Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No i zjadłam pyszne 3 złote kiwi
Liczę na sukces
KaśkaKwa lubi tę wiadomość
-
GreenK wrote:Dziewczyny, a macie może jakaś firmę albo str internetowa gdzie można kupić pieluszki bambusowe w miare tanio?
Jak bedą fajnie, to zamierzam domówić jeszcze po paczce. Moja mama mówi, że te flanelowe powinny być super.GreenK lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Byłam dzisiaj na wizycie u mojego gin prowadzącego i już noszę 235g szczęścia. Badał mi szyjkę i jest długa i zamknięta, więc już w USG jej nie mierzył. Co do tych moich napadów bólu brzucha i twardnienia macicy to z jego doświadczenia często zdarza się to u szczupłych i wysokich kobiet. Macica jest bardziej napięta w badaniu mam brać wiecej magnezu aż 3 razy dziennie i jeśli ustąpią te dolegliwości to mogę odstawić duphaston a jeśli będą się utrzymywały to mam go brać dalej.
Mama Wojtka, Trine91, Violet Flower, Pimka, bratfrandu lubią tę wiadomość
-
Oleśka11 wrote:Nadinka, ja się nie znam ale cztery miesiące temu moja koleżanka urodziła naturalnie bliźniaki i to była jej pierwsza ciąża. Od początku miała mówione, że skoro bliźniaki są dwujajowe i jeśli będą ułożone główkowo to SN. Z tego wynika, że co szpital to opinia.
Pierwszy poród nie wiem co mnie czeka, więc nie mam parcia na cesarkę.
Tylko żeby dzieciaczkom nic nie zagrażało obojętnie jak się urodzą
-
Takana5 wrote:Kasia, ja do tej pory miałam co 2-3 tygodnie więc zachowam taką cykliczność.
Pózniej, w 3 trymestrze to już będzie chyba co tydzień.
Co do porodu, lekarz już na 1 wizycie mówił mi o cesarce bez opcji negocjacji. Tylko, że ja już miałam cięcie bo miałam laparotomię.
A mam pytanie była nas 6, a co z Kadetką? Dawno się nie odzywała albo ja coś przegapiłam..
Nadinka, testuje właśnie szpital na Wyspiańskiego i nie jest zle ale chyba w wojewódzkim z racji blizniaków będzie lepiej i bezpieczniej.
To ja jestem 16tc i byłam tylko 3 razy, dlatego prosił abym przychodziła co 3 tyg.
Kadetka dobrze piszemy na priv, miała małe komplikacje z krwiakiem, szpital itp i dlatego nie chciała pisać i nas martwić. -
Matko ile naprodukowałyście.
Ja nie otulałam, a ciasno to już w ogóle nigdy - Młody miał problem ze skórą i jak bylo mu za ciepło to zaraz były potówki, albo uaktywniało się AZS.
Był zimowym dzieckiem, a ubierałam lekko - w domu był w krótkim rękawku.
Zimą spał pod kołderką (lekko otulony), albo pod rożkiem. Nie mieliśmy śpiworka. Teraz tym bardziej nie planuję ze względu na porę roku.
Madamee92 wrote:A powiedz mi z tym rozmiarem 90 to sie na jesien zalapie? Czy dziecko zdazy wyrosnac? Moze glupie pytanie ale to bedzie moje pierwsze dziecko i nie mam pojecia w jakim tempie dzieci rosna
Na początku dość szybko.
Z tego co pamiętam to Młody startował z 56 cm i nosił to niecały miesiąc, kolejny miesiąc 62, później 68 już chyba 2 miesiące. Im dalej tym dłużej noszony jeden rozmiar. A teraz - 3 lata, to w jednym rozmiarze sezon przechodzi.
Z letnimi dziećmi będzie o tyle lepiej, że wiekszość rzeczy będzie na krótki rękaw i nogawki. A nie w kółko pajace - zakładasz w poniedziałek dobry, a w piątek za maly i nogi skurczone.
Gdzieś miałam rozpiskę, czego ile kupowałam z ciuszków na start wyprawkowy - jak znajdę to wkleję.Robaczek12 lubi tę wiadomość
-
Madamee92 wrote:A co doświadczone mamy powiedzą o śpiworkach bawełnianych do łóżeczka? Takich zamiast kołderki. Kupiłam dzisiaj w lidlu ale po powrocie do domu zzaczelam sie zastanawiać czy na lato to się w sumie nada do spania... Kupiłam w sumie większy bo rozmiar 90. Dobrze, że poszalałam z tym tylko za 30 zł
No ja boję się tej kołderki, że dziecko się udusi szczególnie jak malutkie, dlatego chciałam postawić na tulika albo jakiś śpiworek, ciepłe śpioszki.
Doświadczone mamy przykrywałyście takie niemowlęta latem ? -
KaśkaKwa wrote:
Doświadczone mamy przykrywałyście takie niemowlęta latem ?
Ja miałam noworodka w grudniu i na początku spał w gondoli, kładłam kołderkę na nim (rączki na kołderce) i po bokach podwijałam pod niego. Tworzył się taki naleśnik (synek był nadzieniem) ale nie za ciasny.
Tak samo można zrobić z rożkiem.
