Majóweczki 2016 :D
-
WIADOMOŚĆ
-
moja siostra ma laktator elektryczny mówi że mi da, szwagierka ma po swoich chłopcach ubranka, huśtawkę i jakieś pierdoły podrzucić, na wózek teście mają dorzucić i po cichu liczę ze na łóżeczko dorzucą moi rodzice i jakoś damy radę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 16:57
-
nick nieaktualny
-
nie za wczesnie nie uciekna postoja
a ja moge myslec o nastepnych potrzebnych rzeczach, poluje na rozne okazje te mebelki kosztowaly na allegro 300 zl uzywane ale w bardzo dobrym stanie żadnych oznak zużycia
a łozeczko nieuzywane bo dziecko nie chcialo w nim spac i spalo z rodzicami 200 zl na nowiutkie bielutkie z materacem 
a z jednego boku jest mis takze sliczne jest ale zloze pozniej,
pasia27 lubi tę wiadomość
-
Aniu_leczka wrote:Boże jak tak Was czytam to mi się szkoda robi, że nic jeszcze dla Iwusia nie kupiłam

Piękne te Wasze meble wózki i rzeczy, no aż się buźka sama uśmiecha
ja też nic nie mam, nie przejmuj się. dopiero w lutym remont pokoju i wtedy coś pewnie ruszę. na razie też jakoś się jeszcze boję -
Dziewczyny, właśnie się skapnęłam, że przez cały dzień żywię się kanapkami i drożdżówką.
A gdzie tu 5 porcji świeżych warzyw i owoców, z którymi zaczyałam ciążę? Gdzie stosowanie wszystkich zasad, piramida żywieniowa i te wszystkie rady z mądrych książek?
Też tak macie, że czasami łapiecie się, że inaczej chciałyście się odżywiać... A inaczej to wychodzi?
Carolq lubi tę wiadomość
-
jak to mleczko wyglada bo nie wiem nawet czego szukac...kamisia88 wrote:Polecam balsam albo mleczko z neutrogeny, przestało siedzieć momentalnie. Ja wczoraj cały Dzień wymioty i biegunka, lekarz chciał do szpitala ale dal mi tabletki na wymioty i jakoś żyje...masakra
-
Dziewczyny- jeśli mogę coś doradzić z doświadczenia, to nie kupujcie wszystkiego na raz, żeby mieć na początek maja full wyprawkę i wszystkie gadżety. Po narodzinach na pewno ktoś z rodziny i przyjaciół odwiedzi maluszka i będzie chciał kupić jakiś prezent. Na pewno bedziecie wypytywani, co kupić? Wtedy najłatwiej poprosić o rzeczy z przedziału 100-200 zł, które jednoczenie nie są rzeczami pierwszej potrzeby, np karuzela czy leżaczek czy łóżeczko turystyczne. Te rzeczy nie muszą być w domu od razu po porodzie, bo są raczej polecane dla maluchów po pierwszym miesiącu - wiec spokojnie mogą być sprezentowane przez najbliższych, którzy przyjdą, gdy już zaczniecie przyjmować gości. W ten sposób my z synem dostaliśmy właśnie leżaczek i karuzele (drugą, bo z pierwszą się pospieszylismy i kupiliśmy sami- i później mieliśmy 2). Jeśli dla kogoś z najbliższych taki prezent to za duzo, to zawsze mogą się zrzucić np w 2 rodziny.malvva wrote:Tak u nas tez paliwo, ja mam tylkp meble lozeczko i pare ubranek wiec tak samo ubrania wozek lezaczek przewijak wanienka posciel do lozka karuzela nad lozeczko do odciagania pokarmu cos smoczki butelki maaaasaaa
Dzięki temu odciążycie swoj budżet, a i znajomi będą wiedzieć, co kupić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 18:58
JusWik, FeliceGatto, bimba, Alicce, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Też mam problem z żywieniem. Na wiele rzeczy po prostu nie mogę patrzeć... Np na widok surowego mięsa mam dreszcze na calym ciele i odruch wymiotny... Wiec nawet za mięsne obiady się nie biorę.... Mój jadłospis to głównie tosty z szynką u serem, pomarańcze, czekolada i sporadycznie pizza... Więc bardzo zdrowo i odżywczo. O piramidzie żywieniowej w ogóle nie pamiętam....Eliana wrote:Dziewczyny, właśnie się skapnęłam, że przez cały dzień żywię się kanapkami i drożdżówką.
A gdzie tu 5 porcji świeżych warzyw i owoców, z którymi zaczyałam ciążę? Gdzie stosowanie wszystkich zasad, piramida żywieniowa i te wszystkie rady z mądrych książek?
Też tak macie, że czasami łapiecie się, że inaczej chciałyście się odżywiać... A inaczej to wychodzi?

-
Ja się łapie na tym codziennie! W sumie przed ciąża jadlam lepiej niż teraz ;( ale co mam zrobić jak mam warzywo i mięso wstręt. Póki wyniki dobre to się nie przejmuje bardzo.Eliana wrote:Dziewczyny, właśnie się skapnęłam, że przez cały dzień żywię się kanapkami i drożdżówką.
A gdzie tu 5 porcji świeżych warzyw i owoców, z którymi zaczyałam ciążę? Gdzie stosowanie wszystkich zasad, piramida żywieniowa i te wszystkie rady z mądrych książek?
Też tak macie, że czasami łapiecie się, że inaczej chciałyście się odżywiać... A inaczej to wychodzi?

-
nick nieaktualnya mnie dopadły głupie dziwne leki. Dziś widziałam się z 2 koleżankami. jednej ciaza jest o 2 tyg starsza od mojej drugiej o trzy. i wiecie jakie one mają duże brzuchy. a ja nic.....i mam leki , zw ten brzuch mi nie urośnie nigdy...a tak czekam na niego
-
nick nieaktualnyJa mam brzuch z dnia na dzień coraz większy, tola nie martw się każdej rośnie w swoim tempie !
niektóre maja małą piłeczke, niektóre już wielki brzuch a niektóre dopiero widać w 7 miesiacu..
Czy moge zażyć rennie na zgage ?
Marietta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cholera, nadszedł ten dzień. No nadszedł ten dzień, że nie ogarniam Belly. Na FB jeszcze jak Cię mogę, ale Belly mnie przerasta. Głównie dlatego,ze na FB mogę odpisać osobno pod każdym postem,a na Belly czytam, mam tyle do odpisania każdej z Was, jak dojeżdżam do końca, to zapominam co komu
Także ja przepraszam, ale chyba będę mało pisać. Chociaż czytam codziennie wszystko.
http://szogunowmatka.blogspot.com/
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH



















