X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2016 :D
Odpowiedz

Majóweczki 2016 :D

Oceń ten wątek:
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 19 listopada 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa hahahah jo bo młody kopnął i ja podskoczyłam ona do mnie co Tobie a ja kopnął tzn jelito ahahhaha ale i tak się skapnela i dopytała czy ja w ciąży znowu :P uśmiałam się jak sobie przypomniałam ;)

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 19 listopada 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dobra humorek dopisuje młoda z drzemki wstała le d ich ubierać sama musze się przebrać i na szczepienie Marcela może Nelki kartę wyciągnę niech ją obejrzy może i ja zaszczepić od razu się uda bo 2 tyg od antybiotyku mija

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Sylika Autorytet
    Postów: 584 696

    Wysłany: 19 listopada 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka dla mnie jestes wzorem bo mimo dwojki dzieci samotnie wychowanych i z trzecim w brzuchu dajesz rade i jeszcze ta szkola , wiem ze lekko nie jest wyobrazam sobie bo ja chwile bylam zdana calkowicie sama na siebie nawet do pracy nie mialam jak czasami dotrzec i zadne auto na stopa sie nie trafilo a dzieci w domu same spaly kiedy na 6 do pracy maszerowalam wychodzac z domu 4:50 a na 6 dopiero siostra przyjezdzala do nich rozpalala mi w piecu i siedziala ze swoimi i z moimi albo ojciec az w koncu zlitowal sie i zabral mnie do siebie z powrotem bo dlugo tak sie nie dalo wtedy jego autem jezdzilam do pracy i dopiero stawalam na nogi z dlugami do nieba ale sama w zyciu bym nie dala sobie rady bo nie mialam nic tylko dzieci .

    201604075381.png
    Bliźniaki dwujajowe córcia 2100g 50cm i synuś 2600g 52cm urodzone SN 34 tydzień
  • Dariaaa88 Autorytet
    Postów: 738 760

    Wysłany: 19 listopada 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 00:54

    Sylika, xpatiiix3, szarywrobel, i.am.chappie lubią tę wiadomość

    cd9bskjojgq3qzff.png
  • xpatiiix3 Autorytet
    Postów: 6339 10511

    Wysłany: 19 listopada 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matulu Sylika podziwiam Ciebie kobieto ze stanęłaś tak ładnie na nogi ;) Dałaś rade silna babka z Ciebie jest ;) No kurde czas się ubierać ale ja tak lubię forum ze się uzależniłam ;)

    Sylika lubi tę wiadomość

    Livia <3
    euQZp2.png
    Nela <3
    DCPTp2.png
    Marcel <3
    usiWp1.png
  • Aniu_leczka Autorytet
    Postów: 362 415

    Wysłany: 19 listopada 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylika dobrze, że już za sobą masz te ciężkie chwile.I dobrze, żeś kopnęła gnoja w dupe należało mu się.

    Dziewczyny nie dość, że miło tu u Nas to jeszcze okazuje się, że większe jaja mamy niż niejeden facet i nic nam nie straszne :-)

    Monikkk, Sylika, konwalijka, bereda11 lubią tę wiadomość

    relg3e5e9ky1omot.png
  • zabuszka Autorytet
    Postów: 1076 717

    Wysłany: 19 listopada 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ciocie jestem mama chlopczyka ma 6.30 cm . no sie poplakalam

    Dariaaa88, Monikkk, mejbi, Carolq, Marietta, Negra, xpatiiix3, Sylika, ma_lina, kkasya, luna91, klaudia1534, konwalijka, Madziuśka, bimba, josephinka84, Eliana, maimama, kamisia88, Alicce, Kłosia, FeliceGatto, Aniu_leczka, Efendis, i.am.chappie, migussia, pasia27, bereda11, Anjaa lubią tę wiadomość

    1e6e393edd.png

    cb8576b8d0.png
  • Eliana Ekspertka
    Postów: 140 334

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta wrote:
    Dziewczyny- mam pytanie, może macie wiedzę odnośnie wady wzroku, a porodzie. Jest tu taki wątek, ale niewiele wnosi...
    Mam problem z jednym okiem, po urodzeniu wsadzono mnie do inkubatora bez maski na oczy, spaliło mi częściowo soczewkę w jednym oku, przez co jestem praktycznie jednooczna, widze tylko mniej więcej kolory i ruch. Teraz w ciąży znacznie pogorszył mi się wzrok w prawym oku, które do tej pory było idealne, teraz zrobiło się "plusowe". Jest ryzyko przy porodzie naturalnym jeśli mam wadę wzroku polegającą na uszkodzonej soczewce (podobne do zaćmy).??

