Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Bylam u lekarza z wynikami, nie sa tragiczne, mam pilnie skonsultować się z endokrynologiem. Bo z niedoczynności wpadłam w nadczynność. Żeby lepiej to skonsultować.
Zrobila mi usg i maluszek fikal, robil fikołki, wiercil się strasznie. Wszystko dobrze, serduszko 167 uderzen
Na mocz dostałam jakas 1 saszetke do wypicia. I kolejna wizyta z badaniem moczumikka86 lubi tę wiadomość
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Sung wrote:Pytanie intymne: czy miałyście biegunki? W szoku jestem, bo zwykle przecież raczej są zaparcia...
-
nick nieaktualnyu nas są połozne przydzielone na dany rejon miasta , rodząc dziecko szpital w ktorym odbyl sie porod dzwoni do mojej przychodni a ta wyznacza dla mnie polozna . Nie wiedzialam ,ze jest cos takiego jak "szukanie i wybieranie " poloznej i ,że sa z tym problemy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 23:07
-
Tak dokladnie, w Niemczech pewnie inaczej niz u nas W Polsce.
Z moimi mdlosciami coraz gorzej.. wczesniej chociaz moglam normalnie usnac i przespac do 8 w spokoju a wczoraj ledwo usnelam tak mi niedobrze bylo a dzis juz od 5 mnie skreca.. Kiedy to sie skonczy -
Xgirl a jaką funkce spełnia ta Twoja połozna w Niemczech? rzeczywiście jest potrzebna? bo moja szczerze mówiąc to jest
owszem i tyle, nawet na wizycie patronażowej nie była bo nie potrzebowalismy... tyle, że mi szwy po cc wyciągnęła, to do tego się przydała, że nie musiałam jeździć specjalnie do lekarza.
ps wg belly dziś granica bezpiecznej ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 08:32
LidziA89, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Tutaj polozna to mega fajna sprawa. Przychodzi do Ciebie regularnie w trakcie ciazy. Przygotowuje Cie, odpowiada na pytania, daje rady, bada Cie, itp itd a po porodzie przychodzi chyba 2 tygodnie codziennie i pokazuje jak dbac o noworodka, kapac go, przewijac, karmic, ubierac, itp. To bedzie moje pierwsze dziecko i ja nie mam zupelnie zielonego pojecia o noworodkach.. Daj mi 5tke rozwrzeszczanych roczniakow-zajme sie, ajak, ale z noworodkami nie mam doswiadczenia..
I taka pomoc jest zupelnie za darmo, wszystko oplaca ubezpieczenie.
A jak to w Polsce wyglada?
GratulujeW ogole czemu tak jest, ze ogolnie przyjeta granica to 3 miesiac a na belly granica ta jest juz 2 tyg wczesniej?
-
Sung wrote:Nie wiem czy na tak wczesnym etapie, ale dzieci mogą mieć później problemy z napięciem mięśniowym.
Ines piękny brzuszek
Tylko to chyba musża być naprawdę duże dawki nospy - sa kobiety, które przyjmuja nospe max cała ciąże nawet, to wtedy pewnie można mysleć o powikłaniach. Takie od czasu do czasu wątpię, żeby miało jakis negatywny skutek. A też patrząc z innej perspktywy - wolę mieć dziecko z obniżonym napięciem, ale je mieć, niż nie mieć, bo np. skurcze skracały szyjke czy cos. To takie skrajne, ale nospa jest uznawana za bezpieczną i chyba nie ma co siać paniki.
poliś wrote:Cześć dziewczynydawno się nie odzywałam ale podczytuję Was często... Miałam dziś wizytę i wszystko oki, dzidzia jest o 4 dni starsza wg usg dziś 10+1, a wg om 9+3..
Ja mam dwa razy prenatalne, pierwsze 22 grudnia będę mieć wtedy jakoś 11+6 (patrząc na aktualną wielkość dzidzi 3,18 cm) a drugie po świętach 27 grudnia.
Robię dwa, ponieważ chcę potwierdzenie od dwóch lekarzy czy jest ok, a pappa i jedno usg i tak mam na nfz ( jako, że urodziłam martwe dziecko z wadami genetycznymi) więc przy drugim tylko za usg zapłacę.
Wklejam zdjęcie mojego dzidziusia z dziś
Śliczny dzidziuśCieszę się, że jest ok - mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze tym razem
Hiszpaneczka wrote:Bylam u lekarza z wynikami, nie sa tragiczne, mam pilnie skonsultować się z endokrynologiem. Bo z niedoczynności wpadłam w nadczynność. Żeby lepiej to skonsultować.
