MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kobietki popłakałam się ze śmiechu czytając Was
naprawdę coś ta końcówka ciąży robi w naszych głowach. Może to taka reakcja na stres?
Ja nie mam w domu oleju kokosowegoi tak się zastanawiam czy migdałowy by się nadawał
no ale to dopiero wtedy jak mojemu S. przejdzie foch
vikus001, Tusia84, ivv lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
aneczka83 wrote:o tej 2 myslałam jest w smyku u nas za 80zł nie miał synek zadnych bajerów swiatełek i nie wiem czy te bzdety sie sprawdzaja
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ciekawe jak tam Monalisa? Nic więcej nie napisała, a nie chcę jej zaczepiać o tak późnej porze. Może do rana się odezwie.
No i jak sytuacja u Maggdy, może lekarzom udało się zatrzymać akcję. Zuzia mogłaby jeszcze troszkę posiedzieć u mamy w brzuszku.Galanea, vikus001, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Wróciłam z późnego spaceru, ale muszę przyznać, że bardziej się dotleniłam czytając posty nt oleju kokosowego
:D Widzę, że dzisiaj będą orientalne doznania
Dobrej nocy KobietkiAISAK, balonik, evas, vikus001, weronikabp, Mucha, Limerikowo, ivv lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nasza pierwsza noc w domu
.Skończyliśmy się karmić, tatuś śpi, a Arturek coś nie może zasnąć, leży sobie i mruczy
.Ale jestem szczęśliwa.
Mucha, pamiętam o Tobie, jutro postaram się odpisać na wiadomość, opisując swój pobyt na Karowej.
W płynie mózgowo-rdzeniowym nie wykryto dna wirusa, dlatego nas wypuścili.Ale jest w moczu, dlatego czeka nas jeszcze jednodniowa hospitalizacja w centrum zdrowia dziecka w lipcu, w czasie której zrobią Arturowi m.in.rezonans, żeby wszystko sprawdzić, ale nie wygląda na to, aby działo się coś niepokojącego.
Trzymam kciuki za wszystkie rozpakowane, rozpakowujące się i oczekujące na rozpakowanie mamy.
Do dziewczyn, które czeka wywoływanie-nie nastawiajcie się źle.To, co mamy w głowie to już połowa sukcesu.Ja sobie wmówiłam, że oxy podziała na mnie dobrze, zareaguję na nią i tak też się stało.A nie było przy tym jakiejś masakry.Trzeba wyluzować.Powodzenia!
A na dobranoc nocna przygoda-budzę się wczoraj w nocy i drżę z zimna.Zastanawiam się co jest, przecież w sali ukrop. Patrzę i oczom nie wierzę, koszulka mokra od szyi do pępka.Produkcja mleka przyspieszyła.
weronikabp, Niesforna, alexast, sunset, karolina1990, Tusia84, Modelka, NataliaK, Mucha, vikus001, czekajajaca, Duchess, evas, nutka, Limerikowo, ivv, Evelineq, Galanea lubią tę wiadomość
-
Martynika- dokladnie tak staram sie myslec- ze zadziala, pojdzie sprawnie. Tym bardziej ze juz raz dzialalo dobrze to czemu teraz mialoby byc inaczej. Skoro i tak mnie to czeka to musze sie nastawic pozytywnie. Bo jak zaczne myslec ze cos pojdzie nie tak to chyba tam zemdleje
weronikabp, alexast, vikus001, NataliaK, czekajajaca, Duchess, Galanea lubią tę wiadomość
-
HURA!!! JUPI!!!
I ja donosiłam do upragnionego i długo wyczekiwanego 37 tyg. skończonego
Od dziś mogę zacząć działać
Tylko zastanawia mnie jedno jak oni potraktują mnie w szpitalu.. Na początku chodziłam do lekarza na nfz i on w karcie ciąży obliczył mi termin na 23 czerwca (czyli od 2 dni już ciąża donoszona) później przeniosłam się do mojego lekarza prywatnego i tam już zostałam do końca tylko nie wiem czemu on mi wpisał datę 27 czerwca.. a z miesiączki dokładnie mam termin na 25 czerwca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2014, 07:05
weronikabp, NataliaK, sunset, Mucha, alexast, vikus001, czekajajaca, Duchess, evas, nutka, Limerikowo, ivv, Martynika, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTusiu gratulacje
) w szpitalach biorą pod uwagę termin z OM z tego co wiem.
