Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kruszynka91 wrote:Dzięki za odpowiedzi czyli ogólnie po prostu chcecie się upewnić ze wszystko ok. Ktoś pisał kiedyś ze u kogoś wyszło ze dziecko będzie miało Downa i matka już się na to psychicznie przygotowała a tu urodziło się zdrowe. Dlatego obawiam się tych badań... Przecież w połowie ciąży też powinni wykryć gdyby coś miało być nie tak? I to USG co jest u mnie w 13 tyg (5.11 mam) to wtedy też wszystko będzie widać mimo że nie nazywa się to usg prenatalne.
USG prenatalne jest na dobrym sprzęcie i trwa dłużej niż zwykłe, są sprawdzane dokładnie wszystkie narządy dziecka. Wykonuje je tylko lekarz certyfikowany fmf. Jeśli jednak masz dobrego ginekologa z dobrym sprzętem to jeśli miałoby by być coś nie tak to zauważy jakieś odstępstwa i możliwe, że wtedy skieruje na dalsze badania.
Z tymi chromosomalnych wadami to tak właśnie jest, że to statystyka, często wychodzą błędne wyniki, wiek matki zawyza ryzyko wystąpienia wad. A to wszystko generuje program. Dlatego samo robienie pappa-a bez usg jest bez sensu. Mi np na podstawie usg wyszło wysokie prawdopodobieństwo zespołu downa, bo tak wyliczył program (mam 25 lat), bo wziął pod uwagę dwa markery, pappa zminimalizowalo ryzyko. Nawet lekarz mówił, że jego zdaniem to nie zd tylko coś innego. I fakt genetycznie dziecko zdrowe. Były inne wady, niezwiązane z genetyka, a z przypadkowym pechem.
U mnie 5 dni przed prenatalnym u lekarza na NFZ nic nie było widać. Mój lekarz z prenatalnych nawet się zdziwił, że lekarka nie zwróciła uwgagi, że coś nie tak, bo twierdził, że powinno być widoczne. Słaby sprzęt i niedopatrzenie lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 09:48
-
Milka no na takiego najlepiej od początku trafić, bo od samego początku dobrze pokieruje. Moja obecna gin niestety nie ma, ale przynajmniej czuje się u niej komfortowo, a na prenatalne idę do innego. Zakładam, że tym razem będzie wszystko dobrze i prenatalne to tylko formalność .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 10:03
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Agata :) wrote:hej dziewczyny
co do sikania też wstaje jak szalona, ale przed ciążą też wstawałam więc to norma Wstawanie w nocy to już standard. mam nadzieję, ze przyda się przy dziecku
co do mdłości ja już 3 tydzień bez. Jedyne co mi dolega to niesamowite wzdęcia, ból piersi i pobolewania brzucha i ciągłe biegunki po kilka razy dziennie ostatnio.
Kochane wczoraj robiłam badania, wszystko prawidłowo, zrobiłam sobie tarczycę dodatkowo bo lekarz mi nawet nie zlecił i wyszedł mi wynik TSH 4,049 mIU/l. Czytałam że w ciąży max 2,5 powinno być. Koleżanka miała 2,5 a lekarz i tak jej to zbijał. Czy to faktycznie wysoki wynik? wg norm (ale tych nieciążowych, jestem w normie choć w górnej granicy)
Nigdy nie badałam wcześniej tarczycy. jestem zielona w tym temacie.
no i w przyszłą środę prenatalne, już się stresuję.
Agata zrób jeszcze ft3 ft4 morfologię anty-tpo i zarejestruj się do endokrynologa, wynik jest wysoki. Przy czym może być tak, ze byłaś zestresowana i taki wyszedł akurat w tym momencie (ja tak miałam) . Ale koniecznie endokrynolog, tarczyca jest ważna
Agata :) lubi tę wiadomość
-
Mnie ginekolog pokierowala na to usg w 13 tyg do lekarza z kwalifikacjami fmf a jaki sprzęt ma to nie wiem, ale skoro ma kwafifikacje to sprzęt też powinien mieć adekwatny
28.04.2019 Helenka przywitała świat 2800g, 53cm
1.04 - 2260g
4.03 - 1600g
19.12 - 320g
03.09.18 - pozytywny test!
