MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Alexast no właśnie znaleźć specjalistę to niełatwa sprawa. ale to koniecznie musi być ktoś kto zna sie dobrze na temacie bo tylko wtedy uzyskasz kompetentną i rzeczową diagnozę. nie bój się. to na pewno hormony ciążowe.
głowa do góry!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2014, 12:07
alexast, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
eta wrote:Alexast no właśnie znaleźć specjalistę to niełatwa sprawa. ale to koniecznie musi być ktoś kto zna sie dobrze na temacie bo tylko wtedy uzyskasz kompetentną i rzeczową diagnozę. nie bój się. to na pewno hormony ciążowe.
głowa do góry!
Udało mi się wybłagać termin na dzisiaj
mam koło 14 tam do niej podejść. To jest babka z 20letnim doświadczeniem i ciągle się szkoli. Jest naprawdę dobrym specjalistą. Mam nadzieję, że to hormony.
eta, evas, monalisa lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny jak was ciezko nadrobic masakra... Trzymajcie sie te ktore maja skurcze a jeszcze lepiej zeby zaczekac, weronika glowa do gory kochana!!! Musi byc dobrze nie ma innej opcji! Pytala ktoras z was czy wyszlysmy... Jestesmy w domku... Mala pierwsza noc w domu bardzo dobra:) budzi sie dosc czesto na jedzenie ale naje sie i spi dalej... Jest taka grzeczna... Mnie strasznie boli rana po nacieciu:( straszny dyskomfort no i do tego jeszcze nawal pokarmu mala nie nadaza sciagac a mnie boli no coz mam nadzieje ze wszystko przejdzie... Powodzenia dla was wszystkich i cudnego dnia mamusi!
Galanea, excella, weronikabp, Limerikowo, maggda, Modelka, alexast, Tusia84, eta, nutka, Mucha, AISAK, MagdaO, evas, Agusia2312, monalisa lubią tę wiadomość
-
Witam Drogie Panie w tak uroczystym i jedynym dniu w roku :--)))
mysle ze wstepnie i te mamusie, ktore jeszcze nosza baby pod sercem moga sobie pogratulowac i w nast roku juz obchodzic tez beda, ale jeszcze bez recznie namalowanej laurki hi hi
my wroclismy z ktg, w sumie ok wyszlo - i to jest najlepszy prezent na dzis!!, nast wizyta z ginka w srode i pewnie da skierowansko na wywolywanie w zw z nadcisnieniem na tabsach
tak pomyslalam Alexast, ze to lysienie moze byc tez od stresu/hormonow w ciazy, teraz sa takie klinki, ze jak wytrzymasz porod to spokojnie i ewentualny maly przeszczep wlosow, mam nadz ze same jednak wyrosna z powrotem jak organizm dojedzie Twoj do rownowagi po ciazy :--))
Galanea, alexast, Agusia2312, monalisa lubią tę wiadomość
-
Ale się cieszę Kurier przywiózł ostatnia przesyłkę komplecik pościeli, kocyk, łóżeczko, poduszkę do karmienia - dokładnie taki zestaw jak w linku
http://allegro.pl/show_item.php?item=4192323809
A kolor ten biało, granatowo, czerwony z łódeczką Ach jakie to śliczne Musze to jeszcze wyprać, wyprasować i możemy składać łóżeczko
Galanea, Limerikowo, Evelineq, eta, Mucha, evas, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, na FB Aventa takie coś jest:
Z okazji zbliżających się Dnia Matki i Dnia Dziecka zapraszamy przyszłe mamy do Philips House, gdzie będziecie mogły świętować i spotykać się z położnymi, konsultantkami laktacyjnymi oraz wykonać rewolucyjne USG 4D, które pozwala zobaczyć twarz malucha!
Udział jest bezpłatny.
Do zobaczenia 29 maja 2014 r. w godzinach 10:00 – 16:00 do siedziby Philips, przy Al. Jerozolimskich 195B w Warszawie!
