Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypuszek369 wrote:Przecież scierasz nadmiar pieluszka, lanolina w maści na brodawki jest oczyszczona. Np ta jest super Lansinoh, Purelan, ale to drogie, ziaja jest tania
dziecko ma to zjeść ???
ziaja lubię
szczególnie serie prof
Dziewczyny - skąd wziąć zasady żywienia niemowląt / macie jakieś książki czy rzetelne materiały?
Czy teraz obowiązkowo do 6 msc tylko cyc (lub mm) i nic więcej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 14:21
-
nick nieaktualny
-
Samari kapturki tylko pod okiem specjalisty, jak nie jest rozkrecona laktacja i dziecko nie ma dobrze wtrobionego odruchu ssania to może zepsuc laktacje. Tak w skrócie jak nie da się inaczej to lepiej z nakładka niż odstawić od piersi. Jeżeli są się bez to lepiej bez
Wg CNoL nie jest zalecane też używanie smoka przez 6tyg życia dziecka, bo taki maluch nie wie czy ssie pierś czy smoczek i nie pobudza odpowiedniej ilość mleka. Po za tym kapturek i smok powodują stymulacje głęboka podniebienia i dziecko samej piersi może nie zassac w odpowiedni sposób.
https://www.hafija.pl/2016/05/nakladki-silikonowe-szkodza-czy-pomagaja.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 14:47
iwwk lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO smokach słyszałam - ponoć w szpitalu krzyczą na to - ale koleżanka słuchała tej rady i po tych paru tyg juz nie mogła podać smoczka bo jej dziecko juz nie chciało go i przeklinała bardzo ...
ogólnie to kp to dla mnie mega stresujące i szczerze przeraża mnie...
Moja mama ani mnie ani mojego rodzeństwa nie karmiła piersią bo nie miała w ogóle mleka ... a teraz panuje moda na kp i spróbuj nie kp ... o zgrozo -
Też mam dziś ciężki dzień i wszystko mnie drażni - i to że teściowa pogratulowała mi wspaniałego męża (grr czyli sobie syna) i to że chora biegam do pracy, wstaje 5:20 i śpię 6h na dobę, a inni w pracy przeziębieni biorą sobie półtora tygodnia L4 oraz to że tesciowa zasygerowała, żebym mężowi jeszcze przygotowywała codziennie świeżo wyciskany sok z owoców, niewazne jak ja się czuję
EhhWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 15:00
-
Ciasteczko do paranoi dochodzi czasami
Ja mam nadzieję, że się uda karmić piersią jak najdłużej, bo wiem, że to najzdrowsze i najlepsze. Jednak jak nie podołam to trudno. Nie ja pierwsza nie ostatnia i pomimo wiedzy, że tak się zdarza i pomimo wielu starań niejedna karmić piersią nie mogła to i tak gdzieś z tyłu głowy siedzi poczucie gorszości, a tak nie powinno być
Ciasteczko777, Oleander, 4me lubią tę wiadomość
-
Mnie mama kamila tylko 3 miesiące z tego wzgledu ze strula sie czyms w ciazy , nie mogla karmic do tego odwodnienie i wgl a potem pokatm znikl. Ja chce karmic te pol roku minimum potem wprowadzac dodatki i moim celem jest by przed rokiem jednak juz bylo wprowadzone "normalne" jedzenie zeby jakos wrócić do pracy.
Ciasteczko777, iwwk lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA właśnie mi się wydaje że ostatnio coraz bardziej wchodzi moda na to, żeby każdy robił to co uważa za odpowiednie dla siebie i dla dziecka
widzę pozytywne zmiany w Internecie i nie tylko. Oczywiście idzie to powoli, ale jednak mam takie wrażenie
-
Jak ktoś nie chce to przecież nikt nie zmusi do KP, trzeba mieć świadomość, że KP to trudna droga i często będą wątpliwości. Jednak minimalna ilość mam nie może karmić piersia czy to z przyczyn medycznych, czy z niedoboru mleka, to na pewno nie jest taka ilość jaka jest teraz.
Kiedys było inaczej dzieci nie miały pierwszego kontaktu z mamą, były zbierane na oddzial i przywozone co 3h, były dokarmiane w szpitalu, potem w domu glukoza, po za tym jak my byłyśmy małe to często mamy nie miały świadomości o korzyściach z KP i myślaly, że mm jest lepsze. Też jestem dzieckiem na mm.
Najważniejsze są trzy pierwsze doby, pierwsza dziecko koło 40min,życia ma największy odruch jaki ma i ssie, potem idzie spac, może spać nawet 24h, jest zmęczone, ma zapas energetyczny z życia plodowego i pełno wód plodowych
, więc ulewa. Wtedy mama powinna też wypocząć, a zazwyczaj goście, telefony i nie ma na to czasu.
W drugiej dobie dziecko non stop może ssac, odpoczelo i chce pokazać piersi ile potrzeba mleka, często wtedy dostaje smok, a mama myśli, że nie ma mleka i idzie po butle, dziecko po butli śpi, więc utwierdza to mamę w przekonaniu nie mam mleka. Czasami dzieci zoltaczkowe w tej dobie śpią i trzeba je budzić co 3h
Podchodzi trzecia doba nawał, dobrodziejstwo w końcu dziecko po ssaniu idzie spać, ale piersi są obrzękniete i bolą, co 2-3h trzeba najlepiej dzieckiem opróżniac pierś do momentu ulgi.
