MAMUSIE CZERWIEC 2014 !
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMonikaS Ty ciesz sie ze tylko jedno karmienie. Nie wiem co ze mna jest ale mam co raz mniej mleka. Mimo specyfikow ktore stosuje,Franka ssaka i laktatora. Mam juz troche dosc,bo maly jak tylko idzie spac to ja od razu za laktator zeby mial co zjesc jak sie obudzi a do tej pory jeszcze pociagnie sam. A tu ledwie 50 ml. ;-/ 50 ml mleka to dla niego na wciagniecie nosem doslownie...troche zje z piersi tyle ile jest a i tak musze jeszcze dac mm bo jest glodny i placze. Rozmawialam z polozna,mowila ze po prostu Franek duzo chce jesc a moj organizm nie produkuje tyle ile powinien mimo tych wszystkich prob i ze moze za bardzo chce to przeskoczyc. WTF?!! Wsciec sie idzie... kazda chwila z laktatorem,karmienie Franka trwa dobra godzine,no bo najpierw cycek,pozniej butla z moim,pozniej jak nie starcza mm. Poddaje sie powoli,serio.
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Natalia współczuję. Ja też jakoś mam problem z mlekiem pomimo, że robię wszystko żeby je mieć... ehhh a tak się cieszyłam, że do tej pory jakoś sobie radziliśmy
zazdroszczę tym co nie mają z tym problemuWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2014, 15:58
NataliaK lubi tę wiadomość
-
Natalia,a kto Ci doradził, żeby ściągać swoje mleko i podawać pierś, a później mleko swoje z butelki? Ja trochę tego nie rozumiem, bo laktator nigdy nie ściągnie Ci tyle mleka ile jest w stanie z piersi wyciągnąć dziecko.. szczególnie po pewnym czasie kiedy produkcja mleka w piersiach się stabilizuje wg potrzeb dziecka. Nie lepiej spróbować podać Frankowi pierś bez wcześniejszego ściągania? a jak się nie naje z tej jednej to podać drugą? może to mu wystarczy, a jak nie to wtedy dokarmić w ostateczności mm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2014, 16:05
excella, Limerikowo, NataliaK, Bea_tina, Edyta84, Edyta84, Edyta84, Mucha lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kryzys laktacyjnych i u nas. Do tej pory Bartek najadał się z jednej piersi, a od wczoraj dosłownie wisi na cycu i ciągle głodny. Widocznie więcej potrzebuje niż jest. Mam nadzieję że jakoś to przetrwamy. Nie daje mm, tylko cały czas podaje raz jedną raz drugą pierś. W końcu musi przybyć tego mleka.
Limerikowo, aisa lubią tę wiadomość
-
U nas też dziś gorszy dzień. Małego chyba strasznie boli brzuszek, bo się pręży i wygina i strasznie krzyczy. Ale kupy robi regularnie, więc ja już nie wiem. W nocy pobudka co godzinę. Od 8 rano spał do tej pory tylko 1,5 godz. Ja już jestem wykończona, nie wiem jak go uspokoić.
Tak się drze, że aż się czerwony robi i się zanosi, a ja nie mogę tego znieść, i nic na to poradzićLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Tusia84 wrote:Natalia,a kto Ci doradził, żeby ściągać swoje mleko i podawać pierś, a później mleko swoje z butelki? Ja trochę tego nie rozumiem, bo laktator nigdy nie ściągnie Ci tyle mleka ile jest w stanie z piersi wyciągnąć dziecko.. szczególnie po pewnym czasie kiedy produkcja mleka w piersiach się stabilizuje wg potrzeb dziecka. Nie lepiej spróbować podać Frankowi pierś bez wcześniejszego ściągania? a jak się nie naje z tej jednej to podać drugą? może to mu wystarczy, a jak nie to wtedy dokarmić w ostateczności mm
Tusia84 lubi tę wiadomość
-
Rety, dziewczyny, jak dobrze wiedzieć, że nie jestem w tym płakaniu sama... Tzn oczywiście przykro mi, że Was też to dopadło, ale już myślałam, że tylko ja tak mam i wyrzucałam sobie, że jestem wyrodna matka, skoro powinnam się cieszyć macierzyństwem, a ja płaczę...
weronikabp, eta lubią tę wiadomość
-
No to ja się muszę wyłamać bo ja nie płaczę i nie płakałam
za każdym razem kiedy biorę Gabi na ręce i ssie ona pierś to Dziękuję Bogu za ten cud.. zupełnie inaczej przeżywam teraz to macierzyństwo po tylu latach przerwy..
Jej mogłabym mieć jeszcze jedno dziecko
Jestem teraz zupełnie spokojna bez paniki i nerwów mam wrażenie że to się bardzo przekłada na dziecko bo Gabrysia też jest spokojna..Modelka, Martynika, Limerikowo, evas, eta, Agusia2312, Duchess lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja płakałam na początku, jak mały miał kolki nie dawałam rady. Ale przeszło, już jakieś 2 tyg jest dużo lepiej, więcej radości
MonikaS ja mam kupioną w Bobasie firmy Ty i My, taką ze styropianowym wypełnieniem i jestem zadowolona
U nas jako tako. Mały dziś ma ciężko spac, nie mam nawet kiedy za cwiczenia się bracAle zaraz dopadnę hula hop może pośpi
Modelka lubi tę wiadomość
-
Weronika,37.3 to jest normalna temperatura u noworodka... a i katar może się przydarzyć, bez przesady, nikt z katarem nie wysyła dziecka do szpitala
.I to na pewno nic więcej, sprawdzić warto oczywiście, zawsze, ale nie zakładaj od razu czarnego scenariusza, bo się umęczysz.Artur też ma paskudne gluty, ale w piątek był osłuchiwany, morfologia sprawdzona, wszystko gra, do nosa woda morska, oczyszczać na bieżąco i do przodu
.
Głowa do góry i pozytywne myślenie, bo inaczej drobne przeziębienie Cię wykończy!
Mój dzieciak ma mieć rezonans 8 lipca, nie można się przy nim poruszyć, a trwa dosyć długo, domyślam się, że podadzą mu narkozę.Serce mi pęka na samą myśl, nie mówiąc o czekaniu na wynik, ale co mogę zrobić? tylko być dobrej myśli.
Chciałabym, żeby glut z nosa był jego jedynym problemem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2014, 16:47
Limerikowo, Modelka, evas lubią tę wiadomość
-
MonikaS wrote:Dziewczyny ponowię pytanie. Może ktoś mi polecić dobrą poduszkę do karmienia? tzn która jest wygodna
Mam fasolkę z motherhood, fajna, dobrze "nabita", porządnie podtrzymuje, bardzo wygodnie mi się karmi, ręce mam o nią oparte, ogromna różnica, dużo pomaga.Ale podobnie jak Evas nie mam porównania, tę dostałam, z tej korzystam.evas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTusia84 wrote:Natalia,a kto Ci doradził, żeby ściągać swoje mleko i podawać pierś, a później mleko swoje z butelki? Ja trochę tego nie rozumiem, bo laktator nigdy nie ściągnie Ci tyle mleka ile jest w stanie z piersi wyciągnąć dziecko.. szczególnie po pewnym czasie kiedy produkcja mleka w piersiach się stabilizuje wg potrzeb dziecka. Nie lepiej spróbować podać Frankowi pierś bez wcześniejszego ściągania? a jak się nie naje z tej jednej to podać drugą? może to mu wystarczy, a jak nie to wtedy dokarmić w ostateczności mm
czekajajaca, Nalka lubią tę wiadomość