Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
KarolaJJ wrote:Jaszczurek moj tez to robil ale po miesiącu juz nie musiał. Rano tylko mu zmienia pampka, jak wstaje do pracy.
W temacie basenu my musimy miec zaswiadczenie od lekarza,ze zdrowy a taka wizyte mozemy miec na poczatku października bo takie sa terminy dla zdrowych dzieci...A szczepienie ma miec ok 10 października wiec nie pojde z nim na basen przed szczepieniem wiec pewnie nasz pierwszy raz bedzie za miesiąc 🙄 -
Dziewczyny dziękuję Wam za wyrazy współczucia-jakoś musimy to przeżyć
Łatwo nie będzie
Moja mała znów w mleku okąpana,poinhalowana i zasnęła po mleku o 20.40 Ja chciałabym się położyć ale ma to sens jak za godzinę muszę ściągać pokarm 🙄❔ Oby pospała choć zawsze się budzi w środku nocy a potem o 7
Nie no pójdę się zdrzemnę-godzina snu to też dużo...
Emma nie masz za co przepraszaćwiem że polubiłaś za 1wszy werset
Drobinka91 kciuki za lepsze dni-na pewno będzie dobrzeJa akurat mojemu mówię co ma robić, bo faceci czasem nie ogarniają-takze ja mojemu mówie:zrób to,podaj mi tamto,przebierz małą i robi wszystko jak mu zaśpiewam 😜
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2019, 21:39
-
Karola maz jedzie dopiero jutro
Mam stresa troche, on fajnie ogarnia Mala jak ma gorszy dzien i jest placzliwa bo ja zaraz zaczynam sie nad nia uzalac i po chwili obie mamy dola😂
Zazdroszcze basenow! Ja musze jeszcze poczekac bo Hanuś srednio wg mnie sie do wody nadaje.
Kurcze jesli maz by pracowal caly dzien to spoko, nie musi nocek zarywac czy tam pajacowac przy dziecku jakos intensywnie ale jesli jest w domu to sorry..
Drobinka jej tule Cie mocnoNie dosc, ze padnieta jestes to jescze maz sie zachowuje jak sie zachowuje... Zycze Ci zebyscie znalezli rozwiazanie.
Kurcze jak czytam o tych czulosciach to ja nie wiem co z Moja nie tak.. nie lubi jakiegos wielkiego kontaktu cielesnego. Przytulanie, wspolne lezenie moge sobie wybic z glowyLubi byc na rekach ale sluze jej raczej Jak srodek transportu. Kilka razy ja kladlam na sobie to krzyk:/ Wiem, ze wiele z was duzo by dalo zeby dziecko dalo sie odlozyc i bylo spokojne Ale ja bym sie chetnie czasem poprzytulala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2019, 21:52
-
KasiaLukasia wrote:Drobinko masz pełne prawo czuc sie zmeczona i miec gorszy czas. Każda z nas ma takie prawo. Dajesz z siebie sto procent i starasz sie byc najlepszą mamą pod sloncem. Myślę, ze kazde macierzynstwo jest inne, tak jak różne są nasze dzidziusie. Ja mam akurat takiego spiocha jak Jaszczurek, owszem budzi mnie często na karmienie ale nie ma u nas procesu usypiania, bo mala wlasciwie je przez sen i odplywa jak tylko podnoszę ją (na siedzaco w łóżku) do odbekniecia. Calkiem inaczej bym sie rano czula gdybym musiala swojego malucha nosic do uspienia. Jedyne co przychodzi mi do glowy to zebys jak najbardziej sobie ulatwila ten nocny czas. Ja ustawiam wszystko co mi potrzebne obok lozka. Przy 90% nocnych akcji w ogóle nie wstaje sama z lozka, zeby sie za bardzo nie wybudzac i natychmiast po ich zakonczeniu zasypiam. Stawiam ciepla wode w termosie obok lozka, podkladke do przewijania, pieluchy, krem, waciki - wszystko to równiez stoi w koszyczku obok łóżka. Sięgam ręką, nie muszę wstawac. Ja przewijam małą w nocy kilka razy, nie z nadgorliwosci tylko mamy non stop odparzona pupę. Jak bedziesz robic wszystko w pokoju w ktorym spicie to jest tez większa szansa, ze maz sie obudzi
I nigdy, przenigdy nie myśl, ze cos jest z Tobą nie tak. Jestes zmęczona, działają hormony, masz milion dobrych powodów, zeby czuc sie tak jak sie czujesz. Super, ze pojdziesz do lekarza i z nim o tym pogadasz, po to są. Przytulam.
Kochana, po pierwsze dziękuję (❤), a po drugie, robię wszystko w jednym pokoju..