Beta 05.09.18: 462
14 cykli starań
Hashimoto - euthyrox 100 -
nick nieaktualnyMilka1991 wrote:Mój lekarz ma certyfikat fmf i świetny sprzęt. Dlatego w pełni Mu ufam
Mój Pan gin też ma taki certyfikat i sprzęt a nawet stara się o tytuł gin onkologa , a moja siostra a może jednak zmień gin a ja mowie dlaczego, a bo płci nie mógł określić , a czy to jego wina czy sprzętu że Ania nie chciała się ujawnić nie.. głupie gadanie.
Agata Popieram Agatę -33 ja co miesiąc badam sobie tarczycę i inne te badania ft3 i ft4 i jest wszystko oki, w poprzedniej ciąży to moja Pani doktor rodzinna tak mnie wystraszyła ze szkoda mówić nie powinna ludzi leczyć , ze niby miałam wole tarczycy poszłam ba badania a nawet na USG tarczycy i ci wszystko w normie tarczyca zdrowa jak rydz tylko id** mnie nastraszyła, nawet dana Pani doktor co robiła mi USG tarczycy powiedziała że ona nie powinna ludzi leczyć że to nie lekarz.
Mój mąż przez tarczycę omal że nawet życia nie stracił, dobrze że jego ciocia to zauważyła bo jego boże się babcia miała to w du** :-!.
Ech nie Lubię Listopada to taki smutny i ciężki dla mnie miesiąc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 10:23
Agata :) lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Mój Pan gin też ma taki certyfikat i sprzęt a nawet stara się o tytuł gin onkologa , a moja siostra a może jednak zmień gin a ja mowie dlaczego, a bo płci nie mógł określić , a czy to jego wina czy sprzętu że Ania nie chciała się ujawnić nie.. głupie gadanie.
Hihi znam przypadki, że dzieciaki do samego końca nie chciały się pokazać, a ponoć nawet jak lekarz stwierdzi, że dziewczynka to do samego końca nie ma pewności, bo się coś może schować między nogami i nie pokazać, aż do porodu.Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny które już mają dzieciaczki, kiedy czulyscie pierwsze ruchy ? Wczoraj coś poczułam wieczorem jak leżałam i dziś rano jak się obudzilam i potem po śniadaniu. To było jak bulgotanie Ale zawsze w tym samym miejscu na wysokości macicy. I nie trwało dłużej niż 3 sekundy. Ja się jakoś nie nakręcam na te ruchy ani nie wsluchuje się w siebie Ale jeszcze nigdy tego nie czułam, myślicie że to mogą być pierwsze wyczuwalne ruchy ?
6 maja 2019, 3300g 54cm 10/10pkt SN 40+4 -
nick nieaktualny
-
Dzisiaj miałam najgorszy sen jaki można mieć w ciąży...
czekam na wyniki tego testu prenatalnego i oczywiście śniło mi się ze wynik przyszedł zły i w szpitalu był wykonywany zabieg w obecności studentów....Jpdl
Potem oczywiście standardowo gonił mnie gość z siekierą + na końcu seks z nieznajomym )) to pewnie przez to, ze na ta chwilę mamy zakaz współżycia
Masakra
Jest mi dziś smutno bo jak już w dzień przestaje się nakręcać, ze jest coś nie tak to ot taki sen
-
ago91 wrote:Dziewczyny które już mają dzieciaczki, kiedy czulyscie pierwsze ruchy ? Wczoraj coś poczułam wieczorem jak leżałam i dziś rano jak się obudzilam i potem po śniadaniu. To było jak bulgotanie Ale zawsze w tym samym miejscu na wysokości macicy. I nie trwało dłużej niż 3 sekundy. Ja się jakoś nie nakręcam na te ruchy ani nie wsluchuje się w siebie Ale jeszcze nigdy tego nie czułam, myślicie że to mogą być pierwsze wyczuwalne ruchy ?
