Majóweczki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Na plecy najlepiej fizjo myślę on coś poradzi. Ja dzisiaj jestem zdechła, byliśmy u babci na obiedzie i na zakupach i mnie bolało pod zebrami, czuję się jak emeryt :p no fb byłby spoko, ale taki dla nas, przynajmniej nikt obcy by nie czytał naszych wywodów, aczkolwiek forum ma klimat 😜
-
Ciasteczko jeszcze doczytałam, że mały nie urósł.
Mój tez niby nie urósł przez 2 tyg, badany na różnych sprzętach w szpitalu ale dr powiedziała, ze on jest mały proporcjonalnie i na ta chwile mam się tym nie przejmować ale oczywiście jestem zestresowana, wazy 1800gram, będę rodzic wcześniej ale jednak przez cesarskie cięcie. Termin mam wstępnie ustalony na święta wielkanocne
Tez nie wiem czy dziecka nie głodzęjedyne zalecenie to leżenie na lewym boku i nie wykorzystywanie energii na siebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 20:14
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Samari
Ale mam do nadrobienia !
Cesarka dlatego, ze jak ordynator zaczął czytać na forum o wszystkich moich komplikacjach to w taki sposób najbezpieczniej będzie ciąże zakończyć. Tylko, ze ja tak tez chciałam wiec nie protestuje.
Kurcze najgorzej na forum się cofać z czytaniem, ciężko jest, dlatego Facebook jest całkiem spoko bo zawsze można wrócić do jakiegoś tematu w łatwy sposób. Jestem za tym, żeby kontynuować na jakiejś zamkniętej grupie na fejsieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2019, 20:41
-
nick nieaktualny
-
A w szpitalu byłam 3 dni, po sterydy na szybszy rozwój płuc. Dostałam 4 zastrzyki w tyłek.
Mamami jako ciekawostkę napisze, ze cukier na czczo po sterydach przy restrykcyjnej diecie wynosił jedyne 130
Ale ostrzegali mnie, że tak może być.
W szpitalu było dość osobliwe, byłam na sali z 2 dziewczynami czekającymi na poród, oddział jest po remoncie, moją salę z sala obok łączyła wspólna łazienka z prysznicem. Stwierdziłam, ze będzie tam syf i kolejka do prysznica...ale z prysznica przez te 3 dni korzystałam...tylko ja. Baby są straszne, Puszek jak Ty tego doświadczasz na codzień to ja współczuje ... ja tylko tam wyganiałam te dziewczyny i wietrzylam -
nick nieaktualnyAla to prawda. Zalezy na kogo sie trafi. Ja mialam swietne dziewczyny. Dbaly o higienie i pozadek w sali. Wietrzylysmy po kazdym posilku zeby bylo swierzo i przyjemnie ale widziałam ze z innych sal noektore dziewczyny 5dni chodzily w tych samych koszulach/piżamach. Szok!
-
nick nieaktualnyAlicja
Dobrze że już jesteś na takim etapie , wszystko już będzie teraz dobrze bardzo współczuję tych przykrych doświadczeń które Cię spotkały ale najważniejsze żeby zdrowego malucha urodzić
Ja też będę ciążę mieć rozwiązana po 37 tygodniu czyli właśnie też w okolicy Wielkanocy , 25.03 idę że skierowaniem umówić się na termin
A co do grupy prywatnie to pewnie miło będzie zobaczyć swoje twarze i wyobrażenie o danej osobie z awatara haha , ja fejsa nie mam ale założyć to nie problem , a faktycznie jak zaczną się porody i zdjęcia dzieciaków to jeśli bediz tylko "sprawdozna" grupa to napewno będzie intymniej i będzie pewność że nic nie wycieknie poza zaufane osoby które się "zna"ago91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŁoł... Serio z tym prysznicem?? To ja (w ciazy z córką) spędzilam kilka tyg łącznie na patologii ciąży i na szczęście takich agentek w sali nie uświadczyłam
Współczuję takich wrażeń, od razu przypominają mi się lata w internacie i na chatach studenckich, tam to różnie bywalo z ludzmi -
nick nieaktualnykama2784 wrote:Ala to prawda. Zalezy na kogo sie trafi. Ja mialam swietne dziewczyny. Dbaly o higienie i pozadek w sali. Wietrzylysmy po kazdym posilku zeby bylo swierzo i przyjemnie ale widziałam ze z innych sal noektore dziewczyny 5dni chodzily w tych samych koszulach/piżamach. Szok!
