Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
W Dojczlandzie za kazde kolejne dziecko jest coraz wiecej a nie mniej W sumie fajnie ale z tymi wszystkimi socjalami, ulgami itp przeginaja pale. Bezrobotni maja znizki na wszystko niemal, dostaja kase na mieszkanie, zycie, rachunki i to tak moze trwac w nieskonczonosc jak dobrze kombinujesz
-
_Hope_ wrote:Emma bardzo dobrze Cię rozumiem. Ludziom jest ciężko zrozumieć że nie wszyscy mają tak jak oni. Nienawidzę tego gadania o drugim dziecku. Nienawidzę. Obcy ludzie potrafili mówić do mojej córeczki że już czas na rodzeństwo i żeby pogadala z rodzicami. A mi właśnie z tyłka leciało kolejne dziecko.
To tak jak kobiety innym potrafią powiedzieć weź się w garść! Ciąża to nie choroba! Zobacz ja się że sobą nie pieszcze. I super. Tylko one nie rozumieją że Ty masz np cała ciążę mdłości, że masz taka przeszłość A nie inna i czasem irracjonalnie boisz się wysrac żeby nie zrobić czegoś dziecku.
Ja pomimo tego że czuje Rysia zawsze przed usg słucham serca detektorem. Żeby chociaż kwestie zyje czy nie zdjąć z własnych barków.
-
Ale z drugiej strony te 5 stowek na dziecko to co to jest? Glupie pieluchy ile kosztuja a trzeba ich milion pincet, do tego inne rzeczy. Nie usmiechaloby mi sie tak zyc i na nic sobie nie pozwolic. Ale jak niektorym pasuje..
-
Dziewczyny ale jak juz pisalam wiele osob sobie sprawy nie zdaje jak ciezko mozna zajsc w ciaze, czy jak czesto kobiety ronia. Ja tego nie wiedzialam jescze w tamtym roku, dopiero jak zaczelam udzielac sie na ovufriend to zlapalam sie za glowe jak u co drugiej dziewczyny w podpisie 1 Aniolek, 2 Aniolki, 3.. IUI 1, IUI2.. IVF 1, 2, 3.. no jakas jedna wielka masakra. Nie wiedzialam tez jak ciezk amoze byc ciaza i co to w ogole oznacza.. kiedys myslalam ''ojojoj niemal kazd kiedys w ciazy byla i zyje, co moze byc nie tak''. No.. Wiec niektorzy pewnie nie Maja nic zlego na mysli, nie wiedza jaka jest rzeczywisctosc i gadaja bez sensu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 14:03
-
Porażka, ale cóż - suweren sobie wybrał taki rząd a nie inne, a teraz ktokolwiek przyjdzie następny tego nie odbierze ludziom, bo to będzie strzał w kolano. Ludzie nie rozumieją, że to prowadzi donikąd. Ja tam 100x bardziej wolę iść do pracy i zarobić na swoją rodzinę, a nie brać socjal z państwa.
Tu nigdy nie kombinowaliśmy z mężem i przed młodym nie mieliśmy nigdy żadnych benefitów - bo tak, jak pisałam, nawet nam się nie należały. Może na mieszkanie jeszcze, ale to dopóki wynajmowaliśmy, bo jak już masz hipotekę w tym kraju, to Ci się nic nie należy praktycznie, no bo skoro stać Cię było odłożyć np. 5-10% kredytu na depozyt, to znaczy, że nie masz tak źle Tak czy siak - nigdy nie braliśmy nic A ten child benefit, to mi położna w szpitalu przy wypisie dała formę do wypisania, bo samej pewnie by mi zeszło, zanim bym się skapnęła
Też młody poszedł do żłobka we wrześniu 2017 roku, a ja dopiero w sierpniu 2018 skapnęłam się, że mogę skorzystać z opcji tax-free childcare więc nam przepadło ok 2 tys funtów też Polega to na tym, że mamy konto takie rządowe na które przelewam kasę na opiekę dziecka i rząd mi dopłaca 20% z tej kwoty a więc tax, czyli podatek. To z tego jeszcze korzystałam przez ostatni rok, ale patrzyłam ile z moich podatków idzie rocznie na socjal więc wychodzi, że nie dostajemy dofinansowania 2 tys rocznie, tylko jakieś 600 funtów raptem a to nawet nie jest 1 pełny miesiąc, bo żłobek kosztuje 800 Więc to działa tak, jak wszędzie - trochę wkładam, trochę wyciągam.. -
To jest to, że każdy ocenia przez swój pryzmat niestety - ja nigdy nie zrozumiem kobiet, które się o ciąże starają/starały, bo u mnie wszystkie 3 ciąże od pierwszego strzała. Wiec nie mam pojęcia, co może przeżywać kobita, która x miesiąc pod rząd widzi 1 kreskę na teście. Więc się nie wypowiadam, ale mam świadomość, że mało kto pewnie ma tak łatwo jak my i nie pytam nigdy - nawet najbliższych znajomych.
Ale rozumiem inne aspekty, jak właśnie utratę ciąży, czy ciężką ciążę, czy nawet aspekt, kiedy rodzi się nie całkiem zdrowe dziecko. Takie mamy chore czasy...kij wie czy kiedyś było lepiej, czy po prostu nie było takiego obiegu informacji. -
Ja przestalam się przejmować obcymi ludzmi, a jak slysze gadanie głupie to nie słucham tego, niech sobie gadaja co chcą. Niech każdy zajmuje się wlasna dupa a nie wchodzi z butami w czyjes zycie. Jeśli chodzi o rodzine to nie slyszalam od nich ze czemu tak pozno się zdecydowaliśmy na dziecko. Wiekszosc nawet nie wiedziała ze podchodziłam do in vitro, po co mam mowic. Wole to zostawić dla siebie. Kto wiedział ten wie i koniec. A reszta niech wie ze się udało i tyle.
