Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Czekam aż u nas pierdolnie. Póki co jest całkiem znosnie, ale już czuć, że będzie skwar.KarolaJJ wrote:Ja Wam wspolczuje tych upałów w ciazy..ale to juz chyba ostatnie dwa dni ...
Na dodatek niewyspana jestem jak cholera, chociaż niby spałam praktycznie całą noc.
Jak tam Stachu? Dokarmiasz go czy nie? -
nick nieaktualnyJa widze jaka jest roznica w samopoczuciu ciezarnej w upał i współczuje Wam bardzo ze sie załapiecie na ta ostatnią fale...
Nie dokarmiam,jest tylko na piersi. Kawał ciezkiej tyrki za nami ale jak widzę jak jest głodny,je i idzie w kime z usmiechem to.jestem z siebie dumna ze sie zaparłam i dałam rade. Czeka nas jeszcze kilka kryzysów ale mam zapas melisy wiec dam rade🙄No i psychicznie jestem przygotowana na kryzys laktacyjny wiec nie zaskoczy mnie to.jak przy córce,co skonczylo sie przejsciem na mm
Messy92, Casjopea, mikaja, Sylka135 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje ☺️ Ja się zastanawiam czy przeżyję kryzysy laktacyjne mając obok 1,5-roczniaka. Nie będę już miała możliwości leżeć sobie pół dnia z cycem na wierzchu oglądając leniwie serial..
No ale nie ma co się martwić na zapas, inne matki sobie radziły to i ja muszę sobie poradzić 😋
AgaSY lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCasjo ja ze Stachem.przy cycu mylam podloge mopem,odkurzałam. Okazuje sie ze da sie to robić jedna ręką. Ja nie umiem leżec i usiedziec na dupie wiec staram.sie cos zawsze robic z Malym przy cycu. Wszystko co sie da jedna ręką,tylko przy garach nie stoje bo wiadomo.
Terwz jak sie najda to max 15 min przy cycu.ale ja mu od tygodnia zbierałam jak.nie jadl tylko memlał i dawalam smoczka. Jaknsie rozdarl za 10 min bo mu sie przypomnialo ze glodny to do dostał cyca. Ja nie moge byc niewolnikiem bo nie mam.na to czasu. Tez mam.dziecko drugie ktore wymaga duzo uwagi, do tego to krązenie szpital-dom. Jest młyn.troche ale jakos znajduje spokój -
nick nieaktualny
-
No może i racja. Ale co by nie mówić i tak dwójka z dzieckiem przy cycu jest najlepsza 😁🙈
Szkoda, że mam małe cycki, bo moja koleżanka z dużymi karmila dziecko nosząc je w tuli. Wiadomo, że nie noworodka, ale takiego 3 mies już tak. Ja bym chyba musiała już teraz zacząć wiązać do sutow po 2kg na każdy, żeby się wyciągnęły odpowiednio 👌 -
A tak przy okazji moja jest na etapie wejdę wszędzie i wszystko otworzę. Ma na swoim koncie ostatnio wejście do zlewu w kuchni, do gondoli, do łóżeczka dostawnego małego plus wszystkie parapety i półki. A szafki w kuchni mam na szybkozłączki, bo wykonczyla mnie przedwczoraj.KarolaJJ wrote:Z 1,5 rocznym dzieckiem mozesz sie bawic w łózku,czytac cos jej i karmic jednocześnie, jestes na tyle ogranieta ze z palcem w dupie znajdziesz system ktory Wam jest potrzebny.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, a widziałyście coś takiego jak nipplette? To taki przyrząd do wyciągania sutków. Xgirl, ty chyba pisałaś, że mała nie może chwycić. Może by pomogło?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2019, 09:49
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Chusta też nie dla mnie. Ale tule uwielbiam ❤️ Mega wygodna rzecz. Małą nosiłam chyba od drugiego miesiąca życia aż do czasu drugiej ciąży.
Tu miała 10 miesięcy ☺️
https://zapodaj.net/8beac1965e575.jpg.html
KasiaLukasia, Sylka135 lubią tę wiadomość
-
Ufff doczytałam.