    Hej Marietta, ja dopiero nadrabiam wasze wczorajsze wpisy, jeszcze nie doczytałam, czy ktoś Ci odpowiedział na to pytanie, ale ja mam też dużą wadę wzroku, trochę inną niż twoja, bo krótkowzroczność, -8,5. Kiedyś było tak że z automatu od -8 wysyłali na cesarkę, teraz jest już inaczej. Byłam ostatnio u super okulisty, Pani dr powiedziała, że w ostatnim trymestrze mogę iść do jakiejś super specjalistki z super sprzętem, która przyjmuje w prywatnym szpitalu i ona na tym sprzęcie musi mi zbadać szerokość czy gęstość żrenicy albo soczewki... Hm... Sorry ale nie pamiętam za dobrze!:) W każdym razie to badanie określa czy nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego. Może tobie też by to pomogło? :) Postaram się poczytać coś więcej o tym.

    A! I to też ważne, że ta sama super specjalistka jest w stanie powiedzieć czy dziecko, które jest jeszcze w brzuszku już urodzi się z wadą czy nie? Bo krótkowzroczność jest dziedziczna i bardzo się boję, żeby moje małe dziecko nie musiało nosić wielkich lunet :) Więc to też duża ulga dla każdej mamy :)

    Marietta lubi tę wiadomość

    f2w3vfxm5403940g.png
  • mejbi Autorytet
    Postów: 400 426

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabuszka wrote:
    No ciocie jestem mama chlopczyka ma 6.30 cm . no sie poplakalam

    Żabuszka to dobrze podejrzewałaś że będzie drugi chłopczyk :) Gratulację Kochana :*

    p19u3e3kp9e0sjpi.png
  • Mili_Vanilli Ekspertka
    Postów: 153 295

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.

    Pozwólcie, że do Was dołączę. Podczytuję Was od jakiegoś czasu. Jestem też na Czerwcówkach. Termin porodu to 1 czerwca 2016, ale wiecie jak to bywa, może to też być koniec maja :) Mam 33 lata, to moje pierwsze dziecko. Obecnie jestem w 13tym tygodniu. Jutro mam usg prenatalne. Czekam równiez z niecierpliowścią na osławione świetne samopoczucie w II trymestrze, bo jak narazie to tylko zaostrzyły mi się mdłości, wymioty i ogólna niemoc, ale chyba juz powoli odchodzą. Musiałam wziąć L4 w tym tygodniu bo się koszmarnie czułam.

    Miłego dnia i pozdrawiam serdecznie wszystkie dzielne Mamuśki :)

    Marietta, luna91, Eliana, FeliceGatto, Aniu_leczka, i.am.chappie, bereda11, Anjaa lubią tę wiadomość

    km5s20mm65zq3gk8.png
  • Monikkk Autorytet
    Postów: 681 485

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uciekam do pracy, miłego dnia babeczki:)

    Sylika, Eliana lubią tę wiadomość

    Nasze słoneczko Marcelinka 6.05.2016 <3
    ~~~~~~
    Lenka(25tc) ur. 31.05.2014, zm. 5.06.2014
    Czuję, że synuś-Miłoszek(10tc), 4.10.2013r.
    Aniołki nasze, dziękujemy, że mogliśmy się Wami cieszyć choć przez chwilę...Kochamy Was
  • Sylika Autorytet
    Postów: 584 696

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariaaa88 wrote:
    Sylika powiedz, że po czasie widzisz z kim żyłaś a z kim teraz żyjesz. Ja to widzę takie różnice i się zastanawiam jak ja kiedyś myślałam i jak mogłam nie widzieć z kim żyję. Ale teraz wiem czego oczekuję od partnera i bardzo doceniam. Każdy ma swoje wady ale mój obecny partner w porównaniu do ex to ideał.