Natalia kciuki dzis za Ciebie, poszalej troche z tym cewniczkiem)
Monalisa odezwij sie !
To była ciężka noc, nie mogłam spac. No nic trzeba wstawać, dzis wizyta i KTG.
Dobrego dnia Kokosanki) hehe
Tusia84, NataliaK, Mucha, vikus001, Duchess, evas, nutka, Galanea lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej laseczkiii
)
Tusia,dokladnie Weronika ma racje,w szpitalu biora pod uwage termin z OM.
Martynika,dokladnie tak zaczelam myslec,ale dopiero od wczoraj)
Trzymajcie kciuki za mnie i balonik ktory niebawem mi wsadzadobrze,ze ladna pogoda to bede latala w szpitalu i poza nim. Uklucie strachu jakies mam,ale to takie bardziej jako strach przed nieznanym,na reszte jestem pozytywnie nastawiona.
Milego dnia, w miare mozliwosci dam Wam znac co i jak,ale ja tu naprawde mam zamiar strzelac maratony,a tablet w reku i telefon beda mi przeszkadzaly, hahaha prawdziwy wyczynowiec ze mnie)
weronikabp, alexast, Mucha, Tusia84, czekajajaca, Duchess, evas, ivv, Niesforna, Modelka, Galanea lubią tę wiadomość
-
sunset wrote:Ale jaja
na samą końcówkę
uśmiałam się nieźle
A tak zmieniając nieco temat.
Pamiętam ze kiedyś któraś z Was znalazła krem przeciwsłoneczny od pierwszego dnia, proszę przypomnijcie mi co to było, bo szukam, szukam i znaleźć nie mogę a wypadałoby się w taki zaopatrzyć.
Ja kupiłam krem Ziaji, od pierwszych dni.sunset lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Nasza kochana Zuzia jest z nami od 1 czerwca od godziny 9:10 ma 52 cm i 2760 g urodzila sie przez cesarskie ciecie i jest najpiekniejszym dzieckiem na swiece - przynajmniej dla nas.
Jak wiecie bylam w szpitalu od jakiegos czasu i wydawalo mi sie ze zajmuje luzko bardziej potrebujacej przyszlej mamie tak teraz dziekuje bogu ze bylo tu dla mnie miejsce.
W piatek wieczorem na zapisie wyszly mi deceleracje, ale pani doktor najaca dyzur stwierdzila ze nie jest najgorzej i poczekamy zobaczymy. Nastepnego dnia zapisy poranny i polodniowy dobe a w wieczornym wyszly spadki 75 i wzrosty 183 tetna w zwiazku z czym r powtorzyc badanie za 2 godziny i niestety znowu to samo. Lekarz zadecydowal ze przenosza nas na porodowke i tam mialam podpiete ktg caly czas na szczescie wszystko sie unormowalo i o 8 rano podpieto mi oksytocyne aby wywolac porod niestet po 20 minutach znowu pojawily sie spadki tetna u Zuzi i lekarz stwierdzil ze nie ma na co czekac i proponuje cc dla bezpieczenstwa dziecka. 8:40 bylam juz na sali porodowej. O 9 zaczela sie cesarka, 10 po byla z nami Zuzia, 9:40 bylam na sali intensywnej opieki po 8 godzinach wstalam i chodzilam po 24 wypuscili mnie na sale dla matek z dziecmi i od tej pory nie rozstaje sie z coreczka.
Przepraszam za bledy ale pisze z telefonu.
Znikam bo ksiezniczka sie dopomina uwagi mamy.
Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego.weronikabp, Mucha, Tusia84, NataliaK, vikus001, excella, balonik, czekajajaca, Duchess, evas, alexast, nutka, AISAK, Karola:), ivv, Judi2014, Limerikowo, sunset, Niesforna, Evelineq, Agusia2312, Modelka, Martynika, Paulina1986, Galanea, MILA, Paula222 lubią tę wiadomość
-
No to Maja donoszona
))))))
Teraz powoli zbiorka i zeby to uczcic poslucham serduszka na ktg, na skurcze nie licze bo nic nie czuje
Tusiu gratulujez tego co mi wiadomo to w szpitalu faktycznie biora pod uwage termin z OM.
Martynika super wiadomoscale radosc byc juz z malym w domku
Powodzenia w szpitalach i na porodowkach dziewczyny.weronikabp, Tusia84, czekajajaca, Duchess, Limerikowo, sunset, Galanea lubią tę wiadomość