Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po wizycie. Wszystko tym razem.jest dobrze. Szyjka nadal 25mm ale pessara nie zakładamy. Mały waży 400 gr i ma od tyłka do głowy 17 cm
Eluska, Alrauna1987, Emma_, Sylka135, anngelikamarta, Aska1994, Magda - mbc, xgirl, Czarna_kawa, KasiaLukasia, mikka86, Casjopea, Danio, LidziA89, Messy92, Drobinka91, kinga27.30, ines., Micia, Kamsza lubią tę wiadomość
-
KarolaJJJ wrote:To uzywaj wkładek. Jakis takich naturalnych zeby nie kisic tego i owego w tej wydzielinie. No i czym zasłużył sobie super bohater na takie traktowanie?
Jakiej firmy polecasz? Moja poprzednia ginekolog odradzala wkladki. Wszytskie te profukty sa najczesciej wybielane, jak przestalam uzywac wkladek i tamponow (przeszlam na kubeczek) to mi przeszly infekcje, Ale w tym samym czasie przestawilam sie i przestalam uzywac czegokolwiek do higieny intymnej poza woda wiec nie wiem czy te wkladki sie z tym lacza. Ale dawniej co 2-3 miesiace infekcje mialam.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
KarolaJJJ wrote:Noninwszystko sie poprzyklejalo a łożysko powędrowało wysoko
Super
Ja dalej nie wiem gdzie lozysklo, moze sie za tydzien dowiem.PCOS, endometrioza, tylozgiecie, a jednak można wpasc :p
Niespodzianka ciąża, niespodzianka poród.
16/06 w 37+2 przyszła na świat Margaretka ważąca 2730g.
Margaret, o uroczym zdrobnieniu Daisy -
Aska1994 wrote:Uff starszak w przedszkolu, Młoda śpi, ja sobie piję herbatę i zajadam swojego serniczka (ps: ten przepis jest całkiem ok, tylko dałam więcej sera i brzoskwń
i jakimś cudem włączyłam termoobieg i góra mi się przyjarała... ale da się zjeść!
I po południu idę po sokowirówke do piwnicyi w końcu normalnie oddycham! Ten Otrivin Junior do nosa to strzał w dziesiątkę.
Jeśli ten otrivin jest dozwolony to meeega ułatwi mi to życie!!Termin porodu 5 lipiec 2019Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
poliś wrote:Aska1994 słuchaj a ten otrivin Junior nie jest szkodliwy dla kobiet w ciąży?? Mam okropne problemy z oddychaniem i zatkanym nosem oraz z wysuszeniem śluzówki, błagałam ostatnio babeczkę w aptece o coś co mi pomoże, odetka nos to stanowczo powiedziała, że niestety tylko sól morska jest dozwolona... A to w ogóle nic mi nie pomaga...
Jeśli ten otrivin jest dozwolony to meeega ułatwi mi to życie!!
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
PannaEvans wrote:Jakiej firmy polecasz? Moja poprzednia ginekolog odradzala wkladki. Wszytskie te profukty sa najczesciej wybielane, jak przestalam uzywac wkladek i tamponow (przeszlam na kubeczek) to mi przeszly infekcje, Ale w tym samym czasie przestawilam sie i przestalam uzywac czegokolwiek do higieny intymnej poza woda wiec nie wiem czy te wkladki sie z tym lacza. Ale dawniej co 2-3 miesiace infekcje mialam.
-
Poliś, mi ten Otrivin Junior polecił mój ginekolog, raz dziennie najlepiej wieczorem po psiku do dziurki. I cholera, w końcu mogę oddychać! Sól morska, inhalacje ani ten Prenalen Katar na mnie nie działały
Karola, nawet nie wiesz jak się bardzo cieszę, że u Ciebie w końcu pozytywne wieści!!!!
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
PannaEvans wrote:Jakiej firmy polecasz? Moja poprzednia ginekolog odradzala wkladki. Wszytskie te profukty sa najczesciej wybielane, jak przestalam uzywac wkladek i tamponow (przeszlam na kubeczek) to mi przeszly infekcje, Ale w tym samym czasie przestawilam sie i przestalam uzywac czegokolwiek do higieny intymnej poza woda wiec nie wiem czy te wkladki sie z tym lacza. Ale dawniej co 2-3 miesiace infekcje mialam.💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
PannaEvans wrote:Dziewczyny siedziałam dzisiaj na paznokciach i wolna reka sie podparlam tak, ze przy okazji lekko oparłam się o cycka. Jak mi siara polecaila to az na brzuchu byla strozka i na spodniach plama nieduża (akurat dzisiaj nie mam stanika).
Wam też tak leci? Nie to, że się niepokoję ale myślałam, że takie ilości to pod koniec ciąży. Jeszcze raz tak mialam kolo 18 tyg w silnym stresie mi zaczęło leciec ciurkiem bez dotykania piersi.W poprzedniej ciąży też miałam jej dużo i dosyć wcześnie.
PannaEvans lubi tę wiadomość
-
PannaEvans wrote:X fajnie ze wpadlas, gratuluje coreczki, odzywaj sie co jakis czas, teraz to tylko ja tu robie zamieszaniem, tak to ginelam w Twoim cieniu :p
A jak psychicznie? Mniej sie juz stresujesz?
Ale faktycznie odkad tu nie wchodze stresuje sie o wiele mniej jesli chodzi o dziecko. To byla dobra decyzja zniknac stad. Nic nie czytam i jest git. Jak cos to pytam gin albo mojej poloznej.
Drobinko znosze kiepsko, mam chyba wszystkie dolegliwosci jakie sie daOstatnio doszly straszne skurcze lydek i stop mimo brania magnezu i migrena z aura i bez. Na szczescie nie czesto ale Jak pierwszy raz dostalam ataku aury gdzie nic nie widzialam to sie tak przerazilam, ze masakra. Oczywiscie polecialam do szpitala, zostawili mnie na noc i zrobili dla pewnosci rezonans glowy. A poza tym czuje sie fizycznie jakby mnie ktos przezul i wyplul ale trudno, dam rade
Mam nadzieje, ze wy lepiej znosicie ciaze.
Ok spadam, wpadne kiedys znowu. PaaaaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 19:16
-
No i stało się, machina ruszyła. Wczoraj dostałam tonę rzeczy dla młodego od przyjaciółki po jej synku (w tym rozmiary 52 - tak przecudne, że prawie umarłam ze słodyczy) oraz jej ciążowe idealnie w moim rozmiarze. Dzisiaj za to pojechałam do H&M kupić mężowi koszulę. Wchodzę i co widzę? Kurtka ciążowa rozmiar S, bordowa, przeceniona z 229 zł na 50
Już wisi w szafie. Potem idę do Auchan, a tam staniki do karmienia - tylko mój rozmiar przeceniony z 75 zł na 10
Kupiłam dwa. Po powrocie do domu wyciągnęłam walizeczke szpitalna i się spakowałam.. Ponalewalam sobie szampony, odżywki i te inne do buteleczek z Rossmanna, spakowałam szczoteczkę do zębów, pastę, szczotkę do włosów, duże waciki, pałeczki do uszu, husteczki zwykle, do demakijażu i nawilżane odświeżające, gacie poporodowe, rzeczy, w których wyjdę ze szpitala, gacie zwykłe, nowonabyte staniki do karmienia, wkładki laktacyjne, woreczki do pokarmu, Octenisept, husteczki nawilżane do pupy, na wszelki wypadek 2 pampersy, pasy do ktg, ręcznik, kapcie, pomadke nawilżająca do ust, apap, 2x Strepsils, 6x pregna plus, 6x wit C, Femaltiker 1 op., laktator (ktoś pytał - z całego serca polecam medele elektr.) i dojdą jeszcze ciuszki dla małego oraz pieluchy tetrowe jak mi pranie wyschnie. Dołożyłam także prasówke, krzyżówki oraz długopis i ładowarkę do tel
Podpaski, podkłady, pampersy, piżamy, szlafroki, ewentualne mm i butelki jeśli będą potrzebne itd. dostanę w szpitalu po porodzie.
Jeśli którejkolwiek z Was chciało się to czytać to będę bardzo wdzięczna o wytkniecie o czym zapomniałam -
A Pregna czy Femaltiker się nie przeterminują? Ładowarki do telefonu brakuje
sztućce, kubek i talerz? Szczotka do włosów?
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Pregna i Femaltiker się nie przeterminuja, mają ważność do 2020.
Ładowarka i szczotka są wymienione, a sztućce, kubek i talerz dają w szpitalu
Za to mam jeszcze maszynkę do golenia, nożyczki, pilniczek oraz lusterko
Dodać muszę jeszcze mój ukochany Xylometazolin i pojemniczek na soczewki (nowe soczewki i płyn mam).
KarolaJJJ te jakby sportowe.. Później sprawdzę jaka to firma.
Chusteczki do demakijażu (jezus maria, pisałam "husteczki", a nie "chusteczki", wybaczcie mi proszę analfabetyzm), bo jest duża szansa, że na porodówke trafię umalowana (na pierwszy poród malowałam się specjalnie), woreczki na pokarm w razie gdybym tfu tfu tfu została dłużej i musiała małemu donosić pokarm, ale masz rację - są zbędne. Zapomniałam, że tam w razie czego dają pojemniczki.
Moje sutki ok, karmilam 13,5 miesiąca, a maść nigdy nie była mi potrzebna.
Ciuchy wolę wziąć sama, bo ostatnio jak poprosiłam o to męża to wracałam ze szpitala w kapciach, bo zapomniał butów (nie wolno ich wnosić na położnictwo). W styczniu. A gdy poprosiłam go o dostarczenie mi gumki do włosów to przyniósł mi tę, którą obrzygalam podczas porodu. Zapach był ujmujący. Więc, jako że mam długie, grube i bardzo gęste włosy to wychodziłam ze szpitala wyglądając niczym koczkodan. I to koczkodan w kapciach