Wczoraj miałam taki dzień, że lepiej nie mówić. I nie chciałam wam tutaj truć. Poza tym pół dnia przepłakałam, że umrę przy cesarce (panika)także ten
KarolaJJ czy Asia to Ty masz taką " cudowną" teściową? Moja to też najlepsza. Wczoraj mnie tak załatwiła- dzwoni rano, że przyjedzie z gośćmi (no super na 3 dni przed cc gdzie chciałam na spokojnie z mężem i starszakiem spędzić czas sam na sam) i nie wytłumaczysz, że nie. No to ogarniam na błysk chatę i czekamy. Jest 15 dzwonimy nie odbiera. łaskawie dzwoni o 18.30, że jednak nie. Nosz k.... Dobra ulało mi się i dość
Agasy pytałaś czemu po CC nie będę jeździć autem - ostatnio było kiepsko ze mną, rana się średnio goiła i nie za bardzo miałam jak jeździć to dlatego. Może teraz będzie lepiej.
-
Karola brawo
Ja nie ogarniam karmienia w ogóle. Kompletnie zle mi przystawić dziecko na siedząco, brzuch do brzucha to już w ogóle. W domu spróbuje tak, jak jedynie z małym wychodziło czyli na leżąco na boku. Jak to nie przejdzie to laktator z Ali ma szanse :p
Ta babeczka obok mnie widzę ze mocno ciśnie w kp ale to jej dziecko to już kłębek nerwów. Tez dali jej medele żeby katowała jak ona pokarmu jeszcze nie ma.
Ja chociaż tyle ze jakieś tam doświadczenie mam z tym to już mi położna nie będzie truła dupy. Dziecko karmione regularnie, moczy pampki, kupa tez schodzi wiec spokój.
Ja sobie tez nie wiem jak Ew będę mogła poradzić z kryzysami bo młody zajmuje dużo czasu i chce żeby mu poświęcać uwagę. Wiec tak jak mówiłam. Prędzej będę kpi niż zaniedbam Mikołaja. -
Są jeszcze silikonowe nakładki/ osłonki do piersi podczas karmienia też trochę wyciągają sutki. U mnie niestety się nie sprawdziły na dłuższą metę.
Przy starszaku też miałam pokarm dopiero w 3 dobie, dokarmiali w szpitalu. Młody ma krótkie wędzidełko ale mu nie podcinali w szpitalu. Mimo to udało się po ciężkiej przeprawie i moim uporze karmić tylko piersią także Xgirl jak Ci zależy to cierpliwości i wytrwałości wszystko przyjdzie z czasem.
Mikaja Twój starszak też Mikołaj? fajnie. Mam podobne rozterki jak pogodzić opiekę nad dwójką dzieci, karmienie itp. Ale jak pisze KarolaJJ inne ogarniają to i ja ogarnę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2019, 10:04
-
Dobra ja jutro idę rano do szpitala już na oddział i we wtorek cc. Jak będę miała tam net to będę dawać znać co i jak. Jeszcze się tylko zastanawiam czy wszystko spakowałam dla siebie i maluszka.
Ines masz już stresa?
A co z Lidzią? Trochę się martwię po tych wczorajszych opisach. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z nią i maleństwem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2019, 10:10
-
U mnie te nakładki działały mimo ze miałam złe dobrane i spadały. Ale czego to ja wtedy nie próbowałam żeby kp :p jedynie ten system z przyklejaniem rurki do piersi sobie darowalam
Strasznie mi kp wypralo mózg muszę przyznać. Zobaczymy tym razem. Póki co mam jakiś tam plan i jest lajtowo, ale jeszcze się okaże. -
Lullaby wrote:
Mikaja Twój starszak też Mikołaj? fajnie. Mam podobne rozterki jak pogodzić opiekę nad dwójką dzieci, karmienie itp. Ale jak pisze KarolaJJ inne ogarniają to i ja ogarnę.
Ej to ja pisałam 😁😁😂
Mój "młodziak" będzie Mikołajem, więc również uważam, że to wybitnie ładne imię 😂 ❤️
