Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola trzymaj się Kochana i pilnuj, ale szpital to ostateczności tak mi się wydaje 😘 wogole widzę że ustawiłas córeczkę i męża pod siebie i BRAWO! - dokładnie robię tak samo, jeszcze nie dawno miałam z tym problem, bo on pracuje ciężko, a takiego wała 😂 mi ciężko cały czas 😂
Jeśli chodzi o teściów to mi się nie wtrącają nic - nie mieli by ze mną łatwo 😁 ale jest też druga strona medalu, jestem na 99% pewna, że tak jak się nie wracają tak nie mogę liczyć na ich pomoc przy dziecku. I kółko się zamyka 😁 narazie mi to nie przeszkadza ale czy z czasem nie będzie przykro że Mały ma taki a nie inny kontakt z dziadkami nie wiem. Mój tato też nie należy do troskliwego dziadka, mamy nie mam od 30 lat więc ogólnie jak o tym myślę to napływają mi łzy do oczu ale takie życie. Pamiętam jak rodziły się dzieci sióstr zawsze dla każdego chciałam być najlepsza ciocia na świecie tak w ramach "nie macie babci". Dziś to już fajne duże nastolatki ale wpadają bez ograniczeń do mnie non stop więc chyba się udało.
Ah ale mnie wzięło 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 16:28
Casjopea lubi tę wiadomość
-
33Sykiwa jak wpadają czesto to mozesz byc siebie dumna. Nie ma nic lepszego niz dobre stosunki w rodzinie. Nie wazne ze nie ze wszystkimi.
Ja nie musialam nikogo na szczescie ustawiac. Młoda zwyczajnie ma szacunek do nas i wie,ze mama zapieprza a jak nagle przestaje to znak ze cos jest oowaznego na rzeczy i wtedy bierze sie do roboty. Wiadomo,ze nie jest jakas szczególnie robotna,woadomo ,nie dosc ze nastolatka to jeszcze na psychotropach😁 ale umie sie ogarnąć jak trzeba.
A starego sobie takiego wybrałam,takiego cos w donu wszystko zrobi,takiego ktory ma szacunek do kobiet i ktory potrafi zrozumiec wiele rzeczy a nie odpornego na wiedze idiote ,o dwóch "lewych rencach" jakim był mój były... -
Moj maz tez jest mega fajny i staje prawie zawsze na wysokosci zadania a jak nie to daje sie przekonac dobrymi argumentami.
Sylwia przykro mi, ze Twojej mamy juz tyle nie ma. Bardzo to smutne -
Ja kojarzę Angelcare i Babysense7 też chwalą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 19:04
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aska1994 wrote:Ja kojarzę Angelcare i Babysense7 też chwalą
-
Dzieki.
Moj maz mowi, ze tego nie potrzebujemy. Wg niego nic nie potrzebujemy Ostatnio kupilam sobie masc na sutki to tez, ze po co mi. Oznajmilam mu, ze go w dupe kopne jak mnie nie przestanie wkurzac To moje suty beda plonac a nie jego. -
Hej dziewczyny. Jak na mnie to dawno mnie tu nie było, więc nawet Was nie nadrobię, coś się działo/stało ? Mam nadzieję, że u Was wszystko ok. 😘
U mnie intensywny czas, na weekend przyjechali znajomi z 4 miesięcznym synkiem (wprawiałam się trochę w różnych czynnościach😁) i dziś dopiero pojechali, zasuwałam w kuchni jak motorek, mało spałam i wieczorem dostałam jakiś skurczy i bóli, że naprawdę się przestraszyłam, ale nawet nic nikomu nie mówiłam, tylko już usiadłam na dupie, a dziś cały dzień leżę i odpoczywam. I w sumie jest ok, minęło. To znak, że muszę trochę zwolnić. 😉
Co do cukrzycy, ciągle się uczę.. lekarz kazał kupić zeszyt i zapisywać cukry przed i po każdym posiłku i dokładnie pisać co jem. A ja praktycznie ciągle głodna chodzę. 😔 zobaczymy czy uda nam się to wyprowadzić samą dietą, czy potrzebna będzie insulina.
W międzyczasie jeszcze udało mi się upolować komodę przewijak za dobrą cenę, więc z większych rzeczy i wydatków został tylko wózek (który spędza mi sen z powiek🙈) no i jakaś szafa albo komoda dla małego, plus apteczno-kosmetyczne rzeczy i kilka ciuszków i pewnie jakieś elementy dekoracyjne 🙂
I zobaczyłam w aplikacji, że za maksymalnie 11 tygodni moje życie zmieni się o 180°. 😍 już 29 tydzień, ale ten czas zasuwa...
A i zapisaliśmy się do szkoły rodzenia, 13 maja zaczynamy i będziemy chodzić na początku do 1 grupy a potem do 2, bo za późno się za to wzięliśmy i położna musiała kombinować żeby nas wcisnąć tak żebym miała jeszcze taki bezpieczny zapas w razie jakbym miała urodzić wcześniej i cały kurs skończymy 24 czerwca o ile dobrze pamiętam, mam nadzieję, że Olek nie postanowi wcześniej wyjść. 😜
I idę na badanie 3 trymestru 1 maja, będę miała też tam zdjęcia 3d jak mały sie pokaże, już nie mogę się doczekać jak Go zobaczę 😍
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Różnie, przeważnie rano mi wywala, np wczoraj po śniadaniu ( zjadłam 2 kromki pieczywa wieloziarnistego- którego chyba nie mogę- z sałatą, schabem, 2 plasterki pomidora i 4 plasterki ogórka zielonego i herbata z cytryną i po 1,5h miałam 152. A dziś na śniadanie jadłam 2 kromki pieczywa żytniego (też były tam jakieś ziarenka) z jajecznicą z boczkiem, kiełbasą i cebulą (!) , 3 plastry pomidora, 1 parówka cielęca z ketchupem i herbata z cytryną i cukier miałam 114. 🙄 pozwoliłam sobie też na sernik i kawę z mlekiem zaraz po śniadaniu i miałam 110. A na czczo wczoraj miałam 91, a dziś 93.
Wklejam moje bazgroły do podglądu. 😉
Będę to musiała jeszcze przepisać i bardziej czytelnie napisać. Przyznaję, że dziś sobie pozwoliłam, ale nie było obiadu
a nie miałam siły nic sobie sama robić. 🙈
A Ty jakie masz cukry? Też musisz sobie zapisywać ? Co jesz na śniadania? 🙂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 20:30
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka jak dla mnie to stanowczo za mało warzyw. Połowa talerza to powinny być warzywa. A co do chleba to trudno znaleźć taki który nie wywala. Jak masz piekarnie putka to spróbuj ig, ostatecznie probody. One niby mają źle skład bo jest zwykła maka Ale bardzo dużo dziewczyn z cc je takie pieczywo u ma dobre cukry.
Ja mam zapisany każdy posiłek od listopada 🤣Drobinka91 lubi tę wiadomość
-
Drobinka91 wrote:Różnie, przeważnie rano mi wywala, np wczoraj po śniadaniu ( zjadłam 2 kromki pieczywa wieloziarnistego- którego chyba nie mogę- z sałatą, schabem, 2 plasterki pomidora i 4 plasterki ogórka zielonego i herbata z cytryną i po 1,5h miałam 152. A dziś na śniadanie jadłam 2 kromki pieczywa żytniego (też były tam jakieś ziarenka) z jajecznicą z boczkiem, kiełbasą i cebulą (!) , 3 plastry pomidora, 1 parówka cielęca z ketchupem i herbata z cytryną i cukier miałam 114. 🙄 pozwoliłam sobie też na sernik i kawę z mlekiem zaraz po śniadaniu i miałam 110. A na czczo wczoraj miałam 91, a dziś 93.
Wklejam moje bazgroły do podglądu. 😉
Będę to musiała jeszcze przepisać i bardziej czytelnie napisać. Przyznaję, że dziś sobie pozwoliłam, ale nie było obiadu
a nie miałam siły nic sobie sama robić. 🙈
A Ty jakie masz cukry? Też musisz sobie zapisywać ? Co jesz na śniadania? 🙂
24.04
Na czczo 83
Po godzinie od śniadania 140
Po dwóch 89
Po godzinie od II śniadania 93
Po godzinie od obiadu 107
Po godzinie od podwieczorku 86
Po godzinie od kolacji 101
Po godzinie od II kolacji 122
25.04
Na czczo 84
Po godzinie od śniadania 108
Po godzinie od II śniadania 99
Po dwóch godzinach od obiadu 93
Po godzinie od podwieczorku 95
Po godzinie od kolacji 99
Po godzinie od II kolacji 108
26.04
Na czczo 81
Po godzinie od śniadania 99
Po godzinie od II śniadania 108
Po godzinie od obiadu 95
Po godzinie od podwieczorku 90
Po godzinie od kolacji 108
Po godzinie od II kolacji 114
Wczoraj też pierwszy raz zjadłam łakocia odkąd wiem o cukrzycy (dowiedziałam się na początku kwietnia) - batonik "dobra kaloria" z kokosem i daktylem. Jakie to było dobre. 😍 Cukier 89.
-
Teściowie.. Bardzo u mnie teraz temat na czasie 😂 Teściowa do rany przyloz, bardzo uległa, prostolinijna i ciepła kobieta. Natomiast teść.. Dobry człowiek, ale tak cholernie trudny, że aż nie do życia. Koszmarnie dominujący wszystko i wszystkich wokół. Wszystko wie najlepiej, ze wszystkimi się kłóci i ciągle na kogoś obraża. Mąż był pod meega mega wpływem ojca, ale z roku na rok jest lepiej Tzn nie tak, że robił co mu ojciec każe, raczej robił na odwrót, ale był psychicznie jego więźniem, jeśli wiecie co mam na myśli. W ogóle oni to taka rodzina co nigdzie nie bywa, nie jeździ, zero wakacji itd. Oni nawet wyjście do biedry chyba mają zaplanowane i ułożone. Zawsze zadbani, umalowani i dobrze ubrani. Teść nie wypije kawy jak nie jest elegancko ubrany. A ja.. No cóż, po prostu jestem nieco inna 🤣 Wszyscy ulegają teściowi, a ja nie. Tzn nigdy się z nim nie klocilam, ale jak mam odmienne zdanie to je mówię i tyle. Nawet jeśli później jest obrażony przez miesiąc.
-
Hej dziewczyny doczytać Was jutro. U mnie znowu skurcze na tyle bolesne że ze łzami w oczach jechałam na pogotowie. Jak zwykle wyszliśmy do domu. Szyjka długa 3cm i zamknięta więc trzyma. Tylko miękka. Mała waży 1170g i jest bardzo nisko główka że niedalo rady zmierzyć przez usg brzuszne
. No nic, powiedział lekarz że dla Nas ciąża trwa napewno długo ale już długo trwać niebedzie. Niepowidzial ile ale powiedział napewno do 40tc niedociagneWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2019, 22:19
-
Kamsza wrote:Hej dziewczyny doczytać Was jutro. U mnie znowu skurcze na tyle bolesne że ze łzami w oczach jechałam na pogotowie. Jak zwykle wyszliśmy do domu. Szyjka długa 3cm i zamknięta więc trzyma. Tylko miękka. Mała waży 1170g i jest bardzo nisko główka że niedalo rady zmierzyć przez usg brzuszne
. No nic, powiedział lekarz że dla Nas ciąża trwa napewno długo ale już długo trwać niebedzie. Niepowidzial ile ale powiedział napewno do 40tc niedociagneKamsza lubi tę wiadomość