Mamusie CZERWCOWE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Renes, otóż to. Dzieci są niewyczerpanym źródłem infekcji, które kobiecie w ciąży do szczęścia potrzebne nie są. Niewinny katar u malucha dla ciężarnej i jej dziecka może mieć opłakane skutki na całe życie. Dla tych kilku miesięcy nie warto ryzykować, i tak tego nikt nie doceni, a jeśli coś się stanie to powiedzą, że sama sobie jesteś winna, trzeba było siedzieć w domu. Smutne ale prawdziwe. Pierwszą ciążę poroniłam, bo chore poczucie obowiazku kazało mi pójść na dyżur. Dostałam swoją nauczkę, za więcej dziekuje, w kolejnych ciążach już nie ryzykuje. U Ciebie dodatkowo dochodzi aspekt pracy fizycznej, więc tym bardziej praca nie jest wskazana.
jolciaa171, Renes, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
ciężka noc za nami, udało się zasnąć może na dwie godziny.. Bardzo bolał mnie brzuch i plecy, ale nospy nie mogę dostać żeby nie zadziałała rozkurczowo na szyjkę... Najważniejsze, że dzidziuś cały czas jest w brzuszku. Modlę się przez cały czas żeby jakoś wyjść z tej beznadziejnej sytuacji i walczymy z synkiem o każdą godzinę... Jeszcze raz dziękuję Wam dziewczyny z całego serca, dużo otuchy jest w Waszych słowach, wierzę mocno w to, że za kilka miesięcy będę mogła opowiedzieć o tym synkowi tuląc go już po drugiej stronie ;*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 05:52
Freyja, Alala, KaśkaKwa lubią tę wiadomość
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Lady_Dior wrote:Mama_Wojtka gratuluję udanej wizyty-dobrze przeczytać dobre wieści
Duże klocuszki już hihi
Macie już tą ciemną linię na brzuszku? U mnie nadal nic
Ja jutro z rana mam połówkowe na 9 i nie wiem,jak zasnę dziś...
Trine jesteś mega dzielna. Maluszek bardzo grzeczny, niech siedzi w ciepełku u mamy. Każdy dzień na wagę złota i bliżej do bezpiecznego czasu! :*Trine91 lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Trine.. Chyba wszystkie na czerwcówkach się za was modlimy... Leż dzielnie kochana a niuniu przecież wie że póki co lepiej niż u mamy w brzuszku nigdzie mu nie będzie... Każdy dzień i godzina do przodu to wielki plus dla was :*
Ariette1983 lubi tę wiadomość
3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Daj nam koniecznie znać po obchodzie co mówią lekarze. Każdy dzień to dla synka większe szanse! Jak wagowo osiągnie już kilo to będzie super! Będzie miał wtedy ogromne szansę! A obstawiam że do kilograma dużo mu nie brakuje bo to siny i dużych chłopak!
-
nick nieaktualnyTrine !!! Każda godzina teraz się liczy. Trzymamy wszystkie za Was kciukI. Nie wyobrażam sobie jak musisz się czuć ani jak to jest nie moc się ruszyć ale wiem ze modlitwa i wiara oraz siła matczynej miłości mogą zdziałać wiele. A jak widac u Ciebie już zadziałała
trzymaj się i nie dziękuj. Po to tu jesteśmy zeby Cię wspierać! Pisz jak tylko potrzebujesz.
-
Trine91 wrote:ciężka noc za nami, udało się zasnąć może na dwie godziny.. Bardzo bolał mnie brzuch i plecy, ale nospy nie mogę dostać żeby nie zadziałała rozkurczowo na szyjkę... Najważniejsze, że dzidziuś cały czas jest w brzuszku. Modlę się przez cały czas żeby jakoś wyjść z tej beznadziejnej sytuacji i walczymy z synkiem o każdą godzinę... Jeszcze raz dziękuję Wam dziewczyny z całego serca, dużo otuchy jest w Waszych słowach, wierzę mocno w to, że za kilka miesięcy będę mogła opowiedzieć o tym synkowi tuląc go już po drugiej stronie ;*
GreenK lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Trine91 wierzę,że noc musiała być ciężka
jednak maluch nadal siedzi w brzuszku a to dobry znak
Ja wierzę,że wyjdziecie z tego cało
Mam nadzieję,że lekarze szybko zdecydują się na ten szew,to się choć trochę uspokoiła
Ja uciekam na połówkowe-mam takie nerwobole w klatce piersiowej, że ciężko oddychać momentami... Mam nadzieję,że przyniosę dobre wiadomości a wraz ze mną Violet_flower i Ty Trine91Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 08:18
-
Trine tak jak piszesz każda godzina się liczy...
Wiem ze jest ciężko, ale musi się udać i ta historia musi mieć szczęśliwe zakończenie.
Dziewczyny, które z Was zapisywały się do położnej środowiskowej na edukację przedporodową (zgodnie z nowymi standardami opieki okołoporodowej)?
Ja dostałam od lekarza skierowanie i przyznam szczerze że w jednej poradni (tam gdzie jestem zapisana do lekarza POZ) odesłali mnie z kwitkiem twierdząc że położna nie może mnie przyjąć ponieważ nie ma w tej poradni ginekologa a ona sprawuje opiekę po porodzie...
Teraz będę szukać dalej ale powoli tracę nadzieję...2019 Natalka -
Trine, dobrze, że dzidziuś nadal w brzuszku
Jesteś mega dzielna, oby tak dalej, każdy dzień przybliża Was do szczęśliwego zakończenia
Nadal bardzo mocno trzymam kciuki!
Dziewczyny, powodzenia na dzisiejszych wizytach!
Doriska, bardzo dziwne, że Cię odesłali. Ja się nie mam zamiaru zapisywać, już wiem co mnie czekaU nas w przychodni jest karteczka z numerem telefonu i nazwiskiem położnej z informacją, że każda ciężarna powinna (albo nawet ma obowiązek) skontaktować się z nią chyba po 25, czy 21 tygodniu ciąży. Zadzwoniłam, a ona od razu planowała kiedy przyjść do mnie na właśnie coś w rodzaju edukacji. W rozmowie wyszło, że już jestem w trakcie szkoły rodzenia, więc stwierdziłyśmy, że nie ma sensu, umówiłyśmy się na wizytę po porodzie. Nie miałam żadnego skierowania, a w poradni nie ma innego lekarza, niż lekarz pierwszego kontaktu.
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
Trine modle się za Was i trzymam kciuki. Wierzę, że skoro tej nocy modlitwa pomogła to wytrzyma dzidziuś jeszcze długo w Twoim brzuszku. Każdy dzień na wagę złota. Pisz do nas na bieżąco, wszystkie tu trzymamy za Was kciuki!
Lady-Dior kciuki za połówkowe! Ja tez mam guza w żołądku i się strasznie denerwuję. U mnie wizyta dopiero o 11.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 09:02
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Izieth wrote:Trine, dobrze, że dzidziuś nadal w brzuszku
Jesteś mega dzielna, oby tak dalej, każdy dzień przybliża Was do szczęśliwego zakończenia
Nadal bardzo mocno trzymam kciuki!
Dziewczyny, powodzenia na dzisiejszych wizytach!
Doriska, bardzo dziwne, że Cię odesłali. Ja się nie mam zamiaru zapisywać, już wiem co mnie czekaU nas w przychodni jest karteczka z numerem telefonu i nazwiskiem położnej z informacją, że każda ciężarna powinna (albo nawet ma obowiązek) skontaktować się z nią chyba po 25, czy 21 tygodniu ciąży. Zadzwoniłam, a ona od razu planowała kiedy przyjść do mnie na właśnie coś w rodzaju edukacji. W rozmowie wyszło, że już jestem w trakcie szkoły rodzenia, więc stwierdziłyśmy, że nie ma sensu, umówiłyśmy się na wizytę po porodzie. Nie miałam żadnego skierowania, a w poradni nie ma innego lekarza, niż lekarz pierwszego kontaktu.
Dzięki za info...Ta położna u której byłam to nawet ze swoim kierownikiem rozmawiała...Wiadomo NFZ -człowiek się musi nachodzić aby coś uzyskac.2019 Natalka -
nick nieaktualny