Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola zobaczysz czy dziecko bedzie chcialo byc noszone i mysle, ze po prostu najlepiej zdac sie na intuicje - jak bedziesz nosila i zobaczysz, ze po pol godziny jestes mokra od srodka, to przeciez na sile upocona ani Ty ani dziecko nie bedziecie chodzic
-
Ja nie mowie o ciągłym noszeniu orzez 4 h tylko ogolnie czasie ktory spedzi w ciagu jednego wypadu w chuście. Ja sama nie lubie sie spocic wiec przypuszczam ze w ciagu 2 h w jedna strone beda przerwy ok 30 min po kazdej godzinie. Dziecko rozeciez musi zjesc i trzeba mu zmienic pampka do tego. Czyli licze tak 6-8 h wypadu z czego 4 w chuscieKajtolo wrote:Karola zrobisz jak uważasz ale 4 godziny to dość dużo. Będziecie się od siebie grzać. I nie wiem czy Maluch to po prostu wytrzyma, czy będzie mu komfortowo. Zawsze możesz włożyć tetre między Was żeby odbierał pot. No i następna kwestia czy tyle wytrzymasz nosząc. I trzeba pamiętać że nie wszystkie Maluchy lubią być noszone
-
Mozesz tez zmodyfikowac podawanie,dodac jakiegos żelu na bazie wody, wkładac ja palcem(ja i tak wkładam palcem,nie jestem w stanie ogarnąc obsługi aplikatora) w nitrylowej rękawiczce bo mam długie paznokcie .Emma_ wrote:Karola, dzięki. 🙂 Ja chyba dla świętego spokoju siknę jeszcze na posiew w przyszłym tygodniu i najwyżej też poproszę o coś na to szczypanie.
Ja mam.jakies jazdy na ból po cc,znieczulenie,chustowanie i karmienie piersią, no spokoju mi to nie daje. 14 lat temu miałam to gdzieś,byle urodzic a później wychowac,nie chciala cycka to wjechała butelka i spokój,jeden pies dla mnie bylo czy sn czy cc a teraz przy tej duzej świadomości sram ze strachu jak dziecko przed nieznanym. W sumie większość teraz dla mnie to bedzie nowość. Chyba cos mi sie zaczyna dziac bo śpie po 3h na dobę i non stop o czymś myśle nakręcona,do tego te uderzenia gorąca. Pieprzona burza hormonalna...
Całe szczescie ze nie mam wybuchów złości tylko kocham cały świat
Emma_ lubi tę wiadomość
-
xgirl wrote:Dziewczynki a bola plecy od noszenia dziecka w chuscie? Jakie macie z tym diswiadczenia?
Mnie bolały, ale ja zaczelam chustowac, jak mlody mial 4 miesiace wiec juz lekki nie byl. Dodatkowo mialam problemy z prawidlowym wiazaniem i miewalam luzy, co jest niewskazane.
Ogolnie prawidlowe zamotanie go zajmowalo mi 30 minut, upocilam sie jak swinia, a na koniec pochjodzil 20 minut i albo mnie wlasnie plecy bolaly albo on zaczynal jeczec ;p -
Jak długo nosisz ciężkie dziecko to wiadomo że będą bolały. I tak jest wygodniej niż bez chusty/nosidla.
-
Hahamikaja wrote:Mnie bolały, ale ja zaczelam chustowac, jak mlody mial 4 miesiace wiec juz lekki nie byl. Dodatkowo mialam problemy z prawidlowym wiazaniem i miewalam luzy, co jest niewskazane.
Ogolnie prawidlowe zamotanie go zajmowalo mi 30 minut, upocilam sie jak swinia, a na koniec pochjodzil 20 minut i albo mnie wlasnie plecy bolaly albo on zaczynal jeczec ;p
Nie smieje sie zlosliwie jakby co
Kurcze to ja chyba zrezygnuje z tego.. mnie bola czesto i bez noszenia kilku kg na brzuchu. Ewentualnie na jakies szybkie wyjscie so sklepu.
A nosidla nie sa lepsze? W sensie wygodniejsze w ,,zainstalowaniu"?
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
xgirl wrote:Haha
Nie smieje sie zlosliwie jakby co
Kurcze to ja chyba zrezygnuje z tego.. mnie bola czesto i bez noszenia kilku kg na brzuchu. Ewentualnie na jakies szybkie wyjscie so sklepu.
A nosidla nie sa lepsze? W sensie wygodniejsze w ,,zainstalowaniu"?
