Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadinka, ja tam parcia na karmienie piersią nie mam. Przy pierwszym synu miałam bardzo duże problemy. Miałam mało pokarmu, do tego męczyły mnie zatykajace się kanały w piersiach i w konsekwencji zapalenia. Zaciskałam zęby i karmiłam niecałe dwa miesiące i wspominam to jako horror. Teraz będę próbować karmić i bardzo bym chciała żeby wyszło ale jeśli sytuacja się powtórzy to po max miesiącu daję sobie spokój.
-
anusia24 wrote:Dzień dobry!
Lady Dior a próbowałaś kefiru? Wlewaj wode! W jakiejkolwiek formie możesz - jak zwyklej nie dasz rady to moze jakies soki, zupy. Włącz więcej błonnika wcinaj jabłka, pieczywo razowe
Kefiru jeszcze nie spróbowałam a wczoraj przed kiwi jeszcze mus jabłkowy wszamałam
Teraz już jestem tak sfrustrowana,że napiłam się trochę soku z kapusty kiszonej ale chyba za mało,bo nic nie rusza.No nic kombinuję dalej
Kadetka trzymam kciuki za Was-oby już było tylko dobrze.Pisz do nas tyle ile możesz-jesteśmy nie tylko po to,by dzielić radości ale też po to,by wspierać się w trudnych chwilach-powodzenia i dużo zdrowia i spokoju -
Kurde, ty was nadrobić to niezły wyczyn.
U nas tulik się nie sprawdził, obojętnie z jakiego mały i tak wyciągał raczki.
Lubił być otulamy wiec otulalam go pielucha flanelowa według zaleceń położnych w szpitalu i kładłam na boku. Niestety to poskutkowało słabym dowodzeniem bioderek i od 6tyg zakaz otulania i nakaz kładzenia na plecach/brzuchu.
Latem okrywalam cieniutkim kocykiem albo pielucha flanelowa, a potem przestawiłam się na śpiworki na ramiączkach, używamy do teraz - małemu jest ciepło, nie skopie się i nie ma szans żeby włożył nogę między szczebelki jak się wierci ( nie używam ochraniaczy do łóżeczka).
Tak piszecie o produktach, ja na fejsie napisałam o wyprawiacie z aliexpres, a może zmienię to po prostymi na produkty skądkolwiek, które się nam sprawdziły, lub chcemy je zakupić. Jak jakaś lista się wyklaruje to wklejamy tu na pierwsza stronę? -
asylia wrote:Witamy się w 18 tc.
Ale w sensie ogólnie 3 typy np. wózków, czy każda swoje trzy typy?
Bo na wspólne to raczej trudno będzie 'dogadać się' co do trzech, a jak każda to to jest duuuuuuuuuuuuużo informacji.
Nie wiem czy pomysł z Freyja z excelem zawieszonym w chmurze do edycji nie byłby lepszy.
Nie, nie kazda 3 typy bo pierdolca dostaniemy od nadmiaru info. Z ta iloscia 3 to tez nie jest przeciez sztywno, w wozkach bedzie na pewno wiekszy wybor a w innej kategorii bedzie mniej opcji.
Jak maz wpadnie w odwiedziny to zapytam czy ogarnie taka chmurę gdzie kazda moze wrzucac swoje linki.
Tak samo mozna ogarnac wyprawke chociaz pełno tego w necie ale na to mamy jeszcze czas, chyba
7 lat walki
6.06. 2019 Hania i Jaś ❤️
-
Kadetka wrote:Dziewczyny dziękuję za troskę!
Na ten Nowy Rok Żżyczę nam wszystkim szczęśliwych rozwiązań, zdrowych dzieciątek i uśmiechów co dnia
To, że się nie odezwałam to nie znaczy że was niepodczytywałam...
Tak jak napisała KaśkaKwa, wolałam się nie odzywać bo swoje przeżyłam. Nie chciałam Was straszyć, powodować czarnych myśli a i sama musiałam starać się w ogóle nie myśleć w ciąży komplikacje itp. Takie dostałam zalecenie lekarza prowadzącego. W skrócie pewnego dnia obudziłam się z bólem brzucha, po chwili dostałam krwawienia tak intensywnego jak przy odkręconym kranie.. oczywiście szpital badania które niczego nie wykazały to znaczy nie znali powodu leki leżenie i modlitwa. Dopiero na wizycie u lekarza nowego lekarza Okazało się że jest bardzo duży krwiak którego w szpitalu Nawet nie widzieli. Leżenie leki modlitwa wizyta kontrolna po dwóch tygodniach okazuje się krwiak jest większy. To nie był łatwy czas w sumie nadal nie jest w święta znów wylądowałam w szpitalu tym razem z plamieniem Prawdopodobnie znów z tego krwiaka.
Teraz mamy 19 tydzień ciąży a ja wczoraj 4 razy wymiotowałam tak więc nawet do nas nie opuszcza.
Dziewczyny byle do maja wtedy dzieciątka będą już przygotowane do wyjścia na świat.
Kadetka ❤
Tyle juz przeszlaś, musi byc juz tylko dobrze. Wiem co czujesz, strach o dzieci, nasze dlugie starania, procedury. Zobacz ile juz dzwignelyśmy do tej pory, damy rade i z resztą. Nikt nie mówił, ze bedzie lekko ale mam wielka nadzieje, że pozyjemy w tej ciąży kilka tygodni w spokoju....
Módl sie do św. RityWspomnę dzis o Tobie ❤
wierze, ze krwiak sie bedzie powoli wchłaniał i z dnia na dzień bedzie już tylko lepiej!
KaśkaKwa lubi tę wiadomość
7 lat walki
6.06. 2019 Hania i Jaś ❤️
-
makalotia wrote:Czy tylko moje dziecko odzywa się wtedy gdy się najmniej tego spodziewam ? Jak coś robię i np na 5 sec usiądę to już go czuję
chyba mnie pogania do roboty. Jak się położę by go poczuć to wtedy jest cisza
Edit. Przy chodzeniu też go czuję, dziwne, bo pierwszego synka tak nie czułam. Raczej jak się położyłam.
Moje maleństwo zaczęłam czuć tak od 2 dni i pierwszy kopniak byl od razu a zaznacze że jestem w 17 tc i 4dniu moja pierwsza ciaża. Dziś po obiedzie jak już siedziałam dzidzia zaczęła tak buszować że już wątpliwości nie mam. A po sprzątaniu gdy poszłam odpocząc i leżeć musiałam odczekać z 20 min i zaczęło śmigać w swoim domeczku. Ajj coż to za piękne uczucie mogłabym tal cały czas czuć maleństwoa teraz już cisza . Pewnie wieczorkiem znów się odezwie. Pamiętam jak przeżywałam że jeszcze nic nie czuje a tu jak już przyszły ruchy to aż popłakałam sie.
Pozdrawiem wszystkie mamusie -
Samsaramsa wrote:U mnie po kiwi też nic nie ruszyło ;p
U mnie w końcu ruszyło po tym soku z kiszonej kapustychoć wypiłam tylko z 50ml. ale jeszcze jakby nie do końca, więc zapodałam sobie drugą dawkę
Szczęśliwa 1405 super,że czujesz już ruchyJa mam łożysko na przedniej ścianie,więc sobie poczekam
Szczesliwa1405 lubi tę wiadomość
-
Kadetka wrote:Co przesyłasz....? Bo nie zrozumiałam
-
Samsaramsa wrote:Od rana mam dziwne kłócia w okolicach prawego jajnika. Tak łapie, chwilę trzyma i puszcza. Jest dość nieprzyjemne
Też tak miałam to raczej nie jajnik ale więzadła macicy. Powinno niedługo przrjść ale na najbliższej wizycie powiedz o tym lekarzowi na wszelki wypadek.
Lady_dior dziękuję uczucie nie do opisania. U Cbiebie też czas szybko minie i skarbek da o sobie znać -
Kadetka trzymam kciuki za Ciebie, oby krwiak się wchlonal i w Twojej ciąży i każdej tutaj wiało już do końca nudą.
Mamy które czujecie ruchy, kiedy mniej więcej zaczęły się u Was te ruchy (bulgotania, rybki itp).
To moja druga ciąża, łożysko na tylnej ścianie i doczekać się mogę -
Violet Flower wrote:Kadetka trzymam kciuki za Ciebie, oby krwiak się wchlonal i w Twojej ciąży i każdej tutaj wiało już do końca nudą.
Mamy które czujecie ruchy, kiedy mniej więcej zaczęły się u Was te ruchy (bulgotania, rybki itp).
To moja druga ciąża, łożysko na tylnej ścianie i doczekać się mogę
Moja pierwsza ciaża a pierwszego kopniaczka poczułam 17tc i 2 dzień. Bulgotki itp musialam niestety przeoczyć -
Szczesliwa1405 wrote:Też tak miałam to raczej nie jajnik ale więzadła macicy. Powinno niedługo przrjść ale na najbliższej wizycie powiedz o tym lekarzowi na wszelki wypadek.
Lady_dior dziękuję uczucie nie do opisania. U Cbiebie też czas szybko minie i skarbek da o sobie znać
Właśnie to nie jest ból więzadeł bo taki już miałam;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 18:06
-
Violet Flower wrote:Mamy które czujecie ruchy, kiedy mniej więcej zaczęły się u Was te ruchy (bulgotania, rybki itp).
To moja druga ciąża, łożysko na tylnej ścianie i doczekać się mogę
U mnie pierwsza ciąża, łożysko też na tylnej ścianie i było to tak mniej więcej na przełomie 17/18 tyg
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Takana5 wrote:KaśkaKwa to powiedz Kadetce, żeby do nas wróciła
Koleżanki z sali dziękują za metodę z kiwi - rano była kolejka do WC a jak to w szpitalu jeden kibelek na 8 pań
Ha ha to fajnie, że jednak pomogło - ale się uśmiałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 20:09
-
Lady_Dior wrote:Takana5 trzymam kciuki za Was-na pewno będzie dobrze
Będziesz się oszczędzać i czas jakoś zleci
Ja już 4ty dzień nie jestem na kibelku-kiwi nie pomogło
Kochana jedz dalej mi pierwsze ruszyło jelita po 3 dniach chyba, teraz jem regularnie.Lady_Dior lubi tę wiadomość