Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Doriska87 wrote:
Np. taki bujaczek Tiny Love 3w 1 nadaje się do wygodnego spania dla malucha?
Czy jest sens kupować takie rzeczy 3w1?
Jestem totalnie zielona w tej kwestii:-(
Do jakichś drzemek w dzień, tak na chwilę, żeby dziecko było np blisko nas nadaje się, ale na całe noce to dość słabe, bo jednak nie ma takiego wygodnego materaca. Ale mając np Tiny wg mnie kosz Mojżesza jest bez sensu. Więc mi się wydaje, że najlepszą opcją jest taki leżaczek plus dostawką do lozka
-
Hiszpaneczka wrote:Ja muche miałam robiana równo rok temu tak jak cytologie, było wszystko dobrze. Przed transferem miałam wymaz bakteriologiczny. Było tez dobrze, to teraz kiedy takie badania będą wykonywane?💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Byłam parę dni u teściów, potem miałam migrenę i cyk! – już trudno Was nadgonić.
Witam nowe dziewczyny.
Lady_Dior – kojarzę Cię z Owu. Po utracie poprzedniej ciąży podczytywałam różne wątki na Owu i widziałam, że sporo się tam udzielałaś. Sama napisałam tylko kilka postów.[*] Maj 2018, Synek?, 16. tc (poronienie zatrzymane)
[*] Maj 2019, Synek 2600 g 50 cm, 36. tc (odklejenie łożyska)
Nie ma limitu nieszczęść i bólu na jedną rodzinę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
GreenK wrote:Lena, skoro przepływy to domyślam się ze niskie białko pappa i ryzyko preeklampsji. A czy zalecono Ci acard? Mój lekarz zasugerował ze dobrze by było żebym brała ale ponieważ mam tez problemy z jelitami pozostawił to do moejej decyzji. I tak rozważam teraz czy brać czy nie brać
Biorę acard 2xdziennie i fraxiparine 0,4 od początku ciąży ze względu na mutacje 2 genów. Lekarz mówi żeby skonsultować ewentualne zwiększenie heparyny ale to i tak jest duża dawka dla mnie tak twierdzi genetyk i że jestem dobrze zabezpieczina ale i tak będę konsultować ze swoim ginekologiem. Zawsze mialam za niskie ciśnienie tak teraz jak i w poprzedniej ciąży więc ryzyko preekampslji też jest mniejsze. U mnie istnieje ryzyko zaburzeń funkcji łożyska związanych z obniżeniem stężenia PAPP-A i podwyższeniem stężenia wolnej podjednostki beta hCG (muszę mieć monitorowanie w kierunku PIH
i IUGR). Tak samo miałam w poprzedniej ciąży ale ryzyko ZD było znacznie mniejsze teraz może miał też na to wpływ mój wiek bo jakby nie było jestem 2,5 roku starsza. -
Dziewczyny, jak jest u Was z migrenami? Ja mam wrażenie, że w tej i poprzedniej ciąży mam je częściej niż zwykle i więcej muszę tulić sedes.
A co do bólów głowy to w ostatnich dniach sporo osób ma je tutaj, gdzie mieszkam. Szaleje u nas Föhn – podobne zjawisko do wiatru halnego.[*] Maj 2018, Synek?, 16. tc (poronienie zatrzymane)
[*] Maj 2019, Synek 2600 g 50 cm, 36. tc (odklejenie łożyska)
Nie ma limitu nieszczęść i bólu na jedną rodzinę -
bratfrandu wrote:Dziewczyny, jak jest u Was z migrenami? Ja mam wrażenie, że w tej i poprzedniej ciąży mam je częściej niż zwykle i więcej muszę tulić sedes.
A co do bólów głowy to w ostatnich dniach sporo osób ma je tutaj, gdzie mieszkam. Szaleje u nas Föhn – podobne zjawisko do wiatru halnego.
U mnie migreny przed ciążą miewalam bardzo często i silne.. Zazwyczaj kończyły się pogotowie. Rok przed ciaza zarzywalam tryptany i to jedyne co mi pomagało.. A teraz bóle są do zniesienia, raz tylko było strasznie, że po ścianach chodziłam.. Ty też masz takie migreny? -
nick nieaktualnyRobaczek12 wrote:Wiem co to za ból ehhh.. Zmierz sobie ciśnienie... Ja teraz zmierzylwm i mam niskie, więc kawa się podratuje
Ja naturalnie mam 100/65 więc aż się boję teraz mierzyć Zresztą nie mam ciśnieniomierza i chyba w końcu muszę kupić, bo za często te bóle głowy. Przed ciążą mogłam się ratować lekami na receptę przy migrenie, a teraz co najwyżej paracetamol -
Robaczek12 wrote:U mnie migreny przed ciążą miewalam bardzo często i silne.. Zazwyczaj kończyły się pogotowie. Rok przed ciaza zarzywalam tryptany i to jedyne co mi pomagało.. A teraz bóle są do zniesienia, raz tylko było strasznie, że po ścianach chodziłam.. Ty też masz takie migreny?
Na pogotowiu nigdy nie wylądowałam, ale fajne nie są. Zwykle tracę 1 lub 2 dni z życia. Głowa boli nie do zniesienia, wymiotuję co 10-15 min, aż jestem po kilku godzinach tak osłabiona, że już nie mam siły nic pić i nie mam czym wymiotować. Bez ciąży zwykle szybciej się z nich regeneruję, często nastepnego dnia mogę już pracować, tylko uważam, co jem. A w tej i poprzedniej ciąży przez nastepne dni po migrenie jestem słaba, mdli mnie i nie mogę jeść. Przez to i następnego dnia po migrenie muszę zostać w domu.[*] Maj 2018, Synek?, 16. tc (poronienie zatrzymane)
[*] Maj 2019, Synek 2600 g 50 cm, 36. tc (odklejenie łożyska)
Nie ma limitu nieszczęść i bólu na jedną rodzinę -
U mnie zwykle ciśnienie w ciąży to ….95/55 wiec masakrycznie niskie.
