X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majóweczki 2019
Odpowiedz

Majóweczki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibs wrote:
    Szczęśliwa mamusia wow, ale dorodny ten Twój chłopak. A Ania ile waży? Bo moja Ewa skończyła pół roku w sierpniu i jestem ciekawa Twojej bo moja to szypiorek jest.

    A skąd wgl jesteś, że tak u Was zimno?

    Ania to nie wiem ile wazy bo wage mam zepsuta ale jest ciężka , nom dorodny az strach go wazyc wiadomo ile waga pokaże 🙊🙊🙊.

    Miekszam w woj Lubelskim w miejscowosci Ryki ☺.

    A a a moje drogie zapomniałam zdać wam relacje otóż moja siostra ta co po raz pierwszy bedzie mamą 💗 , jest juz w 38 tc 💗 była na juz takiej ostatniej wizycie i tak szyjkę ma już skróconą , mały już jest nisko ułożony , waży już 3280 gram 💗 ma już czasami skurcze te takie przepowiadające i brzusio jej często się napina , jej Pan gin powiedzial że w tym tygodniu powinna urodzić dziś miała mieć KTG no i ciekawa jestem czy miała czy nie .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2019, 14:19

  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 7 października 2019, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie ważyłam swojego i w bodziaku i pieluszce wychodzi trochę ponad 8 kg. My też używaliśmy do tej pory 3 Pampers Premium Care na noc i niestety zdarzyło już się kilka razy, że przesikał :( Za to teraz w promocji w Rossmannie kupiłam 3, ale pieluchomajtki i wytrzymały wczoraj całą noc. Ciekawe czy to przypadek, czy lepiej chłoną. Będę testować dalej :)

    Asia, jak te Twje próby z doidy wygądają? Bo zamówiłam właśnie i jakoś sobie na razie nie mogę Młodego wyobrazić z tą otwartą górą, jak on nawet dobrze butli nie trzyma - zazwyczaj raczej przeszkadza niż pomaga przy karmieniu :D
    Też myślę o tym B.BOX choć cena raczej nie zachęca. No ale jak dziecku ma przypasować... tylko czy oby na pewno?! ;)

    Paula, wydaje mi się, że meningokoki wszystkie dzieci (albo prawie wszystkie) przechodzą o wiele gorzej niż inne szczepienia. A zdecydowałaś się zaszczepić już teraz bo..? Ja się cały czas zastanawiam, ale poczekam chyba tak do 9 miesiąca może. Sama nie wiem, biję się z myślami. Póki co to niebawem mamy 3 dawkę 6w1 i pneumo.

    Szczęśliwa, trzymamy kciuki za siostrę! Dawaj znać co i jak.

    Bibs, jaka jest różnica wieku między Twoimi dziewczynkami, bo chyba nie wyłapałam.

    Kurcze, u nas też z wodą słabo. Pediatra mówiła, że jak nie ma upałów, to nie trzeba go poić póki nie rozszerzam diety. Chyba, że spadłaby ilość siku np. No ale to tak jak ze wszystkim - każdy mówi co innego.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2019, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri Dziękuję bardzo serdecznie w imieniu mojej siostry 💗☺.

    Była dziś moja siostra na KTG no i jak na razie cisza jak makiem zasiał , zero skurczy mały był aż nad to aktywny leżała na lewym boku , i powiedziaka mi że bardzo dobrze wręcz świetnie jej się leżało 😱💪 , mogłaby i tak usnąć matko ja myślałam że " zaraz zejdę " jak przekręciłam się na lewy bok to była masakra zaraz zaczął mnie mały kopać 🙊🙉🙈 matko strasznie to przeżywam jakbym sama miała rodzić 😛 .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2019, 17:04

    Asia2000 lubi tę wiadomość

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 588 407

    Wysłany: 8 października 2019, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri-próby z doidy to nalanie dosłownie kilku kropel i daje do łapek. Nawet sie udaje. Zaczeliśmy tez ćwiczyuc B boxa-tutaj idzie sprawniej. Powoli zaczyna kumać o co chodzi a to wcale nie łatwe:).

    Szczęśliwa- a siostra to starsza czy młodsza? Ty to musisz kochac ludzi i o wszystkich sie martwić, musisz być super człowiekiem. Czekam na wieści kiedy maluszek będzie na świecie. Dobrze pamiętam że to dziewczynka?
    Miłego dnia!