    Mnie w ogóle dziwi jak niektórzy faceci walczą w sądzie o prawa do dziecka a co do czego wylane na dziecko. Później tylko żale jaka ta jego ex zła, że on musi tylko alimenty płacić bla bla bla. Ja tam nie mówię jak facet jest w porządku to niech widuje dziecko itd., ale niestety to jest rzadkością :/
    Dokladnie ja teraz widze roznice czasami mowie sobie ze szkoda ze nie mam tych lat co kiedys a rozumu co teraz ale czlowiwk uczy sie na bledach kazdy mowil mi Sylwia on nie dla Ciebie to cham i z pijackiej rodziny a ja ich bronilam i tlumaczylam ze sie zmini a to gowno prawda ! łach bedzie łachem nawet jak go wypierzesz i w sadzie brykal ze 400zl alimentow na dwoje dzieci to duzo ale on niczym sie nie interesuje dobrze ze czasami zabiera do siebie ale ani choroba ani szkola go nie interesuje a jak raz go poprosilam zeby czesc alimentow mi przelam wczesniej bo oni do szkoly i trzeba bylo wszystki kupic to on ze ja tylko na pieniadze lece i zawsze mi malo rozplakalam sie okropnie bo to nie tylko moje dzieci a na d... to wiedzial jak wejsc i zero odpowiedzialnosci a moj obecny mowi ze on nie rozumie jego zachowania i moj mlodszy wrocil wczoraj ze szkoly i jakie slowa uslyszalam to oczy wypelnily mi sie lzami cale ! Mamy nie duze mieszkanie 50m2 ale narazie wystarcza chlopcy maja swoj pokoj my salon i wystarczy a maly usiadl kolo mnie i mowi " mamo jak dzieci sie urodza to ja do taty pojde mieszkac " pytam dlaczego !? A on ze ciasno im bedzie i zajma maluchy im pokoj a u taty znajda miejsce mowie dzieciaku kochany a skad Ci to glowy przyszlo.... A on ze beda nam juz niepotrzebni i tylko miejsce zajmowac.. Pytam ojciec Ci to powieszial a on ze tak ! No nie moglam pochamowac zlosci i lez ale zapewnilam go ze zawsze tu beda mieli swoj pokoj nie zaleznie od sytuacji a jak bedzie za malo miejsca to mieszkanie zmienimy ale nigdy sie ich nie pozbedziemy! Mialam zadzwonic do niego i powiedziec pare slow b o mnie nawyzywa od glupich k... Itp. Najgorszysz a mojego w domu nie bylo i nerw mi przeszedl ale nieraz mysle ze jak wyjde z nimi kiedy on przyjedzie i tak mu pizne z liscia w morde az sie zakreci za to co mowi a moj poprawi jak bedzie za malo ale z drugiej strony to przyglup bedzie mnie straszyl pozniej .

    201604075381.png
    Bliźniaki dwujajowe córcia 2100g 50cm i synuś 2600g 52cm urodzone SN 34 tydzień
  • Eliana Ekspertka
    Postów: 140 334

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monikkk wrote:
    Marietta, opinie wśród lekarzy są podzielone, ja sama mam b. dużą wadę, a właściwie to pomału tracę wzrok, jednak ostatni lekarz u którego byłam, powiedział że to nie wada wzroku jest przesłanką do cięcia tylko problemy z siatkówką. Chodzi o to że może sie odkleić przy parciu, ale nie ma to jako tako związku z tym że ktoś gorzej widzi i ma mieć cc. Ja np. mimo słabego wzroku, siatkówkę mam ok i nie ma przeciwwskazan do porodu siłami natury jesli chodzi o oczy-niestety są inne ale do tego jeszcze daleko wiec zobaczymy co bedzie do maja.

    O właśnie, o właśnie!

    Dokładnie chodzi o badanie OBWODU SIATKÓWKI :) no, to sobie przypomniałam :)

    f2w3vfxm5403940g.png
  • ma_lina Ekspertka
    Postów: 169 202

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej, dziewczyny, życie Was nie rozpieszczało. Genialnie sobie dajecie radę.

    Jak czytam historie o teściowych, to chwilami aż mnie nosi. Ja to mam lekko. Moja w przeddzień ślubu zrobiła dziwną akcję, a potem w dniu ślubu (ale Maciek to jej najmłodszy, więc bardzo przeżyła, że się wyprowadza). Teraz jest spoko, ale odwiedzamy ich sporadycznie.

    Ale i tak mój mąż ma najlepszą teściową. Nie wtrąca się, bo sama ma swoje życie, co tydzień w niedzielę robi obiad (ja ostatnio strajkuję i musi sam robić), daje mu na poniedziałek do pracy jedzenie popakowane.
    I ostatnio małżonek stwierdził, że kotlety schabowe i bataty z niedzielnego obiadu, to najlepsze co kiedykolwiek jadł.