Może którejś z Wawy się przyda;)
Była położna. Zaleciła męża wziąć w obroty i może coś ruszy:P
Limerikowo, eta, Mucha, evas lubią tę wiadomość
Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
-
ja tam sie nie seksuje, primo: nie chce mi sie, secundo: moze ale wcale nie musi pomoc, terzo: jest jednak potencjalne ryzyko infekcji ze wzgledu na obnizona odpornosc w ciazy, wiem moze przesadzam :--))
Evelineq, MagdaO, Margotka87, misia_k1 lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:Dziewczyny to tak wyglada jakbym płakała bez powodu.. ja nie jestem histeryczką. Sytuacja jest poważna mam silniejsze zawroty, a w tym szpitalu traktuje sie dobrze tylko pacjentki które maja tu swoich lekarzy, ja tu nie mam. Pozostałych traktuje sie jak intruzów. Jutro moze mnie wypuszcza, bo stwierdzili ze no jak to bedę tu leżała do porodu? To nieważne ze grozi mi atak blednika w każdej chwili, ze mój mąż ma polpascca, stwierdzili ze "najwyżej sie Pani zarazi" to nie jest choroba śmiertelna ... Mam ochotę wezwać TVN i zrobic reportaż ale nie mam na to siły psychicznej. Do tego ogromny strach o męża bo to juz drugi polpasiec w tym roku, a powtórka tej choroby staje groźna i moze świadczyć o nowotworze, jego tata zmarł na raka, więc obciążenie jest, także jak widzicie mam powody do smutku i wiadomo ze nie chce smucic mojej Córeczki, niemniej jak jest ponad moje siły. Nie bedę więc juz Was tu zasmucac moimi problemami. Trzymajcie sie i miłego dnia matki. Ja nie mam komu złożyć życzeń..
Kochana bardzo mi przykro, że tak cię traktują;( I masz rację, półpasiec to wcale nie takie byle co, moja babcia pół roku do siebie dochodziła po nim... Rozumiem cię, tak wiele spadło na Ciebie w tej chwili. Musisz być dzielna kochana, innego wyjścia nie masz, wiesz o tym. Trzymam za was kciuki, żeby wszystko się poukładało. Choć wiem, że moje słowa w tej chwili niewiele dadzą. Ale wiedz, że są gdzieś na świecie ludzie, który mimo, że tak na prawdę cię nie znają, to życza ci z całego serca jak najlepiej!
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!
-
U mnie mąż już mi zapowiedział, że on nie będzie nic przepychaćLimerikowo wrote:ja tam sie nie seksuje, primo: nie chce mi sie, secundo: moze ale wcale nie musi pomoc, terzo: jest jednak potencjalne ryzyko infekcji ze wzgledu na obnizona odpornosc w ciazy, wiem moze przesadzam :--)) boi8 się i tyle he he he ach Ci faceci.
Ale za tydzień będę intensywnie chodzić na spacery
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Limerikowo wrote:ja tam sie nie seksuje, primo: nie chce mi sie, secundo: moze ale wcale nie musi pomoc, terzo: jest jednak potencjalne ryzyko infekcji ze wzgledu na obnizona odpornosc w ciazy, wiem moze przesadzam :--))
Ja właśnie nawet złapałam ochotę na sexik, ale mam sporo obaw właśnie w tym temacie i chyba się wstrzymam, najbardziej mnie męczą słowa mojej ginki, która stwierdziła że ja się tego czopa już raczej pozbyłam , mimo ze wypatrując wcale go nie widziałam ...
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzieki Nutka bardzo
Wszystkim dziekuje za dobre słowo, staram sie uspokoić i oddać to wszystko w ręce Tego ktory moze cos tu zdziałać, ja nie mam juz na to wpływu.
Vikus tak bardzo sie ciesze ze juz jesteście w domku, domyślam sie jaka to radość
nutka, evas, Modelka, ivv, vikus001 lubią tę wiadomość
-
Ja jakos dziwnie sie dzis czuje, brzuch mi sie tak napina, ciagnie mnie ze wszystkich stron, czuje sie jakby mi kamien do niego uwiazano. Jade niedlugo na ktg to sie okaze czy cos tam sie dzieje. A jak bedzie mi gorzej to poprosze o wizyte u lekarza
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMona ja właśnie dziś robiłam badania na:
OWA,HBS,anty HCV, HIV, INR APTT, cukier, sód, potas.
Wszystkim dziewczynom, które w szpitalach życzę dobrej opieki i powodzenia.
Ja wczoraj się tak pokłóciłam z mężem, że myślałam że urodzę z tych nerwów.
W końcu się pogodziłam z mężem i nerwy przeszły, ale miałam już dość mocna bóle w podbrzuszu.
Z okazji dnia mamy wszystkim Wam kochane życzę grzecznych dzieciaczków i szczęśliwych, mało bolesnych porodów tym, które jeszcze maluchy mają w brzuszku.
Ja dziś mam dzień lenia, nic nie robię, ciągle śpię.
Limerikowo, evas, Modelka, Agusia2312, monaaa lubią tę wiadomość
-
Ja na początku nie miałam kiły, teraz lekarz mi zlecił bo szpital wymaga. Do tego dostałam teraz morfologia, mocz, hbs, hpv, potas, inr, aptt, kreatynina, gbs.monaaa wrote:Hej dziewczyny, przepraszam, że tak wyrywkowo, później będę czytać wszystko. mam na szybko pytanie-
czy miałyście badanie krwi VDRL (kiła) i jakie badania miałyście powtarzane albo robione dodatkowo teraz pod koniec ciąży? będę wdzięczna za odp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2014, 13:41
monaaa lubi tę wiadomość
[/
