Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Pomocy dziewczyny! Weszła Mi w plecy jakaś heksa, ruszać nie mogę, ból okrutny. Już wczoraj to czułam ale myślałam że od leżenia plecy się odzywają i ze się rozejdzie, Ale jest coraz gorzej, ból konkretnie w jednym miejscu, rozchodzacy się, ani wstać, ani się schylić, koszmar
Można czymś smarować?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 15:20
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny!
Ciacho w ogole sie nie przejmuj waga z różnych usg. Mi tez wychodzilo z usg robionego na innym sprzęcie, ze synek przez 2 tyg nic nie przybrał, a u mojego gin wyszlo, ze jednak przybrał. Co sprzet i lekarz to inny pomiar.
Samari obserwuj cos tam sie dzieje.
Iwwk udalo sie wbić na poniedzialek z wizyta u lekarza, ktorego mi polecilas
Mary Jane pamietam, ze chyba alicja tez miala taki problem z plecami to moze zapytaj ja jezeli jestescie w grupie na fb.
Ja dzis duuuuuuuzo lepszy dzien niz wczoraj. Tak zle jak wczoraj to dawno sie nie czułam. Dzis przypływ energii. Zakupy zrobilismy, bylismy u teściów. Teraz wrocilismy do domu, synek spi a ja leniuchuje w łóżku.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MaryJane a możesz ciepłe prysznice brać? Może jakbyś sobie tak ciepłą wodą polała to by troszkę pomogło, ale nie wiem jak to w Twojej sytuacji
Kama to szybciutko udało się wcisnąćDawaj znać jak wrażenia po wizycie będą. Masz problemy z tarczycą czy teraz w ciąży coś Ci wyszło?
Mnie dzisiaj kłuje na dole, ale już znam te kłucia więc wiem, że znowu będzie wzrost brzuszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 17:23
-
nick nieaktualny
-
kama2784 wrote:Jesli chodzi o wage to zaczynalam 58kg przy wzroście 178. Teraz waze 70. Po piewszej ciazy zrzuciłam wszystko po roku ale jakos ta figura i cialo nie było juz takie samo. Mniej jedrne, jakieś takie inne. Piersi o rozniar mniejsze niz przed ciąża.
To chudzinka jesteś! Mam cm mniej a przed ciąża miałam już 77kgmi najlepiej z wagą 65-72.jak szłam na studia miałam 60 to byłam mega chuda.
-
Samari mi się też zdarzyło ostatnio coś takiego, ale to jakieś otarcie tylko właśnie było, mam nadzieję, że u Ciebie tak samo.
Rany ale mnie basen z trójką dzieci zmeczyl. Dwoje pozostałych to moi rodzice. Zwłaszcza z moim ojcem, to kabaret. Ja rozumiem, że nie był nigdy w aquaparku i może się gubic, ale robić aferę że nie może w butach wejść do szatni 🙈 Potem poszliśmy jeść, przy restauracji była mała sala zabaw, pol godziny prosilismy karo po kolei, że ma już wyjść bo idziemy do domu. Skończyli się, że... rzucał butami po restauracji. Czasem jest tak krnąbrna i nieusluchana, że nawet mnie zaskakuje. A przecież byliśmy z nią kilka razy ostatnio w knajpach i wszystko spoko. Może przy moich rodzicach się podpisuje. Nie wiem nawet jaką karę jej znowu dać... Teraz leżę, bo z tego wszystkiego brzuch mi się spina cały, chyba nospe wezmę -
nick nieaktualnyIwwk napewno bede zadowolona.
Aktyde zawsze byłam szczupła, mam to szczescie, ze nie musze jakos szczegolnie uważać co jem. Jak nazbieram zs dużo kg to staram sie odrazu zrzucić, bo mąż nizszy o pol glowy ode mnie to nie moge byc wysoka i przy kosci bo komicznie bysmy razem wygladali hehe -
kama2784 wrote:Iwwk napewno bede zadowolona.
Aktyde zawsze byłam szczupła, mam to szczescie, ze nie musze jakos szczegolnie uważać co jem. Jak nazbieram zs dużo kg to staram sie odrazu zrzucić, bo mąż nizszy o pol glowy ode mnie to nie moge byc wysoka i przy kosci bo komicznie bysmy razem wygladali hehe
Ja zawsze byłam chuda! Zawsze niedowaga. W szkole rodziców wzywał, bo myśleli, że nie mam co jeść hahah a ja pochłanialam mnóstwo jedzenia. Nie wiem czemu odmienił mi się na studiach. Ale nie jestem przy kość, normalnie wyglądam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny póki co chyba to fałszywy alarm bo od tego incydydentu wkładka czysta uff... mam nadzieję że tak już zostanie bo się strachu najadłam co nie miara ! Na szczęście za 1.5 tygodnia mam wizytę u doktorka to się dowiem co i jak... oby do 37 tygodnia dochodzic potem już co ma być to będzie...
aktyde85, Oleander, Bibs, Milka1991, Veri lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny!!!
U nas dziś równe 50 dni zostało 😮
Ciacho to już nie przelewki 😉😆
Samari trzymam kciuki aby to tylko cosik jednorazowego było.
U mnie waga +10 nie aż taka tragedia. Ale czuje się jak kulka i wstanie z łóżka graniczy z cudem.
Mąż mój jedzie jutro na Węgry oglądać dom bo chcemy coś tam kupić żeby było na wypady na weekendy z dziećmi, napalił się jak dziecko na lizaka od tygodnia o niczym
Innym nie mówi 😂
Nie ukrywam że też bym chciała ale nic na siłę, niestety nie mogę jechać z nim przez ten szew , prawie 2 godziny w aucie to za dużo., ale wysyłam koleżankę z nim mam nadzieję że będzie go stopowac w nierozsądnych i pochopnych decyzjach 😂😂
W piątek mam W końcu wizytę po 5 tygodniach, mam nadzieję że mały sporo podrósł i wskoczył wyżej niż 20 centyl.Ciasteczko777, Oleander, Szczesliwa ledwo zywa, Pani Moł, Paula_071, PatkaPP, Fikus lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki jestem na sekundkę dosłownie
Jutro zamierzam Was nadrobić, u mnie trochę się dzieje ale chyba nie jest mocno tragicznie, napisze jutro.
MaryJane kochana niestety mi samo przeszło po 2 tygodniach. Może ciepła kąpiel weź ale mi to nie pomogło..pomógł niestety czas i leżenie (bo nie mogłam wstawać tak bolało). Strasznie Ci współczuje, może nie będzie aż tak zle -
MaryJane wrote:Pomocy dziewczyny! Weszła Mi w plecy jakaś heksa, ruszać nie mogę, ból okrutny. Już wczoraj to czułam ale myślałam że od leżenia plecy się odzywają i ze się rozejdzie, Ale jest coraz gorzej, ból konkretnie w jednym miejscu, rozchodzacy się, ani wstać, ani się schylić, koszmar
Można czymś smarować?
Niczym nie mozna smarowac, tylko paracetamol do lykania. Mnie na nogi postawila fizjoterapeutka.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Dziewczyny tam ostatnio robiły porządki i zostawiły tylko aktywnych uczestników
Nistera, pisz do karmelove, ona sie tym zajmuje
na grupie sa też osoby spoza forum też ale grupa jest zamknięta
potem jak już się zaczną maleństwa rodzić możemy zrobić sobie tylko forumowo majowkowa Jak będziecie chciały, będzie można foty spokojnie wrzucać