Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
xgirl wrote:Ines jej super by bylo, wrzucaj jak bedziesz miec czas. Dzieki.
Karola ja pracuje w zlobku wiec kupy, siki, rzygi, gluty po kolana mi nie straszne. Troche mnie tylko przeraza, ze jestem takim zywym inkubatorem a potem bede maszynka do karmienia.
Xgirl proszęhttps://drive.google.com/file/d/0B8KWUM8Ovu1TOEQwOUw4ME14VEE/view
to jest lista którą robiłam 2 lata temu na czerwcówki '17na szczęście nadal jest na moim dysku google
xgirl, mikaja, Eluska, Czarna_kawa, kinga27.30 lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Patrycja no tak, tylko jak sie kolezanek pytalam to mowily wiecej o tych fajnych aspektach. Ze dzidzia kopie, ze dzidzia tamto, ze meble kupuja, ze sie ciesza, ze z brzuchem gadaja, itp itd. Znajoma kibicowala mi w staraniach i mowila jak bedzie fajnie, ze ciaza mi energii doda. To sie zdziwilam.. ale dobra zeby nie bylo- ciesze sie, ze bede mama tylko inaczej sobie ten stan wyobrazalam.
-
Ja mam zwykłego pasiaka ale chyba sobie jakiś po taniosci zakard kupię
o cube z lf myślę bo podobno tanie ale fajne i podobają mi się
-
xgirl wrote:Patrycja no tak, tylko jak sie kolezanek pytalam to mowily wiecej o tych fajnych aspektach. Ze dzidzia kopie, ze dzidzia tamto, ze meble kupuja, ze sie ciesza, ze z brzuchem gadaja, itp itd. Znajoma kibicowala mi w staraniach i mowila jak bedzie fajnie, ze ciaza mi energii doda. To sie zdziwilam.. ale dobra zeby nie bylo- ciesze sie, ze bede mama tylko inaczej sobie ten stan wyobrazalam.
A jedyne co cudne to ruchy! No i finał w postaci miłości Twojego życia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 15:20
-
xgirl wrote:Patrycja no tak, tylko jak sie kolezanek pytalam to mowily wiecej o tych fajnych aspektach. Ze dzidzia kopie, ze dzidzia tamto, ze meble kupuja, ze sie ciesza, ze z brzuchem gadaja, itp itd. Znajoma kibicowala mi w staraniach i mowila jak bedzie fajnie, ze ciaza mi energii doda. To sie zdziwilam.. ale dobra zeby nie bylo- ciesze sie, ze bede mama tylko inaczej sobie ten stan wyobrazalam.
to może w nagrodę dostaniesz grzeczne dzieckomoja pierwsza ciąża w sumie wyglądała tak jak to opisujesz, za to w dzień porodu zaczął się najtrudniejszy rok mojego życia i nie przypuszczałam w najgroszych snach, że tak to może wyglądać. do tej pory nie wiem jak podołałam i znalazłam siłę.
za to w tej ciąży cały czas coś pod gorkę. cały czas komplikacje i cos wychodzi dlatego może w nagrodę dostanę grzecznego dziecia choć bardziej nastawiam się na powtórke w rozrywkiCórcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
btw mój cukier znowu skacze. bawiłam się z małym nagle prawie usnęłam... masakra nie byłam w stanie utrzymać oczu. mierze cukier, a tam 50. ja prdl. nie wiem jak nad tym panować. to było 1,5h po porządnym śniadaniu...Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Ines też miałam ten laktator (w sumie mam nadal) canpolu i tylko ten mialam - moze gdybym miala jakis lepszy to i laktacja bylaby lepsza, skoro tylko uskutecznialam kpi. Tym razem, jakbym znowu miała kulawy start, a dziecko nie bedzie chcialo ssac pustego, to kupie ten Medela Swing. Bylam bliska tego zakupu przy mlodym, ale koniec koncow odpuscilam.
Co do wozkow to na pewno te 3w1 odpadaja, bo naczesciej te foteliki sie ni nadaja do bezpiecznej jazdy autem - chyba, ze sa w tych zestawach jakies dobre, typu Maxi Cosi. Ale te takie no name to na pewno nie.
Co do tego, czy sie spacerowka sprawdza, czy nie to zalezy i chyba jest indywidualne Ja mialam Camarelo Carmela - ogromny wozekAle super wygodny
spacerowke uwielbialam ale zmienilam na Mutsy Evo - ktory tez maly nie jest, bo w tym pierwszym siedzisko spacerowki nie skladalo sie ze stelazem. Pogrubiam, zebyscie sobie to wziely pod uwage, jakbyscie kupowaly takie wozki, bo to wazne.
Dopoki mieszkalismy w mieszkaniu bylo spoko, bo za drzwiami w przedpokoju mialam garderobe w ktorej moglam parkowac wozek, ale jak sie przeprowadzilismy do domu, to paradoksalnie nie mialam dla niego miejsca. Ten mutsy mam teraz i lekki nie jest, ale nie potrzebuje malego i lekkiego wozka, ale przynajmniej sie sklada siedzisko ze stelazem
Teraz w ogole wozek caly czas mam w bagazniku samochodu.
