Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziękuje Puszku i 4me
kp już mnie przeraża to co bedzie potem?
Musze to sobie ułożyć w głowie... póki co niczego ni wiem i chciałabym nadrobić teorie chociaż. Co warto przeczytać ??
Samari - może bilet na koncert na który by chciał pójść? Ja mojemu na rocznice robię zawsze takie słodkie niedrogie prezenty (koszulka z napisem czy boxerki, pokal do piwka z napisem, ostatnio ciuchy klubowe itp i majtki w serducha). Portfel i w środku Wasze zdjęcie?Samari lubi tę wiadomość
-
Mnie np kp kojarzy sie z takim mega zzyciem sie z dzieckiem. Chociaz nie wiem czy jak dziecko ma np 15 lat to ze byl karmiony piersią ma znaczenie w relacjach z mama. Ale ogolnie jak jest pokarm i nie ma przeciwwskazan to jestem za. Wkurzaja mnie osoby co niechca karmic tylko dlatego zeby nie miec obwislych cyckow czy cos
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzczesliwa ledwo zywa wrote:Mnie np kp kojarzy sie z takim mega zzyciem sie z dzieckiem. Chociaz nie wiem czy jak dziecko ma np 15 lat to ze byl karmiony piersią ma znaczenie w relacjach z mama. Ale ogolnie jak jest pokarm i nie ma przeciwwskazan to jestem za. Wkurzaja mnie osoby co niechca karmic tylko dlatego zeby nie miec obwislych cyckow czy cos
celebrytki
ha ha
Ja też bym chciała - tak jak SN - ale boje sie, czy podołam, czy młody bedzie sie najadać, że coś zrobię zle i bedzie głodny
Przeraża mnie moja niewiedza, ogrom informacji często sprzecznych... chciałabym dlatego mieć jakaś bazę teorii -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySamari wrote:Piłka.nozna to.jest jego miłość
A zwłaszcza Manchester unitedmoj dostał z funstore (oryginały) i mega happy
U nas też piłka to miłość (chodzimy na mecze, tv też) i oczywiście synek od małego piłkaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 18:36
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny jutro zwierzę miasto i kupię mu komplet tych ciuchów od dawna o nich marzy ale zawsze jakoś tak się składa że ich nie kupuje
P.s kto ma dużo dzieci do obdarowania w biedronce Kinder Jajka są po 1.99 zł za sztukeCiasteczko777, Szczesliwa ledwo zywa lubią tę wiadomość
-
Ciasteczko777 wrote:O smokach słyszałam - ponoć w szpitalu krzyczą na to - ale koleżanka słuchała tej rady i po tych paru tyg juz nie mogła podać smoczka bo jej dziecko juz nie chciało go i przeklinała bardzo ...
ogólnie to kp to dla mnie mega stresujące i szczerze przeraża mnie...
Moja mama ani mnie ani mojego rodzeństwa nie karmiła piersią bo nie miała w ogóle mleka ... a teraz panuje moda na kp i spróbuj nie kp ... o zgrozo
Najgorsze co możesz zrobić to się stresowaćnajważniejsze żeby dziecko chwytalo pierś, miano odpowiedni odruch ssania, wtedy to już z górki. I nigdy nie słuchaj tekstów, że się dziecko nie najada, że masz słaby pokarm, albo że masz mało. Jak będzie dzidzia ssala, Ty będziesz przystawiac, to będzie git. Jak znajdę, to Ci polecę spoko książkę o kp, takie zebranie historii różnych kobiet o kp. Mi bardzo pomogła, gdy miałyśmy z młodą kryzysy w kp, a te nam się zdarzały mimo, że ona już na pordowce się dossala, a mi mleko plynelo rzeką
Dla mnie kp to przede wszystkim wygoda i oszczędnośćpoprzednik chciałam.karmić 3 miesiące,karmilam 1,5 roku, teraz bym chciała pół roku, a jak będzie to się okaże
Ciasteczko777, 4me lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Szczesliwa ledwo zywa wrote:No wlasnie mialam pytac tak z ciekawości czy faktycznie piersi po karmieniu zmieniaja kształt, zaczynaja wisiec itp?
Karmilam 9 msc mialam przed ciazami H po karmieniu E no i troche może i obwisly zmieniły trochę kształt ,jak przed ciazami mialam małą brodawke płaska tak mam wielkie i sterczace . No więc nie sa jak po karmieniu;)
Nadal myślę karmić na pewno 6 mscWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 19:41
Szczesliwa ledwo zywa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa ogółem mam.duzy biust jak na swoją wagę i figurę ale to u nas rodzinne. Powiem wam że kp jak kp jeśli śpi się w miękkim biustonoszy A na codzień nosi dobrej firmy podtrzymujące i odviazajacy kręgosłup to piersi są ładne.
Ja polecam biustonosze polskiej firmy Konrad fakt są drogie ale dla mnie nie ma lepszych. W sieciowkach itd nie ma na mnie rozmiaru A pozatym z reguły jest to taśmowa chińszczyzna
-
nick nieaktualnyOjj dla mnie kp to też newralgiczny temat. Będąc w poprzedniej ciąży w ogole nie dopuszzalam mysli, ze cos moze byc nie tak, przeciez "kp jest w głowie
" EHE! CHCIALOBY SIE
bardzo bym chciała karmic, mam wielką nadzieję, że tym razem pójdzie lepiej, niż przy córce. Tam wystąpiły chyba wszystkie możliwe komplikacje, a ja chcąc to rozbujać i jak najdłużej dawac córce mleko siedziałam.dzień i noc z laktatorem przez 6 miesięcy, wcześniej bezpośrednio piersią też karmiłam, ale Mała na neonatologii nauczona butli od urodzenia wbrew mojej woli już po prostu nie ssała piersi efektywnie, a jako że długo bardzo traciła na wadze to nie mialam odwagi jej "przetrzymać" tylko przy piersi. Próbowałam przez jeden caly dzien, ale skonczylo się takim placzem i nadal-niessaniem, że pękłam. Doradctwo laktacyjne w moim szpitalu to żart, babka mnie zlała, oprocz systemu odciągania laktatoren niczego się od niej nie dowoedzialam, a chodzilam do niej z płaczem prosić o pomoc.
Teraz drugi raz nie dam szpitalowi zniszczyć laktacji i odruchu ssania u dziecka, w razie czego mam namiary do dobrej doradczyni, musi byc lepiej -
nick nieaktualnyPani mol
Ja też właśnie wspominałam że pierwsza ciąża sn 22 godziny 2 H boli parte poród rozwiązany przez cc ja miesiąc miałam problem z chłodzeniem A do wanny wkladal mnie mąż karmienie to była dla mnie męka i walka o każda krople poddalam się. Z synem już się na to zawzielam 4 dni po cc sama wstawiłam chodziłam karmiłam i zajmowalam się dzieckiem teraz też mam taki zamiar jak wszystko dobrze epojdzie -
Hmm mój mąż moje piersi zobaczył pierwszy raz już po karmieniu, a i tak mówi, ze sa najlepsze z tych, które widział
nie wiem ile w tym obiekywizmu, ale w moim odczuciu są lepsze niż przed ciążą,bo przedtem miałam aż za bardzo nabite i ciężko było dobrać kształt stanika, teraz jest bardziej plastyczny
i mimo, że przed tą ciążą miałam 70G to zwisu, uszow jamnika nie ma
-
Hmm. Kamienie trudna sztuka. Zawsze myślałam że wystarczy przystawić do piersi i dziecko je a tu zonk
Ja walczylam tydzień i się udało. A walczyłam bo moja córka nie umiała ssać. Nie miała w ogóle tego odruchu. W końcu po paru godzinach prób, pielęgniarki dały jej mm z kieliszka i wypila. Wpadlam na pomysł by odciagac swoje i spróbować z butli. Butle zalapala ale piersi dalej nie. I tak cały tydzień przystawialam po kilka razy dziennie a potem sciagalam i dawalam z butli. Nie poddalam się i po tygodniu córka zalapala piers. Bylam tak dumna z siebie jakbym co najmniej maraton wygrala
i po tamtym razie zaczęła coraz czesciej lapac sutek i po wyjściu ze szpitala byla juz tylko na piersi. Karmilam 14msc. Odstawilam sama bo już mialam dosc nieprzespanych nocy. Tak więc samozaparcie i dyscyplina i będzie dobrze
Aa i moje piersi nic się nie zmieniły. Przed kp mialam b, w trakcie d, po kp znów bWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 20:32