Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarna_kawa wrote:Alisia,super! Leciałas samolotem? Odpoczywaj ile wlezie
Nie , jechałam samochodem jako pasażer Robiliśmy bardzo długie przerwy i nie było źle tym bardziej że brzuszek jeszcze nie jest bardzo duży Ze względu na krwotok który miałam dwa tygodnie temu nie chciałam lecieć samolotem - zmiana ciśnienia ....... i tutaj są różne opinie na ten temat więc nie chciałam ryzykować .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2018, 11:16
-
Hej dziewczyny trochę mnie nie było, ale cały czas staram się nadrobić czytanie. Trochę u mnie się porobiło. Wyprowadza od męża itp. Ale Niebede o tym wam przunudzac. Najważniejsze że teraz już jest wszystko wporzadku i wolnymi krokami dochodzi do zgody.
Życzę Wam wszystkim aby te święta były dla Was nacudowniejszymy świętami w gronie najbliższych. Aby wszystkie smutki i obawy przeminely. Wesołych Świąt ♥️♥️
Odezwę się napewno niebawem:*
-
Alisia,rozumiem.Najwazniejsze,ze dojechaliście cali i zdrowi i teraz możesz cieszyć się w pełni świetami i rodzinką
Kamsza,kochana w życiu bywa różnie,po burzy w końcu wychodzi słonko,dobrze,ze docieracie się z mężem powoli,jakoś się wszystko ułoży.Dbaj o siebie teraz,bo nie jesteś sama<3 oby święta sprawiły,ze w serduchu znowu zagości spokój i uśmiech :*Kamsza lubi tę wiadomość
-
ohhhh tyle zyczeeeen. Nie jestem osoba, ktora je chetnie sklada (nie wiem, nie lubie no..) wiec powiem dziekuje i nawzajem :*
Kamsza poszlo o tesciowa? Bedzie dobrze :*
A ja sie dziewczynki przez moje przezycia chyba nerwicy nabawilam. Bylam 2 dni temu na badaniach, serce ok, pluca ok, wyniki krwi ok, jakies inne rzeczy mi robili i wszystko ok a ja mam gule w gardle, mam wrazenie, ze nie moge normalnego pelnego oddechu wziac, czuje sie taka odrealniona, mam zawroty glowy, czasem cos pokluje mnie w klatce piersiowej.. Lekarze powiedzieli podczas kontroli, ze to raczej psychika mi daje popalic bo wszystko ze mna ok.
-
Xgirl może to jakoes objawy stresu. Gula w gardle z psychologicznego punktu widzenia to Często objaw czegoś p czym boimy się powiedzieć na głos. Przeszłam 2 psychoterapie i sama teraz sporo takich objawow w organizmie widzę jako wskaźnik tego co się dzieje w naszej głowie. Może pomysł o tym. Może potrzebujesz rozmowy z kimś albo odreagowania - jakkolwiek.
Ja dziś dostałam najlepszy prezent - List ze szpitala ryzyko ZD mniejsze niż 10 000, ryzyko zespołu Edwardsa i Patau mniejsze niż 100 000
No i witam się w 2. trymestrzeAlrauna1987, xgirl, Kamsza, Sylka135, Czarna_kawa, ines. lubią tę wiadomość
-
Mikaja piękne wiadomości na święta ♥️♥️
Xgirl poszło o teściowa również ale też o to że jestem tą drugą i nie ma tyle czasu dla mnie jak dla znajomych czy swojej rodziny.pokazalam mu jak to fajnie być ciągle samemu. Ale wkoncu mam nadzieję że dotarło co nieco do niego teraz musimy się dotrzeć bo wielkiej burzy z piorunami... -
Mikaja ja mam sklonnosci do takich zaburzen, pol zycia u psychologow, dopiero tu w Niemczech trafilam na terapie idealna pode mnie, najpierw 3mies stacjonarnie, potem 2 lata raz w tyg. To co ja dalam rade ze soba zrobic to masakra. Jakas gula w gardle moze mnie w cztery litery pocalowac, zajme sie tym.
Dziewczyny jak tam wigilijne obiady/kolacje? Opowiedzialyscie o ciazach? -
Dziewczyny Wesołych Świat!
Ja jestem załamana bo przyszły wuniki krwi
Beta hcg 54.8 ng/ml
Pappa 0.4 mIU/ml
Białko jest strasznie niskie nigdzie nie mogę znaleźć i internecie podobnego wyniku żeby sprawdzić ile to MOM jeszcze w komentarzu winiku jest napisane że wynik sprawdzono dwa razy jestem załamana -
LidziA89 wrote:Dziewczyny Wesołych Świat!
Ja jestem załamana bo przyszły wuniki krwi
Beta hcg 54.8 ng/ml
Pappa 0.4 mIU/ml
Białko jest strasznie niskie nigdzie nie mogę znaleźć i internecie podobnego wyniku żeby sprawdzić ile to MOM jeszcze w komentarzu winiku jest napisane że wynik sprawdzono dwa razy jestem załamana
Kiedy robiłaś badanie? Nie za wcześnie ? Z suwaczka dopiero dzisiaj masz 11t1d. Mi ustalili prenatalne 02.01 samo usg i wtedy krew a po tygodniu podsumowanie.
Będzie dobrze, te pappa to z przymrużeniem oka. Ja jednak będe robiła nifty albo harmony bo dają 99% wiarygodności.
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
-
Alrauna1987 wrote:Kiedy robiłaś badanie? Nie za wcześnie ? Z suwaczka dopiero dzisiaj masz 11t1d. Mi ustalili prenatalne 02.01 samo usg i wtedy krew a po tygodniu podsumowanie.
Będzie dobrze, te pappa to z przymrużeniem oka. Ja jednak będe robiła nifty albo harmony bo dają 99% wiarygodności.
Robiłam w 10t5d. Zastanawiam się właśnie nad nifty. -
LidziA89 wrote:Robiłam w 10t5d. Zastanawiam się właśnie nad nifty.
Wg mnie lepsze nifty niż ewentualna amniopunkcja. Chociaż powiem Ci że rozmawiałam ostatnio z dr na temat badań prenatalnych i powiedziała że jej pacjentki rzadko robią coś więcej po za usg i pappa. Jednakże przypuszczam że to kwestia finansowa bo koszt ok 2200-2400.
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏
-
Wiem widziałam ale to nieistotne. Nie wiem tylko po co miałam tak szybko robić to badanie krwi skoro USG mam dopiero 4.01 przecież ja zwariuje do tego czasu. Poczekam bo co mam zrobić a jak będzie coś rzeczywiście nie tak to nifty i wszystko będzie jasne.
-
Wsumie bez badania USG i przeliczenia na jednostkę MOM nic nie oznacza bo nazywa się to testem podwójnym po to żeby zestawić te dwa badania. Ale nie zmienia to faktu że białko jest niskie wiec może oznaczać to zespół Downa albo zła pracę łożyska ale tego nie dowiem się bez dalszych badan.
-
Bez sensu, ze masz tylko czesc wynikow. Troche to niepowazne tak robic i stresowac ludzi. Najlepiej jakby wszystko bylo za jednym razem a nie tak na raty.
Wspolczuje, ze nie mozesz sie odprezyc i cieszyc ze Swiat. W ogole powiedzialas o ciazy czy sie wstrzymalas? -
Powiedziałam co ma być to będzie. Staram się uspokoić i przestać o tym myśleć bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Może za szybko kazał zrobić to badanie. Po za tym w Brussie pytali się mnie czy lekarz mówił czy mogę u nich robić badanie bo oni mają jakieś inne oprogramowanie czy coś. No nic poczekam do czwartku i zadzwonię może uda mi się przełożyć wizytę na jakiś wcześniejszy termin.
-
nick nieaktualnyByłam dziś na usg… dlaczego? Bo niepokoiły mnie te bóle w krzyżu i podbrzuszu i kłucie szyjki. Przestały, ale już byłam umówiona. Poza tym... nie widziałam ani nie czułam tej ciąży emocjonalnie. To trudno wyjaśnić tak logicznie. Do pewnego momentu ją czułam. Potem nic.
Niepokoiły mnie nocne poty, dreszcze i biegunki (nigdy w ciążach biegunki nie miałam).
Mdłości minęły 2 tygodnie temu, około.
Byłam u tego samego doktora, który 3 tygodnie temu powiedział, że jest 6t2d i serduszko 135.
Dziś długo milczał i długo robił usg. Zapytał który tydzień. Mówię, że z om 9t4d, ale z usg 2-3 dni mniej.
"zarodek odpowiada 7 tygodniom..."
a serduszko?
no w tym problem... nie bije.
Mam zabieg umówiony 27go. Ja naprawdę wiedziałam...
Trzymam mocno kciuki za Was wszystkie. To koniec mojej drogi, więcej prób nie będzie. Los jasno dał mi do zrozumienia, że nie będzie więcej dzieci. Tym razem posłucham. -
Lidzia ja uważam ze błędem jest to ze pacjentki w Pl otrzymują te wyniki do ręki bo potem jest właśnie stres i analizowanie tego w domu, co nie powinno mieć miejsca. Za to cenie sobie UK. Tutaj nikt nikomu nic nie poda. Wielokrotnie jest to na plus. Spokojnie, mam nadzieje ze martwisz się niepotrzebnie.
Sung strasznie mi przykro miałam nadzieje ze tym razem Ci się uda. Trzymaj się kochana.