X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • Pantera Autorytet
    Postów: 626 358

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym kp to pamiętam z pierwszym dzieckiem, że niełatwo dziecko łapało na siedząco lub półleżąco. Natomiast gdy ja leżałam na boku to bez problemu
    Karmiłam kp pomimo tych strupków i bólu, zaciskałam zęby, łzy w oczach ale córka jadła

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kruszynka91 wrote:
    Mam jeszcze pytanie do dziewczyn po cc. Po jakim czasie od cc robilyscie kupe? Nie mialyscie z tym problemu? Bardzo się obawiam napinac żeby mi szew w środku nie poszedł ... z sikaniem nie mam problemu, bez napinania idzie, dziś mam mnóstwo gazów, które też bez napinania wychodzą. Sorry za taki temat ale wiecie jak to jest...

    Ja mialam diete lekkostrawna i po 3dniach od cc robilam kupę, powoli bez cisnienia wszystko bylo okej, jesli bedziezz sie bac to czopek glicerolowy mozesz uzyc po cc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja musze na ip podjechac zeby usg zrobili bo cos mi sie odchody pologowe zatrzymaly i od ecziraj od 10 nic nie leci... i sie martwie bo skape oczyszczanie po cc spoko ale zupelny zanik to tego jeszcze nie bylo....

  • Kruszynka91 Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samari, te odchody pologowe to coś specjalnego? U mnie jest tylko krew i takie blonki jak przy okresie. Przy cesarce widziałam jak wysysali mi ssakiem z brzucha ,akurat miałam głowę blisko tego słoja do którego to odsysali. Lekarz mówił że dużo złogów i dwa miesniaki i że przez to dziecko większe by już nie urosło w brzuchu, a była malutka 2800

    km5sroeqzvrm7hel.png

    28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm

    1.04 - 2260g
    4.03 - 1600g
    19.12 - 320g
    03.09.18 - pozytywny test!
    Beta 05.09.18: 462
    14 cykli starań
    Hashimoto - euthyrox 100
  • mumoftwo Przyjaciółka
    Postów: 82 143

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ago I Glendolina też mnie wkurzają te pytania...już dzisiaj znajomym na placu zabaw powiedziałam że chyba mnie już nie chcą oglądać, że ciągle pytają czemu nie urodziłam. Jakby to było tak na pstryknięcie palcami.

    ago91, Glendolina lubią tę wiadomość

    f2w3vfxm2ace54m7.png

    l22nvcqgnwwqjptj.png

    l22ndf9h0baemvap.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz widzę jak z kobietami w ciazy trzeba ostrożnie. Bo to nie są jakieś zle pytania. Bliscy się interesują, martwią. Nas to tylko drażni, bo też czekamy, jesteśmy zmęczone i rozdraznione. I to od nas nie zależy.
    Kupiłam ananasa, porodu raczej to nie przyspieszy, za to tak zaczęło mnie czyścić, że widziałam gwiazdy. Ogólnie, nie polecam;)

  • Chusy Autorytet
    Postów: 1373 1403

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jako ze to jest moje drugie dziecko to mam skrajnie inne podejscie do tej ciazy :P Z jednej strony sie nie moge doczekac az drugiej, ciesze sie ze mam jeszcze te kilka dni/tygodni na to zeby miec mniejszy natlok obowiazkow bo za chwile to sie dopiero zacznie. A z perspektywy czasu, dziewczyny to naprawde jest tylko tydzien, dwa, trzy. Cala ciaza zleciala w mgnieniu oka, kazdy dzien mi leci nawet nie wiem kiedy z godziny robi sie ich dwanascie. Cierpliwosci wam zycze kochane <3