    Szczęśliwa Mamusia, Veri lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 października 2019, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    Veri-próby z doidy to nalanie dosłownie kilku kropel i daje do łapek. Nawet sie udaje. Zaczeliśmy tez ćwiczyuc B boxa-tutaj idzie sprawniej. Powoli zaczyna kumać o co chodzi a to wcale nie łatwe:).

    Szczęśliwa- a siostra to starsza czy młodsza? Ty to musisz kochac ludzi i o wszystkich sie martwić, musisz być super człowiekiem. Czekam na wieści kiedy maluszek będzie na świecie. Dobrze pamiętam że to dziewczynka?
    Miłego dnia!

    Bardzo jest mi miło to przeczytać 💗dziękuję za tak miłe słowa 💗. Ja mam to chyba po mojej śp kochanej mamie , ona też tak kochała ludzi i o wszystko i wszystkich się martwiła .
    Ja jestem najstarsza z moich trzech sióstr zaraz rok po moich urodzinach , moja mama urodziła moją drugą siostrę ja jestem rocznik 87 moja druga siostra 88 ☺ , ta moja trzecia siostra która będzie po raz pierwszy mamą to ma 28 lat , a najmłodsza ma 23 mamy niestety mamy zawsze z nią zmartwienia i problemy .
    Ta moja trzecia siostra będzie mieć w ten Czwartek kolejne KTG o 10.00 rano na pewno dam wam znać co i jak ☺.
    Z poczatku mialabyc dziewczynka już nawet imię wybrali Zosia 💗 , a jednak potem na tych połówkowych badaniach a raczej USG ☺ okazało się że chłopak i tak już zostało miałbyć Antoś ale Antosiów teraz pełno będzie raczej Dawidek 💗 .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 17:44

    Asia2000 lubi tę wiadomość

  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 11 października 2019, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, my już teraz się zaszczepiliśmy, ponoć mniejsze dzieci lepiej to znoszą.

    Szczęśliwa Mamusia, Veri lubią tę wiadomość

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2019, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej moje drogie 😀.

    Co tam u mnie a u mnie trochę chorobowo Ania ma katar i dobrego znów po nocach mi płacze mały też się kręci nie pamiętam już kiedy się wyspałam. Dominika już przełożyłam do spacerowki, niestety i spacerówka parzy , skarpetki sobie ściąga nóżki do buzi bierze i już do siadu się rwie niedługo będzie mieć 5 msc .
    A moja siostra ta co jest w pierwszej ciąży jest w szpitalu , otóż była w ten Czwartek na KTG i połóżnej nie podobało się to że ruchy miał mały słabe i jest na obserwacji , czop śluzowy jej całkowicie odpadł ☺ , każdy już czeka kiedy i kiedy taka ładna pogoda mógłby już wyjść 😀raczej wywoływać jej nie będą no chyba że coś niepokojącego będzie się dziać , to pewnie cesarskie cięcie ale wolę aby tego nie miała bo już narzeczona takiego naszego brata ciotecznej miała w tym szpitalu CC tylko że trzy dni ją męczyli i wody jej odeszły itp itd i tak ja meczyki i dopiero na 4 dzień zrobili jej CC ale nie wspomina tego dobrze oby samo może coś ruszyło oni tam w szpitalu dopiero wywołują poród w 41 tc jak wszystko jest oki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 10:47

    Asia2000 lubi tę wiadomość

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 588 407

    Wysłany: 11 października 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa przykro mi z powodu mamy, ale dobrze że macie sie nawzajem.Same dziewczyny jesteście, ale śmieszno-fajnie. Długo już waszej mamy nie ma, może tej najmłodszej jej brakuje?:(

    Kontrolujcie co tam u siostry, czasami trzeba być bardzo asertywnym i stanowczym. Trzeba mieć cesrakę to trzeba. A co na KTG nie było w porządku? U mnie były dziwne zapisy, zdecydowali się na test oksytocyny i wtedy zrobiły się jeszcze gorsze zapisy i migiem na cesarke w narkozie. Niezmiennie trzymam za nie kciuki aby wszystko poszło sprawnie!!!!

