MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
a moj Mezus z wlasnej i tez nieprzymuszoenj woli a przymuszonej stanem podlogi ma dzis za zadanie ode mnie sprztansko - odkurzanie, mopowanie oraz drobne prace domowe a ja obiad i kurze, lazienka tam gdzie dam rade jeszcze z brzucholkiem, nada sie troche ruszac
wczoraj twierdzil, ze sam czuje, ze jest w ciazy i jest b zmeczony uwaga: wyczekiwaniem na dziecko ;--))) by mi gwozdz wbic w kuchni, a jak sama sie ruszylam za tym gwozdziem to sie sprezyl jednak, Ciezarowiec no he he
a mowie b dobrze, ze na koncowke sie czuje jak w ciazy, bo niech ma pojecie jak my sie czujemy Kobitki te 9mcy cale i nie narzekamy tak duzo
a i tak nie ma on przeciez gl dolegliwosci plus extra balastu 24h
oh ci mezczyzniBea_tina, alexast, weronikabp, evas, Agusia2312, ivv lubią tę wiadomość
-
topa42 wrote:hejka. Aja w nocy ciągle wstawałam do wc- masakra ! Wstałam dziś i myślałam że przejdzie mi ten dziwny ból miesiączkowy brzucha i pleców ale niestety nie nadal boli czuję się jakbym miała okres !!!!! Zjadłam śniadanie i leżę w łóżku i trochę lepiej, ale jest mi nie dobrze i jakaś jestem słaba !
To ja się czuje tak samo świetnie jak Ty -
Faceci są niekiedy tacy idiotyczni!!!!! Mojego też całymi dniami nie ma i nic w domu nie robi. Wcześniej ja sama wszystko sprzątałam, ale odkąd nie mam korków zrobiłam strajk. Teraz mój ukochany odkurza i myje podłogi. Widzę jaką ma kwaśną minę no ale...
on rozumie że mi ciężko z brzuchem i naszym ciężkim odkurzaczem.
evas nie daj się, masz prawo nie mieć siły na sprzątanie. Jak mu to przeszkadza to niech ruszy 4 litery i posprząta. Koleżanka przecież zrozumie chwilowy bałagan.Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
sunset wrote:Monalisa - nie wiem czy wiesz ale opuchnięcie krocza jest jedna z oznak zbliżającego się porodu, sama też to mam od kilku dni i trzeba przyznać że nie jest to przyjemne, duży dyskomfort.
weronikabp, sunset lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja dla równowagi pochwalę mojego K, nie wyobrażam sobie takich sytuacji o jakich piszecie, jest mega pomocny i kochany, rano przyniósł mi truskawki z ryneczku, kwiatki, zrobił zakupy, teraz ogarniamy dom, potem jedzie umyć auto żeby czyściutkie w środku czekało na Principessę, jak już mówi K na Polunię
Współczuję takich przejść z Mężami/Facetami, Evas a Twój S to ma już takieeeeeeeeeeego minusa u mnie, że hejLimerikowo, Niesforna, evas, Agusia2312, ivv, monalisa lubią tę wiadomość
-
moj takze jest b pomocy ale czasem ma po prostu leniwca, od paru dni marudzi ze jest zmeczony i w ciazy w dodatku ;--)))))))))))))))))
po pracy biurowej w domku (projektowanie ukladow scalonych do urzadzen) czasem potrzebuje extra motywacji jak moje gledzenie o liscie zadan lub po prostu ze ja zaczynam robic, to wtedy goni mnie z brzuszkiem, ze mam odpoczywac/polegiwac i ze 9mc to nie czas na skakanie etcWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2014, 11:46
weronikabp, evas, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
Hej
Evas chyba ten Twój facet trochę przesadza... Fochować się o takie coś? Bez sensu, może ma po prostu gorszy dzień i się czepia byle czego
Mój też tak czasem ma, jak ma zły dzień np w pracy, ale ja go bardzo szybko ustawiam do pionu
Ja jakoś od wczoraj jestem pełna werwy i życia! Wszystko mi się chce robić. Zjadłam już śniadanie, zaraz wstawiam kolejne pranie bo ładnie słoneczko świeci. A później spacerek i zakupyPierwsze porządne zakupy od ponad 3 miesięcy, ehhh jak mi tego brakowało
Od wczoraj bez leków jestem, brzuch czasem twardnieje, jakieś pojedyncze skurcze się pojawiają. Ale dobrze się czuję. Muszę męża wziąć dziś w obroty, może coś pomoże i przyspieszy
Miłego dnia wszystkim!Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2014, 11:54
weronikabp, evas, Agusia2312, Tusia84, Limerikowo, Modelka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ćwiczyć tych chłopów!!! żeby rozleniwione dziadki się z nich nie zrobiły!
mój sam z siebie to niewiele zrobi, ale chałupą dyryguję jawięc po prostu mówię mu co ma zrobić i on robi
czasem nie od razu ale np. w ciągu 2 dni wymyje tą łazienkę, bo nie chce słyszeć mojego gadania
na każdego chłopa jest sposób!!!!weronikabp, Limerikowo, evas, Agusia2312, Niesforna lubią tę wiadomość
-
Ja na mojego też nie mogę narzekać. z domu jest tak nauczony, że wszystko robi. sprząta, świetnie gotuje..(choć to zaczął dopiero przy mnie) Czasami tylko odkłada coś do zrobienia/posprzątania na później, a ja taka jestem, że zaraz wszystko chowam, sprzątam, bo mnie to drażni.
