Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lena1984 wrote:Czekam właśnie przed gabinetem lekarz chce sprawdzić jeszcze raz przepływy, bo Pappa mi wyszła słabo. Ryzyko ZD 1:170
(( Trzymajcie dziewczyny kciuki żeby było wszystko dobrze...
Ja brzuch już smaruje oliwką hipp od jakiegoś tygodnia. Codziennie wieczorem po zastrzyku.
Głowa mnie często bolała w pierwszej ciąży i wtedy też brałam progesteron. Teraz jest ok.
Oleśka mąż mnie wnerwił , bo wrócił o 6 rano z wigilii firmowej... a miał wrócić o przyzwoitej porze. I takie tam jeszcze...nie chce mi sie myśleć o tym bo mi ciśnienie skoczyLena1984 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lady_Dior wrote:Dziewczyny a pielęgnujecie już skórę brzucha ? Ja mam kosmetyki ale jakoś nie potrafię się do tego zabrać...Rano robię zastrzyk,więc musiałabym najpierw iść po prysznic zmyć dobrze warstwę olejną (tzn.tłustą) i jakoś tak odkładam to a brzuch rośnie
Ja póki co niczym, ae ja z tych co nie nawidza się smarować.
Kupię oliwkę tak jak w ciaży z synkiem i będę co jakiś czas nakladac pod prysznicem na całe ciało - jak nakładam niewielką ilość na mokrą skórę i później osuszam sie ręcznikiem to nie jestem takim 'tłuściochem' (nie znosze tego).
Lena1984 wrote:Czekam właśnie przed gabinetem lekarz chce sprawdzić jeszcze raz przepływy, bo Pappa mi wyszła słabo. Ryzyko ZD 1:170(( Trzymajcie dziewczyny kciuki żeby było wszystko dobrze...
Kochan kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze. :*
U mnie na wizycie nudy, no ale w piątek byłam na genetycznych, więc za do oglądania nie było.
Sprawdził tylko szyjkę i serduszko młodzieży i pochwalił drugi raz za wzorową morfologię.
Z minusów: idę na krzywą, trudno, jak mus to mus.
Mam nadzieje, że to pro forma. Mierzę, sobie od czasu do czasu, to dzisiaj po kolacji miałam cukier 88, no gdzie tu cukrzyca?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2018, 20:52
Lena1984, bratfrandu lubią tę wiadomość
-
Meluśka wrote:Mi też dzisiaj krew z nosa poleciała i odrazu słabo mi się zrobiło..
Robiłam dzisiaj morfologię, mocz i glukozę i mam bakterie jakieś w moczu i leukocyty, i leukocyty w krwi podwyższone i coś jeszcze
Kurczę widzę ze coraz więcej osób na forum ma krwawienia z nosa (mi zdarzyły się tylko w trakcie przeziębienia) i bakterie w moczu....Ja jutro ten cholerny posiew robie...oby wyszedł dobrze bo zwariuje- ciągle coś...
Lena, tak już niestety z Pappa jest - często wyniki fałszywie dodatnie a potem okazuje się ze wszytsko ok.
Lena1984 lubi tę wiadomość
2019 Natalka -
Dzięki dziewczyny za kciuki
Jestem po wizycie, przepływy żył w macicy nie są super prawa ok , lewa gorsza co może skutkować gorszym funkcjonowaniem łożyska. W środę idę do mojego lekarza prowadzącego ciążę zobaczymy co powie. Genetyk mówił, że można rozważyć zwiekszenie fraxiparine do 0,6 choć i tak dużą dawkę przyjmuje jak na swoją posturę, bo 150mg acard i 0,4 fraxi. O ZD mówił, że raczej nie ma się co martwić, bo raczej rzadko bywa że przy idealnych pomiarach dzidziusia wychodzi ZD tymbardziej, że ma ponoć równie idealny profil:) A ryzyko ZD wyszlo dlatego bo mam niskie papa i podwyzszone hcg co swiadczy raczej o problemie z funkcjonowaniem łożyska. Jutro pójde na Panoramę. A pojutrze do mojego gina. Czy to badanie DNA trzeba robić na czczo?
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Lena1984 wrote:Dzięki dziewczyny za kciuki
Jestem po wizycie, przepływy żył w macicy nie są super prawa ok , lewa gorsza co może skutkować gorszym funkcjonowaniem łożyska. W środę idę do mojego lekarza prowadzącego ciążę zobaczymy co powie. Genetyk mówił, że można rozważyć zwiekszenie fraxiparine do 0,6 choć i tak dużą dawkę przyjmuje jak na swoją posturę, bo 150mg acard i 0,4 fraxi. O ZD mówił, że raczej nie ma się co martwić, bo raczej rzadko bywa że przy idealnych pomiarach dzidziusia wychodzi ZD tymbardziej, że ma ponoć równie idealny profil:) A ryzyko ZD wyszlo dlatego bo mam niskie papa i podwyzszone hcg co swiadczy raczej o problemie z funkcjonowaniem łożyska. Jutro pójde na Panoramę. A pojutrze do mojego gina. Czy to badanie DNA trzeba robić na czczo?
Lena1984 lubi tę wiadomość
2019 Natalka -
Lena1984 uff będzie dobrze zobaczysz
Oleśka11 w Nl np.nie ma żadnej krzywej,żadnych gbs i innych badań.
Ja właśnie zjadłam 2 hot dogi i sumienie mnie chce zabićLena1984 lubi tę wiadomość
-
Bylam u lekarza z wynikami, nie sa tragiczne, mam pilnie skonsultować się z endokrynologiem. Bo z niedoczynności wpadłam w nadczynność. Żeby lepiej to skonsultować.
Zrobila mi usg i maluszek fikal, robil fikołki, wiercil się strasznie. Wszystko dobrze, serduszko 167 uderzen
Na mocz dostałam jakas 1 saszetke do wypicia. I kolejna wizyta z badaniem moczuLady_Dior, Nadinka83, bratfrandu lubią tę wiadomość
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Lady_Dior wrote:Lena1984 uff będzie dobrze zobaczysz
Oleśka11 w Nl np.nie ma żadnej krzywej,żadnych gbs i innych badań.
Ja właśnie zjadłam 2 hot dogi i sumienie mnie chce zabić
narobilas mi smaka tymi hot dogami
11dpt - 490, 13dpt-1124, 18dpt-8210, 22dpt-35444, 25dpt - 4mm i ❤️ -
Ja niestety od kiedy biorę acard 150mg to codziennie mam krew w nosie. Nigdy nie leciała sama z siebie ale jednak katar ciągle jest podbarwiony krwią.
Dzisiaj bardzo bolał mnie brzuch już nawet rozważałam czy nie brać nospa ale na szczęście przeszło. U mnie to chyba bóle z nerwów. W sumie to cieszę się ostatecznie na to L4 będę mogła odpocząć psychicznie bo dotychczas ostatnie miesiące bardzo były stresujące. Mam tylko nadzieję że nie wpłynęło to negatywnie na Franka.
-
Hiszpaneczka fajnie,że dzidziuś aktywny a niech ćwiczy mięśnie
No hormony tarczycy trzeba często kontrolować-ja wróciłam do dawki 50mg bo 4tyg.temu tsh mi spadło do 0,32 a hotdogi z musztardą i ketchupem pyyycha
Ja biorę acard i heparynę i krew nadal gęsta -w czwartek będę z lekarzem rozważać zwiększenie dawki do 0,6 ml
Pora spać tylko jeszcze żebym umiała zasnąć -
Ja zwykłą neutrogeną smaruje i to od święta. Ale chcę już zacząć systematycznie, bo brzuch się robi, choć nie wiem czy póki co nie od wzdęć
-
Lilka26 wrote:Ja niestety od kiedy biorę acard 150mg to codziennie mam krew w nosie. Nigdy nie leciała sama z siebie ale jednak katar ciągle jest podbarwiony krwią.
Dzisiaj bardzo bolał mnie brzuch już nawet rozważałam czy nie brać nospa ale na szczęście przeszło. U mnie to chyba bóle z nerwów. W sumie to cieszę się ostatecznie na to L4 będę mogła odpocząć psychicznie bo dotychczas ostatnie miesiące bardzo były stresujące. Mam tylko nadzieję że nie wpłynęło to negatywnie na Franka.💙11.06.2019
💙 05.08.2021