Przed ciąża głowa bolała mnie codziennie - mam napięciowe bóle głowy od wielu lat i jakoś nauczylam się z nimi żyć.
Niestety w ciąży od jakiś trzech tygodni borykam się z mega silnymi bólami głowy (zbiera mi się na mdłosci wtedy i do niczego sie nie nadają), ale trochę o innym charakterze. Boli mnie jakby czoło, skronie, skóra (wiem ze to trochę głupio brzmi) ale nie czuję bólu w środku głowy tylko jakby tak na poziomie skóry i czaszki .
Apap pomaga tylko lekko złagodzić i sięgam po niego w skrajnych sytuacjach gdy już wyje z bólu.
Podjerzewam ze te bóle to od zwiekszonego przepływu krwi.
Odstawiłam już luteinę i też (odpukać) widzę lekką poprawę (głowa nie boli już tak mocno, ale ciągle jednak boli).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 13:46
2019 Natalka -
nick nieaktualny
-
Hooney wrote:Do jakichś drzemek w dzień, tak na chwilę, żeby dziecko było np blisko nas nadaje się, ale na całe noce to dość słabe, bo jednak nie ma takiego wygodnego materaca. Ale mając np Tiny wg mnie kosz Mojżesza jest bez sensu. Więc mi się wydaje, że najlepszą opcją jest taki leżaczek plus dostawką do lozka
A my chcemy kupić kosz mojżesza , bo aktualnie u nas brakuje miejsca, a w łóżeczku śpi ćórka. Taki kosz jest fajny bo może być też kołyską i można go łatwo złożyć i przenieść gdzie się chce. A dla nas to super rozwiązanie, tymbardziej jak się przeprowadzimy to będzie wygodnie przenieść w koszu małą żeby leżała albo smacznie spała w salonie w ciągu dnia. Jest taki plan, że kosz będzie mobilny , a w swoim pokoju będzie dzidzia spała w łóżeczku w którym obecnie śpi starsza, a starsza w swoim pokoju będzie miała już normalne łóżko. Więc nas kosz urządza w obecnym mieszkaniu i idealnie się przyda jak sie po wakacjach przeprowadzimy.
Póki co to jest mój typ:
https://www.coocoo.pl/product-pol-19719-Kosz-Mojzesza-Dreami-Shnuggle-Ciemnoszary-uniw.html?gclid=CjwKCAiAl7PgBRBWEiwAzFhmmqel4iaLj2oOYEbLLaN57LE4BvrxJqcjSy-nP7n2RDe9DQesspVvZxoCFQwQAvD_BwE
Z leżaczka bujaczka w ogóle nie korzystałam , a dostałam od siostry.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 14:51
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a czy cierpną wam dlonie? Mi sie ostatnio czesto zdarza w nocy.
Co do bolow glowy miałam tylko dwa razy ale mnie prawie nigdy nie boli glowa.
Co do bujaczkow lezaczkow moi mieli te zwykle , bez funkcji automatycznego bujania. Mogli jedynie sami sie bujac .. i u mnie mega sie sprawdzily .. bardzo czesto z nich korzystalam az do momentu gdy przeszli na krzeselka do karmienia27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
nick nieaktualny
-
Lena1984 wrote:A my chcemy kupić kosz mojżesza , bo aktualnie u nas brakuje miejsca, a w łóżeczku śpi ćórka. Taki kosz jest fajny bo może być też kołyską i można go łatwo złożyć i przenieść gdzie się chce. A dla nas to super rozwiązanie, tymbardziej jak się przeprowadzimy to będzie wygodnie przenieść w koszu małą żeby leżała albo smacznie spała w salonie w ciągu dnia. Jest taki plan, że kosz będzie mobilny , a w swoim pokoju będzie dzidzia spała w łóżeczku w którym obecnie śpi starsza, a starsza w swoim pokoju będzie miała już normalne łózeczko. Więc nas kosz urządza w obecnym mieszkaniu i idealnie się przyda jak sie po wakacjach przeprowadzimy.
Póki co to jest mój typ:
https://www.coocoo.pl/product-pol-19719-Kosz-Mojzesza-Dreami-Shnuggle-Ciemnoszary-uniw.html?gclid=CjwKCAiAl7PgBRBWEiwAzFhmmqel4iaLj2oOYEbLLaN57LE4BvrxJqcjSy-nP7n2RDe9DQesspVvZxoCFQwQAvD_BwE
Z leżaczka bujaczka w ogóle nie korzystałam , a dostałam od siostry.
ja chyba pójdę w ten z mamas&papas, bardziej mi się podoba i jest wiklinowy, nie plastikowy💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Magda - mbc wrote:ja chyba pójdę w ten z mamas&papas, bardziej mi się podoba i jest wiklinowy, nie plastikowy
Wiklinowy nie w moim stylu. Ale jak ktoś lubi to fajny
Ja dziś cały dzień w łóżku. Jestem tak wściekła na męża , że szok nic mi się nie chce i mam doła. Dobrze, że chociaż bawi się od rana z córką , a ja zaraz chyba sobie włączę film to może wyłączę myślenie na trochę. Szkoda tylko, że tyle nerwów sobie psuje w tej całej sytuacji.