Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
bratfrandu wrote:Czarnulka, co masz na myśli, jeśli chodzi o dłonie? Mnie w pierwszej ciąży bardzo bolały palce, tak jakby kości palców – gdy poruszałam palcami i przy dotyku. Lekarz powiedział, że to mogą być bóle zakończeń nerwowych (czy coś w tym stylu) i że są normalne u ciężarnych. W tej ciąży nie mam takich bólów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 14:32
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Mama Wojtka wrote:Gratuluję udanych wizyt.
Ja dzisiaj się przekonałam jak wygląda sprawa bezkolejkowego dostępu do specjalistów dla ciężarnych. U nas w mieście nie ma endokrynologa na NFZ, więc w poradni w Brzegu kazali przyjechać za 2 tygodnie, (czyli dziś) 10.12, wtedy będzie pani doktor i albo przyjmie w ten sam dzień albo wyznaczy wizytę tydzień później. Dla formalności chciałam zapisać się równolegle do niej prywatnie- termin 19.02.19r.
No to dzisiaj rano wycieczka do Brzegu że skierowaniem pilnym od lekarza rodzinnego. No i dupa. Takie skierowanie to na rok 2021r! A od gina nie dostałam, bo chodzę prywatnie, badania też oczywiście sama płacę. Także zadzwoniłam do innego endokrynologa prywatnie i czekam do 23.01. Już z ginem na NFZ nie chce mi się kombinować, bo pewnie czasowo lepiej mi to nie wyjdzie. Także może do tego czasu może mi samo TSH urośnie . Żeby chorować w naszym kraju to trzeba mieć zdrowie i środki na koncie... Ech...
masakra...ja tez powiem Ci ze dużo rzeczy staram się na nfz załatwić zwłaszcza jak jestem na L4, ale prawda jest taka ze trzeba mieć do tego końskie zdrowie...i duzo cierpliwosci. Juz nie mówiac o tym ze czesto spotyka sie człowiek tam z elikatnie mówiac brakiem kultury...
Współczuje zmarnowanego czasu...
2019 Natalka -
Hiszpaneczka wrote:Dziewczyny odebrałam swoje wyniki badan i chyba do końca nie jest dobrze,
Leukocyty 14 tys norma do 10
tsh - 0.062
ft4- 1, 83 a norma 1,71
Neutrofile% - 84,2 a norma do 80
Neutrofile# - 12,1 a norma do 7
Mocz:
bakterie liczne
krysztaly szczawianu wapnia nieliczne
pasma sluzu nie liczne
leukocyty 3-5 w pw
nabłonki plaski - d. liczne
Będę zyc?
Konsultowałaś już z lekarzem?
jesli chodzi o mocz to wydaje mi się ze musisz dużo pić i go zakwaszać (woda z cytryna, żurawina itd)....
Warto byłoby wiedzieć co to za bakterie aby nie brac antybiotyku w ciemno - tak mnie się wydaje.
Na pocieszenie wiem że wiele kobiet w ciązy boryka się z infekcjami układu moczowego. Niektóre nawet są bezobajowe -dlatego tak czesto bada się mocz w ciązy.
Ale spokojnie. Myslę ze na razie nie ma co panikowac.
Wazne żeby w miarę szybko skonsultowac z lekarzem...
Daj znac proszę co lekarz Ci powie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 14:52
2019 Natalka -
Ja póki co aż jestem zaskoczona, że u mnie ostatnio (sama korzystam z gina i endokrynologa - skierowanie na cito) z synkiem byłam u logopedy, ateraz idę do laryngologa na dniach) na NFZ wszystko sprawnie. Tfu, tfu nie zapeszając.
Myślę, że ma tu też znaczenie to, że mieszkam w dużym mieście to placówek jest sporo i jak nie w jednej to w drugiej.
Ale fakt, że do endokrynologa gdybym nie miała skierowani , że w ciąży to 2 lata czekania. Absurd. -
Mama Wojtka, no to rzeczywiście dupa... Też mam ten problem, że chodzę do gina prywatnie i badania wszystkie płatne dotychczas. Teraz będę miała pierwszą wizytę na NFZ w szpitalu 28.12. to mam nadzieję, że wtedy mi chociaż da skierowanie na wszystkie badania II trymestru... A Ty nie próbowałas się jakoś na NFZ zapisać do gina?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 15:02
-
Oleśka super że wszystko ok i krwiak już się wchłonął. U mnie też już po krwiaku.
Zła jestem, bo kupiłam sobie cytrynowe babeczki i mąż mi je zjadł po kryjomu. Dziad jeden! Zeżarł mi też orzeszki z panierce barbecue! Ale mu wysmarowałam smsa!Marryy, Mama Wojtka, Oleśka11, Robaczek12, bratfrandu lubią tę wiadomość
-
Ja się dziś z moim facetem mocno spiełam i nawet nie wiem o co. Tym bardziej się cieszyłam na planowany jutro wyjazd do mamy na dwa dni. I jak na złość auto mi się zepsuło wiec z wyjazdu nici. I to wszystko przed obiadem. Chyba zaraz pójdę spać żeby nic już się nie przydarzyło. Z tej złości aż mnie brzuch boli.
-
nick nieaktualny
-
Nita wrote:Oleśka super że wszystko ok i krwiak już się wchłonął. U mnie też już po krwiaku.
Zła jestem, bo kupiłam sobie cytrynowe babeczki i mąż mi je zjadł po kryjomu. Dziad jeden! Zeżarł mi też orzeszki z panierce barbecue! Ale mu wysmarowałam smsa!
A to prosiak, ciężarną objadać!!
Freyja współczuję. Przechodziłam to w ciąży z synkiem i też szybko wylądowałam na L4 - tym bardziej, że pracuję przy kompie 8h, więc to jeszcze nasilało bóle głowy.
-
Nita wrote:Oleśka super że wszystko ok i krwiak już się wchłonął. U mnie też już po krwiaku.
Zła jestem, bo kupiłam sobie cytrynowe babeczki i mąż mi je zjadł po kryjomu. Dziad jeden! Zeżarł mi też orzeszki z panierce barbecue! Ale mu wysmarowałam smsa! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyasylia wrote:Freyja współczuję. Przechodziłam to w ciąży z synkiem i też szybko wylądowałam na L4 - tym bardziej, że pracuję przy kompie 8h, więc to jeszcze nasilało bóle głowy.
Właśnie to jest najgorsze Nawet jak się obudzę bez bólu głowy i pójdę do pracy, to po 3/4h przy monitorach ból się pojawia... wracam do domu i jestem nie do życia. Głupio mi strasznie, ale zasugeruję jutro na wizycie u ginekologa L4 do świąt - potem mam urlop, a w styczniu spróbuję jeszcze popracować. -
Freyja wrote:Właśnie to jest najgorsze Nawet jak się obudzę bez bólu głowy i pójdę do pracy, to po 3/4h przy monitorach ból się pojawia... wracam do domu i jestem nie do życia. Głupio mi strasznie, ale zasugeruję jutro na wizycie u ginekologa L4 do świąt - potem mam urlop, a w styczniu spróbuję jeszcze popracować.
Myślę, że to dobry plan.
Może wraz z wypoczynkiem i II trymestrem przyjdzie poprawa.
Te które jeszcze pracują, do kiedy planujecie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 15:44
-
Oleśka11 wrote:Mama Wojtka, no to rzeczywiście dupa... Też mam ten problem, że chodzę do gina prywatnie i badania wszystkie płatne dotychczas. Teraz będę miała pierwszą wizytę na NFZ w szpitalu 28.12. to mam nadzieję, że wtedy mi chociaż da skierowanie na wszystkie badania II trymestru... A Ty nie próbowałas się jakoś na NFZ zapisać do gina?Rysiu i Marysia 29.04.2019r.
Wojtek 10.08.2016r. -
czarnulka24 wrote:Chodzi mi o cos dziwnego budze sie nocy i praktycznie dloni nie czuje ..musze druga reka troche ja poruszać pozniej jak juz zaczynam cos czuc to wtedy trochę ta reka potrzasam i wraca wszystko do normy
Bardzo cierpną mi ręce w ciąży, nawet jak długo trzymam telefon... -
Freyja wrote:Właśnie to jest najgorsze Nawet jak się obudzę bez bólu głowy i pójdę do pracy, to po 3/4h przy monitorach ból się pojawia... wracam do domu i jestem nie do życia. Głupio mi strasznie, ale zasugeruję jutro na wizycie u ginekologa L4 do świąt - potem mam urlop, a w styczniu spróbuję jeszcze popracować.
Moje bóle głowy i zaparcia to wynik faszerowania mnie progesteronem ( miałam 3x2 doustnie, 3x1 dowcipnie), teraz zmniejszam dawki i głowa mniej boli.
Oleśka11 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KaśkaKwa wrote:Moje bóle głowy i zaparcia to wynik faszerowania mnie progesteronem ( miałam 3x2 doustnie, 3x1 dowcipnie), teraz zmniejszam dawki i głowa mniej boli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 17:18
czarnulka24 lubi tę wiadomość