Obecnie czuję takie 'pyknięcia' w macicy ale to związane z jej rozciąganiem się. -
nick nieaktualny
-
W pierwszej ciazy pierwsze ruchy czulam ok 16 tygodni wlasnie w postaci takiego bulgotania. Ale wtedy bylam jakies 20 kg mniejsza (9 lat temu) wazylam bodajze 53 kg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 11:23
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyago91 wrote:Dziewczyny które już mają dzieciaczki, kiedy czulyscie pierwsze ruchy ? Wczoraj coś poczułam wieczorem jak leżałam i dziś rano jak się obudzilam i potem po śniadaniu. To było jak bulgotanie Ale zawsze w tym samym miejscu na wysokości macicy. I nie trwało dłużej niż 3 sekundy. Ja się jakoś nie nakręcam na te ruchy ani nie wsluchuje się w siebie Ale jeszcze nigdy tego nie czułam, myślicie że to mogą być pierwsze wyczuwalne ruchy ?
Ja w mojej poprzedniej ciąży jakoś na przełomie 13/14 tc poczułam te prawdziwe ruchy wcześniej jakby też coś czułam jakieś łaskotanie, ale nie sądzę abym miała tak nisko jelita i to akurat gdzie jest podbrzusze . W obecnej ciąży jakiś to był 9 tc i czułam jakby łaskotki i tak co wieczór było ale ustało wiec nie jestem pewna czy to było maleństwo.
Moja droga sąsiadko wybrałaś już szpital w którym będziesz rodzić , czy jeszcze o tym nie myślałaś .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 12:21
-
nick nieaktualnyJa już nie raz wspominałam że.nie robię żadnych badań genetycznych jestem przed 30 r.z to moja trzecia ciąża jestem w 11 tygodniu i co by nie było i tak urodze to.dziecko ja nie uznaje aborcji. Chcieliśmy tego dziecka więc jakie będzie takie je przyjmę po.co mam.sie nakręcac testami badaniami wydawać pieniądze jak i tak to nic nie zmieni.
Szczęśliwa Mamusia, ago91, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Samari wrote:Ja już nie raz wspominałam że.nie robię żadnych badań genetycznych jestem przed 30 r.z to moja trzecia ciąża jestem w 11 tygodniu i co by nie było i tak urodze to.dziecko ja nie uznaje aborcji. Chcieliśmy tego dziecka więc jakie będzie takie je przyjmę po.co mam.sie nakręcac testami badaniami wydawać pieniądze jak i tak to nic nie zmieni.
..jezeli dziecko ma ZD to często idzie w parze z wadami serca i warto wybrać wtedy bardzo dobry szpital. Druga sprawa, część wad można korygować w ciąży (np takie serducho przecież są operacje jeszcze w brzuszku) i to pod tym kątem ważne sa te badania:)
Szczęśliwa Mamusia, Pani Moł, MaMaMi83, maderdin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnycookiemonster Ja np o chorym sercu Ani dopiero do wiedziałam się w szpitalu w ciąży nic nie wykazało że ma ubytek.
Moja ciocia od 4 msc wiedziała że ma chore dziecko, i lekarze wręcz zmuszali nawet ją do aborcji ale nie dała się i urodziła Wojtusia, obecnie moja ciocia ma 3 zdrowych dzieci rodzeństwo Wojtusia wie co się wydarzyło mam z tą ciocią do dziś kontakt bardzo mi pomogła jak Grzesia urodziłam .Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2018, 12:31
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:cookiemonster Ja np o chorym sercu Ani dopiero do wiedziałam się w szpitalu w ciąży nic nie wykazało że ma ubytek.
Moja ciocia od 4 msc wiedziała że ma chore dziecko, i lekarze wręcz zmuszali nawet ją do aborcji ale nie dała się i urodziła Wojtusia, obecnie moja ciocia ma 3 zdrowych dzieci rodzeństwo Wojtusia wie co się wydarzyło mam z tą ciocią do dziś kontakt bardzo mi pomogła jak Grzesia urodziłam .
Sasiadki siostra o ubytku w serduszku dowiedziala sie na usg przy przyjeciu do porodu.... masakra ... lekarze byli zaskoczeni ze nikt tego wczesniej nie wykryl. Dziecko trafilo od razu do Prokocimia i przeszlo operacje. Dziewczyna mloda 25 lat tez jie robila prenatalnych no nie bylo jej stac a na nfz jej nie przyslugiwalo. Dzis dziecko ma bodajze 4 latka i wszystko ok ale to co przezyli wspolczuje2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualny