Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Co mam powiedzieć... 🙂 Ja naprawdę jestem przekonana, że są to rzeczy, które matki słyszą najpierw w szpitalach i są potem przekonane, że tak właśnie jest. Jednego dnia studentki mierzyły temperaturę maluchom i wyszło, że moje dziecko ma 35 stopni (owinięte w dwa kocyki), to doradczyni od razu przyleciała mi powiedzieć, że dziecko najlepiej grzeje się przy matce (tak jakbym postawiła je w tej mydelniczce w kącie i o nim zapomniała) i to wina tego, że nie karmię po prostu piersią. 🙂 Zresztą ja już kiedyś o tym tu pisałam, że żal mi mojego dziecka i siebie samej, że pozwoliłam na taką "pomoc", że próbowałam rozmawiać i pozwoliłam na dotykanie nas.KarolaJJ wrote:Emma no np na grupy nie maja wstępu faceci, podawanie smoczka to zabójca laktacji a jak matka daje smoczek to jest złą matką bo chce miec spokój ,a powinna podawac "cycusia" 24h,w koncu po to jestemy zeby byc w 100% dla dziecka przez te 2 lata "cycusiowania". Odciagniete mleko w butelce rowniez zabija laktacje(nawet jak dziecko i smoczek i cyca daje radyme ssac,ale nie-zabija odruch i tyle)
Duzo tam jest takich tekstów ze mam wrazenie ze to sekta
A co do gorszych matek - możesz się śmiać, ale ja się właśnie tak czułam, kiedy rozmawiałam z położnymi i doradczyniami. A bardzo, bardzo chciałam nauczyć się karmić piersią i po prostu to robić. Wiem, że nie jestem też pierwszą kobietą, która ma takie odczucia co do szpitali.
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
I dodam, że konkretną pomoc otrzymałam dopiero od mojej położnej środowiskowej. Myślę, że to dzięki niej nadal karmię piersią. 🙂<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Jeśli chodzi o mnie i naukę KP w szpitalu to na początku był to raczej olew, przystawianie bez tłumaczenia i znieczulica niż terror. Jedna położna mi nawet doradziła podanie smoczka, bo dziecko tak płacze i go szkoda. Po interwencji mojej koleżanki neonatologa dostałam wspaniałą Panią Jadzię, którą do dzisiaj wspominam ciepło a było to już ponad 2 lata temu i bez której na pewno nie nauczyła bym się kp. Później na własną rękę znalazłam doradcę laktacyjnego i pojechałam na konsultacje z 3 miesięcznym Mikim przerażona czy to co robię to tak ma wyglądać itp. Pani w trakcie rozmowy ze mną gdy przy niej karmilam małego zapytała czy to moje kolejne dziecko, bo tak świetnie sobie radzę. I jestem przekonana, że ta wiara we mnie tej kobiety dodała mi sił by karmić go 14 miesięcy, a teraz bez problemu Tymka. Także nie kazda jest terrorystka niektóre naprawdę potrafią pomoc i jestem im za to wdzięczna❤️
Emma_ lubi tę wiadomość
-
W ogóle, tak w temacie naszej dyskusji, wyszedł fajny wywiad z hafiją na kanale mamalama na yt. 🙂 Tam można usłyszeć, czemu tak niewiele kobiet karmi piersią, choć przed porodem ogromna większość deklaruje, że będzie. 🙂<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Lady, Mikka, wg pediatry dzisiejszej to chrumkanie w nocy jest związane z tym, że Jacek ma gotyckie podniebienie (wyższe?) i mamy się tym nie przejmować. Z antybiotykiem mamy zrobić przerwę i potem ewentualnie kupić inny, mamy skierowanie do okulisty. Poza tym Jacek waży już 5100 i ma ok 58cm. I jąderko już w mosznie podobno, wysoko, ale w mosznie 😁
mikka86, Sylka135, Kamsza, Lullaby lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualnyU mnie akurat w otoczeniu wszystkie karmia piersią,tylko ja karmilam mm. Teraz dołaczyłam do nich😁Swoja droga moja matka ,ktora jest położna karmila nas mm,i wiedze o kp ma marną a jeździ w środowisko. Twierdzi,ze kazdy karmi jak chceEmma_ wrote:W ogóle, tak w temacie naszej dyskusji, wyszedł fajny wywiad z hafiją na kanale mamalama na yt. 🙂 Tam można usłyszeć, czemu tak niewiele kobiet karmi piersią, choć przed porodem ogromna większość deklaruje, że będzie. 🙂
Emma_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziś mija 6 tyg od porodu 🙊 właśnie siedzę w poczekalni u ginekologa i jak patrzę na te wszystkie ciężarne to kuźwa chyba zwariowałam ale tęsknię za tym brzuchem 😁
Tak po za tym to mam takie przemyślenie że niedawno siedziałam tu zestresowana w 9 tc czy wszytsko z malenstwem dobrze i też do was pisałam 😁
Kamsza, Lullaby, kinga27.30, KasiaLukasia, Casjopea lubią tę wiadomość
Córa
4mm ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g 02.07.2019 53 cm 3520 g
_____________________________
12.2015 Ciąża Biochemiczna
05.2017 Aniołek (7 tc) -
Hej ho
Nadrobiłam trochę - doszłam do blizny xgirl i dalej już nie
Ja mam 2 blizny to mogę sobie fajnie porównać, jak wygląda świeża i stara haha
Zmobilizowałyście mnie do ogarnięcia się dziś z depilacją
U nas spoko. Jesteśmy sami od 2 dni, bo mama wróciła do Pl w niedzielę. Siedzimy na kartonach już - nie wszystko, ale dużo. Czekamy wciąż na paszport i finalizację sprzedaży domu. Ja jutro do pracy jadę dokumenty ogarnąć, bo już zgłosiłam, że nie wracam po macierzyńskim. Szkoda mi trochę...
Hanka rośnie fajnie. W pt ważona miała 4740 gram - ładnie biorąc pod uwagę, ile ulewa i wymiotuje. Spokojna od kilku dni, je i śpi głównie. Nie narzekam. Karmimy się tylko piersią nadal i w sumie już na spokojnie - ja przestałam się zastanawiać czy mam mleko czy nie - jest głodna to przystawiam raz do jednej raz do drugiej i tyle.
Eh... chce już w Polce być. Zmęczona jestem już tym życiem tu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 15:53
-
Dziewczyny które odciagaja swoje mleko mam pytanie ile dajecie i jak często swoim maluchom butelkę?
Ja dostałam informację od lekarza że moja powinna jeść już 7-6razy na dobę a nie 8 jak do tej pory. I powinnam dawać jej max 90ml w butelce swojego mleka. A jak zapytałam co zrobić gdy moje dziecko chce jeść co 2-3h bo aż płacze i krzyczy to usłyszałam że mam dać smoczek... Kurcze zglupialam już. A jakbym dawałam jej pierś i to na rządanie to nigdy bym niewiedziala ile zje... 🙄🙄🙄 Moja waży już 4100g i ma 53.2cm 😊😁 Chyba moje mleczko ja utuczylo 😊
Larissa(35tc) 41cm 2490g :*
Jonathan(36tc) 2960g:*
Nicole(*) nasz Aniołek(34tc)
16.02-21.02
-
nick nieaktualny
-
Ja karmie w nocy co jakieś 3-4h a w ciągu dnia nawet co 2h jak się drze dostaje cycek i tyle. Jak dostaje butle to zjada 70-90 ml.
Córa 4mm ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g 02.07.2019 53 cm 3520 g
_____________________________
12.2015 Ciąża Biochemiczna
05.2017 Aniołek (7 tc) -
Moja zjada ok. 110-120ml (wtedy pęka w szwach i czasem ulewa wszystkimi otworami, ale tyle wciąga, a ja pozwalam jej wypić ile sobie życzy). Dziecko karmione mlekiem matki powinno dostawać jeść wtedy, kiedy chce, czyli karmisz na żądanie. Mam nadzieję, że ten lekarz też ma wydzielane żarcie, a potem zatykają go smoczkiem. 🙄<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Mikaja, odbijasz Hankę po jedzeniu? Moja też ulewa, ostatnio coraz częściej, ale jej się nie da odbić, można ją nosić do znudzenia, a ona zasypia albo kończy się na czkawce i narka. ☹️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Właśnie wróciliśmy z usg bioderek i wszystko jest w porządku
Dzisiaj kończymy 6 tygodni ale ten czas leci. Jutro ogarniam wizytę popołogową u gina. A i dzisiaj urodziło się kolejne maleństwo w rodzinie. Bratowa męża urodziła synka Joachima 52 cm 3400g
Ja też tylko kp na żądanie. I u nas różnie. Są dni, że karmię co 1-1,5 h a są też takie, że co 3-4h. W nocy zazwyczaj co 3-3,5h. Na razie karmiłam w aucie pod sklepem, na działce, w kolejce u lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2019, 16:38
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Moja też kp na żądanie. Najczęściej co 2h, czasami co 1h. Jak nie dam to krzyk jakby że skory obdzierali 🙈
Ostatnio karmiłam: pod kościołem, w pracy w odwiedzinach, na polu i pod sklepem ✌
Lady_Dior, Lullaby, JaSzczurek lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Jeju Kamsza poważnie??? Moja Zośka w 8dniu życia jadła 80ml.😛 Bałam się jej tyle dawać a kraamzorg mi mówiła,że mlekiem matki się nie przeje i może pić ile chce.Dzis dostaje 130ml.co 3,5godz.średnio.Ja niestety nie czaję kiedy płacze z głodu,dlatego mam nadzieję,że te 3,5godz.jest ok.Tyje średnio 200gr.tygodniowo .
Aska1994 no to fajnie,że to nic poważnego z tym chrumkaniem-oby i u nas tak było.
2019 córka 💗
2021 synek💙
2024 synek💙
Mama kp
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Kamsza bzdury totalne
Dziecko ma jeść tyle ile potrzebuje, każde ma inny apetyt i nie jest powiedziane ile ma jeść
Mój jak miał tydzień to wcinal 90ml i wszystko jest dobrze, teraz ma 2 miesiące i je różnie 70 do max 170 zalezy od pory, tego ile spał itd, też jest ciepło więc nie zawsze jest głodny tylko chce mu się pić
Mleko matki różni się od mm, mm zapycha bardziej dlatego też dzieci jedzą mniej niż przy kp
A z tym smoczkiem to śmiech na sali
12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗
20 luty - 424g💗
13 marzec - 760g ❣️
3 kwiecień - 1060g💓
2 maj - 1650g🍼
27 maj - 2550g🙆♀️