    Glendolina lubi tę wiadomość

    nzjdlhb8v0nmkzhl.png

    1usa9vvjl7oudlln.png

    ex2bqps6duldk0td.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chusy, masz rację. Właśnie cierpliwości brakuje. I za jakiś czas będziemy się z tego śmiały. Że To tylko 2-3 tygodnie, A tu taka tragedia;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na szczeście nie ma tych pytań od bliskich czy znajomych, chyba że dopiero się zbierają w sobie żeby zacząć. Ale widzę po sobie, że łatwo mnie z równowagi wyprowadzić. Rozpłakać się mogę na zawołanie. To jest to całe napięcie, które w nas siedzi, bo nie wiemy kiedy, nie wiemy co nas czeka.
    Glendolina a może jednak ananas zadziałał 😂

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taa, zadziałał. Za delikatny żołądek na te eksperymenty. Młoda się jeszcze na mnie msci, że ja wyprosic chciałam i tarmosi się po tych obolalych flakach. Czuje, że ma charakterek;D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też jeszcze nikt nie pyta oprócz teścia, który czeka na pierwszą wnusię jak na szpilkach :D ojj to będzie miłość hehe :D
    Miałam dziś pierwszy raz skurcze przepowiadające, ale nie długo i nie jakieś mocne. Ale coś się zaczyna kulać do przodu :)

    Glendolina, Agata :) lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 kwietnia 2019, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kruszynka

    Nie to dokladnie to co piszesz tylko lekarze na to fachowo mowia "odchody pologowe'

    No bylam na ip i u mnie lipa jutro na 9 do szpitala musze isc na lyzeczkowanie bo przy obkurczaniu macicy zamknęła sie szyjka i to wszytsko siw zbiera w macicy i szyjke pod znieczuleniem trzeba otworzyc... jak nie urok to sraczka... ale dr mowil ze jak wszytsko bedzie spoko to jutro zrobia zabieg i po 2-3 godzinach puszcza do domu oby .... ehhh sam stres znow najgorzej ze malutki mnie potrzebuje a ja chadzam po szpitalach... ah juz sie poryczalam. Mam dosyc :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2019, 01:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kruszynka - po dobie .. pilnowali tego. Normalnie się teraz załatwiam.
    Co do piersi - tez mam problemy (zle ssie), odciągam tyle co mam a reszta mm ..

  • Agata :) Autorytet
    Postów: 554 651

    Wysłany: 1 maja 2019, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękujemy za wszystkie słowa wsparcia i gratulacje!❤️

    Dzisiaj w końcu maj! Która pierwsza? 😄

    U nas dzisiaj w nocy nawał w piersiach, myślałam że wybuchną, a mała nie chciała łapać bo były tak napięte, poszłam w nocy do położnej żeby pomogła, dała lód na ochlodzenie, poczekalam aż mała zglodnieje porządnie i nad ranem mi pomogła 😍 taka mała a już pomaga. Mam nadzieję że jutro wyjdziemy 😊

    Kruszynka u mnie z jelitami też mega dyskomfort. Pije dużo wody, to bardzo pomaga i jest lepiej. Ale już w pierwszej dobie się zalatwialam. Dzisiaj spałam sobie już nawet na boku, bo wcześniej się bałam 😳 a nie umiem spać na wznak.

    U nas malutka wczoraj miała podciete wedzidelko i jest dużo lepiej. Miała takie krociutkie wcześniej że az język dzielił się jej na pół, od dzisiaj mam już nadzieję nie dokarmiac bo troszkę zzolkla 🤔

    Oleander, Paula_071, Glendolina, Izka37, Chusy, Biała Azlia lubią tę wiadomość

    11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
    22cs - ⏸️💚
    9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
    23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
    16.01 - > 12+0 prenatalne
    preg.png
  • slodka100 Autorytet
    Postów: 1688 1468

    Wysłany: 1 maja 2019, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja się zgłoszę na ochotnika do porodu dzisiaj hehe gdyby to tak działało...

