MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Weroniko, musi być dobrze! A swoją drogą, uwielbiam te wypisy...mi w 41tyg kazali napisać że nie wyrażam zgody na pozostanie w szpitalu i odesłali do domu czekać na poród, choć marzyłam żeby zostać by już mi wywołali bo i tak czułam że tym się skończy i tak się umawiałam z moją lekarką, która pracowała w tym szpitalu eh...
Współczuję Ci tych zawrotów głowy, ciężko z tym na pewno funkcjonowaćczy to groźne dla maluszka?
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
madamama - masz rację podczas karmienia powinno się jeść wszystko, mleko przecież zmienia smak w zależności od tego co jemy, potem jest mniejsze prawdopodobieństwo, że nasze pociechy będą wybrzydzać. Są pewne produkty (głównie alergeny), które trzeba wprowadzić delikatnie, np zjeść jedną truskawkę i sprawdzić czy nie wystąpi jakaś reakcja alergiczna i nie wprowadzać na raz kilku nowych rzeczy, bo w razie czego nie dojdzie się co uczuliło. No i na początku na pewno trzeba uważać na rzeczy wzdymające i pestkowce (kolki). Ja dziś też w tv usłyszałam, że w ciąży trzeba się nacieszyć słodyczami bo jak się karmi to są zabronione - uśmiałam się jak to usłyszałam, większej bzdury nie słyszałam.
Ducheess - oj miałaś przeboje z karmieniem widzę. Oby już Ci się tak nie powtórzyło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2014, 18:21
madamama, Duchess, evas, Galanea, maggda, ivv, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
niestety pewnie was nie nadrobie
Bankierka moje gratulacje
Limerkowo- wszystkiego co najlepsze i spełnia marzeń
Z maluszkiem niestety juz sie nie ma tyle wolnego czasu jak nie cyc to domowe porządki i załatwianie wszystkich urzędowych spraw
Powodzenia dla wszystkichDuchess, sunset, evas, Galanea, eta, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
evas wrote:Jedzonko bardzo dobre, ale truskawek nie dają
A Ty gdzie masz zamiar rodzić?
to gites! bo jak leży się w szpitalu to naprawdę jest miło jak dadzą coś lepszego niż chleb z twarogiem;)
ja chyba pojadę rodzić na inflancką, najbliżej co prawda mam szpital bielański ale tam nawet nie wiem gdzie izba przyjęćmuszę się wybrać na zwiady, żeby nic mnie potem nie zaskoczyło w razie czego.
evas lubi tę wiadomość
-
madamama wrote:Kurczę, mam nadzieję, że mi się nie trafi uczuleniowy synek. Rodzimy w czasie, gdy wszystkie pyszności będą dostępne, aż żal byłoby nie jeść
Ja mam zamiar zapisywać sobie co zjadłam by się potem nie zastanawiać co zaszkodziło. Obserwować maluszka i powolutku rozszerzać dietę.
Ale truskawkami trzeba się objadać teraz, bo potem już w takich ilościach nie da rady.sunset lubi tę wiadomość
-
Objadłam sie truskawkami, teraz mam ochotę na.koktajl.
Ja, jak karmiłam to jadłam ostrożnie. Czekolady też nie jadłam, bo może być ona zrodlem alergenow, albo jakieś sztuczne dodatki ktore w sobie ma. Ale wczesniej mialam wygodnie, bo gotowala mi tesciowa a teraz bede jadla to co gotuje starszemu dzieckusunset, evas lubią tę wiadomość
-
nutka wrote:A ja nie mam truskawek:(
Słuchajcie dziś jakoś dziwnie się czuję w lewym boku tak mnie boli że ledwo chodzę, ciągnie mnie strasznieA mały dziś tak szaleje jak nigdy, kopie, bombarduje mój brzuch !
-
nick nieaktualnyJa juz w szpitalu. Po badaniu ginekologicznym -tym porannym mialam potworne krwawienie. Ogolnie cisnienie dalej mega plus te krwawienia ale brazowe,nie zywa krwia.
Dzis jakies badania,ktg ktore wykazuje jakies pojedyncze skurcze i lezymy...
Jedyne z czego moge byc zadowolona to z opieki, jednak te mniej oblegane szpitale tez maja swoje plusy,jest mega kameralnie. Polozna i lekarze,naprawde zasluguja na pochwale.
Najbardziej dziwi mnie to krwawienie po badaniu,mialyscie tak w ciazy na podobnym etapie?podobno to wynik wrazliwszych naczyn,szyjki,itd mam madzieje ze to znaczy po prpstu tyle ze zaworki puszczaja)
weronikabp, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyI dopiero teraz nadrobilam
)
Bankierka gratuluje) MagdaO zostalysmy same na polu bitwy na 2 czerwca
Karolina i Paula, tuz tuz...) trzymajcie sie
)
Weronika,coz moge powiedziec,moze ginka ma jakis inny godny polecenia szpital?? Bo ja widze ze wala w standard kilka dni co by koszty zostaly zwrocone i wszystko... jakas masakra po prostu.. -
nick nieaktualnyweronikabp wrote:Natalia, to trzymaj się tam dzielnie i pisz kochana, zamierzasz już tam rodzić?
Jakie są warunki?
Ja zjadłam truskawki, lody waniliowe i sorbet mango i czuję się contenta
Warunki sa spoko,naprawde nie moge narzekac. Jesli cos si3 rozkreci to bede tu rodzila, a jesli wypisza mnie bez Franka to mam zamiar tu tez wrocic. Chyba ze mnie czyms zdenerwuja mocnoto na Inflancka
weronikabp lubi tę wiadomość