    Takiemu to dobrze!

    8zctp1.png
    sF2up2.png
  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eliana! Dziękuję za odzew :)
    U mnie trochę sprawa mojego oka zaniedbana, jak byłam dzieckiem rodzice wozili mnie z Krakowa do Katowic do najlepszej kliniki okulistycznej codziennie, dwa razy w szpitalu leżałam ze skierowaniem na operację przeszczepu soczewki i dzięki Bogu dwa razy moi rodzicę sprawę przemyśleli/ przemodlili i wycofywali zgodę na operację :) Wtedy technika te 20 lat temu była taka prymitywna, że nie wiem czy dzisiaj miałabym oko :) Przy przeszczepie soczewki ciąża jest zagorżeniem sama, każdy skok ciśnienia powoduje wypadnięcie soczewki z oka, więc cieszę się, że jednak się nie zdecydowali położyć mnie na operację :)
    Sprawa zaniedbana- bo ja w dorosłym życiu już niewiele się interesowałam jak sobie pomóc, wiedziałam, że się nieda chyba i tyle. A jak ostatnio byłam u okulisty okazało się, że prawdopodobnie oprócz spalonej soczewki nie działa dobrze nerw wzrokowy i jeszcze coś mi siedzi na dni oka :/ Więc to skomplikowana wada.
    Jestem w drugim trymestrze, więc mogę już pójść na badanie dna oka :) Zobaczymy co powiedzą, nie mam pojęcia w jakim stanie jest siatkówka ale często widzę męty/ błyski więc obawiam sie, że może się coś odklejać :)
    Do porodu napewno ktoś mnie zdiagnozuje/ wyda opinie co do porodu, napewno wolę SN :)

    Eliana lubi tę wiadomość

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • FeliceGatto Autorytet
    Postów: 1209 2203

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariaaa88 wrote:
    kochana ja na fb nic nie mam w żadnym folderze :/

    Zaakceptuje mnie tutaj. Wyślę przez belly :)

    http://szogunowmatka.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marietta a to w pierwszym trymestrze nie można chodzić na badanie wzroku ? bo ja byłam akurat do pracy były mi badania potrzebne ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 11:15

  • Marietta Autorytet
    Postów: 1134 1210

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caroqu- nie można zakraplać oka w celu zbadania dna, ale w medycynie pracy wykonuje się ogólne badanie wzroku bez badania dna oka :)

    Carolq lubi tę wiadomość

    f2wli09k4hbyh30y.png
    p19uhqvkeefrbofp.png
  • klaudia1534 Autorytet
    Postów: 1151 1221

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)

    Felice ja też nie jestem w grupie na facebooku.

    Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i czekam na relacje :)
    Co do ruchów to ja też już czuje od jakiegoś czasu, a w ciągu ostatnich 2 dni czułam je po kilka razy w ciągu dnia. Brzuszek z dnia na dzień co raz bardziej widoczny, ale szerokie bluzki dają go jeszcze radę jakoś ukryć :)

    Współczuje Wam tych wścibskich teściowych. Moja też nie jest może i idealna, ale nie mam nic do niej. Mieszkamy pod jednym dachem, ale nigdy jeszcze się niezdażyło, żeby któreś z domowników weszło do naszego pokoju bez pukania, nieważne czy jesteśmy razem czy nie. Jeździmy razem na zakupy i czasem gotujemy wspólne obiady. Jestem osobą, która nie daje sobie wejść na głowę i jak coś mi nie pasuje to mówię albo wprost jej albo mężowi żeby ją delikatnie ustawił do pionu ;) Na szczęście mąż jest zawsze po mojej stronie i mimo, że mieszka ze swoimi rodzicami to pępowina została już dawno odcięta. Ale mimo to nie mogę się doczekać jak w końcu wybudujemy swój wymarzony domek i pójdziemy na "swoje".

    Nasza Pchełka jest już z nami <3
    3jvz6iye0wj7pqpl.png
  • Dariaaa88 Autorytet
    Postów: 738 760

    Wysłany: 19 listopada 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 00:54

    Sylika lubi tę wiadomość

    cd9bskjojgq3qzff.png
‹‹ 715 716 717 718 719 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