Śpimy w sypialni, mały ma obok naszego łóżka dostawkę, w której do przedwczoraj nie spał, bo spał z nami w łóżku, w którym też Go przewijamy wlaśnie po to żeby Jego i siebie nie rozbudzić. Wiec nie ma opcji żeby mąż się nie obudził, On po prostu nie chce się obudzić. Miewał dni, że jak dawałam Mu Go o 4, to brał Olka koło siebie i trochę jeszcze spali, a potem wstawał albo ewentualnie dał mi małego do karmienia i potem wychodzili z pokoju żebym mogla rano te 1.5h jeszcze pospać, rarytasem było to, jak potem po 2 karmieniu jeszcze Go wziął na kolejną godzinkę.
A hormony chyba po ponad 2 miesiącach powinny się już ustabilizować?🤔
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Trzymajcie kciuki- mąż zamienił się stronami w łóżku sam z siebie, dziś On śpi od strony Olka. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
Dzięki jeszcze raz Wam wszystkim, każdej z osobna. ❤
Dobranoc, korzystam póki mogę.Kamsza, Emma_ lubią tę wiadomość
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
nick nieaktualny
-
Mamy Starszaków pomocy, bo sama już nie wiem co mam robić. Odkąd Mikołaj "zgubił" smoczek do spania, usypianiem go to droga przez mękę. Wyciszam go już od 17.30,o 18.30 je kolacje, kąpiel o 19.15 i idzie do łóżka o 19.30 i od tego czasu mija 2h zanim zaśnie. Dzisiaj 2,5.Czytam mu przed snem, światło wytłumione, a on po sto razy chce siku, pić, nos wytrzeć, innego misia itp. Sama już nie wiem co jest nie c tak i zaczyna mi brakować pomysłów. Jakieś sugestie? Jak tak dalej pójdzie to oboje z mężem wylądujemy w psychiatryku na oddziale dla nerwowo chorych.
-
Lullaby ja tylko mogę Ci powiedzieć jak usypiam małą, chociaż ona smoczka nigdy nie miała.. Ale zasypiala przy cycku do czasu jak musiałam jej go zabrać po akcji z krwawieniem w ciąży, więc podobna zależność. Jak nie większa..
Zero światła i czytania czegokolwiek. Nawet jej nie wyciszam, bywa że prosto z dzikiego biegania na dworze idzie do wanny, mleko na jej foteliku z Ikei, zęby i spanie. Często za ścianą wali TV.
Siadam z Mikołajem przy cycku na jej łóżku, mówię, żeby się przytuliła do mamy, ona się kładzie obok mnie z misiem, glaszcze ją po buzi i włosach i zasypia. Tyle.
Ale ona jest młodsza od Twojego Mikołajka, więc nie wiem.. -
nick nieaktualny
-
Ja też u swojego dziecka zauważyłam nadwrażliwość na dotyk, szczególnie w okolicach główki. Jak ją głaszczemy po głowie, to tak śmiesznie ją chowa w ramionach. Ale lubi naszą bliskość, tylko że niekiedy jest jej niewygodnie z powodu brzuszka i potrafi marudzić, kiedy się ją tuli albo trzyma na sobie. Mnie w ogóle dziś moje dziecko rozłożyło na łopatki. Kręciło się niespokojne w kołysce, więc ojciec wziął na klatę, ale na klacie też pajacowało, i sposobem na uspokojenie dziecka okazał się... kontakt wzrokowy. Jak patrzyłam to było spokojne, a jak nie patrzyłam albo kładłam się tak, że nie widziało mojej twarzy, to zaczynały się wygibaski. I tak oto ululałam pięknie moją córcię samym patrzeniem. 😍
Casjopea, kinga27.30 lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma ja mam na 74 ale mam też Michelina😆zresztą patrząc na te rozmiary a rzeczywistość to kupuję na oko. Jedno 74 jest małe, drugie ogromne
Mój już w niektóre 74 wchodzi a mieści się też w jedne body 56Emma_ lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny pomocy. Co na katar? Jakies zlote rady których jeszcze sama nie wyguglalam? Alicja jest w wyborowym humorze, gorączki brak ale słyszę katar. Słyszę, bo nie widzę, w dziurkach dziada brak, aspirator nic nie wyciąga ale w nosie gdzieś głębiej bulgocze. Podnioslam z jednej strony lozeczko, wlaczylam nawilzacz, sol fizjologiczna (i uwaga chłop sie obudzil, wygrzebal z szafy co potrzebne i teraz czuwa ze mna przegladajac sobie grzecznie telefon) i czekam na nie wiem co. Wiedzialam, ze ją zaraze swoim przeziebieniem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2019, 04:18