Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka
Wlasnie powoli zbieram się na wizyte, proszę o mocne kciukiKasiaLukasia, Messy92, Drobinka91, poliś, anngelikamarta, kinga27.30, Aska1994, Kamsza, mikaja, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Kajtolo wrote:Ja uwielbiam zakwas!
Ja też uwielbiam! Pycha! Niestety nie mam odpowiedniego garnka.
33Sylwia wrote:a my już po prenatalnychmówią że to syn czyli Leon
fajnie, dobrze się rozwija !
wykrył mi lekarz tylko jakiegoś mięczaka ale mówi że nie ma co się tym przejmować póki co - zobaczę co na to mój gino.
33Sylwia a gdzie ten mięśniak? Gratuluję chłopczyka
Messy92 wrote:będzie CÓRKA
Gratulacje!!!
Aska1994 wrote:Dziewczyny, a ja mam trochę głupie pytanie, bo mam anemię, żelazo mi nie wchodzi (zatwardzenia itd)
à propos zatwardzeń czy na Was też magnez działa "rozluźniająco"?Odkąd zaczęłam go łykać regularnie mam z głowy problem zaparć.
A ja dalej nie czuję ruchów. Raz na sto lat jakieś bąbelki, ale samych ruchów nic a nic. Smutno mi i zaczynam się troszkę niepokoić. W piątek na prenatalnych było niby wszystko ok, łożysko mam na ścianie przedniej, trochę tłuszczyku też na ścianie przedniej... Lekarze mówią, że nie mam się martwić. Ale wiecie... Fajnie jednak byłoby poczuć. Jak czytam jak wasze maluchy fikają, to troszkę jednak zazdroszczęMessy92 lubi tę wiadomość
-
Hiszpaneczka wrote:Hejka
Wlasnie powoli zbieram się na wizyte, proszę o mocne kciuki
Wczoraj sie zdenerwowałam po wizycie w szpitalu u córki,do tego mam sprawe o odrzucenie spadku a wszystkie wezwania z sądu idą do córki a odebrac nie moze bo szpital,a mi nie chcą wydać bo przepisy,do tego zabraliśmy sie za ogarnianie ślubu na szybko. Szykuje sie urwanie dupy -
Alisia wrote:Mnie odgarnianie ślubu i wesela przerosło
W związku z tym na ślubie byli tylko świadkowie
-
nick nieaktualnyKasiaLukasia wrote:
A ja dalej nie czuję ruchów. Raz na sto lat jakieś bąbelki, ale samych ruchów nic a nic. Smutno mi i zaczynam się troszkę niepokoić. W piątek na prenatalnych było niby wszystko ok, łożysko mam na ścianie przedniej, trochę tłuszczyku też na ścianie przedniej... Lekarze mówią, że nie mam się martwić. Ale wiecie... Fajnie jednak byłoby poczuć. Jak czytam jak wasze maluchy fikają, to troszkę jednak zazdroszczę
KasiaLukasia, Messy92 lubią tę wiadomość
-
KarolaJJJ wrote:po ślubie obiad i do domu.
U mnie nawet obiadu nie byłoBył w planach ale niestety była burza , zerwało linie wysokiego napięcia więc zamknęli restauracje
W urzędzie ślub przy świecach - prądu brak
od fryzjera wyszłam tylko z nakręciną połową głowy bo w trakcie kręcenia zabrakło prądu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 09:22
Messy92, Sylka135, Micia lubią tę wiadomość
-
Alisia wrote:U mnie nawet obiadu nie było
Był w planach ale niestety była burza , zerwało linie wysokiego napięcia więc zamknęli restauracje
W urzędzie ślub przy świecach - prądu brak
od fryzjera wyszłam tylko z nakręciną połową głowy bo w trakcie kręcenia zabrakło prądu
-
KarolaJJJ wrote:Matko co za historia! Opowiadaj dalej
Cieszyłam się że "nie wypruwałam sobie flaków " na organizacje wesela na 120 osób bo w tym dniu to by była katastrofa .
A tak to wszyscy mieli ubaw po pachy , nawet pani w urzędzie się śmiała że ten ślub zapamięta na długo
-
KasiaLukasia mięśniak podsurowicówkowy. Lekarz zalecił mi sprawdzić go po ciąży ale wg niego jest mały - a ja wcale nie wiedziałam że go mam, żadnych wcześniej dolegliwości.
Jeśli chodzi o ruchy dziecka też najczęściej czuje to bulgotanie, czasami może raz na dwa dni poczuje coś mocniejszego. Mąż raz wyczuł na ręce. Także powoli a poczujemy mocne kopniaki
Hiszpanka daj znać po! i Trzymam kciuki :*
a co do wesel, ślubów myślałam że to nie dla mnie a teraz uważam to za najszczęśliwszy dzien w moim życiu, pewnie pierwszy i ostatni raz miałam wszystkich bliskich tak blisko. Wesele zorganizowaliśmy naprawdę po kosztach na 80 osób i prawdą jest że nie ważne gdzie ważne z kim
Mąż na nartach a ja może wyjdę na spacermiłego dnia w tą Piękną pogodę!
ps. Jutro w Lidlu dresiki
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
Uff starszak w przedszkolu, Młoda śpi, ja sobie piję herbatę i zajadam swojego serniczka (ps: ten przepis jest całkiem ok, tylko dałam więcej sera i brzoskwń
i jakimś cudem włączyłam termoobieg i góra mi się przyjarała... ale da się zjeść!
I po południu idę po sokowirówke do piwnicyi w końcu normalnie oddycham! Ten Otrivin Junior do nosa to strzał w dziesiątkę.
33Sylwia, Sylka135 lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Alisia wrote:Mikaja dostałaś już wyniki z badani krwi ?
Nie dzwonili więc pewnie wszystko w normie. Ja dosłownie godzinę temu byłam u lekarza z synem i miałam pytać, czy moglby mi te wyniki sprawdzic, ale mial studentke w pokoju i juz nie chcialam zawracac tylka. Zadzwonie moze jeszcze.
Ale czuje sie od kilku dni juz dobrze - minely mi te słabnięcia i kręcenie w głowie - jakieś przesilenie połówkowe chybaA może też jakieś objawy stresu przed zeszłotygodniowym usg. Niby się nie zamartwiałam, ale no mimo wszystko człowiek tak z zasady się martwi.
-
Jezu ja sie ogromnie boje organizacji slubu. Mial byc poczatek lipca, jak sie dowiedzialam o ciazy to powiedzialam wrzesien, ale pozniej spanikowalam i powiedzialam, ze jak bedzie 2 dzieciakow. Gdyby w Polsce byky zewiazki partnerskie to bysmy slubu nie brali, dla mnie to zbedne, za duzo stresu.
No i nie chce wesela tylko kolacje, ale samo zaproszenie najblizszej rodziny to juz kupa ludzi, pozniej bedzie milion fochow, ze czemu mnie nie zaprosiliscie (wkurzaja mnie ciagle pytania kiedy bawimy, kiedy robic brame od b. dalekiej rodziny albo znajomych rodzicow, ktorych nie znam i trzeba bedzie to przeczekac, ja mam w dupie, moj sie przejmuje.
Pozniej impreza (mam nadzieje, ze) juz w naszym domu na jakies 50 najblizszych znajomych (tzn liczac osoby towarzyszace).PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
PannaEvans, nie ma obowiązku brania ślubu. Możesz, ale nie musisz. Może część ludzi będzie krzywo patrzeć, ale co Cię to obchodzi? Niech sobie gadają. A robić coś na poklask innych nie ma sensu.
Messy92 lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Panna Evans ja za pierwszym razem powiadomiłam znajomych w jakis luźnych rozmowach, ze nie mam zamiaru robic imprezy i wszyscy zrozumieli. Na ślubie bylo rodzeństwo i rodzice,plus jedna chrzesntna. Na kościelnym troche wiecej osób ale,ze robimy wesele 200km od domu to ludzie tez sa poinformowani,że welese bedzie małe bo ja po porodzie będe i nie mam zamiaru robić cyrków. I też w sumie nikt nie ma pretensji. Z resztą,ja się nie ukrywam z tym,i mówie głośno,ze nie bede wydawać oszczedności na jedzenie i wódke. Jak kogoś stać i lubi bale to prosze bardzo,ja wole skromnie i bez szastania pieniędzmi. Teraz mój mysli nad zmianą pracy,na spokojniejszą,na miejscu i te zarobki pójda w dół wiec wole na spokojnie z wydatkami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 11:59
PannaEvans lubi tę wiadomość