Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
mikaja wrote:Wiesz z tym ograniczaniem sie jest tak, że nigdy nie wiesz, dlaczego ktos sie ogranicza. Ja się bardzo wycofałam w pierwszym roku, kiedy młody się urodził, a nie planowałam. Nie był może high need baby, ale skoki rozwojowe bardzo źle znosił, przez co nawet na spacery nie chciało mi się z nim chodzić, bo potrafił 1,5h w wózku płakać non stop. To samo było z grupami dla mam. Tu w UK jest sporo takich darmowych zajęć i sąsiadka, która urodziła 5 dni po mnie nieraz mówiła mi, żebym z nimi szla, ale nie chciałam, bo wiedziałam, że mały będzie płakał. Potem doszła mi depresja poporodowa - która pewnie też była efektem tego zamknięcia, ale nie chciałam inaczej.
Macierzynstwo jak dotąd na pewno nauczyło mnie, żeby nigdy nie mówić nigdy dopóki się czegoś nie pozna i nie przeżyje. I nigdy nie oceniac, bo nigdy nie wiesz, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami.
A inna sprawa jest taka, że naprawdę jest to pochłaniające na początku, dni wyglądaja tak samo i wydają się być bardzo krótkie.
Bry
Od dziś już pewnie będę w miarę na bieżąco. Za równe 3 tygodnie usg. Przeżywam oczywiście ten czas, ale co poradzę. Nie widzę sensu nadal iść na usg pomiędzy. Objawy jakieś tam są (chociaż słabsze - liczę, że organizm spobie lepiej radzi i tyle) więc uspokajają.
o to to! Ja absolutnie nie mówię, że trzeba się zamykać, ba! Wręcz przeciwnie ale zdarzają się rożne sytuacje i nikogo nie należy oceniać. Wtedy każdy będzie zadowolony
Mnie też wkurzają takie teksty, jak to się świat kończy bo dziecko/dzieci, ale u nas akurat trochę się wywrócił do góry nogami.
Maks jest dzieckiem wysokowyrażliwym i trzeba się do niego mocno "uginać". Mnie to absolutnie nie przeszkadza i też nikogo nie zamierzam tym straszyć, chodzi mi jedynie o to że nie zawsze jest tak jakbyśmy to sobie wyobrażali
My korzystamy z życia, chodzimy na różne zajęcia, spacery, spotkania. Latamy samolotem regularnie i wyjeżdżamy na wczasy, dopasowując się jedynie do rytmu dnia naszego szkraba -
AgaRydz wrote:O matko, nadrobić Was nie moge ❤️ pytanie mam do tarczycowek. Robilam dzis Tsh i wyszlo mi 0.14, ft4 w normie. Eutyrox 150 zwiekszone z 100 z okazji ciazy. Skad taki spadek? Ginekolog dopiero 6.12
Aga a jakie masz to ft4? w sensie wynik i normy laboratorium.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 13:12
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:No no to sie golic nie trzeba
chyab ze idziesz za wczesnie, dziecko jest malutkie i stwierdzi ze woli dodatkowo dowcipnie sprawdzicCórcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
jeju nadrobiłam i piszę dalej
moja mama ma teraz 48 lat i jest mega szaloną babcią! 3 razy do roku treking lub żagle w dzikich zakątkach świata, joga, kina, teatry, spotkania, imprezy... lepiej jak ja więc zależy od człowieka
co do kościołą, ja w Boga wierzę ale w kościół nie nie braliśmy ślubu kościelnego i dzieci nie chrzcimy, będą miały wybór. W rodzinie wszyscy to szanują
mikka86 lubi tę wiadomość
-
xgirl wrote:Ja wcale tak nie uwazam, chcialabym tak wlasnie zyc jak opisujesz po urodzeniu dziecka Ale tez niektore dziewczyny maja racje mowiac, ze nie wiadomo jakie mi sie dziecko trafi. Moze bedzie drzec pape caly czas i ciezko bedzie cos porobic na poczatku no ale trudno
Odrzucilo Cie od cipek hahah Leje z tego tekstu
Szczerze? Byłam najgorszym dzieckiem ever. Kazdy znajomy rodzicow mowil ze by oddał do adopcji. Do 8 miesiąca życia (wyjazdu nad morze) nie spałam w dzien. W ogole. W nocy tylko na rękach wiec rodzice na zmianę siedzieli ze mna w kuchni trzymając mnie na rękach. Mama mnie zawsze wystawiała na taras na mróz (miałam miesiąc czy dwa) i tam leżałam nawet spokojnie. Jak zaczynałam płakać to pies pukał w okno od kuchni i mama przychodziła.
