Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOleander
Dziękuję za pocieszenie 😘 poprostu w tej ciąży miałam tyle.stresu nerwów operacja męża, trudne sytuacje rodzinne, teraz problemy w ciąży i w dodatku w 35 tygodniu torbiel na tarczycy dobilo mnie to wszystko totalnieW dodatku czeka mnie cesarka to kolejny stres i taki ten rok jakiś do bani .... oby już to pasmo porażek mnie opuściło i zaczęły się dziać same dobre rzeczy...
-
Oleander wrote:Właśnie zaspokajam ciążową zachciankę - sok jabłkowy 100% OMG jak mi się go chciało, kupiłam karton 1,75l i chyba cały dziś pójdzie
Samari wielkość nie ma nic do rzeczy, może być bardzo mała mikroskopijna groźna zmiana, a może być wielka torbiel z płynem, jak pisałam ja miałam taką na zatoce i nic groźnego to nie było, takie cuda czasem rosną bez powodu i tylko stresu dostarczają, szkoda żebyś sobie nerwy niszczyła jeszcze w ciąży, na pewno będzie dobrze skoro lekarz mówi że to nie groźne
Ja przed chwilą jak wróciłam do domu zorientowałam się, że nie ma wody do picia, ale za to jak otworzyłam lodówkę to ujrzałam przede mną sok jabłkowy, piję go teraz namiętnie, więc w pełni rozumiem tą zachciankęOleander, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaryJane ja też będę mieć trochę do zrzucenia, ale bardziej będę walczyć o jędrność, spoko spoko założymy grupę wsparcia i będziemy jeszcze łanie
ja się już nie mogę doczekać treningów, takiego prawdziwego wycisku, bo te ćwiczenia ze szkoły rodzenia to takie trochę pitu pitu hehe, nie powiem męczę się bardzo ale ja lubię pocierpieć
jakkolwiek to brzmi
-
Alicja-33 wrote:Dzięki dziewczyny, już wszystko jasne. Szkoda tylko, ze lekarze o tym nie informują. Biorę dawkę 0,6 wiec odstawię 24h wcześniej a nie 12
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
To ja tak z arbuzem dzisiaj
Doczłapałam się do sklepu, ledwo żywa, ale miałam misję dzisiaj żeby choć na chwilę wyjść z domu, jak zobaczyłam arbuza to musiałam go mieć, ledwo ukroiłam w domu i orgazm podniebienny. Gdyby nie fakt, że szybko napełnia żołądek to zjadłabym całą ćwiartkę, którą kupiłam, ale napchałam się i tak solidnie nim
Zaczniemy pchać wózki to raz dwa zrzucimy! Ten plus, że rodzimy na wiosnę i nie będzie wymówek, że zimno, śnieg itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 19:48
Oleander, Fikus lubią tę wiadomość
-
Samari mam się stawić dzień wcześniej tj 18.04 tylko dlatego ze może mojej Dr uda się mi zrobić cesarkę właśnie w ten dzień a zaplanowana jest na 19.04. Mojej Dr szkoda jest bardzo, ze święta spędzimy w szpitalu odtąd ten dzień wcześniej.
A mi to wisi, chce urodzic bezpiecznie zdrowe dziecko i tyle mnie interesuje.
Samari kiedyś czytałam jakieś opracowanie naukowe odnośnie tarczycy i prawdopodobieństwo, że jakaś zmiana jest złośliwa jest baaaaaaardzo małe.
Ja zrobiłam test ciążowy w dzień wyjazdu na biopsje guza piersi wiec wiem jaki to stres... nawet nie będę mieć pretensji, że me dziecię będzie nerwowe-to ewidentnie będzie moja wina)
Cały czas mam w głowie hasło z jakiegoś czasopisma „ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety” heheSamari0702 lubi tę wiadomość
-
4me niestety tez gdzieś o tym czytałam bo oczywiście lekarz zero info na ten temat. Ostatnio płakałam bo nie mogłam się wbić, mam przez to twardy brzuch - zrosty, jak gdzieś tam przyceluje to ....ból najgorszy, raz się obudziłam cała we krwi (brzuch, pościel, wszystko)...bo wbijałem się 5 razy i musiało mi poleciec. Po cesarce to już w ogole nie wiem jakto będzie
(
Kiedyś widziałam w necie taki obrazek, niemowlak a wokół niego 200 zastrzyków heparyny, gdyby nie te zastrzyki prawdopodobnie nie byłoby go na świecie -
Alicja-33 wrote:Iza i masz odstawić 24h wcześniej ? Czy poprostu odstawić jak już coś tam trochę poczujesz.
-
Alicja-33 wrote:4me niestety tez gdzieś o tym czytałam bo oczywiście lekarz zero info na ten temat. Ostatnio płakałam bo nie mogłam się wbić, mam przez to twardy brzuch - zrosty, jak gdzieś tam przyceluje to ....ból najgorszy, raz się obudziłam cała we krwi (brzuch, pościel, wszystko)...bo wbijałem się 5 razy i musiało mi poleciec. Po cesarce to już w ogole nie wiem jakto będzie
(
Kiedyś widziałam w necie taki obrazek, niemowlak a wokół niego 200 zastrzyków heparyny, gdyby nie te zastrzyki prawdopodobnie nie byłoby go na świecie
Puuuszek ratuj to mozliwe?
