Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiby kupy robi kilka dziennie. Daję mu espumisan i bogaję. Tak mi położna doradziła 2 tygodnie temu i było po tym lepiej. W nocy mi trochę wył. Przestał jak go wzięłam do siebie do łóżka. Przespał prawie 5 godzin tak. Potem go nakarmiłam przebrałam i nie mógł zasnać bo już sie jasno robiło. Oczy jak 5 zł. Zasnął po 4 wtulony. Przed 7 wrócił mąż z nocki i położył sie na moim miejscu. I Mały śpi do tej pory z przerwami na mleczko. Nie wiem co go męczy. Ale jak się rozryczy to się boję że w końcu ktoś jakąś opiekę społeczną zawiadomi 😅
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBiała Ania Może kolki Bartusia męczą , ja to już jestem wrakiem człowieka, Dominik też ma kolki mamy Delicol i Debridat czy jakoś tak i co jest tak samo nawet mamy inne mleko mm i jakoś nie widzę poprawy no może trzeba czasu, oj jak nie kolki to potem ząbkowanie aby jakoś wytrwać do roku dzieci już wszystko jedzą i są już tak odchowane.
A u mnie nie za dobrze mały nic tylko marudzi i płacze teraz to śpi tylko że to jego usypianie i zasypianie to koszmar , nie mam kiedy nawet zjeść , raz to od 19 do 23 Dominika usypiałam 😞😞😞 . Każdy mi mówi że blada jestem , że powinnam odpocząć albo żeby ktoś mi pomógł ale no kto mi pomorze przy córkach rok po roku nikt mi nie pomógł , a wtedy na domiar złego mój mąż nie miał pracy, a raczej z niej odszedł i ciężko było ale mimo tego jakoś daliśmy radę . Byłam też i na IP rana po CC mi się paskudzi mam antybiotyk bylam nawet wczoraj u chirurga oczyścił mi ta ranę założył sączek dziś mi mąż wszystko wyczyścił i wymył , bo ja jak mam to sama zrobić i jutro znów do tego chirurga mam iść i będziemy się leczyć 😞😖😒 . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
puszek369 wrote:Hej
Fikus szwy zdjete? Ja szybko doszłam do siebie, tyłek zaczął boleć tak na 4 dobe, ale na 6 położna śród zdjela szwy i było bosko
Napisałam dzisiaj do położnej czy jutro na wizycie mogłaby mi ściągnąć szwy, ale przed chwilą mi odpisała, że szwy się rozpuszczą po 3-4 tyg i mam poczekać albo zgłosić się do lekarza prowadzącego.Jestem zła, do mojego lekarza poza ciążą, jest bardzo ciężko się dostać, poza tym jego gabinet jest na drugim końcu miasta no i oczywiście wizyty tylko prywatne... Ehhh 😭 -
nick nieaktualny
-
Oj Fikusik ta Twoja położna coś w kulki leci. Z tego co mi wiadomo, to normalna rzecz ściągnięcie przez położną środowiskową szwów na wizycie patronażowej. Moja wręcz sama mi zaproponowała.
My też walczymy z brzuszkiem Małej. Loteria normalnie. Czasami trzeba z nią od rana do południa tańczyć, aż seria kup poleci, a póżniej śpi od karmienia do karmienia po kilka godzin, tak że człowiek ponad pół dnia "wolnego" ma.
Jak ja nie lubię tego 4 trymestru... -
nick nieaktualnyCzas szybko leci. U nas już miesiąc. Skończy się lato i czwarty trymestr sie skończy. Dziś mieliśmy spoko noc. Poza usypianiem kiedy sie darł w niebogłosy. Ale jak zasnął o 23 tak o 3 mleczko i potem po 6. W końcu się wyspałam 😁 śpicie z dziećmi w łóżku czy do łóżeczka odkładacie?
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Biała Azlia wrote:Czas szybko leci. U nas już miesiąc. Skończy się lato i czwarty trymestr sie skończy. Dziś mieliśmy spoko noc. Poza usypianiem kiedy sie darł w niebogłosy. Ale jak zasnął o 23 tak o 3 mleczko i potem po 6. W końcu się wyspałam 😁 śpicie z dziećmi w łóżku czy do łóżeczka odkładacie?
Ale z wygody po pierwszym nocnym karmieniu zostawiam małego w łóżku i śpi już do rana z nami -
U nas odpukać problemów z brzuszkiem nie ma, mała jak na razie więcej śpi niż nie śpi,tylko wydaje mi się że mniej mleka mam i obawiam się czy się najada. U nas płacze są przede wszystkim z głodu, buntu na szelki i z tego że mała woli być z nami a nie samotnie leżeć w łóżeczku Mimo to uparcie staramy się odkładać Agate do łozeczka jak śpi.
-
nick nieaktualnyBiała Azlia wrote:Mamusia nie oszczedzasz sie i stąd pewnie te problemy z raną. Współczuję sytuacji, zmęczenia. Ciężko masz. A mąż sie trochę angażuje przy dzieciach?
Mąż mi bardzo pomaga nawet opatrunek nawet Mi wymienił , no niestety muszę w domu jednak coś robić obiad sam się nie zrobi , a Ania niestety wymaga uwagi wszędzie chodzi i biega na spacery chce w kółko chodzić wszak są starsze dzieci w domu ale i tak muszę mieć oko na nie.
Co do spania to mały śpi z nami w dzień zasypia w leżaczku bujaczku , jak zaśnie mocno to kładę go do łóżeczka .
Biała Azlia Kupię ten espumisan może będzie lepszy, i bardziej się sprawdzi Grzesiowi na kolki pomógł ten espumisan. -
nick nieaktualny
-
Ta mja polożna jest bez szału, ale dzisiaj rozpuścił się najgorszy szew i zostały już tylko 3, które mi aż tak nie przeszkadzają, jakoś przeżyję.
U nas ciągła walka o KP, mały nie ssie efektywnie, potrafi być godzinami na piersi i jest wiecznie głodny. Już nie wiem co robić, piersi mam poranione i obolałe a dziecko cały czas płaczę, ale nie je.... Nic tylko płakać.... -
Była u nas już doradczyni, z wedzidelkiem wszystko ok, generalnie powiedziała że mały nie na żadnych problemów tylko jest leniwy. Pokazała nam pozycje spod pachy i przy pierwszych karmieniach jakoś działało, a teraz jest powtórka z rozrywki. Mały nie może znaleźć piersi, jak chwyci to boli jak cholera i zasypiana piersi...
-
nick nieaktualnyFikus My musimy jechać i podciąć wędzidełko małemu ile ja się na szukałam nigdzie w okolicy nie było dopiero w Lublinie 64 km od nas znalazłam chirurga stomatologa . Muszę jeszcze USG ciemiączka załatwić pewnie też do Lublina będziemy musieli jechać chyba że reaktywują nasz szpital i tu będę mogła zrobić ale specjalistów nie ma no nic trzeba szukać, ale późno mamy USG bioderek małego ja myślałam że jakoś na teraz się zapiszę z Dominikiem a to uwaga 8 Sierpnia dopiero.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 13:23