Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKinga to Tobie odeszły wody podczas badania prawda? A ja wam powiem, że mimo ze tez non stop chodze siku i czuje się jak zawodnik sumo to zdecydowanie wole koncowke ciąży niz początek 😉 i mimo że jutro zaczynam 39 tydzień to co by się nie działo muszę w dwupaku wytrzymac do środy 😉
KasiaLukasia też bym się nie zgodzila na masaż szyjki słyszałam że to bardzo bolitka_aa lubi tę wiadomość
-
KasiaLukasia wrote:Ja ściągnełam swój plan ze strony szpitala i wydrukowałam. http://www.uczkin.pl/oddzial/plan-porodu
Tak, całą ciąże prowadzę w UCZKiN, chodziłam tam też na szkołę rodzenia, oglądałam porodówkę, zaliczyłam dwie wizyty na IP. Tam czułabym się najlepiej. Wybrałam ten szpital bo ma świetny, nowoczesny sprzęt i bardzo dobrą kadrę. Warunki lokalowe wczesne średniowiecze, ale stawiam na bezpieczeństwo. Ostatnio się dowiedziałam, że na patologii pracuje mama ginekolog. Nie jestem jakąś fanką ale jak coś spieprzą to na pocieszenie może dostanę chociaż autografO masażu dużo czytałam, podobno w niektórych krajach jest zakazany. Poza tym tak bardzo bolało mnie ostatnio badanie, że naprawdę sobie tego nie wyobrażam. Nie przekonuje mnie też zupełnie, że mechaniczne rozpychanie paluchami szyjki to jest pomoc. Mamy chyba w dwudziestym pierwszym wieku inne metody
Niestety średnio wierzę, że moje plany porodu czy sprzeciw cokolwiek da. Jak będą mi chcieli to zrobić, to pewnie i tak zrobią.
No to faktycznie przetarłaś sobie szlaki. Ale przecież jak przyjdziesz we wtorek i usiądziesz, to siłą Cię nie wyniosą ;-p
właśnie znalazłam w necie te plany pordów. Mam jednak przeczucie, że nikt nawet w to nie zajrzy i chyba nie ma co wypełniać tych papierów i łudzić się, że ktoś będzie szanował moje potrzeby zapisane na kartce ;p tymbardziej, że wszędzie jest napisane " jesli będzie taka możliwość" -
nick nieaktualny
-
Casjopea wrote:A co Wy macie do tego masażu szyjki? Miałam i mega pomógł w całej akcji
Bolało, ale bez przesady.. Później wcale lepiej nie było 🤣
Wierzę, ale to podobno zależy od kobiety. Mojej znajomej pękła szyjka... A jak już ma boleć na maksa poród, to nie chciałabym dodawać sobie na starcie. No cykor jestem. Nic nie poradzę.
Tkaa w plany też nie wierzę. Wypełniłam bo chcieli na szkole rodzenia. Ale to takie sranie w banię. "Chciałabym, żeby moje krocze było w miarę możliwości chronione". No raczej. Kto nie chce?ALternatywa - "Poproszę tak poprowadzić poród, żeby mi rozerwało dupę po pachy"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2019, 22:04
tka_aa lubi tę wiadomość
-
Casjopea wrote:Tkaa w miarę wybrnelas, ale zadra została! Uważaj, bo ja właśnie od 30 min poplakuje nad Władcą Pierścieni (zaczęłam ryczeć jak Arwen pomykala na koniu i przestać nie mogę)
PrzepraszamJa po prostu mam zamiar z Tobą urodzić w ten wtorek. W końcu się umówiłyśmy, jak umowa to umowa. Chociaż pies rodziców ma konsultację z tym ortopedą, wieć nie wiem kto mnie zawiezie do szpitala. No, chyba że urodzę na fotelu ginekologicznym w przychodni.
A jak sobie popłaczesz to może szybciej wody odejdą? -
tka_aa wrote:Przepraszam
Ja po prostu mam zamiar z Tobą urodzić w ten wtorek. W końcu się umówiłyśmy, jak umowa to umowa. Chociaż pies rodziców ma konsultację z tym ortopedą, wieć nie wiem kto mnie zawiezie do szpitala. No, chyba że urodzę na fotelu ginekologicznym w przychodni.
A jak sobie popłaczesz to może szybciej wody odejdą?tka_aa lubi tę wiadomość
-
Sylka135 wrote:Dziewczyny co z Wami? Macie terminy po 20 lipca a Wy już chcialybyscie byc po wszystkim 🤣 KasiaLukasia rozumiem bo ile można czekać 😉
Aczkolwiek.. Co umowa to umowa, więc wtorek why notSylka135 lubi tę wiadomość
-
Ja szczerze też odpuściłam, trochę mnie czarny humor dzisiaj dopadł, chyba przez to leżenie.
Jednak już mi się nudzą:
- bóle,
-obserwacja objawów;
-przejmowanie się czy to już czy nie;
- moja niepłenosprawność;
-kilogramy leków;
-dieta cukrzycowa;
-ciągłe wizyty u lekarzy, KTG, zastanawianie się czy zostanę w szpitalu.
- no i do szału mnie doprowadza to ciągłe chodzenie siku w nocy, to mnie po prostu BOLI -
Casjopea wrote:Jak tak teraz się zastanowiłam to w zasadzie nie muszę jeszcze rodzić.. Zasadniczo nie jest mi teraz tak źle 😜
A rozlaka z małą.. Kurwa mac. Nie jestem na to gotowa
No i jednak poród boli, właśnie mi się przypomniało.
Tchórzysz? ;p
Ja liste mam dłuższą, ale juz nawet nie chce mi sie pisać ;pMessy92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny