MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Miriam- a teraz mniej więcej co ile czasu karmisz Zoję? Ma juz jakiś ustabilizowany cykl karmienia czy nadal potrafi co chwila się domagać?
Mojej wadze nie ufam za grosz, potrafi pokazać prwei 2 kg różnicy w ciągu kilku minut.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 12:20
-
nick nieaktualnyZojka jest HNB wiec bywa tak ze i 3 h potrafi wisieć na cycu
wiec na mnie to nie trzeba patrzeć
bo ona to tak przy cycku zasypia i wystarczy ze sie odsunę i wrzask
ale ja sie juz z tym pogodzilam ze ona tak ma dodatkowo ja jestem przeciwnikiem smoczkow i jej smoczka nie daje to tex ma wpływ na nasze cyckowanke
ale czasami ma przerwę od cycka nawet 2h przy dobrym wietrze.
a w nocy (śpi z nami) to jak zje o 23 to budzi sie o 3 tylko musi czuc ze jestem obok bo tylko sie oddale to wrzask
z nia to rożnie np dzis średnio je co 40 min ale jedzeniem w sumie
To nie mozna tego nazwać to raczej takie deserkitrochę pociągnie i gada do cycka a jak zabieram to wrzask
Ten typ tak ma.ale jak zostawala z Czarkiem i jego mama jak jechałam na uczelnie to z butelki jadła moje mleko co 2,5h gdy tylko wróciłam do domu i mnie widziała to na nowo cyckowanke.
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
Madamama dzięki. Podniosło mnie to na duchu. Dopiero jutro odbiorę ten super specyfik i będziemy walczyć dalej. Kurde, to chyba trzymam ja za krótko jednak bo daje koncert, że ja odkładam od cyca i jadę z laktatorem. Nawet jej łyki liczę.
Co do pozostania samej w domu, to ja zostałam od razu na drugi dzień po wyjściu ze szpitala. Mąż musiał jechać na obronę. Poradziłam sobie, wy też dacie radę kochane. :*
A i była położna zważyć Annę, bo dziewczyna sobie za mało pokarmu zjada. Okazało się, że jednak zjada tyle ile potrzebuje. Waży 2510 gram! Jesteśmy szczęśliwi oby tak dalej to jak stuknie jej miesiąc będzie ważyła 2800 co najmniej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 13:04
Limerikowo, Paulina1986, Galanea, madamama, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyivv wrote:Miriam, a ja narzekałam na Weronikę
haha
Śpij
Wiec próba ucieczki
Tadam juz nie śpię
I teraz kolejne 40 min ustpiania dobrze ze mam neta w telefonie bo bym świra dostałaivv, Martynika, Limerikowo, Paulina1986, Lanusia93, Camilia, Galanea, madamama, Agusia2312, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
o jeeena, ja nie mam tyle cierpliwosci. Jak sie sytuacja nie poprawi to jade z mlekiem modyfikowanym. Wiem ze wiele osob tego nie popiera ale jestem tego zdania ze szczesliwa mama to szczesliwe dziecko i uwazam ze jak ja bede sie czula beznadziejnie i bede ciagle zla to karmienie piersia na niewiele sie zda
Margotka87, Limerikowo, NataliaK, Camilia, Galanea, madamama, Agusia2312 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolina zgadzam sie z tobą szczęśliwa mama szczęśliwe dziecko a jak ty będziesz wiecznie zdenerwowana to i laktacja zacznie zanikać bo jak wiadomo laktacja zaczyna sie w głowie
jednak trzymam kciuki zeby u was wszystko doszło do normy
ja juz sie pogodzilam ze Zojka jest bardzo absorbującym dzieckiem
bo na początku tez było cieżko tymbardziej ze byłam strasznie pedantyczna osoba i szlak mnie trafiał ze nie moge nic zrobic teraz kurz sie zbiera a ja spokojnie czekam az maz wróci to zajmie sie Zojka a ja co nieco ogarne
nie tak dokładnie jak przed narodzinami Zoi ale chociaż trochę na tyle zeby zębów nie stracić chodząc po mieszkaniu
Limerikowo, weronikabp, NataliaK, Galanea, Tusia84 lubią tę wiadomość
-
Niesforna jesli moge cos doradzic.
Ja czytalam o mleku bebilon i wiadomo ile uzytkowniczek tyle opinii ale wiékszosc mam odradzala to mleko wlasnie dlatego ze dzieci mialy problemy z kupkami i brzuszkami
Co do brzucha po CC to powiem ci ze ja po CC mialam w ogole problem z tym ze macica nie chciala mi sie zwijac. Moj brzuch juz po CC ale gdy jeszcze bylam w szpitalu wygladal na 6 miesiacmasakra
Zszedl oczywiscie ale nie pamietam jak szybko
(mam na mysli moja pierwsza ciaze) takze na pewno ci zejdzie brzuszek tylko trzeba poczekac
Wiadomo kazda z nas przechodzi to wszystko inaczejWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 13:37
-
Ja tez wlasnie taka jestem, jak widze ten kurz i nieumyte podlogi to az mnie glowa boli. Juz nie mowiac o tym jak trzeba sie nakombinowac zeby ugotowac obiad. Nie chce doprowadzac do sytuacji ze bede dla Oliwi kojarzyla die tylko z cyckiem i zeby kazde moje podejscie do niej musialo sie zakonczyc karmieniem.
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczynki
Kompletnie nie mam czasu do Was zaglądać. Bartoszek niby grzeczny, ale ciągle domaga się mojej obecności. Najchętniej to by spał przytulony do cyca. No i tak leżakujemy prawie cały dzień.