-
Alicja po ciazy bedzie ci duzo latwiej wbic zobaczysz. Brzuch jest taki flakowaty ze tak powiem wiec wchodzi igla jak w maslo juz mozna bic wszedzie. Teraz jest ciezko bo konczy sie miejsce gdzie mozna kluc. Ja po pierwszej ciazy nawet nie czulam jak mi wbijali. A wyobraz sobie zastrzyki robil mi pielegniarz. Az bylam w szoku ze facet na takim oddziale2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualny
-
Rany laski, czy Wami też tak miotają emocje? No trzepie mnie na maksa. Pół dnia przeryczałam... Nic co miałam zrobić dzisiaj nie zrobiłam, za to wzięło mnie na sprzątanie. Fakt miałam dzisiaj 3 źle wiadomości i do tego z rana migrenę, ale i tak na wyrost ta moja reakcja... Ach jezcze baby blues i może mój mózg wróci na swój tor...
-
Ja mam tłuszcz ale tez się boje bardzo ze coś tam narusze..uważam, ze ta igła jest stanowczo za gruba !
W udo nie mogę bo tam wbijam insulinę
Na początku wbijałam blisko boczków ale położna w szpitalu powiedziała, ze wbija się 2 cm poniżej pępka..ciekawe jakbym miała tyle zastrzyków wbijać codziennie w mniej więcej to samo miejsce ..nie na opcji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 20:19
-
Alicja pierwsze slysze ze wbija sie 2 cm ponizej pepka przeciez tego miejsca nie widze. Ja bije na bokach czasem nawet mlody mi w reke kopnie. Im nizej tym barsziej mnie boli. Ja kluje ostatnio na eysokosci pepka i wyzej ale po bokach. Jeszcze udaje mi sie zlapac taki fald skory ze spokojnie ma dlugosc tej igly. Ale fakt te igly sa masakryczne.
Ja w udo sie nie wbije nie ma takiej opcji, bede bila do konca w brzuch nawet jak bedzie bolec. W nogi mam insuline i takiej wielkiej pały jak ta igla nie ma opcji nie wbije.
A probujecie inaczej ukladac cialo ja zauwazylam ze jak maz mi robi na pol lezaco brzuch jest bardziej napiety i bardziej boli a jak musze zrobic sobie sama to siadam jakby nardziej na jednym posladku z nogami podwinietymi na bokk i wtedy z tej strony od nog robi mi sie sporo skory do zlapania. Jak bedziecie chcialy to wrzuce wam zdjecie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 20:31
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
Taka informacje dostałam od położnej. Ja tez celuje bardziej na boki bo tez mnie mniej boli. Na dole tez nie widzę i stad zakrwawiłam pościel bo coś naruszyłam. Fakt w szpitalu wbijają szybko i zastrzyk nie jest taki bolesny (chociaż szybko tez wciskają i 1/3 wypływa wiec nie wiem co to za interes)...ale może miałam takie wrażenie w porównaniu do zastrzyków ze sterydami na płuca, tam to dopiero igła była, 4 zastrzyki w tyłek ych.
Niech tylko w przyszłości syn się zapyta gdzie jest jego kasa z komuni, za te wszystkie zastrzyki mamusia przepije cały hajs)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 20:34
-
nick nieaktualnyKurczę dużo u nas będzie tych cesarek, przepraszam że wypale z takim stwierdzeniem ale to dobrze bo będę miała z kim na ten temat gadać i rozwiewac wątpliwości mimo że to będzie moja trzecia cesarka
Postanowiłam że nie będę uzerac się z moim szpitalem tu na miejscu, na wizycie ustale termin i mój lekarz zrobi mi cięcie przynajmniej będę spokojna bo to człowiek któremu zaraz po mezu ufam bezgranicznie i wiem że będzie dobrze,musi być.
Ala- dzięki za te informacje, trochę mnie Uspokoilas bo Internety to conajmniej wróża śmierć w pół roku,dlatego nie mam zamiaru czytać tych bzdur. Dzień zleciał jutro odbiorę wyniki krwi pójdę do Endo jakoś to ogarnę,liczę że to się wchłonie. A może to z nerwów ? Cała ciążę mam wielką nerwicę i nie mogę nad sobą zapanować.... -
Wyszlam dzis ze szpitala
12 .04 mam wizyte i maja sciagac mi pessar do tego czasu leze . 12 bedzie to juz 37t0d <ciaza donoszona> .
szyjka objeta pessarem mam rozwarcie na opuszek , ale odleze mam nadzieje do 12 kwietnia. Nie mam co sie juz bac mowia dzieciatko juz duze)
ide prywatnie na wizyte powiedzcie mi jakie badania musze porobic do szpitala oprocz hbs i wr ? Co mam miec jeszcze ?chce zrobic przed wizyta bo to roznie bywa.
ledwo wrocilam a juz reszte rzeczy co brakowalo zamowilam w rossmanie maz odebral paczke hehebrakuje mi w sumie tylko wozka .
Smieje sie ze mnie ze ledwo wrocilam ze szpitala a juz mam torbe spakowana na porod hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 20:42
Oleander, 4me, kama2784, slodka100 lubią tę wiadomość