Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Długo się zastanawiałam czy pisać czy nie, bo nie lubię się wdawać w zbędne dyskusje. Ale muszę. Samari nie wiem czemu, ale cały czas wywołujesz jakieś kłótnie, niesnaski na tym forum. Piszę to z pozycji obiektywnego obserwatora, bo nie zależy mi by tu być i by ktoś mnie tu lubił czy chciał. No ale jednak chciałabym tu czasem zajrzeć, choćby z sentymentu. Tylko że co wejdę to znów jakieś nieprzyjemne akcje wywołane przez Ciebie i jak tak dalej będzie to zrezygnuje z tego wątku. Jestem na tym forum od 3 lat i jeszcze się nie spotkałam z tak kłótliwą i roszczeniową osobą jak Ty. Wchodzę tutaj po to, by poczytać o fajnych miłych rzeczach, ale Twoje wypowiedzi mnie zniechęcają. Zresztą myślę, że pozostałe dziewczyny też. Nie wiem czy w życiu realnym też taka Jesteś, ale tutaj kreujesz się na osobę chamską, wredną i kłótliwą...wybacz bezpośredniość. I nie można wszystkiego tu zwalać na hormony. Brakuje w Tobie empatii i po prostu luzu. Więc apeluję byś zmieniła swoje nastawienie i nie była taka bojowa we wszystkim bo nikt Cię tu nie będzie lubił. Tak tak wiem. Nie muszą. To publiczne forum i możesz pisać co chcesz. Ale w takim razie po co byś tu była ? Może powinnaś poszukać miejsca bardziej odpowiedniego dla siebie, bo ten wątek na tą chwilę na pewno nie jest. Przynajmniej w moim odczuciu. Mam nadzieję, że przemyślisz to co napisałam i wyciągnięsz wnioski. Jeśli nie, to ja podziekuje za ten wątek bo jest pełen złej energii...
PEACEJulia37, Izka37, Nistera, oliwka33, MaMaMi83, MaryJane, ago91, Oleander, iwwk, Pani Moł, 4me, Szczęśliwa Mamusia, Kruszynka91, KarmeLoVe, Syska2202, cookiemonster, skarb15, Verbena lubią tę wiadomość
-
Mamami- jak zawsze bardzo cenne rady. Właśnie jestem posiadaczka granicznego cukru i dzieki takim postom jak Twoje wiem że muszę na nie zwracać uwagę.
Z grzeczności i kultury nie będę komentować osoby która komentuje wszystko nawet wtedy kiedy o taki komentarz nie jest proszona. To w jaki sposób sie wypowiada świadczy właśnie o niej-więcej empatii i kultury , Samari to nie jest Twój prywatny wątek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 09:52
MaMaMi83, ago91, iwwk, Pani Moł, 4me, Nistera, skarb15 lubią tę wiadomość
-
O rany, co tu się podziało, ale powiem tylko jedno, zgadzam się z dziewczynami w 100%, każda kłótnia jaka się pojawia to zasługa Samari. Więc może Ty moja droga powinnaś odpocząć i dać życ spokojnie, zamiast ciągle mówic innym co maja mówić, robić i takie tam. Nie wiem jak można być tak zgryzliwa i narzucająca swoje zdanie osoba. I największy popis przedszkola to od dawna dajesz już Ty.
ago91, MaMaMi83, iwwk, Pani Moł, Julia37, Izka37, Szczesliwa ledwo zywa, Nistera, KarmeLoVe, cookiemonster, skarb15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI nie chodzi tutaj o odmienne zdanie, które każdy "ma prawo wyrazić", bo PRAWIE każda z nas tutaj potrafi je wyrazić z szacunkiem do drugiej osoby, bez docinków i ataku
MaMaMi83, ago91, Pani Moł, Izka37, Szczesliwa ledwo zywa, Nistera, KarmeLoVe, skarb15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej tak w ogóle
jaki miałam piękny sen.. Urodziłam w godzinę! I po porodzie za chwilkę już chodziłam i w ogóle było super haha a malutka miała brązowe oczka po mnie, już nie mogło być lepiej.. No i się obudziłam hahha
Izka37, PatkaPP, Veri, Szczesliwa ledwo zywa, puszek369, Nistera lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mi to się śniło dużo fajnych rzeczy
Aż się obudziłam w nocy i zastanawiałam czy męża nie wybudzić
Wyposzczona jestem trochę, bo czekam do wizyty żeby zobaczyć, że jest wszystko ok, póki co się trochę boję
MaMaMi ja czasem czytałam, zwłaszcza jak mi się małe dzieci śniły, że rodziłam, albo byłam w ciąży. To było na studiach, a wtedy miałam nastawienie, że ich nigdy mieć nie będęZ senników się dowiadywałam wtedy, że to wróży przypływ gotówki i szczerze to jedyna rzecz ze snów, która naprawdę mi się sprawdzała! Dwa dni po takim śnie znalazłam stówkę na klatce schodowej i wiele innych takich sytuacji miałam podobnych. Później jak byłam starsza to już te sny nie działały w tę stronę i nie było nagłego przypływu pieniążków hehe
W inne rzeczy nie wierzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 09:37
-
nick nieaktualnyUu laski! Znowu poszło na kije.
Najpierw odniosę się merytorycznie (bo mogę)- oczywiście skłaniam się ku opinii MaMaMi. Ja w obciążeniu miałam wyniki 93 - 98 - 99 i na tej podstawie mam zdiagnozowaną cukrzycę. Wystarczyło minimalne przekroczenie wyniku na czczo, mam insulinę nocną i dietę. I nie, Samari, nie jest to spacerkiem przez łączkę tylko prawdziwą udręką.
I teraz odniosę się jeszcze do ogólnej sytuacji - nie jestem najaktywniejszą użytkowniczką bo mam w domu maluszka, a mimo to już przynajmniej dwa razy pisałam tu do Samari, że chyba większość z nas ma dość jej rozstawiania nas po kątach, pisania o czym juz mamy nie gadać itp. Poza tym, że jesteś królową wkładania kija w mrowisko jak tylko ktoś ma delikatnie odmienne zdanie albo pisze na tematy, które nie dotyczą Cię bezpośrednio to wiedzą wszyscy. No i ponadto zdradź mi jak Ty to robisz - jesteś taka zarobiona, dwójka dzieciaczków, a Ty nie masz nawet godzinnej przerwy w aktywności na forummoże to Tobie przydałby się lekki dystans...
P.S. mozesz mnie potraktować powaznie - jestem po trzydziestce, mam dwie magisterki i studia podyplomoweMaMaMi83, Izka37, Oleander, MaryJane, ago91, Nistera, oliwka33, KarmeLoVe, Kruszynka91, skarb15 lubią tę wiadomość
-
To ja wam powiem że ja mam jeden sen który jak się pojawia to wiem że się coś wydarzy. Strasznie się w tym śnie boję. Ale do tego stopnia że budzę się z takim walacym sercem że masakra. I nie moja kilka dni i się wydarzy. Najczęściej młoda jest chora. Tak jakby po prostu ten sen był ostrzeżeniem. Ale ogólnie w przesady nie wierzę. Jakieś czarne koty piątki 13tego itp to nie wierzę.
Moja córka to się często śmieje przez sen ale to tak głośno że zrywa mnie to z łóżka. Ale nigdy nie pamięta co się jej śniło.2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
MaMaMi83 wrote:Oleander a mi to się rzadko cokolwiek śni. A czytacie czasem cenniki? Czy nie wierzycie w takie rzeczy?
Mamami-tak czytam wszystkie cenniki:)zartuje. Senników nie czytam bo póxniej we wszystko wierze. A odkąd jestem w ciązy mam bardzo realne sny. Dużo mówie przez sen, śmieje się kiedy np. pływam żaglówką lub na kite itd. Wszystko przypomina prawdziwy film-budze się jak est zakończenie, dziś np. o 4 rano.
Ja mam głupi przesąd z zakonnicami ale nie będę pisac dokładnie o co chodzi bo po co ktos ma póxniej o tym myślec:).Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 10:08
-
Hej trochę mnie postraszyłyscie tą cukrzycą... Miałam krzywą w środę, wyniki mam 77,8 92,3 88,9 więc chyba jest ok, w poniedziałek mam kontrolę u lekarza to się dowiem coś więcej.
Witam się dziś w skończonym 24 tyg, więc zaczynamy 25... Czas śmiga..
Czy Wy też ostatnio się tak słabo czujecie? Nie mam siły nic w domu zrobić, brzuch boli, mała dokazuje.
A co sennikow, kiedyś czytałam ale rzadko mi się coś śniło. Teraz częściej i takie żywe sny. Ale nie szukam co oznaczają
07.2020 - 16tc👼💔
05.2019 - Zosia ❤️ -
nick nieaktualnyHej Dziewczyny! Przyjmiecie mnie do siebe? Mam termin na 13 maja. To moja druga ciąża. Mam synka, ktory pod koniec kwietnia skończy 3 lata. Teraz tez bede miec chlopca. Czytam Was od początku ale jakos odwagi nie mialam by wcześniej dołączyć.
Oleander, MaryJane, MaMaMi83, Milka1991, PatkaPP, iwwk, ago91, Szczesliwa ledwo zywa, 4me, skarb15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCze Kama! Skąd klikasz
??
To żeś akurat trafiła na małe zamieszanie...
przykro mi aż, po co to wszystko? Samari teraz odeszłaprzykro ...
Mamami nic złego przecież nie napisałaś, nikomu nie wmawiała cukrzycy czy co, nie rozumiem w ogóle.
Mamami - zmierzyłam po tym syropie i trochę nisko mi wyszło -64...No ale to tylko łyżka przecież. W każdym razie trochę pomaga chociaż cały czas jestem zapyziała i powoli przechodzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 10:29
kama2784 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny