X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie CZERWCOWE 2019
Odpowiedz

Mamusie CZERWCOWE 2019

Oceń ten wątek:
  • Hooney Przyjaciółka
    Postów: 117 49

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleśka11 wrote:
    Hooney, a te bramki to działają na zasadzie rentgena czy rentgen to tylko do bagaży jest używany?

    Rentgen tylko do bagaży. Bramki wykrywają tylko pole elektromagnetyczne, więc tylko wykrywa metal

    f2w3rjjgfeipk3wz.png

    hchygov3q28aqgz8.png

  • KaśkaKwa Autorytet
    Postów: 951 943

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    Lilka mój mąż co chwilę jeździ w delegację. W poprzedniej ciąży leciał na Filipiny jak byłam w 34 tygodniu ciąży i byłam kompletnie sama w domu przez tydzień.
    Teraz też już był w Chinach i Izraelu. Na pewno niedługo znów będzie musiał lecieć. Jakoś sobie radzę, tym bardziej teraz kiedy mamy już dziecko, wiadomo jest ciężej jeśli męża nie ma. Nie cierpię jak wyjeżdża. Mieszkam za granicą, więc przyzwyczaiłam się już do braku rodziny i pomocy. A samochodem dasz radę jeździć, bez obaw. Są takie specjalne pasy dla ciężarnych, bardzo wygodne i wtedy nie uciskają na brzuch.

    A mój pracuje za płotem i co chwila wpada, a to na sranie, szczanie i podżeranie z lodówki teraz to widzę bo siedzę w domu hihi ;-)

    cd7c541a76.png
    35 lat / 9 lat starań / 3xIUI /
    3xICSI/1x(*)6tc
    ET-09.10 / 9dpt-II 10dpt-198,99 13dpt-1046,69 15dpt-3295,10 22 dpt - 2xz 2,4mm 35dpt-<3 <3 - PARKA !
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freyja wrote:
    Mi Pani ginekolog z Medicover (bardzo fajna lekarka) powiedziała, że z częstotliwością USG też nie należy przesadzać, bo tak naprawdę nie wiemy jaki ma wpływ długoterminowo na rozwój mózgu i psychiki dziecka. Jestem daleka od jakichkolwiek takich teorii, ale chyba trochę to do mnie przemawia - szczególnie w pierwszym trymestrze gdy maluch jest tylko kluską z komórek. Więc faktycznie codzienne przechodzenie przez bramki może być kontrowersyjne.

    Mnie jednak najbardziej martwi wspaniałe warszawskie powietrze :(

    Dziwne rzeczy opowiada Ci ta Pani ginekolog. Od wielu wielu lat wykonuje się badania za pomocą fal ultradźwiękowych, bada się nimi zarodki na bardzo wczesnym etapie i nigdy nie było przypadku żeby one zaszkodziły. Może chodzilo jej o doppleraa za pomocą którego odsłuchuje się bicie serca, to jest rzeczywiście szkodliwe do bodajże ok 9-10 tc.

    Bramki to jest inna bajka już- bo tam są urządzenia które wykorzystują fale rentgenowskie, tylko nie wiem czy tylko do bagażu to się wykorzystuje, czy też w bramkach przez które przechodzą ludzie. No ale jeśli tak jak pisze GreenK to jest tylko pole elektromagnetyczne to powinno być spoko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 17:10

    gann3e3k131pma53.png
  • KaśkaKwa Autorytet
    Postów: 951 943

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiszpaneczka wrote:
    trochę wylatuje , nosze wkładki bo bylaby tragedia :)

    Dobrze, że się rozpuszcza i wylatuje, ja bałabym się gdyby nie wylatywała, mogłoby to spowodować jakieś podrażnienie.

    cd7c541a76.png
    35 lat / 9 lat starań / 3xIUI /
    3xICSI/1x(*)6tc
    ET-09.10 / 9dpt-II 10dpt-198,99 13dpt-1046,69 15dpt-3295,10 22 dpt - 2xz 2,4mm 35dpt-<3 <3 - PARKA !
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hooney wrote:
    Rentgen tylko do bagaży. Bramki wykrywają tylko pole elektromagnetyczne, więc tylko wykrywa metal
    O własnie, o to mi chodziło. To jednorazowe przejście nie powinno być szkodliwe

    gann3e3k131pma53.png
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaśkaKwa wrote:
    A mój pracuje za płotem i co chwila wpada, a to na sranie, szczanie i podżeranie z lodówki teraz to widzę bo siedzę w domu hihi ;-)

    To mój jest połączeniem Waszych. Na co dzień pracuje w domu lub w biurze tuż obok ale często jednak się szwenda po świecie. Teraz w marcu go nie będzie dwa tygodnie :(

    gann3e3k131pma53.png
  • Hooney Przyjaciółka
    Postów: 117 49

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleśka11 wrote:
    O własnie, o to mi chodziło. To jednorazowe przejście nie powinno być szkodliwe

    Myślę, że nie jest szkodliwe, w sensie jednorazowo na pewno bym się nie bała, ale tak codziennie po kilka razy już miałam obawy

    f2w3rjjgfeipk3wz.png

    hchygov3q28aqgz8.png

  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hooney wrote:
    Myślę, że nie jest szkodliwe, w sensie jednorazowo na pewno bym się nie bała, ale tak codziennie po kilka razy już miałam obawy
    Nie no, pewnie. Ja to tylko się boję bo lecimy z Berlina a wiem, że w Niemczech na niektórych lotniskach każą przechodzić nie to że tylko przez zwykle wykrywacze metalu a przez bramki, które normalnie prześwietlają Cię całego. Wiem, że w Dusseldorfie np są takie bramki. No nic, najwyżej będę się wykłócać ;)

    gann3e3k131pma53.png
  • bratfrandu Przyjaciółka
    Postów: 71 51

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj miałam normalną wizytę u gina. Wszystko w porządku, maluch jest odpowiedniej wielkości dla 19+ tc, serce bije. Płci nadal się nie udało określić. Kiedy lekarz próbował spojrzeć między nogi, młody/-a obrócił/-a się i wypiął/-ęła pośladki :D Pewnie w pn na połówkowych się okaże, kto tam siedzi.

    Ale muszę powiedzieć, że te badania USG nie są na moje nerwy. Cały czas się boję, że będzie jak poprzednio, że zobaczę nieruchome martwe dziecko. W czasie badania ciągle myślałam i dopytywałam się, czy to byl faktycznie ruch dziecka, czy złudzenie optyczne, bo lekarz porusza sondą. Nawet po tym, kiedy już usłyszeliśmy bicie serca, nie przestałam się dopytywać. Jestem okropna.

    [*] Maj 2018, Synek?, 16. tc (poronienie zatrzymane)
    [*] Maj 2019, Synek 2600 g 50 cm, 36. tc (odklejenie łożyska)

    Nie ma limitu nieszczęść i bólu na jedną rodzinę
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratfrandu, nie jestes okropna,ja na Twoim miejscu tez bym strasznie się bała. Jednak poprzednią ciążę straciłaś bardzo późno, a to robi swoje... Nie najeżdżaj tak sama na siebie.

    bratfrandu, Mama Wojtka lubią tę wiadomość

    gann3e3k131pma53.png
  • Doriska87 Autorytet
    Postów: 603 201

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was już doświadczyła skurczów które zwykle pojawiają się około 20 tygodnia?
    Jak to odczuwałyście? Czy faktycznie nie bola?
    Do tej pory słyszałam tylko o skurczach Braxtona Hicksa a dziś dowiedziałam się ze sa tez np. Alvareza...

    Przy okazji wklejam:
    https://www.mjakmama24.pl/ciaza/przebieg-ciazy/skurcze-macicy-podczas-ciazy-norma-skurcze-alvareza-braxtona-hicksa-przepowiadajace-i-porodowe,538_2700.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2019, 18:54

    2019 Natalka
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bratfrandu wrote:
    Dzisiaj miałam normalną wizytę u gina. Wszystko w porządku, maluch jest odpowiedniej wielkości dla 19+ tc, serce bije. Płci nadal się nie udało określić. Kiedy lekarz próbował spojrzeć między nogi, młody/-a obrócił/-a się i wypiął/-ęła pośladki :D Pewnie w pn na połówkowych się okaże, kto tam siedzi.

    Ale muszę powiedzieć, że te badania USG nie są na moje nerwy. Cały czas się boję, że będzie jak poprzednio, że zobaczę nieruchome martwe dziecko. W czasie badania ciągle myślałam i dopytywałam się, czy to byl faktycznie ruch dziecka, czy złudzenie optyczne, bo lekarz porusza sondą. Nawet po tym, kiedy już usłyszeliśmy bicie serca, nie przestałam się dopytywać. Jestem okropna.
    Bratfrandu a wiadomo jaka byla przyczyna w tak poznej ciazy ? Ja tez sie martwie przed kazdym usg choc teraz ten stres jest juz mniejszy niz w tych poczatkowych tygodniach

    bratfrandu lubi tę wiadomość

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bratfrandu, najważniejsze, że z Twoim maluszkiem jest wszystko w porządku. Po takiej traumie Twoje emocje są naturalną reakcją, ale musisz z całych sił starać się być dobrej myśli i dbać o Was najlepiej jak umiesz. W czerwcu wszystkie będziemy już miały maluchy po drugiej stronie brzuszka, nie ma innej opcji, będzie dobrze ;*

    bratfrandu lubi tę wiadomość

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Czy któraś z Was już doświadczyła skurczów które zwykle pojawiają się około 20 tygodnia?
    Jak to odczuwałyście? Czy faktycznie nie bola?
    Do tej pory słyszałam tylko o skurczach Braxtona Hicksa a dziś dowiedziałam się ze sa tez np. Alvareza...

    Przy okazji wklejam:
    https://www.mjakmama24.pl/ciaza/przebieg-ciazy/skurcze-macicy-podczas-ciazy-norma-skurcze-alvareza-braxtona-hicksa-przepowiadajace-i-porodowe,538_2700.html
    Ja jeszcze nie mam ale w poprzedniej ciazy byly dosc wczesnie

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 wrote:
    Czy któraś z Was już doświadczyła skurczów które zwykle pojawiają się około 20 tygodnia?
    Jak to odczuwałyście? Czy faktycznie nie bola?
    Do tej pory słyszałam tylko o skurczach Braxtona Hicksa a dziś dowiedziałam się ze sa tez np. Alvareza...

    Przy okazji wklejam:
    https://www.mjakmama24.pl/ciaza/przebieg-ciazy/skurcze-macicy-podczas-ciazy-norma-skurcze-alvareza-braxtona-hicksa-przepowiadajace-i-porodowe,538_2700.html
    Czyli wychodzi na to że te skurcze Alvareza to takie właśnie stawianie się macicy- szczerze mówiąc nie wiedziałam że to taka nazwę ma. Myślałam też że Braxtona-Hicksa to to samo co przepowiadajace bo nawet w szpitalu używali tych nazw zamiennie.

    Co do tej ciąży to mi macica się stawia dość mocno mimo stosowania Nospy, Buscopanu i magnezu z potasem. Nie boli ale jest strasznie nieprzyjemnie i nasila się jak siedzę. Nie wiem jak ja zniosę w przyszłym tygodniu jazdę do Berlina a potem ponad 5godzinny lot :/

    gann3e3k131pma53.png
  • bratfrandu Przyjaciółka
    Postów: 71 51

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    Bratfrandu a wiadomo jaka byla przyczyna w tak poznej ciazy ? Ja tez sie martwie przed kazdym usg choc teraz ten stres jest juz mniejszy niz w tych poczatkowych tygodniach
    Czarnulka, wtedy porobiono trochę ogólnych badań (infekcje, nieprawidłowości w rozwoju, itp.) i nic nie wyszło. Serce się zatrzymało i tyle. Badan genetycznych nie robiliśmy, bo kosztują ponad tysiąc euro, a dopiero po trzecim poronieniu ubezpieczenie pokrywa koszty.

    [*] Maj 2018, Synek?, 16. tc (poronienie zatrzymane)
    [*] Maj 2019, Synek 2600 g 50 cm, 36. tc (odklejenie łożyska)

    Nie ma limitu nieszczęść i bólu na jedną rodzinę
  • bratfrandu Przyjaciółka
    Postów: 71 51

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzą już u Was wszyscy o ciąży? U nas rodzice tak, babcie jeszcze nie (czekamy do połówkowych). W pracy szef i jedna koleżanka tak, reszta nie. Zeszłym razem powiedziałam wszystkim po skończonym 12. tygodniu i potem żałowałam. A teraz coraz trudniej ukryć brzuch, łażę ciągle w dużych swetrach i luźnych sukienkach. Po połówkowych przestanę się chyba już czaić.

    [*] Maj 2018, Synek?, 16. tc (poronienie zatrzymane)
    [*] Maj 2019, Synek 2600 g 50 cm, 36. tc (odklejenie łożyska)

    Nie ma limitu nieszczęść i bólu na jedną rodzinę
  • Lady_Dior Autorytet
    Postów: 5469 4751

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doriska87 no ja będę tego magnezu brać tak +/-400mg a co do tych skurczy,to u mnie dziś nic się nie działo a te wczorajsze bezbolesne,więc pewnie te Alvareza :P

    Co do lotu samolotem,to muszę rozważyć tą opcję,bo pod koniec lutego lecę do Pl i tak samochodem nie bardzo mi się chce :/

    Bratfandu ja musiałam się w 14tyg.przyznać rodzicom,bo mama zczaiła a od tego tyg.wiedzą już wszyscy.Wolałabym jak najpóźniej ale też nie chciałam kłamać, czy się chować...

    bratfrandu, Doriska87 lubią tę wiadomość

    age.png

    2019 córka 💗
    2021 synek💙
    2024 synek💙

    2013.08.26 11tc [*]
    2018.01.20 8tc [*]
    2018.05.26 cb [*]
    2020.11.21 cb [*]
    2023.02.20 6t2d [*]
    2023.06.27 cb [*]
    V Leiden hetero
    MTHFR 677 hetero
    Niedoczynność tarczycy
    HPA-1a dodatnia
  • Mama Wojtka Autorytet
    Postów: 415 438

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja jestem już po. Płeć zostaje :-). Wszystko ok. Młody ma 340g, młoda 314g, obydwoje starsi wg USG. Dziewuszka ułożona główkowo i to przez nią mi się pewnie sikać tyle chce. Chłopak na górze ułożony poprzecznie, leży jak na wczasach. W czasie badania wzajemnie się kopali. Coraz trudniej na USG się połapać w tej plątaninie. Przy okazji zrobiłam USG piersi, bo mam guzka w okolicy pachy, ale też jest ok. Wyniki mam spoko, teraz czas na krzywą cukrową :-). Potem się pobawię z fotkami.

    Lusi91, Samsaramsa, czarnulka24, Trine91, Oleśka11, Pimka, bratfrandu, Lorella, jolciaa171, Izieth lubią tę wiadomość

    Rysiu i Marysia 29.04.2019r.

    Wojtek 10.08.2016r.
  • Mama Wojtka Autorytet
    Postów: 415 438

    Wysłany: 15 stycznia 2019, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bratfrandu wrote:
    Wiedzą już u Was wszyscy o ciąży? U nas rodzice tak, babcie jeszcze nie (czekamy do połówkowych). W pracy szef i jedna koleżanka tak, reszta nie. Zeszłym razem powiedziałam wszystkim po skończonym 12. tygodniu i potem żałowałam. A teraz coraz trudniej ukryć brzuch, łażę ciągle w dużych swetrach i luźnych sukienkach. Po połówkowych przestanę się chyba już czaić.
    To szacun za konspirację. U mnie pół miasta wie oprócz całej rodziny. Ludzie to naprawdę nie mają problemów, że te ploty tak w obieg skutecznie rozpuszczają. Nie dziwię się Twojej postawie, ja w sumie wolałabym żeby tyle osób nie wiedziało. Mam nadzieję, że po połówkowych wreszcie odetchniesz i uwierzysz, że będzie ok.

    bratfrandu lubi tę wiadomość

    Rysiu i Marysia 29.04.2019r.

    Wojtek 10.08.2016r.
‹‹ 335 336 337 338 339 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