Dziś np. sam od siebie wypucował balkon, nastawił i powiesił pranie.
Alexast my też mamy iść na grilla do teściów..jest 16 stopni..tyle razy piękna pogoda była to nie, a dziś to mam takiego nerwa na to że..evas, alexast, Agusia2312, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
karolina1990 wrote:Judi z tym drugim pologiem to mnie nie pocieszylas:) ale za to wyglada na to ze drugi porod idzie szybko dosc.
Limerikowo, Tusia84, Duchess lubią tę wiadomość
-
weronikabp wrote:A ja dla równowagi pochwalę mojego K, nie wyobrażam sobie takich sytuacji o jakich piszecie, jest mega pomocny i kochany, rano przyniósł mi truskawki z ryneczku, kwiatki, zrobił zakupy, teraz ogarniamy dom, potem jedzie umyć auto żeby czyściutkie w środku czekało na Principessę, jak już mówi K na Polunię
Współczuję takich przejść z Mężami/Facetami, Evas a Twój S to ma już takieeeeeeeeeeego minusa u mnie, że hej -
eta wrote:Dziewczyny ćwiczyć tych chłopów!!! żeby rozleniwione dziadki się z nich nie zrobiły!
mój sam z siebie to niewiele zrobi, ale chałupą dyryguję jawięc po prostu mówię mu co ma zrobić i on robi
czasem nie od razu ale np. w ciągu 2 dni wymyje tą łazienkę, bo nie chce słyszeć mojego gadania
na każdego chłopa jest sposób!!!!Limerikowo lubi tę wiadomość
-
evas dobrze że chłopcy Ci pomogli. Ja też wiele rzeczy wolę sama zrobić, ale nie odpuszczam mojemu M bo wiem że jakbym w domu tylko ja robiła, a on bardzo mało to by się rozleniwił i odzwyczaił, bo widziałby że ze wszystkim sobie radzę
a tak to musi coś zrobić, sprzątać, gotować, bo zawsze mu powtarzam że to NASZE WSPÓLNE GOSPODARSTWO DOMOWE
gorzej ma np. moja przyjaciółka której mąż wychowany w domu w którym mama robiła wszystko, on, jego brat i ojciec byli obsługiwani jak w hotelu i on nic a nic nie chce pomagać, o wszystko musi się przyjaciółka wykłócić, a ona jeszcze taka mało asertywna i generalnie robi wszystko sama - dom, gotowanie, dziecko 1,5 roku, praca. słowem masakre ma.
evas, Agusia2312, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Monaaa witaj w klubie. U nas też zimno. Ale grill to akurat nasz pomysł. K. miał w tamtą sobotę urodziny i robiliśmy je u mojej mamy a w ten weekend robimy grilla dla jego rodziny.
ja tak narzekam na mojego, ale on ma też swoje dobre strony. Jak mu powiem co ma zrobić to to zrobi.evas, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
No nie, narzekacie na chłopów?
Dobrze, że ja mam mojego...
Baaardzo dużo mi pomaga, tak naprawdę to ja się wiele od niego uczę w kwestii porządków. I dziś rano wszystko wysprzątał przed pracą. Zostały mi tylko podłogi(które już dwa razy umyłam a pies pobrudził, ale spoko:P) i tyle. Obiadu tez nie robię dziś, bo nie mam z czego, a nie chce mi się do sklepu iść bo upał znów i się boję. Także upiekłam mu chociaż kawowe ciasto, a on mnie zabierze na obiad.A co;)
Kobity, to co? Rodzimy jutro?
;pevas, Agusia2312, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja na swojego także nie mogę narzekać - na szczęście
Może sam się nie domyśli, co jest do posprzątania, bo dla niego to zawsze jest czysto, ale jak mu dam listę czynności porządkowych do wykonania w domu, to bez problemu zrobi. Może nie tak dokładnie jak ja, ale zawsze wyręczy jak jest taka potrzeba. Dodatkowo to sam szuka sobie jakiejś roboty w domu, a to w ogródku, a to w garażu
Teraz siedzi w garażu i robi ramę do łóżka do sypialni - zobaczymy co z tego wyjdzie. A ja dziś poprałam z nadzieję, że będzie piękna pogoda, a własnie zaczęło kropić.
U mnie bóle w podbrzuszu to już codzienność, nieregularne skurcze także od kilku dni to norma. Po za tym nic konkretnego się nie dzieje, choć już nawet mówimy do brzucha do małej, żeby już się rodziłaAgusia2312, Limerikowo, evas lubią tę wiadomość
-
Cześć Kochane, informuję, że Paula urodziła w nocy Franusia, o godz. 2:40.
Pisze, że poród dość ciężki, ale warto byłoWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2014, 14:02
excella, alexast, weronikabp, Agusia2312, Tusia84, Niesforna, Limerikowo, ivv, AISAK, eta, Modelka, evas, Mucha, Evelineq, Bea_tina, czekajajaca, nutka, maggda, MagdaO lubią tę wiadomość