Mam takie pytanie: czy któreś z waszych dzieciaczków miało tak że przez pierwsze dni trzeba było je ciasno zawijać? Mój śpi grzecznie jak jest cały zawinięty, zmiana pieluchy to straszny krzyk, nie wspomnę już o kąpieli.MILA, Evelineq lubią tę wiadomość
-
Hej laski, ja mam czwarty dzień po porodzie i chyba nawał pokarmu... cycki wielkie, nabrzmiałe... Porażka... Jak sobie radzicie?
No i kolejne pytanie - jak sobie radzicie ze szwami? Mnie ciągną okropnie... Smaruję cicatridiną w kremie i trochę pomaga, ale kurcze nie wiem, jak jeszcze sobie pomóc...?
Evas - to normalne. Maluszek przyzwyczajony do ciasnej macicy i nie czuje się dobrze jak ma zbyt wiele miejsca. Ja swojego nie zawijam, bo się maksymalnie rozkopuje i wcale tego nie chce, ale to jak widać zależy od dzieckaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 13:59
evas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA my zważyliśmy Polę wczoraj, wyszło 3 kg
baaardzo się cieszymy, jeszcze w środę ważyła 2750. Generalnie tyje około 40, 50 gram na dobę a dolna granica to 25, podobnież to bardzo dobry wynik.
Duchess, NataliaK, evas, Edyta84, Galanea lubią tę wiadomość
-
A jak Franek zniosl wizyte u lekarza? Ja sie obawiam ze mala da czadu jak tylko wejdziemy do przychodni. Ale wczesniej beda chrzciny- zimny pot mnie oblewa jak o nich pomysle
mam pytanie do mam ktore karmia/ dokarmiaja mm- jakie macie mleko i jak wyglada sytuacja z brzuszkiem po nich?
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Co do mm to moja mała jak jadła mm Enfamil to też wymiotowała. Po prostu jej nie pasowało. Przeszłam na NAN pro 1 i teraz jest dobrze.
Ja karmię 3 razy dziennie moim mlekiem, resztę daję mm. W nocy mała przesypia po 3-4 h.
Karolina - ja karmię większość mm. Ja czuję się wypoczęta i mała też ma wtedy ze mnie pożytek. U mnie w otoczeniu też są sami przeciwnicy mm,
ale ja wiem, że gdybym karmiłam tylko cycem, to bym nie dała rady i miałabym na pewno baby blues. Dodatkowo ja ściągam laktatorem mleko i podaję z butelki. Mała w ogóle nie jest przystawiana do cyca. Dzięki temu zasypia po jedzeniu samodzielnie w łóżeczku na 3-4 h, a ja mam czas na to, żeby porobić coś w domu. Wiem, że mleko naturalne jest zdrowsze itd. dlatego podaję jej je 3 razy dziennie.
Docelowo za miesiąc chcę przejść tylko na mm. Mała będzie już prawdopodobnie przesypiać całe noce ( wiem to z doświadczenia mojej siostry,
dwóch synów tak karmiła i po 6 tygodniach dzieciaki spały po 8h w nocy).
Topa - moja koleżanka karmiła tylko i wyłącznie piersią i jej mała miała sporo kolek i zaparć. Nie ma reguły czy karmisz mm czy piersią, po prostu noworodki mają nie do końca rozwinięty układ pokarmowy i do 3go miesiąca kolki i zaparcia mogą się zdarzać niezależnie od tego jak karmisz. U nas mała robi kupę po ciepłej kąpieli. Od dziś dodatkowo będę jej podawać kropelki Bobotic.
Co do cc. Ja jestem 9 dni po cc. Krwawienie 3 dni temu miałam mniejsze, a teraz wróciło tyle tylko, że wygląda jak miesiączka.
Położna powiedziała, że krwawienie po cc trwa krócej, ale może trwać 2-3 tygodnie. Co do brzucha, to u mnie prawie już go nie widać. Smaruję 2 razy dziennie kremem ujędrniającym i noszę gatki uciskowe. Skóra się kurczy. Myślę, że 2-3 tygodnie i nie będzie śladu po brzuszku i skóra wróci do normalnego stanu. Jak zagoi się do końca rana po cc, to zacznę robić 20 brzuszków
dziennie. Moja siostra tak robiła po dwóch cc i teraz nie widać, żeby kiedykolwiek była w ciąży.
Ja już zrzuciłam 9 kg. Do wagi sprzed ciąży zostało mi 6 kg
Miłego dnia. Lecę robić obiad -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Modelka wrote:Hej laski, ja mam czwarty dzień po porodzie i chyba nawał pokarmu... cycki wielkie, nabrzmiałe... Porażka... Jak sobie radzicie?
Twoje dziecko jest w tej sytuacji Twoim największym sprzymierzeńcem, przystawiaj częściej, on odessie nadmiar pokarmu, a za dwa-trzy dni wszystko się ureguluje.Ja traktowałam syna jak zbawienny "spust".Która z piersi była w gorszym stanie, twardsza, boląca, z guzkami, przy tej lądował Artur.A namawiać go nie trzeba było.Zresztą pisałaś, że Twój syn tez ma silny odruch ssania-wykorzystaj to.
Modelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyczekajajaca wrote:U mnie jeszcze nie jest tak źle, byłam wygolona do zera do porodu i jeszcze nie zarosło jako strasznie. Zacznę coś tam ruszać jak już strupki z cięcia odpadną i będzie normalna blizna, czyli za jakieś 5-7 dni.
polecam na bliznę serum z palmersa scar serum, podobnież bardzo dobrze działa na bliznę, polecono mi to w szpitalu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 14:47
czekajajaca, Tusia84 lubią tę wiadomość