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
No właśnie ,ja tam mogę zrozumieć programy typu dopłata do mieszkania dla młodych, bo wiadomo, ciężko młodym ludziom kupić mieszkanie, albo jakieś dopłaty do emerytur i rent czy dofinansowanie leków dla emerytów ,bo ci ludzie całe życie harowali a teraz też na nie wiele mogą sobie pozwolić,ale tych wszystkich 500 plusów i innych za rodzenie dzieci to już nie rozumiem, a emerytura mama 4+ to już w ogóle jedna wielka porażkaurl=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
mikka86 wrote:No właśnie ,ja tam mogę zrozumieć programy typu dopłata do mieszkania dla młodych, bo wiadomo, ciężko młodym ludziom kupić mieszkanie, albo jakieś dopłaty do emerytur i rent czy dofinansowanie leków dla emerytów ,bo ci ludzie całe życie harowali a teraz też na nie wiele mogą sobie pozwolić,ale tych wszystkich 500 plusów i innych za rodzenie dzieci to już nie rozumiem, a emerytura mama 4+ to już w ogóle jedna wielka porażka
A myślisz czemu się więcej dzieci rodzi, z powodu programu 500 plus. Potem matki mysla ze nie musza w ogole pracować bo dostana kase, i takich nierobów utrzymujemy!! Nie mowie tutaj o wszystkich matkach/ rodzinie.mikka86 lubi tę wiadomość
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Niestety ale ten program nakręcił sporo takiej patologii. Nikt rozsądnie myślący nie zdecyduje się chyba na dziecko przez to, bo za te 500+ nie utrzymasz dziecka. Jeszcze o ile kobieta wraca do pracy, to spoko, ale niestety statystyki mówią jasno, że nastąpiła duża dezaktywizacja kobiet na rynku pracy odkąd to weszło. Ja sama w rodzinie mam takie przypadki i widzę, jak jest.
Sama zamierzam to brać, bo pomimo tego, że jest to najzwyczajniej w świecie beznadziejny pomysł, to nie zamierzam finansować tego komuś (choć i to jest niestety nieuniknione) więc jak mam się dokładać, to będę i wyciągać i tyle. Zwłaszcza, że ja zamierzam szybko wrócić do pracy tym razem - pewnie przed ukończeniem roku przez małą, bo niestety, ale mąż nas wszystkich nie utrzyma raczej, nawet z 1000+. Także ja za rok już pewnie będę nową pracę w Polsce właśnie zaczynać o tej porze. -
W ogóle mamy dziś wolne - posprzątaliśmy od rana ogródki a ja jeszcze teraz posadziłam kwiatki w doniczkach
Ehh.. nienawidzę tego i nie chcę mieć nigdy więcej domu Wiecznie coś trzeba robić A jeszcze wkurza mnie mąż, który sprząta po łebkach. Zamiatał, nie powiem, bo się chłopina namachał, ale już rowerów z tyłu na ogrodzie nie odsunął i pod nimi jest nadal syf - sypie nam takie jedno drzewo od sąsiada, które jest nad nami - cały rok coś z niego leci. Tak samo podkaszarką przy płoci popodcinał, ale już tego nie pozamiatał i leży taki skoszone nieuprzątnięte Eh z chłopami ;p -
mikka86 wrote:No właśnie ,ja tam mogę zrozumieć programy typu dopłata do mieszkania dla młodych, bo wiadomo, ciężko młodym ludziom kupić mieszkanie, albo jakieś dopłaty do emerytur i rent czy dofinansowanie leków dla emerytów ,bo ci ludzie całe życie harowali a teraz też na nie wiele mogą sobie pozwolić,ale tych wszystkich 500 plusów i innych za rodzenie dzieci to już nie rozumiem, a emerytura mama 4+ to już w ogóle jedna wielka porażka
-
Emma_ wrote:To jest właśnie przykre, że nie promuje się uczciwej pracy, tylko pasożytnictwo. Z 500plus nie da się godnie wyżyć, ale wystarczy na wegetację i są tacy, którym to odpowiada. A jeśli chodzi o program MDM, to mogą go sobie wsunąć między pośladki, bo dla mnie to absolutna pomyłka. Kupowaliśmy mieszkanie dwa lata temu i ta "dopłata" się nie opłaca, poza tym w ten sposób chyba rząd próbuje ściągnąć młodych na jakieś peryferie, do pustostanów, bo kupna lepszych (czyt. droższych) mieszkań wspierać nie chcą. Także to tylko tak szumnie brzmi.
Moi znajomi właśnie z MDM nie skorzystali, bo im wychodziły przez to gorsze warunki, niż kredyt bez tego. Na dodatek człowiek uwiązany na 5 lat, z tego co kojarzę (?) -
Mnie to 500 + juz tyle razy skopało dupe ze glowa mala. Recepy za ktore placilam 30 zl na miesiąc teraz wychodza mnie ok 1000 zl bo juz nie sa na ryczałt. Skreślone z listy,emeryci tez te swoje 13 emerytury beda jedli zamiast leków bo lista leków sie uszczuplila. Dadza 500+,800+,1000+ a 1000 wiecej sie wyda. Juz nie wspomne ile łózek z oddziałow poznikało i ile poradni ma obciete limity. Ale to jiz pisalam wiec nawet sie nie nakręcam.
Ciagle jestesmy jednym z najbiedniejszych krajów w Europie i do tego ciemną masą🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 14:46