Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Adria wrote:Emma chcialabym cie poznac w realu bo mnie rozpierdalasz swoimi tekstami🤣🤣<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Drobinka91 za mnie życie zdecydowało, bo miałam krwawienie z łożyska w ciąży z Mikołajem i musiałam z dnia na dzień odstawić. Ale my już się karmilysmy tylko do spania, w nocy i na śniadanie, w ciągu dnia normalne posiłki. Pierwszą noc budziła się i na butelkę z odciagnietym moim mlekiem płakała i się zloscila, ale dosłownie kilka minut i szła spać dalej. Drugą noc obudziła się raz i wypila moje mleko z butli, trzecią noc to samo, a w przeciągu kilku następnych dni odeszłam od mleka na rzecz wody i albo obudzi się raz albo wcale w ciągu 12 godzin.
Aha, przez ten cały czas spałam z nią. Mąż nie uczestniczył w całej akcji i szczerze nawet nie wiem jak miałby to robić. Uważam, że im mniej zamieszania i otoczki wielkiej tragedii wokół całego zajścia, tym lepiej dla dziecka. Też mi nie było łatwo, zupełnie nie byłam na to gotowa, a w tyle głowy miałam karmienie w tandemie, ale jak mus to mus. -
Lullaby, ja właśnie z podobnego powodu mam problem z całkowitym odstawieniem Jacka. Dalej nam noce zostały. Smoczkiem gardzi, a nie będę mu robić mleka przy każdej pobudce, jak są one co 5 minut nieraz.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Dzisiaj mnie stary wnerwił. Wyskoczył do mnie z pretensjami, że nauczyłam dziecko noszenia, bo kiedyś zasypiało bez tego. 🤷🏻♀️ Mała była zmęczona i marudziła, robi tak odkąd ząbkuje, wystarczy ją w takiej sytuacji trochę uspokoić, odłożyć, a potem zasypia sama. On by chyba chciał dziecko rzucić do łóżeczka i robić swoje. Dodam, że ululanie małej zajęło mu jakieś 10 minut. No dramat, tragedia i apokalipsa. 🤦🏻♀️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Emma_ wrote:Podobno warzywa powinny być na tyle miękkie, żeby dziecko mogło rozgnieść je językiem o podniebienie. 🙂
Jesli Ty jesteś w stanie je tak rozgnieść to dziecko będzie w stanie dziąsłami. To sposób na sprawdzenie czy są wystarczająco miękkie dla dziecka.
-
JaSzczurek wrote:nie dziecko, Ty
Jesli Ty jesteś w stanie je tak rozgnieść to dziecko będzie w stanie dziąsłami. To sposób na sprawdzenie czy są wystarczająco miękkie dla dziecka.
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Lullaby wrote:Mnie też się wydawało, że będzie to trwało bardzo długo. A tu niespodzianka Mikołaj odstawił się z dnia na dzień. Miał 14 miesięcy. Oby z Olkiem też Ci szybko poszło. O Tymka też się obawiam, bo na razie jedzenie go kie za bardzo interesuje a Miki ładnie i chętnie jadł od początku. Do tego Mikołaj bardzo lubił smoczek (chyba za bardzo ale to moja wina🙈) a Tymek raczej gardzi. Też zamierzam karmić min do roku. A i rozumiem emocje związane z odstawieniem. Płakałam jak bóbr, że już Mikiemu nie jestem potrzebna😭😉
Dzięki, ale czuję po kościach że to będzie ciężka przeprawa.😓 on jest taki wrażliwy, smoczka nie używa, lekiem na całe zło jest cycuś. Jakby mógł to by cały dzień spędził na rękach przy cycku. Ale może Bedzie tak jak mówisz, oby. 🙏🙂 i tu bardziej chodzi o Olka a nie o mnie, chciałabym żeby sam się najlepiej odstawił, ale to może trwać wieczność, a ja w końcu będę chciała ruszyć zawodowo czy zwyczajnie wyjść z domu na dłużej niż 1,5h 🙄 A nie wyobrażam sobie sytuacji jak nie będę mu dawać cycka kiedy będzie chciał i będzie płakał.
Super w ogóle, że Mikołaj odstawił się sam, to jest najlepsze co dziecko może zrobić dla matki moim zdaniem 🙈 nie musi robić tego na siłę.. oby i z Tymkiem też Ci tak fajnie poszło. 🙂🤞😘
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
mikka86 wrote:Emma a co z Twoją sąsiadką ? 🤔🤔<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Casjo, przepraszam jakoś mi to umknęło albo zapomniałam. 🤔 Super, że obyło się bez ofiar i tak fajnie Iza się odstawiła. Wiesz, boję się tylko tego, że jak będę z nim wtedy sama tak jak Ty z Izą, to nie będzie rozumiał dlaczego nie dostaje mleka i będzie mi płakał, wydaje mi się że z mężem może było by łatwiej ? Nie będzie mamy i tyle. Chociaż kogo ja chce oszukać 🤦♀️ tylko ja go usypiam to nagle jak nie dostanie cycka i do tego tata go będzie usypiał to histeria murowana.
Edit: ciągle mam w głowie teraźniejszego Olka, a może za te pół roku czy dłużej będzie inaczej, łatwiej..😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2020, 21:02
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Emma_ wrote:Dzisiaj mnie stary wnerwił. Wyskoczył do mnie z pretensjami, że nauczyłam dziecko noszenia, bo kiedyś zasypiało bez tego. 🤷🏻♀️ Mała była zmęczona i marudziła, robi tak odkąd ząbkuje, wystarczy ją w takiej sytuacji trochę uspokoić, odłożyć, a potem zasypia sama. On by chyba chciał dziecko rzucić do łóżeczka i robić swoje. Dodam, że ululanie małej zajęło mu jakieś 10 minut. No dramat, tragedia i apokalipsa. 🤦🏻♀️
-
Emma_ wrote:Lullaby, nigdy więcej nam tego nie rób. 🙅🏻♀️ Fajnie, że wróciłaś. A jak dziś chłopaki? Odpuścili?
-
Laski, czy podczas wychodzenia zębów, mogą być takie ciemne punkty na dziąśle?
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!