Zrobila mi usg i maluszek fikal, robil fikołki, wiercil się strasznie. Wszystko dobrze, serduszko 167 uderzen
Na mocz dostałam jakas 1 saszetke do wypicia. I kolejna wizyta z badaniem moczu
Dobrze, że byłaś u lekarza - pewnie zmniejszą dawkę trochę i tyle. Nie ma co panikować
ines. wrote:Xgirl a jaką funkce spełnia ta Twoja połozna w Niemczech? rzeczywiście jest potrzebna? bo moja szczerze mówiąc to jestowszem i tyle, nawet na wizycie patronażowej nie była bo nie potrzebowalismy... tyle, że mi szwy po cc wyciągnęła, to do tego się przydała, że nie musiałam jeździć specjalnie do lekarza.
ps wg belly dziś granica bezpiecznej ciąży
A widzisz, a w UK ciąże prowadzą TYLKO połozneW przychodni położne, w szpitalach położne, usg wykonuje technik, a nie ginekolog. Po usg są spotkania z konsultantami, ale czy to sa ginekolodzy, to nigdy się nie dowiedziałam
Przy cukrzycy ciązowej też są położne do tego osobne
No i nie powiem, bo po porodzie też przychodzą. Z racji tego, że tu się po porodzie wychodzi bardzo szybko do domu (po sn nawet po 6h, a po cc jak wyjmą cewnik i sie już chodzi - ja wyszłam po niecałych 2 dniach - chcieli mnie wypuścić na drugi dzien, ale miałam gorączkę) to połozna ma obowiązek przyjść w przeciągu 24h od wyjscia. Potem przychodzi jeszcze kilka razy, żeby pobrać krew z pięty i takie tam. Do mnie dość długo przychodzily, bo mielismy prawie 12% spadek wagi na wyjsciu i dopoki maly nie odrobil, to przychodzila. Tutaj to jest luz blues - wypuszczają dzieci z takimi właśnie spadkami, z żółtaczką - nikt tu nie mysli o jakis naświetlaniach itd. Moj mlody chyba z dobre 2 tygodnie był żółtym kurczakiem, chociaż bilirubine z krwi mial robiona i tym takim urzadzeniem przez skóre tez mial ok wyniki.
Super, że granica dziśU mnie kilka dni temu była
Witam sięZa 45 miunt mam kawe z moim szefem i muszę o ciąży powiedzieć - trochę sie stresuję - kompletnie nie wiem czemu
-
xgirl wrote:Tutaj polozna to mega fajna sprawa. Przychodzi do Ciebie regularnie w trakcie ciazy. Przygotowuje Cie, odpowiada na pytania, daje rady, bada Cie, itp itd a po porodzie przychodzi chyba 2 tygodnie codziennie i pokazuje jak dbac o noworodka, kapac go, przewijac, karmic, ubierac, itp. To bedzie moje pierwsze dziecko i ja nie mam zupelnie zielonego pojecia o noworodkach.. Daj mi 5tke rozwrzeszczanych roczniakow-zajme sie, ajak, ale z noworodkami nie mam doswiadczenia..
I taka pomoc jest zupelnie za darmo, wszystko oplaca ubezpieczenie.
A jak to w Polsce wyglada?
GratulujeW ogole czemu tak jest, ze ogolnie przyjeta granica to 3 miesiac a na belly granica ta jest juz 2 tyg wczesniej?
Bo w ukonczonych 11tc konczy sie okres organogenezy, czyli ksztaltowania wszystkich narzadow, a to jest okres, w ktorym najczesciej cos moze pojsc nie tak. Dlatego trzeba o siebie dbac w tym pierwszym trymestrze. Kolejne tygodnie to juz 'tylko' dojrzewanie tych narzadow. To nie jest koniec 1. trymestru jeszcze stety i niestety. Ja się cieszę, że to wczesniej
U mnie pierwsza ciaza zatrzymala sie na przelomie 9 i 10 tygodnia wiec wierze, ze tam byla jakas powazna wada chromosomalna i natura po prostu zrobila swoje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 08:49
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sung wrote:haha, w Polsce sobie sama radzisz, albo błagasz mamę
Niby jest coś takiego jak wizyta w domu, ale do mnie żadna położna nigdy nie trafiła.
Ale to jest tak, że one faktycznie nie przychodzą, a powinny czy kobiety po prostu z tego rezygnują? Bo moje 2 znajome mówiły mi, że nawet ich nie chciały w domu i rezygnowały z tego. -
Sung wrote:To co robią ginekolodzy w UK??
Chciałabym to wiedziećNie no widziałam jednego, któy mi w tamtym roku wycinał guza z jajnika. Nawet rozmawiał ze mna osobiście. Ale badania ginekologicznego w UK nie mialam nigdy. Tylko w polskich przychodniach u polskiego ginekologa
Tu sie nie bada kobiet na fotelu w ciąży.
-
A nie - moment - my w poprzedniej ciązy mielismy powtarzane połówkowe w takim specjalistycznym szpitalu, bo mały miał wade stóp, to wtedy usg robił lekarz faktycznie. Ale tu w UK jak sie idzie do lekarza, to często oni sa nazywani Consultant i czasem nie wiem jakiej sa specjalizacji.
Ale wydaje mi sie, ze po usg te konsultacje odnosnie wynikow z usg to sa wlasnie z ginekologami. Tym razem zwroce na to uwage -
mikka86 wrote:A to mój brzuchol na ten moment
jakbym się nazarla bardziej
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8204d306b4bd.jpg
Ja mam taki bebech czasem wieczorem -
nick nieaktualnySung wrote:haha, w Polsce sobie sama radzisz, albo błagasz mamę
Niby jest coś takiego jak wizyta w domu, ale do mnie żadna położna nigdy nie trafiła. -
mikaja wrote:Ale to jest tak, że one faktycznie nie przychodzą, a powinny czy kobiety po prostu z tego rezygnują? Bo moje 2 znajome mówiły mi, że nawet ich nie chciały w domu i rezygnowały z tego.
nie przezylabym gdyby mi się po domu częściej krecila. Z resztą widziała że dajemy radę i sama powiedziała że więcej nie ma sensu.