Tez sie boje, ze dziecko bedzie wyło, ale nie wiem, czy bardziej w kwestii tego, ze nie bede wiedziala, co mu jest, czy ze bedzie budzilo starszego i bedzie armagedonWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 15:11
-
Mikaja próbuje
nie wiem jak to opanować. Chyba wizyta u diabetologa nieunikniona.
Co do wozka mam 2w1 adamex barletta. Niby wszystko ok ale właśnie jego rozmiary i waga to masakra. A jeszcze ja sporo sama z młodym byłam, dużo tez jeździliśmy, zapakować to coś do auta to porazka. U nas na czerwcowkach wszystkie żeśmy pokupowaly 2w1 a potem na wiosnę 90% leciała po lekkie spacerówki typu oyster, joie etc bo się nie dało funkcjonować
Ja się wymagającego dziecka, kolek, alergii, nieprzespanych nocy etc już nie boje bo to już znam. Bardziej jestem przerażona jak sama dam radę np dwojke nakarmić i polozyc spac. Mąż pracuje 7-19 i 19-7. Jeszcze kwestia jak starszaka odtransportowac i przywieźć ze żłobka z noworodkiem na rękach...Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
To ja poradzę odwrotnie czyli jeść rzeczy z niskim ig i wegle złożone. Po prostych i Po wysokim ig może Ci cukier skakać jeszcze mocniej.
-
xgirl wrote:Ale kogo mialam sluchac jak nie innych? Sama w ciazy nigdy nie bylam. Slyszalam o mdlosciach, sennosci ale ze az taki hardkor bedzie to nie myslalam.
Tez nigdy nie byłam w ciąży i nie wiedziałam że od samego początku jest tak ciężkoale jakoś mniej więcej byłam tego świadoma
spróbuj się jakoś zrelaksować, nie myślec tylko o tych złych objawach, bo wtedy one się nasilają
miejmy nadzieję, że wkrótce wszystko zalzeje i wszystkie będziemy pełne energii
-
Ines o widzisz - u mnie niedaleko jest używany ten Adamex i się nad nim zastanawiam, ale też mi dochodzi kwestia dostawki dla starszego.
Słyszałam, że to średnio wygodne dla matki, ale no muszę coś dla niego mieć.
Ostatnio na allegro jest fajna promka na Kinderkraft Prime - wydaje się spoko i mi cena pasuje, bo ja bym więcej niż 2k na wózek nowy nie wydała. Nauczona doświadczeniem wiem, że nie ma sensu po prostu. Ten Camarelo miałam tez używany i był super. Sprzedałam go praktycznie bez żadnej straty, bo miał te tkaniny żakardowe i było dużo chętnych, bo po prostu ładny
Mnie ta cała organizacja nie przeraża o tyle, że będę miała mamę, bo przylatuje na kilka pierwszych miesięcy. Jeśli wrócimy do Polski, to tez u niej się na początku zatrzymamy więc podejrzewam, że będzie lżej.
Zobaczymy, co to będzie po Brexicie w marcu, bo plan mam taki, żeby starszak do końca maja tylko chodził do żłobka tu. Jak się gospodarka posypie i nie będziemy wracać, to będzie zabawnie, bo mama prędzej, czy później do Polski wrócić, a ja będę musiała wrócić do pracy jak młodsze będzie miało niecały rok. Nie wyobrażam sobie takiego dziecka oddać do żłobka, ale co poradzimy...
Starsze dzieci od początku mają przesrane
Znajoma niedawno wysłała mi taki, moim zdaniem, trochę przesadny artykuł, ale pewnie dużo w nim prawdy. I też boję się tych wyrzutów sumienia właśnie.
http://www.matka-nie-idealna.pl/wyrzuty-sumienia/Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 15:30
-
Patrycja28 wrote:Tez nigdy nie byłam w ciąży i nie wiedziałam że od samego początku jest tak ciężko
ale jakoś mniej więcej byłam tego świadoma
spróbuj się jakoś zrelaksować, nie myślec tylko o tych złych objawach, bo wtedy one się nasilają
miejmy nadzieję, że wkrótce wszystko zalzeje i wszystkie będziemy pełne energii
Tak niech moc i energia przybedzie do nas -
Mikaja tzn pod względem stabilności barletta to fajny wózek. Pomopowane koła dają radę z dostawka tez na pewno da radę. Zostawiłam go i właśnie planuje dostawkę kupic dla starszaka ale po czasie gondolowych na bank sprzedaje to w cholerę i jako spacerówkę nie będziemy używać.Córcia
16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
xgirl wrote:No powiem Ci, ze wzielam sie za siebie i wiecej wychodze. Styczen mam juz fajnie zaplanowany: spitkania ze znajomymi + jade do rodzinki na 2tyg.
Tak niech moc i energia przybedzie do nas
No i oby było tylko lepiejja od stycznia zaczynam ćwiczyć, plus ruszamy z remontem domu żeby wreszcie się przeprowadzić w pierwszej połowie, noo i znajdę sobie jeszcze jakieś zajęcia co by się nie nudzić