Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
xgirl wrote:Laski bylam u lekarza zeby potwierdzic koniec marzen a tu zarodek i bijace serce Dziekuje wam, ze kazalyscie mi dalej brac proga.
a my już po wizycie i mamy serduszko jestem mega szczęśliwaxgirl, kasiaiic, kinga27.30, Czarna_kawa, Casjopea lubią tę wiadomość
-
xgirl wrote:Nie mowie, ze jak ciaza byla planowana to objawy nie daja w kosc tylko ze lepiej je znosic bo wreszcie spelnily sie marzenia. Ale to moje zdanie tylko;P
Mikka ja juz nigdy tak wczesnie na usg nie pojde..url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
mikaja wrote:PannaEvans nie do konca. Ja tak samo zle znosze mdlosci, sennosc itd. A mam dziecko w domu, które nie rozumie, ze mama chcialaby odpoczac. Jak to moj brat mowi - dzieci sie same na swiat nie pchaja. Jak juz sie mowi a to trzeba powiedziec b.
Co do planow - my mielismy plan powrotu do Pl na stale, a teraz to nie wiem. Chcialabym urodzic tu. Nie chce rodzic w Polsce. Więc i plany trzeba zmienic.
Ja znowu sie naczytałam, że w Uk to słaba opieka okoloporodowa. Ja w pl bede rodzic w prywatnym, CC na zyczenie wiec problemy, o których, mówisz mnie nie dotycza, na szczescie
Yhh tez mam okropna zadyszke tylko ja praktycznie od samego poczatku. A wczesniej moglam po schodach biegac.
Czarna_kawa wrote:PannaEvan,rzeczywiście twoje życie wywróciło się do góry nogami,ale patrz na to z pozytywnie strony,ludzie starają się latami i nic,a tu taka niespodzianka
Jasne, to mnie cieszy bo mi wiekszosc lekarzy grozila, że tak szybko nie zajde. Z reszta z przednim poad rok sie staralam i (na szczescie) nie zaszlam.
Szkoda mi tylko wylotu do stanow, zawsze go odkladalam az bede meic 21 bo imprezy i alko. Jak bede miec 21 to guwniak (mowie tak z miloscia, u mnie w domu nigdy nie ma slodzenia, na codzien mowie ze nosze bachorka w sobie). W ciąży mnie nie wpuszczą, pozniej jedno drugie dziecko i najwczesniej za jakies 8 lat bym poleciala ale wtedy bym chciala trzecie, wiec pewnie z 15 lat do mojego wylotu.
Ewe90 wrote:a my już po wizycie i mamy serduszko jestem mega szczęśliwa
Super, gratulacje! Mega sie ciesze i zazdroszcze.
mikka86 wrote:no właśnie,też mogłam jeszcze w następnym tyg iść ale już dobra,nie będę już przekładać,trudno
Jak bym mogła to też bym poszła później, bo mnie nastraszyla, że się źle rozwijai, że nie wiadomo czy przezyje. Ael kolejne dopiero 17 grudnia w 12 tygodniu.Ewe90 lubi tę wiadomość
PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
PannaEvans wrote:Ja znowu sie naczytałam, że w Uk to słaba opieka okoloporodowa. Ja w pl bede rodzic w prywatnym, CC na zyczenie wiec problemy, o których, mówisz mnie nie dotycza, na szczescie
Tu akurat cc na życzenie też mozna mnie ot tak. Nie trzeba kombinować jak w Pl z zaświadczeniami itd. Jest to pewnie plus i minus jednocześnie. Zależy, jak spojrzeć.
Ale tak, jak pisałam - moja opinia dotyczy wyłącznie tego jednego szpitala, z którym ja miałam do czynienia
Zajadam leczo - jakie dobre Mogłabym jeść i jeść Mam ewidentnie smaki na takie wyraziste potrawy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 13:42
-
Ewe90 musisz wejsc na jakas strone, na ktorej mozna taki stworzyc. np babyboom. Tam robisz suwaczek (pewnie trzeba konto zaołzyc) i kopiujesz do niego link. Potem tutaj idziesz do -> Ustawienia -> Społeczność i w polu podpisa na forum wklejasz link. Voilla
Ewe90 lubi tę wiadomość
-
xgirl wrote:Czemu chcesz cesarke?
Jestem mega słaba na bol, nie zamierzam się męczyć z naturalnym, za dużo niespodziewanek typu hemoroidy, popękane naczynia w oczach itp.
Po prostu ja zawsze wybieram najprostsza drogę.
Wiem ze po cc różnie bywa, ale ja z tych wygodnych.
Kp tez nie chce, trochę mnie to brzydzi, trochę chce wyrównać role rodziców, tatuś tez może wstawać w nocy i robić mleko. No i chce moc normalnie pic itp, po porodzie 2 miesiące będzie weselePCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
mikaja wrote:Tu akurat cc na życzenie też mozna mnie ot tak. Nie trzeba kombinować jak w Pl z zaświadczeniami itd. Jest to pewnie plus i minus jednocześnie. Zależy, jak spojrzeć.
Ale tak, jak pisałam - moja opinia dotyczy wyłącznie tego jednego szpitala, z którym ja miałam do czynienia
Zajadam leczo - jakie dobre Mogłabym jeść i jeść Mam ewidentnie smaki na takie wyraziste potrawy.
Wiem wiem, ale wydaje mi się ze w uk się mniej dba o kobietę w ciąży i zaraz po porodzie.
To zależy tez od szpitala w pl bo u nas w Nisku położne sa przemiłe, pomocne, lekarze tez super. Ja chce prywatny ze względu na hotelowe warunki, stać mnie to czemu nie.
Moja gin gdybym dalej do niej chodziła robi cc na życzenie bez kombinowania.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
xgirl wrote:Czemu chcesz cesarke?
PannaEvans lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
PannaEvans pewnie, że jak masz warunki, to czemu nie Ja podejrzewam, że gdybym się zdecydowała na poród w Pl, to o ile nie miałabym planowanej cc (co u mnie jest prawdopodobne, bo miałam już cc - aczkolwiek chcę próbować znowu sn jesli się będzie dało), to też pewnie poszłabym do szpitala prywatnego.
Co do opieki tu - ona się zaczyna później, niż w Pl, ale nie powiem złego słowa. Ja miałam około 10 usg przez całą ciążę, bo były nieprawidłowości. Miałam częste wizyty - lekarzy na wyciągnięcie ręki. Jesli ciążą książkowa, to faktycznie - jest niedobór, ale winnym wypadku dbają. Maja odgórne procedury - oni tu działają z segregatporami dosłownie, w których podczas usg sprawdzają, gdzie pacjentkę kierować w przypadku jakiś niespodzianek. -
Mnie niedawno zaciekawił temat naturalnej cesarki. Taki nowy twór, jeszcze mało znany - kobieta jest znieczulona i ma podawana oksytocynę, żeby była czynność skurczowa macicy. Dziecko jest wypychane siłą skurczy (więc jest to jakos tam zbliżone do porodu naturalnego) tym otworem, który lekarze zrobili i trafia od razu na pierś, a kobieta jest obecna cały ten czas.
Mnie przy mojej cc wkurzały te parawany. Fajna alternatywa moim zdaniem.
Aczkolwiek ja chciałabym już nigdy cc nie mieć. Na zyczenie na pewno jej nie będę miała. -
10 usg przez cala ciaze, ja jestem ledwo w 7tyg i juz mialam 3 haha:D a za tydzien kolejne;P Jestem pacjentka specjalnej troski.
CC tez mi po glowie chodzi.. ale wiem, ze to tez takie piekne i proste nie jest. Ale naturalny porod tez nie;P -
Widzę , że coraz więcej serduszek tu mamy
Gratuluję!
Dziewczyny, jako rodząca i siłami natury i przez CC powiem szczerze, że ból po cięciu jest nieporównywalnie większy i zaczyna się kiedy leki po operacji przestają działać. Ja po drugim porodzie przez CC czułam się jak kaleka w porównaniu do pierwszego porodu, gdzie po urodzeniu córki mogłam sama przejść z łóżka porodowego na swoje łóżko. Po cesarce leży się 24h, niektóre dziewczyny podobno szybciej wstają ale ja się zbierałam półtorej doby, bo morfina dodatkowo powodowała u mnie stan ogólnego rozluźnienia i byłam jak po dużej dawce alkoholu. No i blizna... u mnie cięcie było ze wskazań medycznych, wcześniej z lekarzem ustaliliśmy że po operacji użyjemy specjalnego żelu który zmniejsza ryzyko pojawienia się zrostów, ale na ile zadziałał to nigdy się nie dowiem, a teraz w kolejnej ciąży dodatkowo martwię się o tę bliznę po cięciu.
I u nas generalnie zauważyłam tendencję u lekarzy, że skłaniają się ku CC jeśli na USG wyjdzie cokolwiek nie tak. U mnie w 30tc na prenatalnych stwierdzono błoniasty przyczep pępowiny i lekarz od razu zadecydował że będzie CC w 38tc, bo nie ma co ryzykować.
Teraz planuję rodzić w tym samym miejscu co ostatnio, lekarz (pracujący w tym szpitalu) już mi na górze karty ciąży wpisał "stan po cięciu" więc podejrzewam, że chciał mi w ten sposób dać do zrozumienia że o SN mogę zapomnieć... z resztą na razie muszę pozbyć się krwiaka a potem ewentualnie pomyślę o porodzie...Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019