Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
u mnie trochę nie bardzo z tą przyspieszoną wizytą bo mam L4 do poniedziałku a do lekarza mam 40 km i nawet jak mnie umówi to ta wizyta będzie taka byle jaka bo ma zapisane inne pacjentki i wciśnie mnie ale nie lubie takich wizyt a i jeszcze może to wina antybiotyku że mam taki śluz w takiej ilości póki co mnie nic nie piecze i nie swędzi jakoś inaczej tylko tak jak do tej pory ale wyjść gdzie kolwiek to za majty się trzeba trzymać
łeee...
co do mojego obwodu chyba mi się przybrało i śmiem twierdzić że na linii pępka bo tu brzuch jest największy to mam 99cm
czyli 11cm mi przybyło w tym miejscu masakra jakaś te wymiary są głupie ..
a my oboje w ciemnej dupie z mieszkaniem a co mówić z domem mój kredytu nie dostanie ja dostane ale musze mieć wkład własny bo inaczej kredyt niższy dupa zasrana innymi słowy ale może kiedyś się dociułamy czegoś własnego też marzę o własnym domku może być malutki ale dom
sama mieszkałam tyle lat w domu i najlepiej w domu by mi się mieszkało ale cóż widać tak musi być
-
Carolq wrote:Felice Gratuluję
mi też się marzy dom ale nie wiem czy kiedykolwiek te marzenie się spełni, poza tym jakoś mój mąż nie wyobraża sobie jeżdżenia np z łomianek do pracy 
Carolq, to dom w Legionowie,na trasie SKMki S3 i KMek
Dojazd do Centrum pół godziny.
Carolq, monaa lubią tę wiadomość
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
moją pierwszą ciążę i drugą prowadził jego ojciec i on robiła badania genetyczne i różnie ze mną było ale zawsze było dobrze zawsze jak coś się działo dzwoniłam i nie było problemu z wizytą czy szpitalem albo choćby dobrym słowem i nigdy nie korciło mnie prowadzić u dwóch a bliźniaczą też prowadził jego ojciec ale ja wtedy bezprzerwy byłam w rozjazdach i ta ciąża od początku chyba była skreślona ... bo ciągle miałam zapalenia pęcherza trafiłam do szpitala i odesłali mnie z niczym ale to był inny szpital w innym mieście poszłam do swojego na wizytę ale co już się poleczyłam byle czym i przeszło nie miałam antybiotyku i mój te mi nie wypisał bo zbadał stwierdził że wszystko ok później angina wykryta bakteria z gardła streptococus pyogenes CRP ponad 200 dostałam antybiotyk ale ja wtedy tyle wiedziałąm ze to wskaźnik stanu zapalnego dostałam metronidazol dżylnie w kroplówach żeby mnie wypłukać z tych bakterii i jakieś inne cefalosporyny myślałam ze zejde i z bólu i braku sił wyszłam ze szpitala z CRP 110 coś takiego i nie kazali sprawdzać zero zalecenia kiedy zadzwoniłam do mojego kazał przyjść zbadał wszystko niby ok ale natychmiast mocz i CRP i za dwa dni wizyta i uj ... źle CRP mało spadło i niewiadomo od czego z gardła nic już nie wyhodowano mocz ok ale wypisał proszek monural mówi doraźnie ... pomyślałąm ok niech będzie nic nie mówił ale już wtedy wiedział chyba że coś się dzieje nie tak bo powiedział że jak by coś było nie tak mam na IP leciec to mnie przyjmą ....i jak zwykle wyjazd i w iinym szpitalu przyjęli na oddział usg za dwa dni zrobili zginałam się z bólu aż wody mi odeszły .... w 16t5d i się wszystko skończyło stan zapalny tydzień po był 40 cyli spadał ale antybiotyk kontynuowałam dalej metronidazol i po sekcji zwłok wyszło że dzieci były zdrowe żadnych anomalii ale ogromny niaciek zapalny na błonach płodowych one były tak zniszczone i krawędzie łożyska były białe zjedzone od zapalenia z czerwono-zielonymi wybroczynami i od lekarza się nie dowiedziałam co było przyczyną ale kiedy poprosiłam panią z księgowości zaprowadziła mnie do prosektorium gdzie leżały moje dzieci bo chciałam je zobaczyć i akurat tam był patomorfolog z którym rozmawiałam po tym kiedy mnie pocieszał jak się rozwyłam i to on powiedział że tak po cichu mam kontrolować pęcherz bo to od niego wystąpiło zapalenie najprawdopodobniej ... ale lekarze ręce umywają udali że nic nie wiedzą i tak mi wyszlo prowadzenie ciąży u dwóch lekarzy ...kkasya wrote:Felice - gratuluje! Jak będziecie na etapie jedzenia gruzu daj znać, podeślemy Ci paczkę żywieniową hahaha

Sylika, a ten lekarz, który teraz Ciebie prowadzi to ten sam co poprzednią ciążę bliźniaczą? Może dla swojego spokoju wewnętrznego zadzwoń do niego, opisz co się dzieje i jedź szybciej, lub na IP jak dziewczyny polecają. Jak już miałaś taką sytuację to faktycznie nie ma co lekceważyć :* Trzymam mocno kciuki, będzie dobrze i daj znać co zdecydowałaś :*
a u mnie w mieście trzeba czekać kilka dni na to by się dostać do lekarza więc na to samo mi chyba wyjdzie poczekać do mojego zaaplikuje sobie multigyn i provag i wytrzymam jak nie oszaleje.
