X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamunie LIPIEC 2019
Odpowiedz

Mamunie LIPIEC 2019

Oceń ten wątek:
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung wrote:
    haha, w Polsce sobie sama radzisz, albo błagasz mamę ;)
    Niby jest coś takiego jak wizyta w domu, ale do mnie żadna położna nigdy nie trafiła.
    To wszystko nam pokazali na zajęciach w szkole rodzenia :)

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hope_ wrote:
    U mnie była 3 razy po porodzie. Oglądała i wazyla młodą, sprawdzała moja ranę, patrzyła jak się karmimy :) nie przezylabym gdyby mi się po domu częściej krecila. Z resztą widziała że dajemy radę i sama powiedziała że więcej nie ma sensu.

    O to mi własnie chodzi, że to bywa czasem wyborem kobiety, a nie złą wolą położnej - te wizyty to jest część ich obowiązków zapewne. Tyle, że nieraz czytałam, że położne są niemiłe itd i wtedy się nie dziwę, że kobiety rezygnują.

    Moj brzuch wygladal tak z tydzien temu, ale u mnie duzo tu ciazy spozywczej ;) Dół jednak mam zaokrąglony juz inaczej, bo normalnie raczej mam pociążowy zwis.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/00fdffffbb1f.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 10:32

  • LidziA89 Autorytet
    Postów: 1691 1138

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikaja wrote:
    O to mi własnie chodzi, że to bywa czasem wyborem kobiety, a nie złą wolą położnej - te wizyty to jest część ich obowiązków zapewne. Tyle, że nieraz czytałam, że położne są niemiłe itd i wtedy się nie dziwę, że kobiety rezygnują.

    Moj brzuch wygladal tak z tydzien temu, ale u mnie duzo tu ciazy spozywczej ;) Dół jednak mam zaokrąglony juz inaczej, bo normalnie raczej mam pociążowy zwis.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/00fdffffbb1f.jpg

    Mam mniej więcej taki sam :)

    klz9h3715pahxfmg.png
    Córa <3 4mm <3 ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g <3 02.07.2019 53 cm 3520 g <3
    _____________________________
    12.2015 Ciąża Biochemiczna
    05.2017 Aniołek (7 tc)
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam u urologa i mowi, ze wyniki b zle trzrba szybko dzialac a gin, ze jest ok. I komu wierzyc :/

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra slysze, ze telefonuje moja gin z uro. Zaraz padne

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl to nie są dobre wyniki, ale oby lekarze coś zdecydowali, bo to oni za to odpowiadają. Moim zdaniem jeśli bakterie się pojawiają, to nie ma co czekać. Są leki bezpieczne w ciązy na te przypadki. Infekcje ukł moczowego to nie tylko pęcherz czy cewka i wcale nie trzeba odczuwać pieczenia itd. Mój syn urodził się z wadą układu moczowego i żadna infekcja nie była objawowa (gorączka czy pieczenie - nigdy nie krzywił się na sikanie). Tzn. objawem był cuchnący mocz - ja po paru miesiącach przy zmianie pampka po prostu wiedziałam, że infekcja jest i już. Stąd też wiem o tych paskach, które Ci tu niedawno wklejałam. Książkę mogłabym napisac. ja jestem wyczulona na te tematy. Azotany, krew tak jak i ciała ketonowe nie powinny być w moczu i tyle (tzn te ostatnie moga sie pojawiac, jeśli ktos jest na diecie ketogenicznej i to nie jest wtedy nic złego, ale to jest osobny temat :P). W ciązy tendencja do infekcji jest zwiększona więc trzeba tego pilnować.

  • Ewe90 Autorytet
    Postów: 468 560

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas położna była 6 razy po porodzie, super babka, oglądała synka, mierzyła i ważyła, patrzyła jak się karmimy i w ogóle. Kazała przewijać i podmywać Małego, żeby nam pokazać w razie czego co i jak :) potem była jeszcze pielęgniarka środowiskowa, ale to dzwoniła i pytała czy wyrażam zgodę na wizytę.

    Resztę ogarnęli na szkole rodzenia, ale to już pisałam, nasza była mega rozbudowana i naprawę dużo się nauczyliśmy :)

    Więc ja sobie radziłam sama, no z mężem oczywiście, a też nigdy noworodka nawet nie trzymałam na rękach :D

    Co do wypisu z żółtaczką to w PL niby tego pilnują, a nas i tak wypisali mimo tego, że mały miał wysoką bilirubinę. 2 miesiące żółty był :o ale uznali to za żółtaczkę fizjologiczną i na szczęście nic poważnego z tego nie wynikło ;)

    xgirl lepiej przypilnować jak są wątpliwości. Trzymam kciuki :)

    A mi brzuch zmalał :o pewnie to były wzdęcia tylko, ale spodnie ciężarówkowe noszę wciąż :D

    2Rp2p1.png
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żółtaczka po urodzeniu jest fizjologiczna ogólnie - kiedys czytałam skąd się bierze i na czym polega i ma to sens, że może się utrzymywać. Nie wiem tylko, jakie może mieć skutki tak naprawdę dla organizmu. Tego juz nie doczytałam :P
    Mojej znajomej córeczka miała ok 10 tygodni żółtaczkę i jakaś połozna powiedziała jej, że to dlatego, że jest karmiona piersią, co mnie zdziwiło, bo wydawało mi się, że na piersi szybciej mija.
    Ja jakos tej żółci tak nie widziałam u małego, ale dziś, jak patrzę na zdjęcia, to był kurczak, oj był.

  • poliś Autorytet
    Postów: 406 353

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xgirl wrote:
    Bylam u urologa i mowi, ze wyniki b zle trzrba szybko dzialac a gin, ze jest ok. I komu wierzyc :/
    Xgirl ja też miałam źle wyniki moczu, liczne bakterie, erytrocyty i leukocyty w moczu. Nie brałam nic, a wczoraj powtórzyłam i wszystko jest ok, w normie. Ja poprostu w dniu oddawania moczu zapomniałam nasikać do pojemniczka, i pojechałam na wszystkie badania i tam na miejscu oddalam mocz, ale to było już koło 9, więc nie był to poranny mocz, po drugie nie że środkowego strumienia, bo bałam się że za mało nasikam i dodatkowo wtedy już się nie podmylam, rano jak wstałam koło 7, więc najprawdopodobniej to były powody złych wyników.. A ty powrarzałas?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 12:28

    Termin porodu 5 lipiec 2019 <3 Monisia <3
    07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
    14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
    2nn3yx8dulexgmnl.png
  • Ewe90 Autorytet
    Postów: 468 560

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikaja wrote:
    Żółtaczka po urodzeniu jest fizjologiczna ogólnie - kiedys czytałam skąd się bierze i na czym polega i ma to sens, że może się utrzymywać. Nie wiem tylko, jakie może mieć skutki tak naprawdę dla organizmu. Tego juz nie doczytałam :P
    Mojej znajomej córeczka miała ok 10 tygodni żółtaczkę i jakaś połozna powiedziała jej, że to dlatego, że jest karmiona piersią, co mnie zdziwiło, bo wydawało mi się, że na piersi szybciej mija.
    Ja jakos tej żółci tak nie widziałam u małego, ale dziś, jak patrzę na zdjęcia, to był kurczak, oj był.

    oczywiście, że jest.
    dziwne było dla mnie tylko, że Maks miał 3x przekroczoną normę przez 2 miesiące i nie było z tym robione nic. Pediatra mi tylko mówiła, że u dzieci karmionych piersią tak może być, że bilirubina się wolniej wypłukuje. :)

    2Rp2p1.png
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pobrano mi mocz bezposrednio z pecherza zeby miec 100% pewnosc, ze nie zostal on zanieczyszczony. Jesli sie potwierdzi, ze mam te bakterie, ktora wykryto to bede musiala wziac leki, ktore beda mogly zaszkodzic dziecku :( Wyniki w piatek.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, denerwuje mnie to, ze obie lekarki maja rozne zdanie. Gin mowi, ze te bakterie to nie jest nic strasznego a urolog, ze trzeba te infekcje koneicznie leczyc. I komu wierzyc?:/

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To widze, że tylko mnie tak zlały położne ;) ale wcale nie rozpaczam.
    Moja córka nie miała żółtaczki z tego co pamiętam, ale była nieszczepiona.
    Może to ma wpływ.

    Byłam dziś na wizycie. Byłam dzielna i nie zrobiłam usg. Mam się zapisac na usg genetyczne już. I dostałam skierowanie do poradni genetycznej, żeby pogadać o amnio i cvs. I teraz muszę rozkminić czy warto prywatnie czy nie. Jakoś mam strach przed pańśtwową służbą zdrowia...

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewe90 wrote:
    oczywiście, że jest.
    dziwne było dla mnie tylko, że Maks miał 3x przekroczoną normę przez 2 miesiące i nie było z tym robione nic. Pediatra mi tylko mówiła, że u dzieci karmionych piersią tak może być, że bilirubina się wolniej wypłukuje. :)

    A to nie wiedziałam :)
    Co do nic-nierobienia - nie wiem właśnie, czy powinno się czy nie - to jest pytanie.
    xgirl wrote:
    Aha, denerwuje mnie to, ze obie lekarki maja rozne zdanie. Gin mowi, ze te bakterie to nie jest nic strasznego a urolog, ze trzeba te infekcje koneicznie leczyc. I komu wierzyc?:/