    Wczoraj seks wogole na mnie nie zadziałal żadnych skurczy eh... Dziś też słabo no i teraz na pilce sobie skacze ale prócz boli lędźwiow nic nie mam a te ledzwie to nie koniecznie na poród bo może od piłki mnie bolą haha jedynie ciągle parcie na odbyt w dół i często wc i wyproznianie a brzuszek dalej wysoko

    Agata cieszę się że mała już po podcieciu wedzidelka będzie coraz lepiej z kp pewnie

    Agata :) lubi tę wiadomość

    atdc2n0ay3iuybl8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2019, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam majowo :) na 9 jade do szpitala-mialam miec ten zabieg ale wcxoraj wieczorem lekarz dal dal mi ampulke oksytocyny do domu taka mala 1 ml i kazal na wacik i do nosa (mowil ze albo pomoze albo nie) i wiecie ze pomoglo!!!! Ale soe cieszę, o 4 rano jak krew chlupnela to az posciel brudna ,pojawil sie bol brzucha i krwawienie ! Wiec pewnie zabieg nie bedzie konieczny :) jade na 9 do szpitala na oddzial bo mialam przyjechać to sie pokaze lekarzowi pewnie zrobi usg i do domu mnie posle oby :)

    No kto pierwszy do rozładunku dziewczyny ??? 3mam kciuki. Milego dnia 😇😇😇😇

  • Kruszynka91 Autorytet
    Postów: 511 558

    Wysłany: 1 maja 2019, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś poszła kupka, na szczęście bez napinania więc jestem szczęśliwa. Gazy mi już przeszły. O 22 miałam już twarde piersi. Nakarmilam małą a resztę odciagnelam, wyszło jeszcze 20ml, chyba z 40minut narobilam się tym laktatorem. Mam elektryczny co prawda. Może na początku tak jest ciężko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 09:55

    km5sroeqzvrm7hel.png

    28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm

    1.04 - 2260g
    4.03 - 1600g
    19.12 - 320g
    03.09.18 - pozytywny test!
    Beta 05.09.18: 462
    14 cykli starań
    Hashimoto - euthyrox 100
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2019, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majjj! Wypakowań nadszedl czassss :D

    Ja po cc z corką tak po lekko ponad dobie bylam w toalecie, ale ja bylam na totalnie pustym zolądku bo nie jadlam juz nic 27 h przed cc i 24 h po - to byl kosmos, tak mi się żolądek skurczył. A potem dali kaszkę mannę na wodzie i suchara a rano zupę mleczną i uuuu, nie bylo problemów z wyproznieniem, dosc odwrotnie ;)

    Izka37 lubi tę wiadomość

  • Verbena Ekspertka
    Postów: 212 704

    Wysłany: 1 maja 2019, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agata zazdroszczę że wam w szpitalu podcieli to wędzidełko, my musimy się męczyć do 8 maja i zrobić prywatnie. Aż szlag mnie trafia dlaczego w szpitalu tego nie zrobili a ewidentnie wedzidelko króciutkie i języczek ciągle w podkówkę ułożony i się oboje meczymy przy karmieniu. W ogóle cena za podcięcie to od 300zł w górę za zabieg trwający mniej niż minutę masakra jakaś.
    Samari dobrze że po oksy puściło mam nadzieję że zabieg nie będzie konieczny.

    Maj pięknie się zaczął, słoneczko pięknie świeci idealny czas byście się już w kolejce do porodu ustawiły ;) ciekawe która z was będzie pierwsza.
    My dzisiaj w planach jakiś spacer mamy bo aż szkoda z tak piękniej pogody nie skorzystać

    Kacperek 06.01.2018 - 12.01.2018 [*]
    Nasze 6 dni szczęścia...

    Filip 18.04.2019 nasz mały wielki cud 😍3270g 55cm
  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 1 maja 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciacho, co u Ciebie w ogóle? Jak malutki? Jak Ty się czujesz?

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
‹‹ 1239 1240 1241 1242 1243 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