Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBaronowa_83 wrote:No to moje dziecię jest chłopcem bezimiennym narazie;)
Mam zwiększyć leki na ciśnienie. Dostalam pinafucin, a potem multigyn. Maz tez dostal leki.
Lozysko sie podniosło. Takze przynajmniej to z glowy
Graty
a powiedz mi na co dostał mąż leki ?? nie jestem na bierząco z forum ..
Ja też męczę się z infekcją juz dłuższy czas !! lekarka mi przepisywała nystatyne ale ona mi gówno pomaga, cały czas nawroty!!!
Wczoraj od lekarza rodzinnego poprosiłam o Clotrimaz. jak zaaplikowałam na noc myslałam że mnie tam tną
Zastanawiam się czy ja męża nie zaraziłam infekcją i czy w kółko się nie zarażamy ?
Wizytę mam za tydz . Ale mam nerwa na tą infekcje stale -
Dostal flukanazol czy cos takiego, jesli faktycznie jest infekcja to powinno mu pomoc. Bo u mnie nie wyglada, ale mnie szczypie
-
Dziewczynki ja po wizycie :-)Syneczkowi siusiak nie odpadł ;-)Wszystko ok,według usg starszy o 3 dni także odetchnęłam ciekawe na jak długo.Ale jestem szczęśliwa
katarzyna_d, FeliceGatto, Agusia ;), maimama, mejbi, Negra, i.am.chappie, Baronowa_83, josephinka84, Monikkk, migussia, storczyk, xpatiiix3, JusWik, klaudia1534, pasia27, kkasya, Eliana, bereda11, luna91, Carolq, Różyczka, monilia84, Alicce, helutka, Palinas89, Madziuśka, Jitka lubią tę wiadomość
-
widzę że większość z nas tutaj ma jakieś przeboje pochwowe masakra !
katarzyna_d bardzo możliwe że jeśli masz infekcje to i twój mąż może mieć i na zmianę się zarażacie ja jak teraz pójdę i coś wykaże to też go poproszę by coś i jemu wypisał bo często tak było że jak i ja miałam to lekarz sam mi proponował leki dla mojego M i pomagało wtedy na dłużej a jak tylko ja się leczyłam to wywalenie kasy w błoto bo szybko wracało .
Baronowa gratuluje synkakatarzyna_d, katarzyna_d lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo to pokaże reszcie, mój brzuch
Zmierzyłam go przed chwilą 91 cmale wór hehe
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/36bce20b495f.jpgSylika, Baronowa_83, mejbi, migussia, xpatiiix3, storczyk, klaudia1534, Eliana, bereda11, FeliceGatto, luna91, Palinas89, Jitka lubią tę wiadomość
-
Hej
Ja dopiero jakąś godzinkę temu wróciłam do domu a teraz Was próbuję nadrobić. A dzisiaj pierwszy raz zostałam przepuszczona w kolejce do ksero ze względu na brzuszek, bardzo miłe uczucie, że już go dostrzegają osoby postronne
FeliceGatto, mejbi, i.am.chappie, pasia27, Eliana, bereda11, luna91, Carolq, Palinas89 lubią tę wiadomość
-
Hej witam sie tak pozno nie miala czasu w dzien a to zle sie czulam i czuje bo cos gardlo zaczyna mnie gryzc przy przelykaniu mam nadzieje ze nic gorszego sie nie rozkreci a to cora marudzi bo jeszcze katarek ja meczy czasem musze ja ponosic narekach boje sie ja nosic zeby temu w brzuszku nie zaszkodzic tak sporadycznie staram sie ja brac no ale jak juz marudzi to dla spokoju wezme. W brzuszku jeszcze konkretnych ruchow nie czuje jakies bulgotki banki pekajace......czekam cierpiwie.
Nie wszystko was doczytala wiec przepraszam jak kogos pomine...
Gratulacje udanych wizyt, sylika dziewczyny dobrze mowia i staraj sie nie stresowac. Felce gratulacje domuPati trzymam kciuki zeby wszystko sie ulozylo po twojej mysli.
FeliceGatto lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Migussia a Ty chodzisz tylko na nfz do gina? Ja nie wiem do końca jak to jest bo jedną i drugą ciąże chodzę prywatnie ale na nfz to chyba tylko trzy usg są i chyba na wizytach tak nornmalnie to nie robią żeby sobie podejrzeć ale nie dam ręki obciąć. Moja koleżanka chodziła całą ciążę na nfz i właśnie miała właśnie tylko 3 usg te ważniejsze, wizyty w sumie to tylko chwile gadki i tyle, nawet o badanie na fotelu w sumie musiała się upomnieć bo nie badał. Pewnie dużo zależy od lekarza. Myślę że trafiają się fajni którzy naprawdę się starają, ja takiego niestety nie znam. Smutna prawda jest taka że za dobrą opieką trzeba sobie zapłacić
niestety dużo kasy idzie na wizyty, badania, usg itd.
-
Aniu_leczka wrote:Dziewczynki ja po wizycie :-)Syneczkowi siusiak nie odpadł ;-)Wszystko ok,według usg starszy o 3 dni także odetchnęłam ciekawe na jak długo.Ale jestem szczęśliwa
Gratulacje
A powiedz mi wyraźnie już było widać tego siusiaka?dopytuję bo jesteśmy na dokładnie na tym samym etapie, mi nic nie chciał powiedzieć ostatnio ale za niecałe 3 tyg przed świetami idziemy z Mężem prywatnie na usg i liczę że się dowiemy wtedy
-
Migussia tylko się wkur...am dalej nic nie wiem Kamil wziął od babki numer mówił ze jutro zadzwoni a dzisiaj babka niby przygotowac ojca i przedstawic sprawe, po co to tak komplikować na okretke nie wiem można było od razu dzwonic tak jsk mowil i już powiedziałby tak alno nie to dziękuję dowidzenia i już a to najgorsze siedzieć i czekać na niewiadomo co..
na szczęście nerw mi przeszedł bo normalnie brzuch się spinał itd..
Livia
Nela
Marcel