-
dziewczyny chyba poczułam pierwszy raz dziecko..nie wiem takie dziwne nisko po lewej stronie na pewno nie były to jelita czułam to jakby motyl zatrzepał w środku myślicie że to to?
Carolq, Madziaaaaa, i.am.chappie, luna91, pasia27, xpatiiix3, katarzyna_d, Eliana lubią tę wiadomość
-
helutka wrote:Przeglądam też allegro i cholerka nic ciekawego nie widzę... Sprzedawca askas77 ma kurtki ciążowe, ale na super ciepłe to mi nie wyglądają.. I kurde jaki rozmiar szukać? Ile urosnę? hmm...
Macie jakieś linki do kurtek? Fasony?
Ja kupiłam ten http://allegro.pl/plaszcz-ciazowy-czarny-42-xl-bella-bt462-i5818773210.html
dopiero jutro przyjdzie. Nie wiedziałam jaki wziąć rozmiar, obawiam się że wzięłam trochę za duży. Ale najwyżej ciepły sweter pod spód się zmieści i ma też pasek więc można się związać. Miałam nie kupować wcale ale już ledwo się dopinam w moje płaszcze- miałam wszystkie bardzo dopasowane.
helutka lubi tę wiadomość
-
Mi sie jeszcze bebzok w płaszczu mieści. Chociaż popołudniu jest gorzej Koleżanka ma mi pożyczy ale nie wiem kiedy się będziemy widzieć.
Kurde jak ja lubię kolejki do lekarza. Dzisiaj juz mam listę pytan. Tez kurde mam chyba dalej mam infekcje i jak was czytam to jestem posikana ze strachu:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 15:07
Sylika lubi tę wiadomość
-
Felce gratuluję, my w środę w pierwsze urodziny młodego kupiliśmy działkę 1300m mamy juz akt, teraz załatwiamy papierologie, musimy kupić projekt o mam nadzieje ze przed porodem zobaczę juz jakiś zarys na działce i nam nadzieje ze zimy nie będzie bo chce jak najszybciej zacząć .
FeliceGatto lubi tę wiadomość
-
Hej,
czytam wyrywkowo tyle ile mogę w danej chwili.Rano zaczęłam teraz odpisuje chociaż nie doczytałam reszty dnia.Moje dziecko chyba jakiś skok przechodzi,nocki fatalne mam , jestem niewyspana mega i nie mam syndromu bezsenności w ciazy wręcz przeciwnie.Ruchow nie czuje poza paroma epizodami i nie mogę się doczekać wizyty,a tu cały tydzień i 2 dni matkooooo jak długo. Cały czas mam schizy czy to aby dziewczynka.
A propos brzucha u mnie bez zmian od tygodnia
-
Mam to samo, u nas też skok juz chyba 2 tygodnie nie śpię wnocy, masakra jakas. Brzuch mam duży mimo 2 kg na plusie. Też marzyłam o córci a bedzue drugi syn. Ruchów nie czuję, niestety m am łożysko z przoduwilliams1 wrote:Hej,
czytam wyrywkowo tyle ile mogę w danej chwili.Rano zaczęłam teraz odpisuje chociaż nie doczytałam reszty dnia.Moje dziecko chyba jakiś skok przechodzi,nocki fatalne mam , jestem niewyspana mega i nie mam syndromu bezsenności w ciazy wręcz przeciwnie.Ruchow nie czuje poza paroma epizodami i nie mogę się doczekać wizyty,a tu cały tydzień i 2 dni matkooooo jak długo. Cały czas mam schizy czy to aby dziewczynka.
A propos brzucha u mnie bez zmian od tygodnia
-
Ja mam już 2 synówAgusia ;) wrote:Mam to samo, u nas też skok juz chyba 2 tygodnie nie śpię wnocy, masakra jakas. Brzuch mam duży mimo 2 kg na plusie. Też marzyłam o córci a bedzue drugi syn. Ruchów nie czuję, niestety m am łożysko z przodu

A nocki łącze się w bólu szczególnie ze codziennie rano prowadzę na zmianę spinning albo fitness... Lozysko tez z przodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 15:48
-
Moczy sie fasolka na jutro i będzie po bretońsku:-)
Ja nie mogę w ogóle spac..codziennie byla drzemka z synkiem godzinke a tu wieczorem spac nie mogę..dziś w nocy Kacus 2razy mnie zawolal bo co mu się snilo i gadal..pozniej usnac nie mogłam..a o 5juz nie spalam bo w brzuchu krecilooo chyba za dzmuzo glutaminianu chinol dorzucił do jedzenia hehe a o 8juz pobudka..maly śpi a ja mu zazdroszczę he
Jutro wizyta wiec znowu noc z głowy pewnie..ehWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 16:02
-
No to moje dziecię jest chłopcem bezimiennym narazie;)
Mam zwiększyć leki na ciśnienie. Dostalam pinafucin, a potem multigyn. Maz tez dostal leki.
Lozysko sie podniosło. Takze przynajmniej to z glowy
kkasya, xpatiiix3, Negra, pasia27, Carolq, katarzyna_d, mejbi, Clio_99, Sylika, FeliceGatto, Agusia ;), kamisia88, i.am.chappie, Monikkk, migussia, klaudia1534, bereda11, luna91, eforts, monilia84, Alicce, Palinas89, Madziuśka, Jitka lubią tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
















