Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKlaudia moja lekarka też starej daty. Znam tylko plany do kolejnej wizyty czyli do poniedziałku. Jak zapytałam o L4 jak nie urodze w terminie to powiedziała że wtedy będziemy się tym martwić i że bede musiała na ip się zgłosić. Nic więcej nie wiem. Szczegóły poznam na wizycie. No i ok. Nie martw się 😊
xKlaudiax lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBiała Azlia wrote:Klaudia moja lekarka też starej daty. Znam tylko plany do kolejnej wizyty czyli do poniedziałku. Jak zapytałam o L4 jak nie urodze w terminie to powiedziała że wtedy będziemy się tym martwić i że bede musiała na ip się zgłosić. Nic więcej nie wiem. Szczegóły poznam na wizycie. No i ok. Nie martw się 😊
-
nick nieaktualny
-
Ja na początku chodziłam do P. Ginekolog właśnie starej daty mającej swoje zasady i chyba bym zwariowała jakbym do tej pory do niej chodziła albo źle by się to skończyło. Sygnalizowałam że męczą mnie wymioty to stwierdziła że jem tłusto i się na mnie wydarla a ja potrafiłam 3 dni nie jeść wogole . Przepisywala mi aviomarin i kazała na wizyty przychodzić co tydzień nie wiem po co.kazda wizyta to był stres. Ewidentnie była wypalona zawodowo i się wyzywala na pacjentkach zwłaszcza tych w ciąży.
Lipiec będzie dobrze życzę szybkiego i łatwego porodu! -
nick nieaktualnyBiała Azlia wrote:Jakbym nie zapytała o to l4 to bym nic nie wiedziała bo sama z siebie nie mówi na zapas. Spokojnie. Poniedziałek niedaleko. A do tego czasu może już coś się zacznie 😊
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A mi się już odechciało naturalnych metod wywoływania porodu eh... Już mi ręce opadają od wtorku działam a tu cisza jakieś tam skurcze występowały ale to takie nie do liczenia więc kicha
Normalnie też już mnie to wszystko zaczyna denerwować bo wiadomo że z porodem to nie ma tak na zawołanie no ale żeby tyle rzeczy robić i nic? W dodatku jakby to wszystko przyjemne bylo to ok a tu np. wczoraj spacer dłuższy i przy chodzeniu takie parcie nieprzyjemne tam i wogole i co z tego jak cisza więc normalnie już mnie to wszystko denerwuje bo ja zamiast odpoczywać jak mnie ledzwie bolą czy łydki to skacze na pilce sprzątam tańczę z dziećmi, spaceruje itp a tu cisza...
Dziś może wybierzemy się na dalszą wycieczkę samochodem w odwiedziny to już mam myśli że może jazda jakieś wertepy wywołaja poród ale pewnie złudne moje nadzieję a te przysiady może spróbuję ale narazie siły nie mamWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2019, 07:47
-
Trochę późno pytam ale co mi szkodzi
Czym będziecie okrywac maluszki do snu w łóżeczkach dostawnych? Bo ja nie kupiłam specjalnej mniejszej pościeli niż ta potem standardowa do łóżeczka po 6 miesiącach bo pomyślałam że kocyk wystarczy ale teraz tak się zastanawiam bo kurcze nie jest aż tak ciepło może kupić jakiś cieplejszy ten koc taki ala kolderka? Hmm... -
Moje dziecko ma prawie 4 lata i się niczym nie przykrywa. Od początku jak tylko czymś go przykrywał to się rozkopywał, więc teraz może być podobnie. Zwłaszcza, że nadchodzi czas mocno wiosenno-letni to moim zdaniem przykrycie kocykiem czy pieluchą to max.
slodka100 lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
nick nieaktualny
-
Słodka my wkładamy dziecko do śpiworka do spania - luźny, na suwak, na ramionka tylko od góry a od dołu taka torba
Są wersje cienkie i zimowe
Np https://natulino-sklep.pl/product-pol-8654-Spiworek-do-spania-dla-niemowlat-Natulino-R-BabyComfort-Blue-Stripes-Warm-Grey-21-24C-2-warstwowy-nieocieplony-188.html?gclid=EAIaIQobChMI6__BqfT-4QIVlA8YCh3ebQReEAQYAyABEgIVC_D_BwE
Kołderki, kocyki nie są za bardzo rekomendowane, aby się dziecko samo nie nakryłoWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2019, 10:11
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny