Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja Wam opowiem jaką miałam sytuację ze swoim synkiem. Też od jego urodzenia zastanawialiśmy się - odciągać napletek, czy nie. Ostatecznie po zagłębieniu się w temat zdecydowaliśmy, że nie będziemy tego robić, tak też w sumie zalecił pediatra.
Gdy synek miał 1,5 roku siusiak spuchł, zrobił się czerwony, a mały nie pozwalał się dotknąć. Na izbie przyjęć w szpitalu okazało się, że zrobił się ropień podnapletkowy i trzeba było go naciąć. Trzymaliśmy z mężem synka, a chirurg z urologiem dokonali nacięcia. Masakra, tego płaczu synka nigdy nie zapomnę
Mimo, że zabieg trwał parę sekund musiało go bardzo boleć. Dostaliśmy receptę na antybiotyk i zalecenie odciągania napletka. Zarówno chirurg jak i urolog dziecięcy zgodnie stwierdzili, że trzeba. Od tamtej pory odciągamy i jest spokój.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Klaudia - gratulacje kochana
! Zono swego meza
Ciacho kurcze chlopaki to jednak bardziej skomplikowany sprzet maja Ja tez bym nie wiedziala co i jak. Ale co do kapania to wydaje mi sie ze lepiej codziennie, pamietam ze mala strasznie ulewala i wszystko jej splywalo po policzkach, za uszkami, po szyi. Ciezko to doczyscic "na sucho".
Ciasteczko777, Szczesliwa ledwo zywa lubią tę wiadomość
-
Ciacho poruszylas bardzo ciekawy temat. Kurcze ja sama nie wiem czy odciagac czy nie, mam córkę wiec problemu z tym nie mialam a teraz... Hmm... No szczerze ci powiem bladego pojecia nie mam jak podejsc do tematu.
Jesli chodzi o kąpiel uwazam ze codziennie, raz ze okres letni dwa dziecko wyrabia sobie pewne nawyki. Mloda kapalam codziennie, mlodego tez zamierzam. W czym? Zaczne od hippa lub babydream w razie czego bede kapac w oliatum.
Nie mam tez fiola na punkcie chemii, chemia teraz jest wszedzie i dziecko nie ma co izolowac od tego wiec bede uzywala chusteczek do pupy z dobrym skladem a woda przegotowana mozna co kilka przewiniec przemyc dupeczke czy nawet zostawic chwile dziecko z niezapieta pielucha zeby przewietrzyc kufer.
Najbardziej obawiam sie o pielegnacje wlasnie siusiaka ale mysle rozwiazac to tak, ruszac nie bede do czasu przyjscia poloznej, zapytam po protu jej co i jak i ewentualnie niech mi pokaze. Pediatre mam faceta i nie wiem czy bede miala go smialosc o to zapytac hihiih
Ciasteczko777, Pani Moł lubią tę wiadomość
2009 Córeczka
2017 [*] Aniolek 11tc
-
nick nieaktualnyJa juz pod ktg leżę. 2 zastrzyki wczoraj dostałam na płuca, dzis jeszcze 2. Badanie moczu dzis znowu. Brzuch juz przestał boleć, także mysle, ze antybiotyk pomaga. Ogolnie nie jest zle. Wszyscy bardzo mili. Kolezanki z sali bardzo fajne. Nie musze lezec, wiec w ciagu dnia wiekszosc czasu jestem z rodzina poza oddzialem. Gdyby nie przeokropna tesknota za synkiem to mogla bym tu byc tydzień bez problemu. Przeokropnie za nim tesknie. Maz ma zakaz wysylania zdjęć i filmow bo sie rozklejam jak go widze. Narazie nie chce zeby go przywozil do mnie bo bym chyba nie dala rady się z nim pozegnac.
-
Hej
1. Ja będę kąpać co drugi dzień, tak jak obecnie córkę, cbyba że będzie wyrazna potrzeba to codziennie. Do wody będę dawać parę kropel żelu linomag, przemywac ciało pieluszka
2. Pierwsza kąpiel w szpitalu. Jak się Korcia urodziła to wykapali Ja na 3 dzień. Teraz chce podobnie bo ja wtedy w szpitalu bylam 8 dni i nie wyobrazam sobie nie kąpać tyle czasu malucha
3. Pupke po kupię przemywalam chusteczkami nawilzanyni. U mnie od zawsze velvet baby pure. Do smarowania dupki bepanthen. Korcia nigdy nie miała odparzonej dupki
4. Co do siusiaka to nie mam pojecia. Muszę się zagłębić w temat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 06:49
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
2017 🧒🏻
2019 👦🏻
-
nick nieaktualnyJezeli chodzi o opieke nad maluszkiem to kąpać chce codziennie, bo pamiętam, ze mały ulewał i na szyjce w faldakch sie zbieralo to nie bylo opcji zebym go nie wymyla codzinnie. W domu napewno po wyjsciu ze szpitala odrazu wykapie. W szpitalu w zależności od potrzeby i ile dni spedzimy. Do kapieli bede uzywac babydream. Do pupy chusteczki nawilżane po kupce. Mam nadzieje, ze bedzie tak jak z synkiem i nie bedzie mial żadnych problemów ze skora. Pupa jak robila sie czerwons to sudocrem musiałam, bo kremy masci typu linomag tylko pogorszyły. Siusiaka w pierwsze tyg pediatra nie kazał naciągać. Dopiero po kilku mc zaczęłam naciągać.
-
Kama witaj, ja tez pod ktg, skurczow nie ma więc hurra, za mną 3 zastrzyk. Jezu aż sobie nie wyobrażam 2mc bez córki. A To synek ile ma lat?
Dziewczyny mam takie pytanie, te które mają już w domu starsze dzieci i jeżdżą w aucie w fotelikach z tyłu. Jak urodzi się drugie dziecko to gdzie planujecie ustawić nosidełko? Z tyłu oba a mama siedzi z przodu obok kierowcy/kieruje. Do tej pory siedziałam z tyłu obok córki i nie wiem jak ona się zachowa jak mnie nie będzie na widoku? Co Wy na to?
kama2784 lubi tę wiadomość
-
Super Kama oby tak dalej!
Dziewczyny jeśli chodzi o siusiaka my bedziemy odchylac tyle ile sie da i czyscisc troszeczke.
Przy pierwszym pediatra nam powiedziała, ze nic nie ruszac, nie ma potrzeby, samo sie wszystko oczysci i ma czas do kilku lat, zeby tam sie wszystko otworzylo ble, ble, ble.
Po miesiacu trafiliśmy do szpitala na tydzien! Ja w połogu, mlody malutkie bobo-balam sie ze wroci do domu z gorszym g niz trafilismy. Okazalo sie, ze pod napletkiem zbierala sie taka biala maź-mastka czy jakos tak.mlody mial ZUM-dwa cewnikowania to byla tragedia-dla niego rowniez.
Pediatra z doswiadczeniem klicznym, pozniej po wyjściu ze szpitala nefrolog dzieciecy powiedzieli nam ze absolutnie odciągac troszke, tyle ile sie da i czyścić. Dostaliśmy sterydy w maści i my musielismy juz rozszerzać na dobre by sie tego calego syfu pozbyc...i tak juz zawsze mieliśmy go myc lekko sciagajac napletek. teraz po 3 latach znow cos sie zaczelo lekko dziac, ze nie mozna bylo tak ladnie ściągać napletka, poszlismy do chirurga dziecego-sterydy i rozszezania. Tez powiedzial, ze trzeba lekko sciagac i czyscic. Uniknelismy operacji stulejki tym razem.
Ja po tych przygodach bezwglednie lekko sciagam i myje.
Co do mycia my idziemy w rytual wiec myjemy codziennie. W hippie a pozniej babydream.
I niestety ide tez w chusteczki. Probowalam stosowac wode i waciki ale to kest tragedia. Bede to robic pewnie doraźnie gdyby byly jakies odparzenia. Mlody mial bardzo rzadko odparzenia wiec moze z tym tez sie uda
Wietrzenia pupy bo bedzie lato tez bedziemy stosowac
kama2784, Ciasteczko777 lubią tę wiadomość
-
Bibs super!Bibs wrote:Kama witaj, ja tez pod ktg, skurczow nie ma więc hurra, za mną 3 zastrzyk. Jezu aż sobie nie wyobrażam 2mc bez córki. A To synek ile ma lat?
Dziewczyny mam takie pytanie, te które mają już w domu starsze dzieci i jeżdżą w aucie w fotelikach z tyłu. Jak urodzi się drugie dziecko to gdzie planujecie ustawić nosidełko? Z tyłu oba a mama siedzi z przodu obok kierowcy/kieruje. Do tej pory siedziałam z tyłu obok córki i nie wiem jak ona się zachowa jak mnie nie będzie na widoku? Co Wy na to?
Dzieki za wcześniejszy opis objawow. Pytalam bo chcialam porownac ze swoimi objawami.
Moj starszy jezdzi tylem i chcemy, zeby jeszcze pojezdzil. Ja z nim jezdze z tylu ale tylko daletgo, ze rwf wymaga tak mocnego odsuniecia przedniego fotela, ze sie tam po prostu nie mieszcze
przed rwfem jezdzilam z przodu i mlody nie protestowal... Teraz juz jest kumaty woec nie podejrzewam problemów.
Ale dalej zostaje problem, ze jak umieszcze z tylu dwa foteliki to ja musze przejsc do przodu a wtedy bede jezdzila z kolanami pod broda.
Dlatego zapytałam w 8gwiazdek co zrobic. Czy lepiej starszaka juz do fotelika przodem i obok z tylu młodszego? Czy lepiej starszaka dalej w rwfie i młodego z przodu tylem w skorupie. I bardzo sie zdziwilam jak powiedziali, ze to drugie...
Ale dopiero po sprawdzeniu marki samochodu wiec podjerzewam, ze długość przedniej maski ma znaczenie!
Jesli nie uda nam sie pokompinowac z przesunieciem rwfa i zmiana konta nachylenia to bedziemy musieli wybrac opcje dwa.
-
Jak będę jeździć sama to jedno z tyłu drugie z przodu, mam małe auto i inaczej się nie da, jak będziemy jechać do Polski to starszak z tatą z przodu A my z Tymciem z tylu.
Dziewczyny co będą mieć chłopców, co do tych napletków itd, bardzo ważne jest sprawdzenie jąder. Pytajcie pediatre zawsze niech sprawdza, pokaże wam jak samemu robić to w domu. U nas prawe jaderko nie chciało zejsc, dobrze że pediatra była bardzo kompetentna bo zawsze sprawdzała, ja jako pierworodka to bym nawet o tym nie wiedziała. Gabrysiowi groziła operacją na te jądro ale.po konsultacjach zostawili jak jest, musimy kontrolować w wannie w cieplej kąpieli czy da radę je znaleźć i raz w roku kontrolę w ambulanz . Pisze o tym poniewaz przez nieuwage dziecko moze zostac bez jąderek, jak syn z pierwszego małżeństwa mojego męża. U nas wydaje się to być genetyczne od strony męża, choć teściowa mówiła że raczej chłopcy nie mieli problemów no ale nie każdy rodzic się chwali. W każdym razie zwróćcie na to uwagę.
-
Dziewczyny dziękuję za poruszenie tematu kąpania chłopców. Mi nawet nie przyszło do głowy, żeby pomyśleć jak myć siusiaka i pilnować jąderek. Dzięki wam będę mieć to w głowie przy kąpielach synka, jesteście niezastąpione!
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez dzis dostałam 3 zastrzyk. Twardnienis sie uspokoily. Msm 2-3 dziennie. Biore nospe i magez 3razy dziennie tylko i antybiotyk na bakterie. Dzis pobrały jeszcze na posiew z pochwy. Mam nadzieje, ze mnie wypuszcza w tym tyg. Wypatruje mojego lekarza jak zbawienia, bo go wypytam wszystko co i jak. Synek skomczy w kwietniu 3 lata. Niby juz nie taki maly ale on taki moj synuś. To pierwsza nasza taks rozlaka.Bibs wrote:Kama witaj, ja tez pod ktg, skurczow nie ma więc hurra, za mną 3 zastrzyk. Jezu aż sobie nie wyobrażam 2mc bez córki. A To synek ile ma lat?
Dziewczyny mam takie pytanie, te które mają już w domu starsze dzieci i jeżdżą w aucie w fotelikach z tyłu. Jak urodzi się drugie dziecko to gdzie planujecie ustawić nosidełko? Z tyłu oba a mama siedzi z przodu obok kierowcy/kieruje. Do tej pory siedziałam z tyłu obok córki i nie wiem jak ona się zachowa jak mnie nie będzie na widoku? Co Wy na to? -
nick nieaktualny
-
Kama, dasz rade : ) Mam nadzieje ze wrocisz szybko do domu! Rozumiem cie doskonale, chcieli mnie zostawic w szpitalu z zapaleniem pluc na tydzien ale powiedzialam ze nie ma opcji bo nie zostawie malej cory w domu bez mamy. Ale czasem lepiej jednak polezec troche i wiedziec ze wszystko jest ok.
Zgadzam sie z wami co do mokrych chusteczek etc. Nie ma co oslaniac dziecka przed tym bo chemie laduja do wszystkiego. Pozniej przy zetknieciu ze zwyklym proszkiem do prania dziecko wysypuje moment. Ja wiem ze niemowle ma wrazliwa skore dlatego uzywam kosmetykow dla niemowlat ktore maja tej chemii duzo mniej ale nie sa jej kompletnie pozbawione. A po drugie umowmy sie ze to jest mega wygoda. Tez probowalam uzywac wody i wacikow do pupy na poczatku ale poddalam sie bardzo szybko. Malej sie nic nie dzialo po chusteczkach wiec czemu sie meczyc.
Jak pomysle o tych eko-mamuskach ktore uzywaja pieluch tetrowych zamiast jednorazowek, wody i wacikow, orzechow pioracych i innych takich to mnie ogarnia podziw wielki. Mnie by chyba pogielo.
Kurcze Bibs nie mow ze musisz az do porodu siedziec?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 09:02
Pestkkaa, kama2784, Ciasteczko777 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas dziś skończony 30 tydzień, od jutra wkraczamy w 31 tydzień i mamy usg 3 trymestru . Trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze... ostatnio mam problem że spaniem boli mnie odcinek ledzwiowo krzyżowy aż do kości ogonowej na którym boku się pooloze to mi dretwieje... bolą mnie uda w dodatku jestem opuchnięte ma ktoś podobne objawy ?
Ja przy 3 dzieci to starszaki siedzą z tylu A młodego będę dawać do przodu bo kierując nie da się u mnie inaczej
Skarb coś się odzywała ?? Bo ostatni post widziałam o tym że pessar nisko czuła... odezwij się co u Ciebie ! Mam nadzieję że wszystko dobrze i że jesteście w dwupaku
Izka37 lubi tę wiadomość
-
Chusy no teraz bardzo eko się zrobiło. Czytałam jakieś nowe doniesienia o pielęgnacji kikuta pepowinowego mlekiem matki. Była faza na porody lotosowe, że nie odcina się pepowiny tylko chodzi się z lozyskiem póki to nie odpadnie, czy na jedzienie łożyska też była faza, więc mówię wszystko w granicach rozsądku nie mówię niektóre rzeczy są mimo ogólnego zdziwienia dobre np zrobienie tampona do pochwy przed cc z gazy, żeby dziecko skoloniziwac bakteriami z pochwy po cc, u nas rzadko stosowane. W naszym szpitalu nie, ale w niektórych robią to.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 09:16
Szczesliwa ledwo zywa, Chusy, Bibs lubią tę wiadomość
-
Bibs wrote:Kama witaj, ja tez pod ktg, skurczow nie ma więc hurra, za mną 3 zastrzyk. Jezu aż sobie nie wyobrażam 2mc bez córki. A To synek ile ma lat?
Dziewczyny mam takie pytanie, te które mają już w domu starsze dzieci i jeżdżą w aucie w fotelikach z tyłu. Jak urodzi się drugie dziecko to gdzie planujecie ustawić nosidełko? Z tyłu oba a mama siedzi z przodu obok kierowcy/kieruje. Do tej pory siedziałam z tyłu obok córki i nie wiem jak ona się zachowa jak mnie nie będzie na widoku? Co Wy na to?
U mnie dwojka bedzie z tylu siedziec. Zawsze lepiej i bezpieczniej gdy dzieci jezdza tylem.
Ja synowi do tej pory nie odciagam. Takie zalecenia ordynatora chirurgii dzieciecej we Wrocławiu oraz pediatry.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 09:17
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Puszek moja położna też mówiła o tym smarowaniu kikuta mlekiem matki, mówiła, że jej mama (też położna) tak robiła przy niej i zachwalała. Jednak mnie to średnio przekonuje Też nie ma co popadać w skrajności, ja nie chcę tej chemii za dużo przy dziecku, ale też nie będę robić tak, że w ogóle jej będę unikać, bo tak się nie da. Druga sprawa to o czym piszecie, później może to więcej szkody niż pożytku przynieść jak nagle nie będzie wyjścia i z tą chemią styczność będzie musiało mieć na co dzień.
Dziewczyny w szpitalach mocne kciuki za Was, będzie wszystko dobrze !
kama2784 lubi tę wiadomość
-
Taaa.. ten porod lotosowy.. myslalam ze sie porzygam jak o tym uslyszalam pierwszy raz. I potem dziecko lezy przez tygodnie przyklejone do gnijacego lozyska. Au naturel.
A co do smarowania kikuta mlekiem.. no bo ja wiem.. Odpadnie tak czy siak czy go smarujesz czy nie. Ja tam nic nie robilam w tym kierunku, kapalam normalnie, osuszalam lekko recznikiem, wietrzylam chwile i po sprawie. Jak komus to radoche sprawia to ok.
Wlasnie Skarb co tam z toba? Jak sie czujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 09:23