    Jaki to lek, który może zaszkodzić dziecku? Prawdopodobnie antybiotyk i tyle - są antybiotyki do stosowania w ciąży - ja przyjmowałam od 2 kresek w poprzedniej ciąży na podobny problem i wszystko było ok. Nigdy ryzyko nie będzie zerowe, ale tu się podejmuje decyzje, co jest ważniejsze. Chodzenie z infekcja nie jest zdrowe, bo moga ucierpieć nawet nerki, któe i tak są w ciązy obciązone. Ale to już skrajnośc. Spokojnie :)
    Komu wierzyć? Ja bym zawierzyła urologowi, bo to on jest specjalista w tym temacie i tyle. :) Uszy do góry - dobrze, że urolog tego nie bagatelizuje.
    Sung wrote:
    To widze, że tylko mnie tak zlały położne ;) ale wcale nie rozpaczam.
    Moja córka nie miała żółtaczki z tego co pamiętam, ale była nieszczepiona.
    Może to ma wpływ.

    Byłam dziś na wizycie. Byłam dzielna i nie zrobiłam usg. Mam się zapisac na usg genetyczne już. I dostałam skierowanie do poradni genetycznej, żeby pogadać o amnio i cvs. I teraz muszę rozkminić czy warto prywatnie czy nie. Jakoś mam strach przed pańśtwową służbą zdrowia...

    Szczepienie nie ma wpływu na tę żółtaczkę przecież. Żóltaczka noworodkowa jest wynikiem tego, że w trakcie ciąży płód potrzebuje znacznie więcej krwinek czerwonych niż po urodzeniu - inna jest też hemoglobina z nich zawarta. Po porodzie wiele erytrocytów sie rozpada i dochodzi do wymiany hemoglobiny na inny rodzaj. A że wątroba dziecka jest niedojrzała, to pojawia sie żółte zabarwienie skóry czy białek oczu, bo po prostu zwiększa się stężenie bilirubiny (ta powstaje w wyniku rozpadu czerwonych krwinek i jest własnie usuwana), któej ta wątroba nie jest w stanie sprawnie wyłapać wydalić jeszcze. Szczepienie nie ma tu nic do rzeczy. To jest czysta fizjologia.

    A może poszukaj dobrego lekarza, który pracuje i prywatnie i na nfz i zapisz sie do niego na nfz?

    Sung lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaja, dobry pomysł :)

    Ines, wpisz proszę moje genetyczne usg na 11.01
    Zapisywałyście się na zwykłe czy 3d? To jest różnica czy tylko bajer?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ines :) wizyta 21.12 godz. 19:45
    Prenatalne 04.01. Godz 8:40

    Po dzisiejszej wizycie wszystko w porzadku. Dzidzius ma 25 mm i tętno 170 :)

    Pozdrawiam !!

    Sung, xgirl, Kamsza, Ewe90, Sylka135, Czarna_kawa, poliś lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przy zapisie nie pytali jakie chce zresztą gdzies czytalam ze 3d ma sens opozniej kolo 20 tyg bo wiecej widac :)

    Sung lubi tę wiadomość

  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    3d chyba nie niesie za wiele jeśli chodzi o diagnostyke prenatalna. Wydaje mi sie to byc raczej bajerem, ale moge sie mylic :) Nam to wlaczali i mamy ladne zdjecie twarzy z 28tc z nosem - kartoflem bo sie akurat ruszyl i tyle. Moj lekarz jednak i na 3d/4d i na 2d nie zauwazyl wady u mlodego, a w szpitalu na 2d technik ja wykryl.

    Eluska super! :)

  • xgirl Autorytet
    Postów: 5998 2015

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaja bakteria to Klebsiella pneumoniae a lek, ktory mi przepisala lekrka to Nitroxolin Forte. Mowi to komus cos? Ogolnie lekarka mowi, ze przy tej bakterii nie ma bezpiecznych lekow podczas ciazy.

    f2wljw4zsg9z1tun.png
    27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g
  • mikaja Autorytet
    Postów: 3675 1195

    Wysłany: 11 grudnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Googlam i widzę, że to antybiotyk. Najwyraźniej w antybiogramie musiało wyjść, że ta bakteria będzie wrażliwa tylko na to. Zarówno w bazie leków w portalu mp jak i na doz pl w charakterystyce lekju jest informacja, żeby stosować tylko w przypadku konieczności u kobiet w ciąży. Zakładam, że bakteria ta jest tą koniecznością. Spokojnie. Wiele kobiet musi przyjmować różne leki w ciązy. Zapewne ustalą dawke najmniejszą wymaganą. Zaopatrz się w probiotyki na dłuższy czas (minimum miesiąc po antybiotykoterapii), bo na pewno nie zaszkodzą.
    Tez doczytałam, że wlasnie zalecane sa silniejsze antybiotyki, bo ta bakteria jest jakas wredna i nie reaguje na te slabsze. Wierze, ze bedzie dobrze. :)

‹‹ 176 177 178 179 180 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