    Jednak chłopak będzie, no to Dominik będzie miał z kim sie bawić. Daleko Twoja siostra mieszka od Ciebie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2019, 21:21

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 października 2019, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia2000 wrote:
    Szczęśliwa przykro mi z powodu mamy, ale dobrze że macie sie nawzajem.Same dziewczyny jesteście, ale śmieszno-fajnie. Długo już waszej mamy nie ma, może tej najmłodszej jej brakuje?:(

    Kontrolujcie co tam u siostry, czasami trzeba być bardzo asertywnym i stanowczym. Trzeba mieć cesrakę to trzeba. A co na KTG nie było w porządku? U mnie były dziwne zapisy, zdecydowali się na test oksytocyny i wtedy zrobiły się jeszcze gorsze zapisy i migiem na cesarke w narkozie. Niezmiennie trzymam za nie kciuki aby wszystko poszło sprawnie!!!!

    Jednak chłopak będzie, no to Dominik będzie miał z kim sie bawić. Daleko Twoja siostra mieszka od Ciebie?

    Moja mama zmarła w 2002 roku moja najmłodsza siostra miała 4/5 lat wtedy, ogólnie mam za złe rodzicą że trochę tak moją siostrę traktowali jak księżniczkę na ziarnko grochu i potem wyszło jak wyszło tata po śmierci mamy dużo pił i mało brakowało aby sam umarł.

    Mały trochę był ospały i ja zatrzymali na obserwację termin porodu ma na 18 Października, jak z nią rozmawiałam to jakby smutna była taki smutek wyczulam w jej głosie albo mi się wydaje.


    No trochę nas dzielą km ja mieszkam w woj Lubelskim moja cała rodzina w woj Mazowieckim mamy do siebie ponad 100 km i bardzo żadko się widzimy ostatnio się widzieliśmy w Kwietniu , a teraz my to nie prędko do nich pojedziemy bo samochód mamy remoncie i w domu jest remont a w ten samochód co mamy obecnie zmieści się tylko6 osób a ten drugi jest 7 osobowy.

  • Bibs Ekspertka
    Postów: 235 276

    Wysłany: 12 października 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa Mamusia wrote:
    Ja malemu zakladam pampersy Ani a tak z przyzwyczajenia sa to 4 a wazy prawie 9 gram 😱😱😱😱🙊🙊🙊🙊 jestesmy tylko na mm ☺.Dominik ostatnio sie często przekreca na bok i głowę podnosi chyba do siadu 😱😱💪 , dużo sue śmieje jest taki pogodny i już spacerówkę używamy bo mi z gondoli wyrósł.

    Ale zimno dzis to nawet śnieg u nas padał 😱😱😱😱😱 szaliki rękawiczki już wyjęłam z szafy okropnie jest zimno , dzieci odpukac zdrowe chcialabym juz co najmniej Maj gdyz juz jest ciepło ☺.

    Szczesliwa mamusia bo napisałaś, że Dominik nosi pampersy Ani rozmiar 4 to pomyślałam, że Ania jest właśnie drobna, widocznie źle Cię zrozumiałam...

    Dobrze, że Twoja siostra jest pod opieką lekarzy, do terminu bliziutko, trzymam kciuki za szybki i lekki poród.

    Veri pomiędzy moimi córkami jest 2 lata i 2 miesiące różnicy :)

    Moje obydwa szkraby cudowaly pod ktg, starsza miała tętno ok 200bp/min przez pół ciąży a młodsza miała spadki tętna a obie urodziły się zdrowiutkie.

    Ale piękne słonko dziś :D

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 588 407

    Wysłany: 12 października 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibs-jakie słonko:)u nas deszcz i szaruga, ale widać jest szansa że idzie coś lepszego.

    Szczęśliwa-jak mały był ospały to trzeba było dac mu cukru, coś słodkiego. Siostra pewnie miała smutny głos bo to wszystko przeż,ywa. Musicie ją wesprzeć, zreszta komu ja to mówie:), kobiecie aniołowi.

    Oby wszystkie remonty sprawnie poszły i żeby wasze maluchy jednak częściej sie spotykały.

    Pozdrawiam Was!

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 października 2019, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibs wrote:
    Szczesliwa mamusia bo napisałaś, że Dominik nosi pampersy Ani rozmiar 4 to pomyślałam, że Ania jest właśnie drobna, widocznie źle Cię zrozumiałam...

    Dobrze, że Twoja siostra jest pod opieką lekarzy, do terminu bliziutko, trzymam kciuki za szybki i lekki poród.

    Veri pomiędzy moimi córkami jest 2 lata i 2 miesiące różnicy :)

    Moje obydwa szkraby cudowaly pod ktg, starsza miała tętno ok 200bp/min przez pół ciąży a młodsza miała spadki tętna a obie urodziły się zdrowiutkie.

    Ale piękne słonko dziś :D


    On taki duży i dlatego nosi pampersy Ani ☺ bo w 3 mi się już nie mieści .

    Asia Dziękuję za tak piękne słowa 😘.
    Mówiłam właśnie siostrze że powinna batonika zjeść ale ona mi powiedziała że nie miała jak bo cały czas leżała pod KTG, pewnie masz rację wiem że ona to pewnie bardzo przeżywa 🙂 staram się ją wesprzeć jak tylko mogę sama z siebie nie zadzwoni ja ostatnio do niej dzwoniłam zadzwonię jutro do niej i zapytam się też się o nich martwię , niech wszystko będzie z ich szczęściem wszystko dobrze tfu tfu nie zapeszyć .

    Nawet nie wiesz jakbym chciała aby tak było moje siostry ciągle mi mówią że o może się przeprowadzicie ale skąd pieniądze wziąść myślą że dom to 1 zł kosztuje , na kredyt nas nie stać a mamy inne ważne wydatki itp , a moje siostry a szkoda że nie mieszkacie bliżej itp itd zawsze taką szpilę mi wbijają , że dla nich te 100 km nie wiadomo jak to daleko jest .

    Asia2000 lubi tę wiadomość

  • Veri Autorytet
    Postów: 470 443

    Wysłany: 14 października 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laski :)

    Co się dzieje z suwaczkami na forum?! Większość poznikała :(

    Dziś podjęliśmy pierwszą próbę z wodą w Diody Cup. Podejrzewam, że dobre 70% zawartości wylądowało na małym człowieku, bo wypluwał, ale może coś tam połknął :) Dodatkowo napił się 20 ml wody z butelki. Ładnie ciągnął dopóki się nie skapował, że to nie mleko :D

    Jutro mamy ostatnie szczepienie 6w1 i pneumokoki. Miało być w środę, ale przychodnia zadzwoniła i mamy jutro. Mam nadzieję, że Mały zniesie równie dobrze jak ostatnio.

    Piękną mamy pogodę. Aż się nie chce uwierzyć, że jeszcze niedawno był taki ziąb.

    Szczęśliwa, mój też już w spacerówce. Właśnie w weekend odbyliśmy pierwsze spacery i mimo, że nie mogłam narzekać, bo w gondoli zawsze był spokojny i raczej problemów nie było, o tyle tu mam wrażenie, że jest wręcz zachwycony, bo dużo więcej widzi (przynajmniej tak mi się wydaje). Poza tym założenie było takie, że będzie jeździł całkiem na płasko, ale jednak zdecydowaliśmy o lekkim nachyleniu i to chyba też na plus.
    A jak sytuacja u siostry?

    Bibs, a czy zdążyłaś wrócić do pracy? O ile wcześniej pracowałaś, bo nawet nie wiem :) Brałaś jakiś urlop wypoczynkowy między dziećmi? jak to u Ciebie wyglądało?
    I czy któraś z Was wie może jak to jest jak się skończy macierzyński, na trochę pójdzie się na wychowawczy (gdzie jak wiadomo nie płacą), a potem zajdzie się w 2 ciążę. Jak to wygląda finansowo?

    Asia, a ta rurka w BBoxie jest taka miękka? Dziecko się nią nie dziugnie w oko np?

    Jeszcze pytanie odnośnie rozszerzania diety. Jak z tydzień, półtora będę podawać pojedyncze produkty, to potem mogę już taki słoiczek, który zawiera 3? Np. brokuł, cukinia, groszek? I czy wcześniej te wszystkie 3 muszę podać pojedynczo? Bo o ile brokuł występuje osobno, to groszku nie widziałam.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    qb3cg7rfwkxw9axa.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2019, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri A nijak moja siostra jest już zła na wszystkich i na wszystko każdy jej się pyta czy to już i kiedy a skąd ona ma to wiedzieć najwidoczniej za dobrze małemu tan w brzuszku i nie śpieszy mi się z wyjściem dziś moja siostra wyszła że szpitala może w terminie urodzi kto wie podobno pierwsza ciążę można przenosić ja Grzesia na tydzień przed terminem urodziłam, jutro jeszcze zadzwonię i jej powiem że taka ładna pogoda niech pójdzie ba spacer albo okna pomyje lub po schodach chodzi a mają schody w domu może co coś da u niej już 39 tc a ciążę jak coś dopiero wywołują w 41 tc jak nic się nie dzieje nie pokojącego.