Obrażam się
I tak, ja Lolla wspomniała - jak dziecko samodzielnie siada i siedzi
Nie, że siedzi jak sie je posadzi
-
Mój nie lubił być w wózku, na spacer zawsze brałam chustę, a później nosidlo . Mam 2 chusty kółkowe, młody do 6 miesiąca bardzo ulewal więc co chwila pralam i musiałam mieć na zmianę.
Plecy bolą, ale jak nosiłam synka na rękach i brzuchem pchalam wózek to też bolały:( więc lepiej mieć chociaż 1 chustę. Dla mnie kolkowa fajniesza, szybko umiałam zamotac młodego w trakcie spaceru. Tkana mam , ale nie przepadam. Zobaczę czy mi podpasuje przy młodej, jak nie to sprzedam .
Aa i te kolkowe mam najzwyklejsze pasiaki za 100zl w promocji
Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Alxawl wrote:Mój nie lubił być w wózku, na spacer zawsze brałam chustę, a później nosidlo . Mam 2 chusty kółkowe, młody do 6 miesiąca bardzo ulewal więc co chwila pralam i musiałam mieć na zmianę.
Plecy bolą, ale jak nosiłam synka na rękach i brzuchem pchalam wózek to też bolały:( więc lepiej mieć chociaż 1 chustę. Dla mnie kolkowa fajniesza, szybko umiałam zamotac młodego w trakcie spaceru. Tkana mam , ale nie przepadam. Zobaczę czy mi podpasuje przy młodej, jak nie to sprzedam .
Aa i te kolkowe mam najzwyklejsze pasiaki za 100zl w promocji
A kółkowe przecież też tkane są ALe domyslam sie ze chodzi Ci o te motania z przodu i z boku Kolkowa jest krotsza i ma kolko jak wiadomo, ale też moze byc tkana
kółkowa faktycznie fajne, tylko trzeba zmieniac strony z tego co kojarze n o ilatwiej i szybciej sie mota. U nas odpadala bo malemu noga siniala mocno mimo poprawnego motania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2019, 11:38
-
No tak, tkana taka niekolkowa nie wiem jak inaczej napisać
Moje kolkowe też tkane, 100% bawelna 2m
A tkana niekolkowa 3.6m miałam z 40% bambusa, super na lato ale po 5 minutach robily sie luzy. Kupiłam głównie ze względu na wzór, wydalam kupę kasy akurat na nią i raz mlodego motalam do sesji:D
Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
KarolaJJJ wrote:Czyli kółkowa jest ok,znowu sprzecznosc bo sie naczytałam ze tylko wiazana jest dobra bo lepiej sie ja dociąga itp
Ja miałam 2h z doradca od chustonoszenia i cwiczylam kangurka i kolkowa i nie mowila mi dziewczyna nic, ze kolkowa jest gorsza. Tylko zaznaczyla, zeby wlasnie zmieniac strony. Z pewnoscia jest to latwiejsze, szybsze, latwiej sie dociaga. Jak dobrze zamotasz to nie powinno sie nie luzowac. Ale nawet dociagniecie jest latwe. Dla mnie to bylo super, i gdyby nie ta siniejaca wtedy noga, to bym wziela kolkowa.
Ogólnie wszelkie luzy w chuscie powoduja sprezynowanie a to zwieksza dyskomfort dla matki + moze obciazac kregoslup dziecka. Nawet, jak pozycja ok. -
xgirl wrote:Ok a jaka chuste polecacie dla matek o dwoch lewych rekach? Ta kolkowa jest latwa w uzyciu, tak?
Na poczatek, to ja polece cos kontrowersyjnego, a mianowicie elastyka ;p jest to z gory zbedny wydatek, bo sluzy na mega krotko - do max 5-6 kg dziecka, ale mozna dziecko juz przyzwyczaic do chusty + sprawdzic, czy w ogole chce sie w to bawic, a latwo sie to nosi, bo motasz na sobie, a potem wkladasz dziecko.
Ja mam elastyka po starszym - aktualnie musze go odzyskac od znajomej ;p i zamierzam motac małą jak cos.
Tkane chusty mota sie z dzieckiem na reku i nie ma znaczenia, czy wiazanie przodem, czy z boku z chusta kolkowa, czy juz pozniej plecak i na plecach dziecko.
Ale jesli chcesz od razu tkana to pewnie kolkowa. Chociaz nie wiem, jak noworodka w to motac hmm..
xgirl lubi tę wiadomość