Serio ?.O fuj.... 5 dni w tej samej piżamie i to w dodatku w szpitalu 🤔🤔🤔 A co tam woda na zetony byla czy o co chodzi ?? 🐱🐱😀😀😀😀 -
nick nieaktualnySamari0702 wrote:Serio ?.O fuj.... 5 dni w tej samej piżamie i to w dodatku w szpitalu 🤔🤔🤔 A co tam woda na zetony byla czy o co chodzi ?? 🐱🐱😀😀😀😀
Co do grupy na fb to czy ktoras z Was by siw tego podjęła zeby zalozyc taka grupę i ja ogarniac? Ja nie mam pojecia co i jak to działa. -
Alicja-33 wrote:A w szpitalu byłam 3 dni, po sterydy na szybszy rozwój płuc. Dostałam 4 zastrzyki w tyłek.
Mamami jako ciekawostkę napisze, ze cukier na czczo po sterydach przy restrykcyjnej diecie wynosił jedyne 130
Ale ostrzegali mnie, że tak może być.
W szpitalu było dość osobliwe, byłam na sali z 2 dziewczynami czekającymi na poród, oddział jest po remoncie, moją salę z sala obok łączyła wspólna łazienka z prysznicem. Stwierdziłam, ze będzie tam syf i kolejka do prysznica...ale z prysznica przez te 3 dni korzystałam...tylko ja. Baby są straszne, Puszek jak Ty tego doświadczasz na codzień to ja współczuje ... ja tylko tam wyganiałam te dziewczyny i wietrzylamteraz już są Oki?
-
Najlepiej jak przyszedł raz mnie odwiedzić mąż.
Jak pojechał to napisał , ze w tej sali śmierdzi hehe
Już więcej nie przyjechał w odwiedziny Heheh
No straszne, ja sobie wzięłam pełno maseczek i normalnie spa
Dobrze, że lubię mocne perfumy to tam raz napsikałam porządnie.
I lekrze co te laski muszą badać...ble ble ble -
kama2784 wrote:No ja w szoku bylam. To maly wyremontowany oddzial. 5sal tylko to i wiekszosc z nas wychodzila na korytaz zeby przez telefon rozmawiac to chcac nie chcac patrzylo się na inne dziewczyny. 2 byly takie wlasnie, ktore codziennie bylt w tych samych koszulach. I mecz sie z takimi w salach...
Co do grupy na fb to czy ktoras z Was by siw tego podjęła zeby zalozyc taka grupę i ja ogarniac? Ja nie mam pojecia co i jak to działa.
Ja mogę to zrobić. Zajmuje się social media, grupy też prowadzę, więc mogę ogarnąć. Pytanie tylko czy już chcecie?
Alicja-33, Nistera, kama2784 lubią tę wiadomość
-
Alicja-33 wrote:Najlepiej jak przyszedł raz mnie odwiedzić mąż.
Jak pojechał to napisał , ze w tej sali śmierdzi hehe
Już więcej nie przyjechał w odwiedziny Heheh
No straszne, ja sobie wzięłam pełno maseczek i normalnie spa
Dobrze, że lubię mocne perfumy to tam raz napsikałam porządnie.
I lekrze co te laski muszą badać...ble ble ble
Masakra... Raz byłam w szpitalu, żeby rodzić. Ale czegoś takiego nie doświadczyłam. -
Puszek z cukrami u mnie różnie.
2 dni po sterydach one już się zrobiły „normalniejsze”
Ale miałam robiona hemoglobinę glikowaną i Dr powiedziała, że wynik ok wiec zakładam, ze nie jest tak zle jak myśle, że jest. Z drugiej strony mały coś nie rośnie i boje się , że to przez cukrzyce , Dr powiedziała, ze przy diecie, insulinie tak może być.