KaśkaKwa lubi tę wiadomość
-
Trine91 wrote:Ja wyszłam z założenia, że jelit nie można czuć tak nisko i to musi być dzidziuś :p
Zresztą tak mnie to cieszyło jak coś zaczęłam czuć, że nie dopuszczałam do siebie innej myśli
Dziś znów się powtorzyło i to znów z ręką męża na brzuchu. Dziś intensywniejsze i czułam jakby dzidzia się przemieszczala bie wiem jak to nazwać aż mi łzy pociekły:-) a myjąc zęby przed chwilą poczułam jak dostałam kopniaczka. Najpiękniejsze chwile w życiu.asylia, Mama Wojtka, Violet Flower, Trine91, GreenK, Takana5 lubią tę wiadomość
-
Takana5 wrote:
Nadinka, testuje właśnie szpital na Wyspiańskiego i nie jest zle ale chyba w wojewódzkim z racji blizniaków będzie lepiej i bezpieczniej.
Takana jak to testujesz? Mam nadzieję, że wszystko w porządku...
Ja jeśli zdecyduje się na poród SN to właśnie na Wyspiańskiego chciałabym rodzic... I jak oceniasz ten szpital Twoimi oczami?
-
KaśkaKwa wrote:To ja jestem 16tc i byłam tylko 3 razy, dlatego prosił abym przychodziła co 3 tyg.
Kadetka dobrze piszemy na priv, miała małe komplikacje z krwiakiem, szpital itp i dlatego nie chciała pisać i nas martwić.KaśkaKwa lubi tę wiadomość
Rysiu i Marysia 29.04.2019r.
Wojtek 10.08.2016r. -
KaśkaKwa wrote:Pierwszy poród nie wiem co mnie czeka, więc nie mam parcia na cesarkę.
Tylko żeby dzieciaczkom nic nie zagrażało obojętnie jak się urodzą
Ale czytałam że macica w ciazy bliźniaczej jest dużo bardziej rozciagnieta i poród jest trudniejszy. I wtedy zdarza się że kobieta nie ma już sił na urodzenie tego drugiego dziecka naturalnie i wtedy dla drugiego robią CC. Tzn. porod kombinowany. Albo co gorsze drugi poród SN się bardzo przeciąga i wzrasta ryzyko niedotlenienia dziecka.
Tak więc skoro moja lekarka twierdzi że bezpieczniej jest CC to bezpieczeństwo dzieci jest dla mnie priorytetem i z tym nie dyskutuje.
Najwyżej będę wyrodną matka bo urodzenia CC a nie SN(żarcik)
KaśkaKwa, Takana5 lubią tę wiadomość
-
Nie no, przeciez nie chodziło mi o to, że trzeba mieć parcie na SN i że to zawsze lepsze rozwiązanie. Chodziło mi o to, że jednak w niektórych szpitalach nie biorą pod uwagę CC jeśli nie ma komplikacji. Ja sama nie wiem co bym zrobiła, możliwe że bym bała się rodzić naturalnie i jednak wybrałabym cesarkę
-
Oleśka11 napisałam w nawiasie żarcik bo ja parcia nie mam. I nie czuje żeby ktoś na mnie naciskał że mam rodzić SN
no ale wystarczy się po necie rozejrzeć i łatwo znaleźć osoby które są za porodem SN i karmieniem piersią bo w innym wypadku kobieta nie jest godna nazwać się matką i inne takie brednie. Mnie akurat takie gadanie nie rusza ale wiem że w niektórych kręgach jestem narażona na straszny hejt.
Co za noc. Chyba jedyna pozycja w której nie próbowałam spać to na głowie. Z rogalem i bez. W koncu się poddałam i siedzę i czuje nadchodzący ból głowy -
Jeżeli lekarz decyduje o cc to raczej wie co robi
Słyszy się o różnych przypadkach że dziewczyna jedzie do szpitala ze skierowanie na cc a każą jej rodzic naturalnie. Jedne przypadki kończą się dobrze i dziewczyny są zadowolone że jednak SN inne źle. Ale dobija mnie to, skoro lekarz prowadzący zadecydował o cc to znaczy że ma być cc. Podobno przy drugim porodzie przy ułożeniu poskadkowym każą próbować rodzic SN. Nie wiem czego się bardziej boję, tego że na siłę będą mnie zmuszać do SN czy cc. Najgorszy poród to chyba taki w którym cały dzień meczysz się przy próbach SN a kończy się cc. -
Ja na lato bardzo polecam kocyk bambusowy. Dla mnie nr 1 na liście przy letnim dzieciątku. Choć mój był zimowy, to latem też korzystaliśmy, i w wózku i w łóżeczku czy też w foteliku samochodowym. Do najtańszych nie należy, ja dawałam koło 50zl za 120x120, ale za to synek korzysta do tej pory
można nim też owinąć jak ktoś lubi. Ja synka nie owijałam, ale jak pielęgniarki w szpitalu go owinęły to spał pięknie
GreenK lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze polecam pieluszki muslinowe, są dużo lepsze od tetry. Z babyono są w fajnej cenie pl 22zl za 3 sztuki. Flanele używałam tylko do wózka zamiast przescieradełka i kladlam na przewijak
A otulacze bambusowe w fajnej cenie były na wyprzedażach TuliWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 07:40
GreenK lubi tę wiadomość
-
Samsaramsa moja siostra urodziła swoje drugie dziecko (ułożenie pośladkowe) naturalnie,bo tak zdecydowała lekarka,która była przy porodzie a siostra od początku była nastawiona na cc przez lekarza prowadzącego.Ile stresu się najadła to jej.Przy takim porodzie może wyjść dużo komplikacji ale całe szczęście wszystko skończyło się dobrze :)Ja wiem,że tu mnie nie zmuszą i przy tym ułożeniu wybiorę cc choć marzę o porodzie sn.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 08:12