możesz trochę nagiac prawdę- dla swojego komfortu.
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
xpatiiix3 wrote:Możliwe ale ona wcześniej na serio super babka była i razem obiady robilysmy itd a potem nagle pyk faza jakaś jej odpierdzielila po wiadomości o ciąży taka się zrobiła ona mi nawet już ustawiają ostatnio gdzie i kogo na ślub zaprosze. ..
Pati, to może to faktycznie menopauza, skoro wcześniej było ok ?05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
Hmm....no to nie wiem, może to po prostu ten wiek, w którym ludzie zaczynają nieco świrować a nas szlag trafia:/ Wynieście się jaknajdalej od teściów i żyjcie po swojemu. Rodzice może i mają dobre rady, ale jednak człowiek uczy sie na swoich błędach i trzeba pozwolić mu je popełniać. Ja staram sie dużo rozmawiać na ten temat z moją mamą i teściowej też czasem tak powiem pół żartem pół serio, jak nas chce przed jakąś decyzją "ostrzec" ja jej mówię że jak sie dziecko nie sparzy pare razy to nie bedzie wiedziało że ogień jest niebezpieczny, a my jesteśmy młodym małżeństwem i zakładamy własną rodzinę więc jesteśmy troche jak te dzieci we mgle, ale sami musimy znaleźc najlepszą dla nas drogę. A jak już rozmowa nie pomaga to tam po prostu nie jeździmy i już.
pasia27, FeliceGatto lubią tę wiadomość
Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
Może tak być to jest jej Kamiś kochany synulek wiecznie to powtarza... Jak on śpi to lepiej żebym nie wchodziła do pokoju bo mnie pogryzie najlepiej niech śpi do 13 a ja mam sama sobie siedzieć w kuchni i wacha jej smrody z fajek...Livia
Nela
Marcel
-
No to masz odpowiedź
PS. wysłałam Ci zaproszenie, chce sie zalokowac na fb grupieNasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016
~~~~~~
Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
-
xpatiiix3 wrote:Negra taka opcja mi się podoba u Nas można zastrzec odwiedziny i nie wpuszczą na oddział bo jest dzwonek
xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Uff dobra kończę narzekać no cóż jak w końcu zamieszkamy razem to jemu parę warunków postawie a propo pepowiny z mamusią ze czas ją odciąć... że trzeba ograniczyć odwiedziny no i na razie ja tam nie jadę mam wymowę szkoła
hahah w ten weekend tez mam
Livia
Nela
Marcel
-
xpatiiix3 wrote:Uff dobra kończę narzekać no cóż jak w końcu zamieszkamy razem to jemu parę warunków postawie a propo pepowiny z mamusią ze czas ją odciąć... że trzeba ograniczyć odwiedziny no i na razie ja tam nie jadę mam wymowę szkoła
hahah w ten weekend tez mam
My całe szczęście mamy do teściowej ponad 100 km to tylko na święta, nie przeżyłabym jej tak na co dzień.Ja swojemu powiedziałam,że przez dwa tyg to nikogo nie chcę widzieć, oprócz mojej mamy która będzie pomagać.Tak to pielgrzymki by były, ludzie zaziębieni, rąk nie myją i tylko dzidek na ręce. Jeszcze jak mi ktoś cudowne rady będzie dawał to go chyba rozszarpię, albo nie powiem, że już miał czas na wychowywanie własnych dzieci a swoimi sama się zajmę i tyle My Mamy najlepiej wiemy co dla naszych pociech najlepsze
Tak w ogóle to się witam i trzymam kciuki
Jeszcze się pochwalę wczoraj czułam jak się dzidek pod ręką przesuwał i dziś jak się emocjonuję przed kompem też poczułam takie puknięcie, także Pati żadne jelita haha
Jak ja się cieszę, że jesteście:-)Carolq, xpatiiix3, i.am.chappie, luna91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam Was ,
Ogólnie ze spaniem jakas masakra usypiam wczesnie ale później jak sie wierce jak spać nie mogę to wrrrr.... nad ranem robi się lepiej i zasypiam i nie mogę wstać ;/ a tamm... zmęczona jestem po tej nocy
Po poerwsze współczóję niedobrych teściówekhehe alebo za bardzo wtrącających
Moja teściowa jak my jezdzimy albo szwagierka daje Nam tyle jedzenia że nawet jak byśmy chcieli zaprosić 3 rodziny sąsiadów to spokojnie wystarczy więc ogólnie strasznie mnie to wku*** i jeszcze wsyztsko mrożone ciasta , kotlety upieczone no w pi*** , ja nie nawidzę jesc 2 dni z rzedu tego samego nie mówiąc już o tym ze nie lubię rzeczy mrożonych, a uważam że gotowych wogóle już się nie powinno zamrażać. W te wakacje moi rodzile udostępnili im mieszkanie w Gdańsku na tydzien na wakacje wiec jechali z 2 siatkami miesa w 36 stopniowym upale ;/ jakies pewnie 6 godzin jak nie wiecej ;/ masakra mężowi się stawiam mówię ze nie nie , teściowa prosze by dawala mniej czy cos ale jak ma tylko okazje ze nie widzimy ładuje ile wlezie ;/ masakra
co do rad zawsze uwaza ze jest najwazniejsza i ze ma racje i tu uwielbiam moją Mamę która zawsze ją stopuje i uważa że ona ma racjęhehe wiec jest śmiesznie
Co do szpitala na pewno przeszkadzał by mi mąż szwagierki , teść, i inne osobniki płci męskiej i może jak sie tesciowa bedzie wtracac ;/ ale jak coś to po prostu powiem ze mam zamiar karmić i ich wyproszę.
Życzę powodzenia na wizytach i trzymam kciuki