Potem jest stabilizacja.
U to jest fizjologia laktacji.Oleander, iwwk, PatkaPP, Ciasteczko777, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa akurat kapturki stosowalam wg swojej intuicji nie potrzebowałam do tego specjalisty wiedziałam kiedy mogę ich użyć A kiedy nie ma potrzeby. Myślę że czasem co w teorii to nie zawsze idzie w parze z ptkatyka A to pomogło mi właśnie w utrzymaniu laktacji A nie w jej zakończeniu.
Ale każdy może mieć inne doświadczenia w tej dziedzinie i może stosować co tam uważa za sluszne -
nick nieaktualnyJa 1 córkę karmiłam aż 3 miesiące było to skupione płaczem moim złym samopoczuciem i wyciskaniem mleka czułam się dosłownie jak.jakas krowa A mała odmaqiala współpracy. Przy drugim dziecku już byłam mądrzejsza i się dobrze psychicznie nastawilam i myślę że to było 90% sukcesu nasza glowa
-
nick nieaktualnyPuszku moja mama karmiła mojego brata parenascie lat temu
nie mowię o tym co było 30 lat temu... nie miała w ogóle pokarmu a dziecko było cały czas z nią ... i juz były te nowe standardy i szaleństwo na punkcie kp
Boże ucina mi wiadomości
Czy to możliwe ze kobieta nie ma w ogóle pokarmu !???Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 16:07
-
nick nieaktualnyOff top! POMOCY
Jutro mamy z mężem 7 rocznicę racji że jest on po operacji nie uda mu się jak co roku zorganizować czegoś dla nas zazwyczaj kolacji więc ja się tym zajelam. Zarezerwowalam stolik na kolację w knajpce której się poznaliśmy i chciała bym ogarnąć mu jakiś drobny upominek od serca żeby zawsze o mnie pamiętał. Tylko co to może być ?? Może dawalyscie coś fajnego co da się kupić od ręki i nie kosztuje milionów A będzie nietuzinkowe i szczere. Budżet bez ograniczenia ale nie chodzi mi właśnie o to w tym dlatego napisałam że nie za miliony. -
nick nieaktualnyChusy wrote:Moze jakis zegarek grawerowany? Ciezko facetowi cos kupic
No właśnie bardzo.ciezko A zegarek w maju dostał na urodziny ode mniemyślałam o łańcuszku bo on lubi ale też ma.ode mnie i póki co jest okej to nie wiem czy sens jest nowy kupić..
-
Ciasteczko777 wrote:Puszku moja mama karmiła mojego brata parenascie lat temu
nie mowię o tym co było 30 lat temu... nie miała w ogóle pokarmu a dziecko było cały czas z nią ... i juz były te nowe standardy i szaleństwo na punkcie kp
Boże ucina mi wiadomości
Czy to możliwe ze kobieta nie ma w ogóle pokarmu !???Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 16:55
-
Widzicie to naprawde wszystko jest bardzo osobiste.
Ja mysle, ze trzeba postanowic co sie chce-KP czy MM i dazyc do celu,wiedząc, ze przy KP moze ale nie musi byc ciezko.
Nam na poczatku szlo beznadziejnie. Mlody przystawial sie pieknie, wzorowo-zdjecie jak z ksiazki. Ale nie jadl. Na mnie byla kladziona mega presja w szpitalu a ze bylam pierworodka to siedziałam cicho, gdy pielegniarki sobie na mnie uzywaly. Bylam az tydzien i to byl koszmar KP. Nie chce mi sie rozpisywac. Po powrocie, w spokoju, w ciszy rozkrecilam laktacje. Pierwszego dnia zamówiłam sobie wizyte poloznej od laktacji i ta powiedziała w koncu pierwszy raz jak to dobrze robic. Poszlo i trwalo pol roku. Mogloby i trwac kolejne pol ale ja juz chcialam skończyć.
Mlody w szpitalu byl dokarmiany mm i nic sie nie stalo. Ostatecznie czy mm czy kp bylo mu wsio ryba-byle zarcia dac
Smoczka dalam drugiego dnia w szpitalu, przerazona co powiedza pielegniarki. Dzis bym miala to w d. Moje dziecko, moje wybory. Czy to sie dla niego zle skonczylo? Nie. Skonczylismy uzywac kolo pierwszego roku zycia, bez wiekszego problemu. Nie ma problemow z mowieniem, wrecz mowi R. Opinia logopedy pozytywna. Nie mielismy problemów ze ssaniem przez to.
Dzieki dokarmianiu mm młody zalapal rytm jedzenia co 3h,co bylo meeeega ulatwieniem dla mnie przez caly okres karmienia piersia.
Ostatecznie zarowno mm na początku, jak i smoczek ulatwily nam tak bardzo zycie, ze teraz glowkuje jak tego drugiego wkrecic w taki uklad i juz mi przychodzi na mysl by go przez kilka pierwszych dni celowo podkarmiac mmoczywiście karmiac jednoczesnie piersia bo generalnie uwazam, ze to najlepsze dla dziecka
Nie wiem moze mialam taki ugodowy egzemplarz i jadl wszystko byle, zeby byloi miekoniecznie kazdemu sie trafi.
Zeby jednak byla rownowaga we wszechświecie teraz wybrzydza masakryczniechociaż dalej je baaardzo duzo
Do tego w nocy budzil sie 3 razy (pozniej dwa) i za kazdym razem karmienie trwalo 40 min-bylam zombieWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 17:10