Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAle że dzieci słuchają niektórych rodziców bardziej A innych mniej to prawda, nasz córka to.z mojego gadania sobie nic nie robi potrafi śmiać się pod nosem ale jak tylko wspomnę że idę powiedzieć tacie to dziecko.do rany przyloz, u ojca ma większy respekt. A znów syn z męża sobie nic nie robi smieszkuje i się wyglupia ja jemu coś powiem to dziecko słucha i jest grzeczne ..nie wiem z czego to wynika
-
MaryJane właśnie ja od samego początku mega u niej dyscyplinę trzymam. Moi rodzice nawet twierdzą, że przesadzam, a oni też byli konsekwentni wobec mnie bardzo. Muszę tak robić, bo ona od urodzenia jest charakterna. Ale to nie znaczy, że jestem np nieczula czy coś, wiecznie ona jest przeze mnie tulona, calowana, mówię jej milion razy na dzień, że ja bardzo kocham i zawsze chwalę (od swoich rodziców tego nie miałam, więc teraz pilnuje, żeby Karo czuła się kochana i doceniana). Poza tym, że szybko się denerwuje i nie bawi mnie zabawa z dzieckiem (wolę z nią rozmawiać, albo czegoś uczuć) to nie mam do siebie żadnych zastrzeżeń.
-
Te dzieci to już w brzuchach zaczynają do ojców czuć respekt, tak jak wczoraj pisałyśmy
Matkę dręczą, a jak ojciec przyjdzie to grzeczniutkie i udają, ze nie wiedzą o co chodzi
Ale jak się takie małe skaleczy, albo brzuś zaboli to mamusia najlepsza wtedy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Też piję, czasem dwie, ale druga już taka słabsza i mniejsza. Dzień bez kawy to u mnie dzień z bólem głowy
Herbaty w ogólę nie piję. Pierwszy trymestr też był bez kawy, bo mnie odrzuciło.
Pani Moł wczoraj ziemniaczano-cukiniowe robiłamObydwoje z mężem uznaliśmy, że to był najlepszy pomysł świata, bo wyszły takie dobre hehe
Już się nie mogę doczekać sezonu cukiniowego i z samej cukinii placuszków mmmm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 11:54
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa z cukinii to uwielbiam przekrojone na pół wydrazony lekko środek i do tego robie farsz z miesia mielonego,cebulki i grzybow kurek - (w sezonie zawsze zabieramy i mroze sobie)zapeikam to w piekarniku A na koniec posypuję żółtym serem pychaaaaa , dajcie przepis na te placuszki z ziemniakami bo takich jescze nie robiłam
-
Pani Mol az mnie dziw bierze jakie mamy charaktery podobne
Ja tez musze miec wszystko wczesniej ogarniete bo inaczej spac nie moge. A jak mam cos niedokonczone to mnie skreca poprostu. Malza to do szalu doprowadza bo mu susze glowe, musimy kupic to, musimy zrobic tamto i na nim wisze dopoki nie dostane tego czego chce
Ostatnim razem mnie tez porod wzial z zaskoczenia wiec sie ciesze ze bylam przygotowana wczesniej. Poszlam sobie poprostu w 38 tyg do szpitala na usg kontrolne a oni ze porod trzeba wywolac teraz zaraz.
Torbe pakuje dzisiaj moze ale nie mam jeszcze wszystkich potrzebnych rzeczy.
Samari wiadomo, kawusia z rana musi byc.
Aktyde wspolczuje, moja corka tez czasem charakter pokazuje ale na ogol obrywamy z tatusiem po rownopoza tym ona ma takie napady ze jest zla o cos i potrafi nas uderzyc albo uszczypnac a za chwile przybiega sie przytulic. Jeszcze te dzieciaki sa na tyle male ze nie radza sobie z emocjami za bardzo.
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko777 wrote:Ona jest twarda jak skala - to taka do rehabilitacji specjalnie kupiona
https://www.orteo.pl/pilki-rehabilitacyjne/pileczka-rehabilitacyjno-relaksacyjna-z-kolcami-7-cm-kolczatka?gclid=EAIaIQobChMIvYzBub2k4QIVA6QYCh3LvAfvEAQYASABEgIdGPD_BwE
To taka moze byc. Myslalam ze mowisz o takiej gumowej z wypuatkami2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Kama ja robię tak:
ziemniaki ok 6-8, cukinia, marchewka(może być bez), cebula, ząbek czosnku. Wszystko razem miksuję, albo na papkę, albo na grubym oczku (zależy na jakie mam ochotę). Odstawiam na sitku żeby odciekło i po jakimś czasie dodaję sól, pieprz, jajko, mieszam, jeżeli jest jeszcze za bardzo wodniste to dodaję łyżkę mąki ziemniaczanej, a jeśli dobrze odciekło to nic nie dodaję. Można dodać też bułkę tartą żeby były chrupiące.
Do tego np. sos tzatziki, u mnie starty ogórek, czosnek, sól, pieprz i jogurt naturalny. Wczoraj robiłam z sosem pieczarkowym, też łatwe wykonanie, cebulka w kostkę, podsmażona na oliwie, a później lekko podduszona, dorzuciłam pokrojone pieczarki, dolałam troszkę wody, na końcu posolić, dodać troszkę pieprzu i troszkę masełka, sosik zagęszczam odrobinką mąki ziemniaczanej, dosłownie pół, płaskiej małej łyżeczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 12:06
Pani Moł, kama2784 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChusy
To ja mam tak że wszystkim co jest w domu, jak sobie uroje że np. Zmywarka ma być teraz wypakowana to jak nie jest już zrobione natychmiast to nerwicy dostaje i też będę tyle gadać aż będzie zrobione to jest uciążliwa cecha charakteru... bo też mężowi będę marudzić tyle aż dla świętego spokoju zrobi albo dostanę to co chce... A poza ciąża to jak wszystko nie mam zrobione na tip top to np. Rano pierwsze co sprzątam w kuchni zamiast jeść śniadanie, po pracy jak wracałam to to samo obiad i sprzątanie zamiast odpocząć jak od 4.30 na nogach byłam... Ale to już taki typ poprostu.
A co do torby to nie spieszy mi się bo bardzo się tym wszystkim stresuje i dla mnie to taki wyznacznik że to już czas...wolę naprzód się nie denerwować chociaż wiem że to nie uniknione i kolejny rok w ciąży chodzić nie będę hehe. Ale wyprawkę już mam dawno ogarnięta i wszystko gotowe 😂😂 -
Ja tam wole sie spakowac, tak jak Pani Mol mowi, zajmowac miejsca nie zajmuje a niech sobie tam lezy i czeka. Przynajmniej bede mogla spac spokojnie
Z tym ogarnianiem domu tez tak mam. Zrobie zakupy i wchodze do domu a tam burdel, to nie usiade dopoki wszystkiego nie posprzatam. A jak sie pranie nawinie to trzeba do pralki wrzucic. A jak wrzuce to i nastawic trzeba. Po drodze trzeba przejsc przez kuchnie a tam kubki po kawie brudne to trzeba umyc. I takim sposobem dopiero 20 min temu skonczylam sniadanie mimo ze na nogach jestem od 8.00.