    Ja to mam pecha co do spacerówek w jednej tej co używam poszło mi kolo, w drugiej podobnie mam też taka trzecia spacerówkę w razie czego ale to jest masakra nie spacerówka jest okropnie ciężka i ciężko się nią prowadzi a plus Dominik to będzie jeszcze gorzej mąż kupił dętki na zapas ale dopiero to jutro pojutrze może być nie wiem jak ja jutro z dziewczynkami pójdę do szkoły syn ma na 8.50 a u szwagier nie zostawię bo jej nie ma w domu jej mąż teraz na dzień pracuje nie wiem co mam zrobić a syn nie może ich zaprowadzić gdyż nie jest pełnoletni 😣.

    Mały teraz mi jakoś płacze w nocy , a ledwo co Ania przestała mi płakać 😕 ja już nie wiem jak się nazywam bo już od dobrego tygodnia nie spałam , nie wiem jak funkcjonuję chyba na oparach jakiś oby szybko nastały lepsze dni .


    Co do rozszerzenia diety to ja kupuje słoiczki odpowiednie do wieku czyli te po 5 msc , dałam już marchewkę z dynią przez trzy dni w takich odstępach że np Poniedziałek tak we Wtorek nie Środa tak Czwartek nie i potem w Piątek i obserwowałam czy nic nie będzie się dziać tzn wysypka , wzdęcia , napięty brzuszek nic takiego nie było to potem poszła dynia i robiłam tak samo teraz jest ziemniaczek ciężko jest znaleźć np samą dynię czy same ziemniaczki ostatnio też kupiłam małemu taki deserek z jabłka i banana i cały słoik zjadł ma apetyt 😁😁. Ania moja to potrafiła mi takie dwa słoiczki zjeść na prawdę potem to zaczęłam gotować bo więcej w tych słoiczkach chemii itp a tak to wiem że moje nie pryskane itp.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 15:33

  • Bibs Ekspertka
    Postów: 235 276

    Wysłany: 16 października 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri po pierwszym macierzynskim po prostu wrocilam do pracy (córką zajmowała się babcia) i teraz też wracam do tej samej firmy. Więc u mnie dość prosta sytuacja a niestety nie wiem jak to jest w przypadku urlopu wychowawczego.

    Ja dziś pierwszy raz dałam Agacie słoiczek z warzywami i mięsem z królika, na razie nic się nie dzieje. Tylko kaszka niezbyt jej podchodzi, dawała już któras z Was kaszkę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 21:56

    Szczęśliwa Mamusia, Veri lubią tę wiadomość

  • Nistera Autorytet
    Postów: 585 549

    Wysłany: 16 października 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veri ale to nie jest tak że musisz wszystko osobno dawać. Ja np najpierw dałam marchew , potem marchew z dynią, następnie dynię z ziemniakiem następnie była dynią ziemniak i mięsko 😁 Furorę robi rybka u nas 🤣🤣🤣

    Kaszki nie dawalam, ale próbowałam ryż z pomidorkami ala risotto na mleku i młody był stanowczo na nie , musiałam cały słoiczek wywalić 🤣🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2019, 22:00

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    zrz6wn15ye2e98l6.png
    qb3ch371t1ljmt43.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 października 2019, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibs wrote:
    Veri po pierwszym macierzynskim po prostu wrocilam do pracy (córką zajmowała się babcia) i teraz też wracam do tej samej firmy. Więc u mnie dość prosta sytuacja a niestety nie wiem jak to jest w przypadku urlopu wychowawczego.

    Ja dziś pierwszy raz dałam Agacie słoiczek z warzywami i mięsem z królika, na razie nic się nie dzieje. Tylko kaszka niezbyt jej podchodzi, dawała już któras z Was kaszkę?


    Ja wczoraj zrobiłam kaszę jak jadł 😁rośnie mi mały głodomor 😃, ma duży apetyt Ania też tak mi jadła potrafiła na raz zjeść całą miseczkę kaszki i do dziś nic tylko mama mniam mniam 😊.