Rodzeństwo jest 14-15 lat starsze. Jak rodzice wychodzili to wiadomo ze pili jakies browarki wiec zawsze mi trochę dawali do niekapka i spałam jak zabita. Oczywiscie rodzice nie wiedzieli.
Babcia za to miała cierpliwość nosić mnie na rękach i bujać nawet cała noc wiec tez dawała rade.
Ogólnie byłam dzieckiem wymagającym uwagi w 200%.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
ines. wrote:chyab ze idziesz za wczesnie, dziecko jest malutkie i stwierdzi ze woli dodatkowo dowcipnie sprawdzic
w poniedziałek miało 47mm no to chyba w poniedziałek będzie ok?
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
nick nieaktualny
-
Hiszpaneczka wrote:w poniedziałek miało 47mm no to chyba w poniedziałek będzie ok?
to raczej przez brzuch ale wiesz pewności nigdy nie ma lekarz decyduje, niby CRL powinno byc między 45mm a 84 mm i jest ok. dlaczego tak wcześnie robisz to badanie?Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
mikka86 wrote:A chodzicie do kościoła ?
Nope, od dziecka nie umiałam uwierzyć. Jak ktos mi mowil o bozi to wkładałam to miedzy bajki o elfach i wróżkach. Bylo to dla mnie równie niedorzeczne. Nawet mnie to bardzo irytowało.
Moj tata jest mocno wierzący, śmiga na rożnie żale itp
Mama sama nie do końca wie czy wierzy, zawsze w niedziele sie wykręcała obiadem wiec miała spokój.
Ślubu kościelnego nie wezmę na pewno.
Ale jestem tzw niewierzaca uduchowiona. Lubię czasem isc do kościoła jak wiem ze jest mądry ksiądz i posłuchać jak mówi o rodzinie, miłości itp. Tylko mi wtedy bardzo przykro bo wiem ze to mnie bardziej porusza niz te mohery dookoła co by tylko innych obgadywaly i Januszy którzy wszytskim złe życzą.
Wierze ze jest jakies życie po śmierci, ze poznam mojego teścia, wierze ze on moze sie z nami porozumiewać i nas widzi.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
ines. wrote:to raczej przez brzuch ale wiesz pewności nigdy nie ma lekarz decyduje, niby CRL powinno byc między 45mm a 84 mm i jest ok. dlaczego tak wcześnie robisz to badanie?
wcześnie? będzie leciał 13 tydzień;
A powinnam przesunąć o tydzień jeszcze?
bardzo duza rozbierznosc 45mm a 84mm to 4 cm roznicyWiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 13:25
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Hiszpaneczka wrote:wcześnie? będzie leciał 13 tydzień;
A powinnam przesunąć o tydzień jeszcze?
a nie to w sumie ok po prostu jak jest za wcześnie i dziecko jest za małe to nie mozna ocenić np. serduszka, to nie jest obowiązkowy punkt tego usg no ale zawsze lepiej sprawdzić niż nie. ja w sumie nie wiem bo mój gin sam robi prenatalne i nie musze wybierać sama tylko on termin ustala. zawsze pod koniec granicznych dat sobie ustala te wizyty bo twierdzi, że lepiej widac i robi to usg dokładniej. prenatalne mi ustalił na 13+3 dopiero, co znowu ja si cykam, że za późno bo wg moich obserwacji i ostatniego usg ciąza jest starsza no ale pewnie wie co robi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2018, 13:30
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:Mikka a bedziecie chrzcic dziecko?
Ewe90 lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Hiszpaneczka wrote:bo mi lekarka mowila ze ponoc do 16 tyg to bezpieczny lek
a jaka dawke masz? -
Hiszpaneczka wrote:Prenatalne badanie jest przez brzuch?
Sung czyli zwyczajnie Twój pecherzyk bardzo dużo bety produkuje Ale ciąża jest młoda. Trzeba czekać. Trzymam kciuki!Sung lubi tę wiadomość