Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMikaja jakie zaświadczenie
?
Casjopea głową do góry ! Też ostatnio takie doły łapie ale grunt to pozytywne myślenie. Pomyśl sobie ze juz odwalilas kawał dobrej roboty z ubrankami ja yez dostałam od kolezanki wczoraj 4 wory i dzisiaj poszła w ruch pralka 3x !!
-
W walizce stelaż z kółkami, w kartonie gondola, na lotnisku oba owinięte folią razem. W wizzairze ten bagaż wyniósł jakoś 150 zł. Spacerówkowa część poleci już z dzieckiem. Tak samo przewiozłam sobie fotelik i dwie bazy - w dwóch kartonach sasem, brat mi włożył na taśmę na lotnisku, a potem z wózka ściągał partnerAlisia wrote:JaSzczurek napisz jak załatwiłaś przewóz wózka ? Był zapakowany w karton? Jako bagaż specjalny ? Czy lecieliście z dzieckiem 😜
To w ogóle była śmieszna podróż, bo leciałam sama, a miałam plecak z kotem, walizkę i dwa kartony. Ale chciałam skorzystać z faktu, że lecę z własnego miasta, bo wizzairem to lecę ze Szczecina, więc jeszcze pociąg. Ogólnie było trochę zabawy z tym, ale tutaj zapłaciłabym jakieś 2 tys. więcej za ten sam fotelik i dwie bazy. No a wózka w ogóle nie mają. Teraz jestem szczęśliwa, że już mam to z głowy. Wtedy byłam całkowicie sprawna, teraz mimo małego brzucha czuję się trochę jak panda, ciężko mi się podnieść z fotela czy miękkiego łóżka, ciągle coś pobolewa, zaczęły mi się skurcze Braxtona-Hicsa itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 14:33
💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm
💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm
💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm -
Ja się pytałam u mnie o szczepienie na krztusiec, to powiedzieli, że jeśli byłam szczepiona w Polsce według kalendarza, to nie ma potrzeby. Mam wizytę 25ego na krzywą to sobie jeszcze o tym z lekarzem pogadam.mikaja wrote:Ja tez czekam właśnie w przychodni ale do położnej. Zaświadczenie do macierzyńskiego niech daje i spadam :p
Jak się uda to się tez od razu na krztusiec zaszczepie i tez będę miała spokój. Chociaż myślałam o tym w okolicach 30. Tygodnia ale może być i dziś jak się da.
💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm
💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm
💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm -
Eluska w UK polozna musi wydac zaswiadczenie - MATB1 - zeby dostac platny macierzynski
JaSzczurek szczepienie na krztusiec jest zalecane dla kobiet w ciazy - niewazne, ze bylas szczepiona. Chodzi o to, zeby dziecko mialo wstepna ochrone przez pierwsze 8 tygodni zycia az samo nie zostanie zaszczepione. W UK to juz rutyna i kazda kobieta ma je oferowane i jest za darmo. To jest jakas szczepionka skojarzona - krztusiec, tezec i cos jeszcze. -
nick nieaktualny
-
Imię dziecka ma się podobać rodzicom, bo czy dziecku się spodoba to żadnej pewności nie mamy, ktoś może wyrazić swoją opinię na temat danego imienia, ale nie może przekonywać i naciskać do zmiany bo jemu się nie podoba, każdy kto rodził dzieci miał szansę wykazania się w tej kwestii i nadania swojemu dziecku takiego imienia jakie chce więc uważam,że nie ma prawa wtrącania się do innych,nawet jak to jest mama czy babciaSylka135 wrote:A moj syn będzie miał na imię Wiktor i mam w dupie czy komuś się podoba czy nie. W dodatku nie znam żadnego Wiktora więc nie jestem uprzedzona
Emma_, Sylka135 lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
Wiktor mi się podoba ale tatuś zawziety i Edmund tylko mu pasuje, Nadia chce Franka . Modlę się żeby w czwartek okazało się że ostatnie usg klamalo i po fajfusie nie było śladu - wtedy sprawa będzie jasna- Kalinka 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 15:36
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Wiem o tym, ale moja przychodnia chyba nie.mikaja wrote:Eluska w UK polozna musi wydac zaswiadczenie - MATB1 - zeby dostac platny macierzynski
JaSzczurek szczepienie na krztusiec jest zalecane dla kobiet w ciazy - niewazne, ze bylas szczepiona. Chodzi o to, zeby dziecko mialo wstepna ochrone przez pierwsze 8 tygodni zycia az samo nie zostanie zaszczepione. W UK to juz rutyna i kazda kobieta ma je oferowane i jest za darmo. To jest jakas szczepionka skojarzona - krztusiec, tezec i cos jeszcze.
💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm
💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm
💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm -
wątpie ,nie na tym etapieUlli88 wrote:Wiktor mi się podoba ale tatuś zawziety i Edmund tylko mu pasuje, Nadia chce Franka . Modlę się żeby w czwartek okazało się że ostatnie usg klamalo i po fajfusie nie było śladu - wtedy sprawa będzie jasna- Kalinka 😂
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Talie przewlekłe zapalenie bakteryjne robi pogorm w organizmie wiec "skorzystaj" z ciazy i idz do laryngologa i zrob wymazCasjopea wrote:Bakterie mam i alergię również, także strzał w 10 moja droga W sensie na pewno mam syf pierwotny w zatokach, bo w przeszłości miałam już milion razy z nimi problem, płukanie, laryngolodzy itd. Druga sprawa jest taka, że byłam okropna alergiczka do okresu dojrzewania (alergia wziewna, pokarmowa, kontaktowa, astma), a potem wszystko przeszło samo. Wraca delikatnie tylko w ciąży Także jakbym się nie obróciła, dupa ciągle z tyłu. Właśnie czekam pod gabinetem, bo moja gin oczywiście miała opóźnienie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 16:05
-
U mnie dupa. Łożysko jest coraz niżej, wszystko wskazuje na to, że będzie centralnie przodujace, czyli najgorsza z możliwych opcji. Zero seksu, orgazmów, macania cyckow i brzucha. Oszczędny tryb życia. Pewnie koło 32 tc 3 dni w szpitalu na podanie sterydu na rozwój płuc małego. Oczywiście cc. Jeśli jakiekolwiek krwawienie to karetka i reszta ciąży w szpitalu. Do 30tc jeszcze spoko, ponoć hardcore się zaczynie od 34tc.
Poza tym mętne wody płodowe od mojej infekcji, antybiotyk już wjechał (Zinnat). Generalnie chujnia z grzybnią. Na szczęście maluch rozwija się dobrze.
Plusem jest to, że na wypadek mojego pobytu w szpitalu znalazłam już opiekę do młodej. Tym się bardzo przejmowałam, więc kamień z serca.
28.03. jadę do Łodzi, 2.04. mam wizytę u mojej gin na omówienie tego, co tam ewentualnie znajdą, a koło 28 tc idę do ordynatora szpitala, w którym będę rodzić i który zrobi mi cc. -
Nie zauważyłam jakichś dużych zmian. Ten ból przechodzi po brzuchu jak prąd. Obym tylko rosła.KarolaJJJ wrote:A nie przytylas ostatnio/ nie powiekszył Ci brzuch? Czasem tak boli jak jest kolejny skok i sie rozrastamy
Alisia, jak leżę to też, ale więcej kiedy się ruszam.
-
Nawet nie umiem opisać jak się czuję. Poryczalam się w idealnym momencie, czyli odbierając z mężem dziecko ze żłobka 🤭mikaja wrote:Casjopea masakra, współczuję, ale mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze. Najważniejsze, że wiecie.
Trzymam kciuki