    Ufff odpukać Ania mi na razie nie płacze w nocy tylko Dominik mi często już czasem o równej 5 rano wstaje i zasypia potem sam z siebie , mój mały to okropnie nie lubi wózków już mam dość każde wyjście z małym to koszmar nie cieszę się ze spacerów , bo zaraz mi płacze się wierci i drze w niebogłosy , do domu to czasem biegiem idę 😔 tak mi płacze i się drze a każdy się patrzy z politowaniem że dziecko mi płacze i nie umiem sobie poradzić 😣 jedynie gdzie nie płacze to na moich rękach nie wiem jak dalej będzie oby mu to minęło nie wyobrażam sobie tego że np ma rok idziemy na spacer a ten się drze jak opętany już nawet o tym myślałam nie wiem czy dobrze , ale jak będzie sam chodził to zero spacerówki już wolę na ręce małego wziąść niż męczyć się całą drogę , aby tylko szybko do domu dojść mam jednak nadzieję że z tego wyrośnie 😊 .

    Moja siostra nadal w dwupaku jest już zła i zmęczona , była znów ostatnio na KTG i nic zero skurczy nawet ją tam badali gin i rozwarcia też zero , mały już jest bardzo nisko ułożony ale jak widać nie śpieszy mu się , na jutro moja siostra według OM ma termin porodu może w terminie urodzi 🤔 , u nich już prawie 40 tc się zbliża jest w 39 tc mi moja siostra powiedziała że jak dalej tak będzie to pójdzie do swojego Pana ginekologa i będzie omawiać w razie czego wywoływanie kiedy ma się ewentualnie stawić w szpitalu , w danym tam szpitalu co moja siostra będzie rodzić jak coś to w 41 tc wywołują poród , więc jak sam nie będzie chciał to już w szpitalu małego przekonają .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2019, 10:42

  • Bibs Ekspertka
    Postów: 235 276

    Wysłany: 19 października 2019, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak tam z obrotami u Waszych maluchów? Bo moja to w ogóle się nie kwapi. Zabrałam się za ćwiczenia ale jak na razie obraca się sama tylko na boki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 16:52

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2019, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibs wrote:
    Dziewczyny jak tam z obrotami u Waszych maluchów? Bo moja to w ogóle się nie kwapi. Zabrałam się za ćwiczenia ale jak na razie obraca się sama tylko na boki...

    Mój to sam się obraca nic nie robiłam sam się zaczął przekręcać może bardziej systematycznie lub poprzez zabawę ćwicz pokaż jakąś zabawkę 😁 mój to odpycha się nogami i chwilą pięć i leży do siadu już mi się rwie 🙈🙈🙈 , przekręci się na lewy bok i podnosi najpierw głowę potem nogi do góry silny jak nie wiem jest , a waży już 9000 gram 😱😱😱 . Zapisałam małego do ortopedy kazał przyjść jak będzie sam siedział termin dopiero na 4 Stycznia 2020 roku na NFZ , prywatnie nie przyjmuje ale warto tyle czekać to na prawdę świetny specjalista 😁 . Najdłużej będziemy czekać do kardiolog 5 miesięcy 😱😱😱😱😱😱😱😱😱😱 i to prywatnie już do tej Pani chodzę też jest na prawdę znakomitym lekarzem wszystko wyjaśni wszystko wytłumaczy kobieta anioł 💪❤.

    Moja siostra nadal nie urodziła była znów na KTG no chyba coś na rzeczy już jest gdyż ma rozwarcie na 1,5 palca i małego czuć podczas badania , śmiałyśmy się że może Dawidek czeka na 23 Października gdyż Dominik jest z tego samego dnia to i on może też chce być 😁😁😁 no raczej do tego dnia to chyba już urodzi , w Poniedziałek idzie na KTG zbadają ją i tam Pani doktor sprawdzi jakie ma rozwarcie , jak poszło to pewnie już ją zostawią u niej już 41 tc więc na pewno jak coś będą wywoływać a jej Pan gin zalecił jak coś badania do CC 😱😱😱😱😱 .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2019, 12:11

  • Szczesliwa ledwo zywa Autorytet
    Postów: 965 638

    Wysłany: 20 października 2019, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój narazie raz się sam obrócił A tak to mu pomagam troszkę ale tak żeby sam też użył siły.
    Szczęśliwa powodzenia dla siostry już lada dzień będzie tulic malucha! :)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    o148o7es5xrrd9s8.png
‹‹ 1310 1311 1312 1313 1314 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