MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jak narazie dwa razy miałam usg dopochwowe (mój lekarz od II trymestru robi przez brzuch) i dwa razy był ze mną mążAISAK wrote:Widzę, ze w takim razie istnieje duza szansa usg brzuszne
kurcze tylko oczy otworzyłam dzisiaj i juz czuje scisk żołądka z nerwów...
Też się na początku trochę dziwnie czułam, ale niepotrzebnie... Po pierwsze założyłam spódnice
A po drugie jak mąż zobaczył dzidzie na ekranie to tak się wpatrywal, że na mnie nawet nie spojrzał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2013, 21:56
-
A ja powiem WAm ze powoli kompletuje darmowa wyprawkę , zartuje. Ale właśnie dostałam darmowe próbki z johnsona mleczko dla noworodków i płyn do kąpieli 3w1, dostałam też płytę z ćwiczeniami i 2 podkładami z firmy tena. Jak. Coś mi jeszcze przyślą dam sam znać
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Dla mnie to nie jest dobry dzień. Z powodu wymiotów, bólu mięśni i ogromnego osłabienia, zamiast na uczelnię udałam się do lekarza internisty. Mam bardzo w porządku lekarkę, dostałam zwolnienie na dziś i na jutro, a nawet skierowanie na SOR ginekologiczny, gdyby coś się działo w weekend. Wszystko co mi dolega, to ciąża. Poza tym jestem zdrowa, a miałam wrażenie, że umieram. W poniedziałek idę do gina. Myślicie, że skoro tak słabo się czuję, da mi zwolnienie chociaż do końca tygodnia?
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Nalka- jeśli Twój ginekolog jest w porządku to da Ci zwolnienie. Ja też tak źle się czułam, ale tylko w pierwszym trymestrze. Mój gin jest oki -gdybym poprosiła to z całą pewnością dałby mi zwolnienie. Myślę, że Tobie też da, bo chyba by się bał, że mogłabyś zemdleć czy coś, a to może zagrozić dzidzi i nie będzie ryzykował
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
A piszecie o tym sprzęcie do słuchania serduszka... Powiem Wam, że ja ani razu nie słyszałam jeszcze, bo ginekolog mówi, że taki hałas to duży stres dla maluszka i lepiej mu tego oszczędzić. Więc może za często nie podsłuchujcie tych Waszych skarbów:)
-
Judi2014 wrote:Nalka- jeśli Twój ginekolog jest w porządku to da Ci zwolnienie. Ja też tak źle się czułam, ale tylko w pierwszym trymestrze. Mój gin jest oki -gdybym poprosiła to z całą pewnością dałby mi zwolnienie. Myślę, że Tobie też da, bo chyba by się bał, że mogłabyś zemdleć czy coś, a to może zagrozić dzidzi i nie będzie ryzykował
Większość ginekologów chyba daje bez problemu. Mój na każdej wizycie pyta się mnie "Chce pani dalej pracować?" W pierwszym trymestrze odpowiedź twierdząca na to pytanie przychodziła mi z trudem, teraz jest lepiej.
Więc, Nalka, jeśli się źle czujesz, to na 100% da Ci zwolnienie! Mi nawet internistka dała na tydzień - z powodu lekkiego kataru, który mi się zaczynał rzucać na zatoki! Bo w ciąży na wszystko trzeba dmuchać i chuchać
-
AISAK wrote:Za godzinkę wizyta... Wrrr taki stres ostatnio na obronie chyba miałam... a wszystko przez dziwne przeczucia.. A do tego maz jeszcze się stresuje..niby śmiesznie to wygląda ale niepodbudowuje za bardzo
Spokojnie, przeczucia przeciuciami a wszystko i tak będzie w porządku. Mężczyźni to są jeszcze większe "sikiwmajtki" niż my.. ja swojego muszę czasami przywołać do porządku w trakcie i po wizycie. Bo akurat przed to wielki chojrak.
Wasze wypowiedzi dały mi nadzieję, że jednak może uda mi się wyprosić zwolnienie. Mnie się nigdy nie pytał czy w ogóle potrzebuję. Lekarka wypisała mi orsalit. Mam pić po pół saszetki, żeby się nie odwodnić od tych wymiotów.
-
Mysle, ze lekarz zadnej łaski dla kobitki wciazy ze zwolnieniem na tydz nie robi i na pewno spokojnie dostaniesz, zrelaksujesz sie w domku, posiedzisz to moze przestanie tak strasznie Cie mdlic
Ja jak juz pol dnia wymiotowwlam plus w nocy to wypilam smecte, wiem ze to na biegunkowe bakterie, ale jakims cudownym cudem powstrzymalo wymioty i moglam po 2 w nocy juz spac spokojnie do rana ;--)))fakt tez balam sie odwodnienia
-
Babeczki juz po wizycie - kamień z serca. Po krwistku zero śladu bobas 6,5 cm zasłaniał się ciagle rączkami główka ok, raczki i nóżki też, 145 puls. Badanko było przez brzuszek. Maz też był dzielny .
onka79, Tusia84, weronikabp, eta lubią tę wiadomość
-
1,5 cm ale brałam duphaston i nospe, i duuuuzo odpoczywalam, miesiąc zwolnienia miałam , a dziś dostałam znowu ale to zapobiegliwie by się to nie powtórzyło , i by zima nie dojeżdżać do pracy i stresować się ze slisko itp. Spokojnie to nie jest takie groźne. Jedyne lekarstwo to dużo lerzec.Niecierpliwa87 wrote:Witam;) Aisak a dużego miałas krwiaka? Bo ja też mam i się mega stresuje;/
-
nick nieaktualnyja się z kolei zamartwiam , bo u mnie po badaniu genetycznym (robione miałam dwa razy jedno według usg 12 tydzień i 4 dzień- tętno maleństwa 178, drugie w 13 tygodniu wg. usg i tętno 174 ud/ minutę) Teraz się zamartwiam, czy nie ma dzidzia wady serca
Napisałam do dziewczyn z III trymestru, czy któraś z nich może miała podobny przypadek ale zero odezwu, może któraś z Was miała podobnie?
Kurcze jak to każda przyszła mama , chciała bym aby wszystko było książkowo
Reszta wszystko jest w porządku
[/
